GRUBIAŃSKA PROFANACJA
*
W Warszawie służby miejskie usunęły wszystkie krzyże upamiętniające miejsca tragicznych wypadków drogowych. Zarząd Dróg Miejskich potraktował symbole ludzkiej pamięci jako "nielegalne konstrukcje w pasie drogowym". Długi reportaż telewizji "Trwam" pokazuje sekwencje oświadczeń rzeczników prasowych Zarządu Dróg Miejskich oraz Zarządu Oczyszczania Miasta, drażniąco i cynicznie powtarzających opowieści o konieczności działania zgodnie z literą prawa, o bezpieczeństwie w ruchu drogowym. Urzędnicy Miasta Stołecznego Warszawy z przerażającą tępotą ignorują wszelkie ludzkie uczucia, wszelkie względy humanitarne, z bezwzględną zajadłością odrzucając symboliczną wartość niesioną przez krzyż.
MISJA KRZYŻA
Nawet gdyby skupić się wyłącznie na "zagadnieniu bezpieczeństwa w ruchu drogowym, to bezwzględni żołdacy w służbie miejskiej, zignorowali "fundamentalną misję krzyża, czyli ostrzegawczą wartość Jego sylwetki w obrębie pasa drogowego". Z jednej strony Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad robi różne dramatyczne ruchy, aby zwócić uwagę kierowców na "zagadnienie bezpieczeństwa w ruchu drogowym", stawia rozmaite konstrukcje, wielkie tablice wyznaczające "czarne punkty", umieszcza kosztowne instalacje porozbijanych samochodowych wraków - wszystko, aby pobudzić wyobraźnię kierowców, wszystko, aby skłonić ich do myślenia. A najbardziej oczywisty, najlepiej trafiający do polskiej wyobraźni symbol krzyża jest przez warszawskich władców wykluczany w dramatycznej, wręcz grubiańskiej i systematycznie realizowanej akcji.
Najoczywistszy polski symbol, skłaniający do refleksji i myślenia, jest przez bezwzględnych biurokratów wykluczany ze swojej misji. Widać jak wili się i skręcali przed kamerą, aby możliwie najskuteczniej ukryć, że ich celem jest krzyż. Fabrykowali zadziwiające krętactwa, podejmowali upiorne próby stwarzania surrealistycznych pretekstów. Widać było pracowite zacietrzewienie i fałsz, gdy pani rzecznik prasowy Zarządu Oczyszczania Miasta, pani Iwona Frykowska, zamiast słowa "KRZYŻ" próbowała wkręcić taki wybryk współczesnej nowomowy: "NIELEGALNA KONSTRUKCJA W OBRĘBIE PASA DROGOWEGO".
GRUBIAŃSKA PROFANACJA
Grubiańską profanacją niewątpliwie jest powierzenie misji usuwania krzyży Zakładowi Oczyszczania Miasta. Przecież chodziło o usunięcie "nielegalnych konstrukcji z pasa drogi, mogły to robić służby Zarządu Dróg Miejskich.
Nie. Trzeba było watpliwą robotę administracji drogowej zamienić w wyraźnie adresowaną prowokację. Chodziło o to, by pohańbić, poszło o to, by zranić możliwie naboleśniej, by wstrząsnąć i zadać możliwie największy ból rodzinom i środowiskom, skąd wywodzili się tragicznie zmarli. Chodziło nie tylko o to, by symbole ludzkich tragedii zostały usunięte, chodziło o to, aby krzyże zostały zbezczeszczone. Tylko z tego powodu to zadanie mogło być zlecone Zakładowi Oczyszczania Miasta. Kilkaset krzyży, tragicznych symboli ludzkiej pamięci, zostało wyrzuconych do miejskiego śmietniska. Krzyże w miejskim śmietnisku.
To już jest zbrodnia. Taki mam pogląd.
