Zbroją siź po zęby przeciwko....własnemu społeczeństwu

avatar użytkownika Joanna Mieszko-Wiórkiewicz
Niemcy nie są uzależnione od USA na polu wynalazczości i produkcji nowych broni. Przeciwnie, Stany Zjednoczone importują z Niemiec nowe wynalazki i niektóre z nich wypróbowują w Iraku.Tak jest na przykład z armatką mikrofalową firmy Diehl BGT Defence. Jest to jedna z tych nowości, w które już armia niemiecka i policja częściowo zostały wyposażone. W internecie na stronach Steinberg-Recherche, German Foreign Policy, Global Research oraz Information Clearing House znaleźć można na ten temat liczne szczegóły. Active Denial System (ADS) wykorzystuje – podobnie, jak wspomniany w poprzedniej części skaner podsłuchowo-obserwacyjny–technikę mikrofalową. Podobno strumień fal elektromagnetycznych atakuje tylko naskórek o grubości 0,4 milimetra. Wiązka promieni armatki mikrofalowej firmy Diehl BGT, armatki, która wygląda jak płaska miska do sałaty, pozostaje nierozdzielna przez setki metrów i może boleśnie rozpalić skórę pojedynczej osoby, a w wypadkach skrajnych nawet spalić. Według dostępnych w internecie informacji, oddziały amerykańskie w Iraku używając prototypów tychże „armatek” spaliły w ten sposób jak na grilu wiele osób. Z kolei sterowany komputerowo Advanced Tactical Laser (ATL) wystrzeliwany jest z samolotów w polu rażenia o promieniu 20 kilometrów (zależy od wysokości , na jakiej znajduje się samolot). Sama wiązka promieni ma średnicę nie większą niż spodek do szklanki, lecz w ułamku sekund powoduje poparzenia najwyższego stopnia. Do tej samej grupy należy także Pulsed Energy Projectile (PEP). Impuls laserowy o częstotliwości milisekundy może błyskawicznie zamienić zewnętrzną powierzchnię celu (ubranie czy skóra) w popiół lub parę wodną. Siła uderzenia oraz para z reszty energii powala człowieka na ziemię. Zasięg rażenia laseru typu PEP sięga dwóch kilometrów. Jego dalsze skutki to głuchota, ślepota i inne. Armata dźwiękowa znajduje się już w regularnbym uzbrojeniu Pentagonu. Za pomocą tzw. Range Acoustic Device (LRAD) wysyłane są w kierunku celu sygnały akustyczne o sile 2100 - 3100 Hertz i maksymalnym natężeniu dźwięku ok.150 decybeli. Przeraźliwy ton urządzenia LRAD powoduje zarówno u ludzi, jak i zwierząt straszliwe bóle. Może on z niewielkiego głośnika być nakierowywany na duże zbiorowiska ludzkie, np. demonstracje. Także ta rzekomo „nie-śmiercionośna broń“ wywołuje ciężkie uszkodzenia ciała (pęknięcie bębenków i zachwianie równowagi).Wojska amerykańskie używają obecnie tego urządzenia w Iraku. Wszytskie te rodzaje broni są stale udoskonalane i rozwijane. Pokazywane są chętnie już nie tylko w filmach science-fiction, po to, aby wiedza o ich istnieniu przenikała do opinii publicznej i konsekwentnie zdobywała akceptację społeczną. W najbliższych dniach, od 11 do 13 maja w Ettlingen w Badenii-Wittembergii państwowy instytut naukowy Fraunhofer-Instytut Technologii Chemicznych (ICT) organizuje już po raz piąty „Europejskie sympozjum (sic! - wdzięczne określenie)“ na temat owych „nie –śmiercionośnych“ broni.Instytut współpracuje z wojskową Służbą Techniki Obronnej i Specjalnej (Dienststelle für Schutz- und Sondertechnik(WTD 52) Bundeswehry. Owa „Służba” uważa badanie i wypróbowywanie broni „non lethal“ jako swoją zasadniczą kompetencję. Wspomniane „sympozjum“ zgromadzi ekspertów od dławienia wszelkich rozruchów społecznych Unii Europejskiej oraz Izraela ( kto będzie reperezentował Polskę? czy wiedzą o tym nasze media?), czyli sekretarzy stanu, wojskowych, policjantów , naukowców i przedstawicieli przemysłu zbrojeniowego. Na sympozjum przewidziano rozważenie problemu, czy bronie NLW powinny znaleźć się na wyposażeniu policji i znaleźć zastosowanie podczas akcji zwanych w teorii ( na wszystko jest wygodny skrót!) Crowd and Riot Control (CRC) czyli do dławienia społecznych protestów i demonstracji, czy powinny byś wyłącznie stosowane przez wojsko w akcjach zagranicznych, w tym zwalczaniu piratów morskich. W obradach weźmie udział także minister nauki Annette Schavan. W marcu tego roku podpisała ona w imieniu rządu Niemiec umowę kooperacyjną z Janet Napolitano, amerykańską minister bezpieczeństwa narodowego. W spektrum wspólnego zainteresowania Niemców i USA znajdują się metody „wykrywania zagrożeń bezpieczeństwa publicznego” oraz „bezpieczeństwo wrażliwych infrastruktur oraz kluczowych źródeł”, a także „ reakcje kryzysowe, zarządzanie skutkami kryzysu i ograniczanie strat podczas wydarzeń o ciężkich skutkach”. Łatwo sobie te eufemizmy przetłumaczyć samodzielnie na język dnia codziennego. Podobne umowy Niemcy zawarły już z Francją oraz Izraelem. ./. program wspomnianego sympozjum: www.ict.fraunhofer.de/fhg/Images/NLW_Program_2009_tcm137-137708.pdf artykuł źródłowy: www.sopos.org/aufsaetze/49ec34aa3d359/1.phtml Jak dodać zdjącie? Tu jest adres internetowy: http://www.kirtland.af.mil/shared/media/photodb/web/051101-F-0000S-012.jpg PHaSR gun KIRTLAND AIR FORCE BASE, N.M. (AFPN) -- Kapt. Drew Goettler demonstruje tzw. Personnel Halting and Stimulation Response, czyli PHaSR, świetlną non-lethal technologię rozwiniętą przez zespół badawczy laboratorium ScorpWorks. Jest to pierwsza przenosna armatka, do obsługi której wystarczy tylko jeden człowiek. Jets ona w stanie ochronić cały oddział konwój i zatrrzymać wrogi tłum. Użyty tu laser może razić przeciwnika, oślepić go lub tylko drażnić odbierając jednak możliwość wzrokowego umiejscowienia broni. (U.S. Air Force photo)

1 komentarz

avatar użytkownika triarius

1. !

+ + +


Pzdrwm

triarius

-----------------------------------------------------

http://bez-owijania.blogspot.com/ - mój prywatny blogasek

http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów