Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie...

i nikt nie pyta, gdzie ten płemioeł, co budował nam II Iralndie pracowicie w 500 dni? Jacy ci merdiarze dyskretni! pozdrawiam

jak siedział w szafie, tak i siedzi. Przyjemnie mu i ciepło między sukienkami i futrami żony. I tak bezpiecznie... Pozdrawiam

Pytasz jakbyś nie wiedział. W szafie menda ryża siedzi jak zwykle, przecie to je chyży ruj. ,)Pzdr

Podobno komin u Bolka czysci

Po prostu ZAPIŁ :)

W związku z zakupem alkoholi za sumę 70 000 przez administrację rządową i coraz częstszymi okresami "niebytu" wskazane jest przebadanie premiera Tuska na okoliczność alkoholizmu. Możliwym jest że to za przyczyną nadużywania alkoholu lub innych środków Donald Tusk publicznie obiecywał dokonywanie cudów. Wiadomym powszechnie jest iż alkoholicy plotą niestworzone historie /Tusk widział mały pistolecik w windzie/ mają problemy z koordynacją / nerwowe manipulowanie dłońmi podczas publicznych stresujących wystąpień/ a w fazie delirium okresy depresji i przygnębienia na przemian z euforią. Na początku kadencji Tusk był radosny i optymistyczny , od dłuższego czasu jest skwaszony i zgorzkniały poza chwilowymi napadami kiedy to zamiast wykonywać obowiązki szefa rządu gra w piłkę w godzinach urzędowania . Niezwykle charakterystycznym objawem jest system zaprzeczeń demonstrowany przez premiera np. w ub. roku kiedy to zaprzeczał wielokrotnie o możliwości kryzysu w Polsce. Aby jednak terapia mogła by okazać się skuteczna należy chorego odizolować od patologicznego środowiska a to może okazać się niemożliwe ponieważ jest on szefem tegoż. Pozdrawiam serdecznie