PRZESTRZEGANIE LITERY PRAWA
Pragnąłbym zwrócić uwagę Pani Iwonie Fryczyńskiej, rzecznikowi prasowemu Zarządu Oczyszczania Miasta oraz Panu Adamowi Sobierajowi, rzecznikowi Zarządu Dróg Miejskich, że większość zbrodni niemieckich w latach 1933 – 1945, koszmar Dachau, całe hitlerowskie ludobójstwo, prawie doszczętne wymordowanie społeczności europejskich Żydów, niemieckie zbrodnie wojenne przeciwko Polakom, mordy w Wawrze i Palmirach, rozstrzeliwanie naszych Ojców i Matek na ulicach polskich miast, najokrutniejsze hitlerowskie zbrodnie były jak najbardziej i najdokładniej zgodne z literą Prawa. Chcialbym także pokazać pani Iwonie Fryczyńskiej oraz Adamowi Sobierajskiemu gdzie jest miejsce ludzi, którzy tak starannie przestrzegają litery prawa, by czynić zło:
Takie pojmowanie prawa zawsze prowadzi do zbrodni, to po prostu jest totalitarny pozytywizm prawny. Na tym to polega. Na tym polega faszyzm, na tym polega komunizm. To jest to.
_______________________________________________________________________________
Przypisy:
*) A oto link do cytowanego reportażu: http://www.tv-trwam.pl/index.php?section=walka proszę o obejrzenie tego reportażu. Stanowczo polecam.
**) Codzienność na Krakowskim Przedmieściu. http://blogmedia24.pl/node/36219 Gdyby nie ta codzienność i nieubłagana konsekwencja reżimu III RP, troskliwie podpalającego starannie przemyślanymi prowokacjami kolejne zarzewia wrogiej kampani demolowania moralności publicznej, pomyślałbym, że mamy do czynienia z wzgardliwą nienawiścią Obcych, w podbitym kraju.
* * *
- michael - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
20 komentarzy
1. @Michaelu
"Na tym polega faszyzm, na tym polega komunizm. " Wyglada na to, ze zamiast wolnej Polski zainstalowano nam totalitaryzm w czystej postaci.
A arogancja urzędników krytych przez swoich szefów z partii rządzącej jest tego typowym przykładem. Dla nich to jest norma - nie muszą sie liczyc z nikim i z niczym.
Zapraszam do lektury :
http://blogmedia24.pl/node/36555
pozdrawiam
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
2. PO
i HGW zafundowali sobie jeszcze jedno zbrojne ramię - "Straż Miejską".
Kiedy Wiejska?
Dosłownie wszystkie działania PO, to nic innego jak podmalowany lichą farbą PRL...
Wszystko ustalają na POP PO.
basket
3. Polski sovieticus w działaniu (Jerzy Bielewicz)
Chociaż uwikłany jestem po uszy od dwóch tygodni w sprawy sądowe, a w
poniedziałek kolejna z nich - zaprząta 100% mojej uwagi, nie mogę
powstrzymać się od niniejszego komentarza zainspirowanego przez wpis
Kataryny p/t "Wyższa Szkoła Donosicielstwa".
Notatka przywołała natychmiast skojarzenie z znakomitą obserwacją
Czarnowidza p/t "Pałac na wodzie demonstracja i informacja" z
czasów kampanii prezydenckiej. Otóż, oba wpisy Kataryny i Czarnowidza
łączy osoba Stefana Bratkowskiego. Był jednym z członków komitetu
poparcia Komorowskiego, nic więc dziwnego, że nie lubi PiS i Pani
Jankowskiej. Jako erudyta z pewnością wiedział, że głośna impreza
poparcia dla kandydata Platformy zorganizowana w Pałacu na Wodzie,
poniesie do Moskwy przekaz o serwilizmie "obozu Komorowskiego". I nie
tylko o serwilizmie, ale też nagie żądanie apanaży, stanowisk i wpływów
(vide Wajda) dokładnie tak, jak formułowali je przedsiębiorczy
targowiczanie w czasach saskich. Sprawa Pani Janiny zatem to tylko mała
scenka ze scenariusza, który pisze dla nas między innymi Bratkowski.
Dzisiaj żyjemy z konsekwencjami wyboru Komorowskiego. Ze sfery
symboliki z dnia na dzień rządzący przeszli do brutalnej lepienia
polskiego sovieticus. Donos i ankieta w Wyższej Szkole Donosicielstwa
uchyliła jedynie rąbka tajemnicy. Wydarzenia przed Pałacem
Namiestnikowskim z udziałem młodych, wykształconych z wielkich miast są
tego kolejnym dowodem. W sferze symbolu patronuje im dwudziesto metrowa,
czerwona gęba Lenina patrząca groźnie z pod Hotelu Bristol.
Równie mocno bulwersuje inna, jednak mało znana okoliczność ostatniej
wizyty Ławrowa w Warszawie. Otóż, spotkanie Ławrowa z polskimi
ambasadorami zorganizowano w Wyższej Szkole Administracji Publicznej.
Studenci, w przyszłości kwiat administracji publicznej, mogli "wychwycić
informację" jak skutecznie robić karierę za Komorowskiego.
Polskiemu sovieticus stwarza się szczególnie sprzyjające warunki, by
mógł skutecznie nieść swoje przesłanie w mediach i administracji
publicznej. Stąd nie przyjmuje sądów w stylu e, tam to tylko błąd w
sztuce, które rozmazują brutalną rzeczywistość.
Polski sovieticus to nie idiota - działa z pełną premedytacją
na szkodę kraju w oczekiwaniu wymiernej korzyści materialnych.
Czarnowidz:
Pałac na wodzie, demonstracja i informacja
Kataryna: Wyższa szkoła
donosicielstwa
Unicreditshareholders.com
http://jerzybielewicz.salon24.pl/228056,polski-sovieticus-w-dzialaniu
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
4. getto dla katalików i zawartość katolika w katoliku
zdanie z reportażu - "miejsce oddawania czci zmarłym jest na cmentarzu", mniej więcej tak samo brzmi, jak "miejsce zamieszkiwania Żydów jest w getcie";
dokładnie jest tak jak napisałeś Michaelu - dodam, że wszystko to wzięło się z myśli oświeceniowej, z utylitaryzmu...
co do faszyzmu - to jeśli poważnie traktować to, że ta ideologia miała inspiracje w filozofii Nietzschego, to jest to raczej negatywizm ; ))) - ale negatywizm nie jest stabilny - więc zawsze jednak uzyskujemy pozytywizm...
*****************
akcja globalnie, jest natomiast bardziej subtelna, bo równolegle druh Bronek wczoraj wywodził, że chrześcijaństwo uczy jedności, więc Europa powinna być zjednoczona...
nie da się powiedzieć ludziom by nie wierzyli, należy przedefiniować katolicyzm (a przynajmniej maksymalnie go rozwodnić) to teraz główny cel salonu
5. No jasne Marylu. Polska pionkiem w imperialnej grze.
Wywiad z prof. Andrzejem Nowakiem
Oczywiście czytałem i linkowałem już moim najbliższym. Tekst bardzo ważny i niestety doskonale pasuje do mojego ostatniego tekstu, dokładnie w sprawie wypowiedzi Siergieja Karaganowa w Rossijskoj Gazecie. Oba teksty powinny być czytane, przemyślane przez każdego cywilizowanego Polaka. Tekst wywiadu z Panem Profesorem jest publikowany u nas i w "Wolnej Polsce":
http://blogmedia24.pl/node/36555
http://www.wolnapolska.pl/index.php/polska-pionkiem-w-imperialnej-grze.html
Tekst o wywiadzie z Siergiejem Karaganowem "Rozgrywka z Polską – to nie żadna polityka" Piotr Skwieciński - Rzeczpospolita jest do czytania tutaj: http://blogmedia24.pl/node/36202
http://www.rp.pl/artykul/530564-Skwiecinski--Rozgrywka--z-Polska.html
michael
6. Napisalem krótki tekst o wyrzuceniu kilkuset krzyży do śmieci
To jest granda, poteżna afera, to już jest tragedia, to jest zbrodnia, która która musi zakończyć się kryminałem dla tych wypranych z moralności politycznych bandytów. Jedna łza w oku starego człowieka, któremu zabito dziecko jest więcej warta niż cały porządek prawny układany według zachcianek totalitarnego reżimu.
Tam gdzie porządek prawny staje się narzędziem do legalizacji krzywdy i niesprawiedliwości, tam literalne przestrzeganie tego prawa staje się zbrodnią. Jedna łza starego człowieka jest dowodem takiej koszmarnej zbrodni.
Czy mam to wywrzeszczeć?
Kiedy, my Polacy zaczniemy bić w dzwony?
Do jasnej cholery, ludzie obudźcie się.
Ten jeden tylko reportaż jest dowodem winy i jasno wskazuje miejsce jego sługusów, gorliwych popleczników i służalczych urzędników. Pokazuję jeszcze raz to miejsce:
:
Ludzie, proszę obejrzyjcie ten reportaż, http://www.tv-trwam.pl/index.php?section=walka i jeśli jesteście ludźmi, zrozumiecie moją złość.
Oni nie sprofanowali jednego czy dwóch krzyży.
Oni wyrzucili do śmietnika wszystkie warszawskie krzyże.
W reportażu pokazane były tylko dwa takie miejsca, tylko dwie wielkie krzywdy, łzy i żal ludzi noszących w sobie zranioną i oślepłą pamięć o ofiarach dwóch tragedii.
Czy pokazanie tylko dwóch tragedii nie wystarczy?
A oni zrobili to kilkaset razy, zranili kilkaset poświęconych miejsc.
Czy to nie jest zbrodnia?
Prawnicy, zajrzyjcie do kodeksów.
Ludzie podejmujący takie decyzje powinni być potępieni, ekskomunikowani i wygnani ze świata ludzi.
michael
7. Sprawozdanie ze ZGROMADZENIA OBYWATELSKIEGO W "PALLADIUM"
CAŁOŚĆ - http://www.blogpress.pl/node/5582
WYSTĄPIENIA:
1. Jarosław Kaczyński
http://www.youtube.com/watch?v=1xTqm264caM cz. I
http://www.youtube.com/watch?v=Ya1gFeVpPVc cz. II
http://www.youtube.com/watch?v=VGDPkYQlT0o cz. III
________________________________________________________________________
Stenopis tego wystąpienia:
http://blogmedia24.pl/node/36611 - wersja pdf
a także w blogu:
http://blogmedia24.pl/node/36596
2. Harvey Kushner
http://www.youtube.com/watch?v=SJZnl4Zn-po cz. I
http://www.youtube.com/watch?v=Ya1gFeVpPVc cz II
3. List Petera Kinga
http://www.youtube.com/watch?v=cbgxFiOdWjA
4. Magdalena Merta
http://www.youtube.com/watch?v=dm82q5kxsP8
5. Andrzej Melak
http://www.youtube.com/watch?v=etQuyx3qDgc
michael
8. @ Circ
Najpierw zacytuję skrócony fragment:
Cytat 1. "Wymagam od władzy TYLKO I WYŁĄCZNIE POSTAWY MIŁOŚCI BOGA I BLIŹNIEGO i jak to będzie, mogę im wszystko inne odpuścić. Odpuszczę im więc; brak ogłady, zły gust, niekompetencję, braki w wiedzy ogólnej, ułomność wyobraźni, niedostatki wyglądu, słabości charakteru, a nawet ubóstwo uczuć.
Cytat 2. Co oznacza ta postawa miłości Boga bliźniego?
"Postawa miłości Boga bliźniego oznacza; wyzbycie się pychy i przybranie pokory, postawę ufności, roztropności i dobrej woli wobec wszystkich ludzi, traktowanie drugiej osoby jak samego siebie, uważne skupienie na drugich i działanie w duchu tych cnót, więc; tworzenie prawa, rządzenie, i wszelkie działanie w polityce, na przykład przemarsz w wiwatującym tłumie. Nie jest to proste. Jest to bardzo trudne, a dla niektórych nawet niemożliwe, ale wtedy nie zapraszamy do władzy, a pustym deklaracjom już dziękujemy."
Wprawiłaś mnie w niezłą konsternację:
Gdy czytam cytat 2. akceptuję wszystkie tam wymienione elementy od początku do ostatniej kropeczki, choć moja pewność i przekonanie zmniejsza się w miarę zbliżania się do tej kropeczki. Pojawiają się wątpliwości. Zastanawiałem się, skąd biorą się te wątpliwości, pamiętając, że brak wątpliwości nie jest dobry.
Cytat 1. Oczywiście to co dużymi literkami tak, a w związku z cytatem drugim, nie mogę uwierzyć w odpust z powodu na przykład niekompetencji. I pojawia się wyjaśnienie. Otóż jeśli ktoś szczerze, świadomie i prawdziwie nosi w sobie te cnoty, to wady, którym dajesz odpust w cytacie 1. stają się dysonansem, a często są absurdalne i niedopuszczalne.
Weźmy się za którąkolwiek z nich. Za niekompetencję na przykład. Niekompetencja polityka, ministra jest pierwszym symptomem braku pokory, szacunku do bliźniego, nic już nie mówiąc o miłości. Ślepy nie może być kierowcą, nawet jeśli byłby przepełniony wszystkimi cnotami. Jeśli ktoś jest ślepy i przepełniony wszystkimi cnotami, z pewnością nie podejmie się prowadzena autobusu.
Jeśli więc widzę kogokolwiek, który wydaje się, że jest po brzegi wypełniony wszelkimi cnotami, a podejmuje się zadań, do których nie dorasta, to wtedy nie wierzę w te cnoty. A przede wszystkim w pokorę. Tak jest, bo pokora jest początkiem odpowiedzialności i szacunku. Piszę w uproszczeniu, ale tak jest. Niekompetencja jest straszna i zawsze kojarzy mi się z kłamstwem. Ktoś, kto podejmuje się zrobienia czegoś, czego nie rozumie i zrobić nie umie, jest kłamcą. Kompetencja to także kwalifikacje, także kwalifikacje moralne. W III RP politykom najczęściej brakuje kompetencji moralnych, a to dyskredytuje wprost.
I druga moja wątpliwość. Nie wszystkie kryteria są równie mocne i stosowne, ale tworzą jednak jakiś obraz. Brak ogłady na przykład. Niby nic. Luka w wychowaniu. Jeśli ktoś jest kompetentnym i pełnym cnót hydraulikiem, to być może ten brak ogłady o niczym nie świadczy. Otóż mam takie zdanie. W tej sytuacji ten brak ogłady można odpuścić, ale niezupełnie o niczym nie świadczy.
No i wniosek.
Prawdziwe cnoty rozświetlają człowiekowi duszę, miłość bliźniego jest widoczna w całym człowieku, wyraża się emocjonalnie, intelektualnie i w jego ruchach, blasku oczu, a także w tym co i jak robi, gdy pracuje i odpoczywa, wyraża się także w relacjach z innymi ludźmi. Człowiek jest całością, jest całością większą niż On sam.
Człowiekowi sporo można wybaczyć - "Pamięć i Tożsamość" - 10. Tajemnica miłosierdzia - to jasne, tak rozumiem to, co napisałaś, ale największe cnoty nie zwalniają od żadnej odpowiedzialności
http://blogmedia24.pl/node/36610
michael
9. @michael
Bardzo ważny tekst, widziałem go już wcześniej jako komentarz. Teraz "rozrósł się" o bardzo ciekawe wpisy z całą masą dodatkowych artykułów i filmów. Muszę to poczytać i obejrzeć na spokojnie. Ta akcja - już była niesłychanym skandalem - nabrała szczególnego dramatyzmu w powiązaniu z późniejszym zdjęciem Krzyża Papieskiego na krakowskich Błoniach. Teraz Krakowskie Przedmieście, kilka dni temu Przemyśl i Bydgoszcz. Eskalacja jest widoczna.
Pozdrawiam. Dobranoc.
"Moje posty od IV 2010"
10. Michaelu.
Odpowiedziałam u siebie.
www.powstanie-warszawskie-
11. Judeopolonia znikła
http://blogmedia24.pl/node/36764
michael
12. Tam jeszcze można obejrzeć film TVN o Lechu Wałęsie
Cz. 1 http://pics.smotri.com/scrubber_custom8.swf?file=v1525984b3f3
Cz. 2 http://pics.smotri.com/scrubber_custom8.swf?file=v1526072081b
Cz. 3 http://pics.smotri.com/scrubber_custom8.swf?file=v1526081e6d3
Cz. 4 http://pics.smotri.com/scrubber_custom8.swf?file=v152609530fa
Cz. 5 http://pics.smotri.com/scrubber_custom8.swf?file=v1526085d0b8
A oto adres do wpisu "na wykopie", gdzie można obejrzeć wszystkie części tego filmu:
http://www.wykop.pl/ramka/466545/tu-mozna-zobaczyc-film-tvn-o-lechu-wale...
michael
13. Polecam
http://blogmedia24.pl/node/36763
Tekst chinaskiego o komentarzu Kolendy Zaleskiej - także komentarz K. Wyszkowskiego:
michael
14. III Rzesza pierwowzorem III RP? O tekście Lancelota.
(M. Mojsiewicz)
http://blogmedia24.pl/node/36976
http://mojsiewicz.salon24.pl/230518,rokita-o-prowokacji-tuska-na-zjezdzi...
Po tak mocnej rekomendacji w wyżej linkowanym artykule Lancelota, z wielką ciekawością przeczytałem tekst Jana Rokity http://www.rp.pl/artykul/9133,535706-Rokita--Polityka-nie-uznaje-toleran...
Oczywiście, coś tak zdecydowanego mogło przejść pod bardzo mocną maską, niezrozumiałą dla większości prymitywnych buców rządzącego reżimu. Bardzo sprytnie pan Jan Maria Rokita porównuje Tuska do Hitlera i Stalina, choć zakopał tę tezę i tak zachachmęcił, by tylko uważny czytelnik mógł natknąć się na to w gadaninie o koncepcji tolerancji w polityce i państwowym rządzeniu.
Ale jest jeszcze drugie dno tego tekstu. Własne poglądy Pana Rokity, to także jest całkiem wredny zestaw. W zasadzie wyjaśnia dziwną postawę rzekomo uczciwych i myślących facetów, takich jak Gowin i inni podobni. Można przyjąć, że najwredniejsi ze wszystkich polskich polityków reżimu III RP zostali wychowani przez Jana Marię Rokitę, który wyhodował ich na własnej piersi, jak młode polityczne skorpiony, które w absolutnej zgodzie z jego nauczaniem, pożarły własnego mentora. Poglądy Jana Marii Rokity są wykładem o wyższości wszelkiego najcyniczniejszego draństwa nad wszystkimi wartościami, od tolerancji i honoru poczynając - oczywiście, gdy o politykę chodzi.
W tak ważnej dla polskiej przyszłości dziedzinie nie może być tak, by polityk o hitlerowskiej moralności mógł spokojnie i samodzielnie wybierać, czy jest po prostu zachłannym na władzę sukinsynem, czy z łaski i w chwilach słabości jeszcze się odrobinę zatroszczy o przyszłość Polski i jej mieszkańców.
Jeśli Oni rzeczywiście tak myślą, to naprawdę zmierzamy najkrótszą ścieżką do modelu III RP, która zaczyna być jeszcze bardziej zła od swojego pierwowzoru.
Jan Maria Rokita nie ukrywa, że pierwowzorem III RP jest III Rzesza.
michael
15. Plemiel
16. Pisałem o grubiańskiej profanacji.
Nieustannie zwracam uwagę na to, że ta profanacja i dziesiątki innych prowokacji, to tylko jeden z końców grubej maczugi, którą aktualnie rządzący reżim i jego nędzni wasale próbuje połamać kości wszelkiej polskiej niepodległości.
To nie jest nawet tak skomplikowane jak budowa cepa, to jest zwykły kawał kija, który ma dwa końce.
Jeden koniec to nieustająca prowokacja. Prowokacją jest każda grubiańska profanacja, atak na krzyże, na religię, atak na wszystko co jest dla nas ważne, na wszelkie wartości, które budują naszą świadomość narodową, które składają się na siłę naszej osobowości.
Jest to prowokacja, której głównym celem jest wzbudzenie gniewu, który ma odwrócić uwagę od innych bardzo ważnych spraw, równie zasługujących na gniew.
Drugim końcem tej wyłamanej pod Sopotem lagi jest polska niepodległość w ogóle, a niepodległość gospodarcza w szczególności. Proszę zauważcie Państwo:
Bronisław Komorowski użył takiej krzyżackiej prowokacji, by odwrócić uwagę od uchwalonej 5 sierpnia 2010 zmiany ustawy kompetencyjnej, obdzierającej Polskę z resztek niepodległości politycznej.
W tym samym czasie poległ problem rozwiązania problemu polskich finansów publicznych. Znowu, krzyżacka laga wali nas w zęby, a w tym samym czasie, cichaczem uchwalony przez Radę Ministrów, tzw. Wieloletni Plan Finansów Państwa rąbie w nas podatkami. Teraz już nikt o finansach publicznych nie gada, co najwyżej mamy udawany spór o to, kogo obedrzeć ze skóry, czy banki, czy nas wszystkich VATem, czy też i banki i nas wszystkich razem.
Teraz jest sprawa budżetowa i umowa gazowa. Bez różnicy. Bronisław Komorowski wysyła oficerów BOR, by cichaczem zwędzili krzyż. Znowu profanacja świetnie się spisuje w roli prowokacji.
O czym dyskutujemy?
O tym, o czym chce władza!
Gdy Jarosław Kaczyński w sobotę 7 sierpnia postawił sprawę finansów publicznych oraz ustawy kompetencyjnej, atak chyba zaczął redaktor Paweł Płuska (TVN) pytaniem o losy pani Anny Cugier-Kotki. Tak był zaskoczony medialny światek, że zadał najgłupsze możliwe pytanie, aby tylko odwrócić uwagę. Później wszystko wróciło do normy. Funkcjonariusze w mediach już tylko krzyżem walili w opozycję.
Czy można coś jeszcze dodać?
Fakty są proste, jasne i nie można mieć wątpoliwości, nie jest inaczej, a dokładniejsza analiza pokazuje, że być może jest jeszcze gorzej. Niestety. Wystarczy spojrzeć na stan zaawansowania w nowego kontraktu gazowego pomiędzy Polską, a Rosją. Fakty są rozczulające. Wypadł jeden ze stałych dostawców gazu, ukraiński RosUkrEnergo i Polska nie może liczyć na innego niż rosyjski dostawcę. Przez ostatnie dziesięć lat trwa upierniczanie przez rządzący w Polsce reżim wszelkich prób "dywersyfikacji" dostaw gazu i ropy. Jest to fundament polskiego bezpieczeństwa energetycznego. Poszło w cholerę marzenie o dostawach z Norwegii, teraz lanie bierze gazoport, Donald Tusk podkłada minę pod poszukiwania gazu łupkowego, a nawet likwiduje rządowy zespół ds. polskiego bezpieczeństwa energetycznego.
Tak, polska wolność, niepodległość polityczna i gospodarcza jest najważniejszym wrogiem rządzącego w Polsce reżimu. Jest więc wrogiem polskich mediów.
Nie jest więc tak, że media lękają się zadawania trudnych pytań.
Jest przeciwnie.
Polskie media traktują jak wroga tych, którzy takie pytania zadają.
________________________________________________________________________
Teraz, tutaj i dzisiaj o tak rozumianej niepodległości Polski pisali:
Kejow: http://blogmedia24.pl/node/36975
Rewident: http://blogmedia24.pl/node/36989
Aleksander Ścios: http://blogmedia24.pl/node/37012
I co?
Zajrzyjcie Państwo, policzcie komentarze.
Dyskutujemy tak, jak pan Tusk każą.
michael
17. @ Benenota. Rysunek dobrany idealnie.
Znakomita ilustracja tego co chciałem wyrazić. Dziękuję.
Szkicuję tutaj rozmaite myśli, które być może nadają się do publikowania w formie samodzielnych wpisów, ale jednak chyba mechanizm zilustrowany przez Ciebie działa skutecznie.
Jeśli jednak zdecyduję się na opublikowanie tego tekstu, to czy pozwolisz, aby stało się to razem z Twoim obrazkiem?
michael
18. @Michael
Witam!
Nigdy wiecej nie pytaj!Cala przyjemnosc po mojej stronie.
Dozgonne przyzwolenie.
Serdecznie pozdrawiam.
P.S.Prosze,"w rewanzu",abys wysluchal John`a Perkinsa.Warto!!!
Ksiazka wyszla kilka lat temu w Polsce.
19. @ Benenoto. Poszukam, znajdę i posłucham
Dziękuję pięknie. A teraz opublikuję poprzedni komentarz, a ten ostatni, już z Twoim rysunkiem wejdzie po południu.
michael
20. Skutek blednej decyzji