Co jest ważne?

avatar użytkownika kokos26

Ważne dzisiaj jest to, co za takie uznają tak zwane „przekaziory”.

Tak więc na dalszy plan spychane są uwierające wieści o wiceministrze Grzegorku z PO. Media jak mogą unikają informacji, że znany lekarz zatrzymany za korupcję to członek PO. Mało kto wie, że prezydent Olsztyna Małkowski to koń, na którego postawiła partia rządząca. W sprawie konszachtów Komorowskiego z byłymi oficerami WSI może okazać się, że winny jest Prezydent RP. Afera sopocka tak jak sprawa Grzegorka nabiera rumieńców. Wychodzą na światło dzienne nowe matactwa, próby wymuszania za pomocą łapówek zmiany zeznań, fałszowanie dokumentów przez urzędników państwowych.

Nikt nie docieka, dlaczego Pawlak na samym wstępie swego urzędowania chciał dać prezent firmie dwóch muzyków z Ukrainy? Bondaryk, którego konflikt interesów nie podlega żadnej dyskusji urzęduje spokojnie. PO daje zatrudnienie i utrzymanie Dyduchom i Barcikowskim. Publiczność jednak jak to w życiu bywa musi żyć spektaklem, jaki serwują im media. Jak Grad w kłopotach to Jasińskiego przed Trybunał Stanu. Na immunitet Grzegorka najlepszy jest immunitet Ziobry. Na Pawlaka i J&S niezawodny jest już od wielu lat majątek PC wykorzystywany niemiłosiernie od postkomunistów, ludowców po niosących miłość ludzi Tuska.
 

Przykrywek ci w Platformie Obywatelskiej dostatek. Ileż to już zbrodni odkryto, o których zaraz na jakiś czas zapominano. One w każdej chwili mogą w miarę potrzeb sztabu doradców Tuska i rosnących kłopotów odżyć. Czy ktoś pamięta jeszcze aferę laptopową, gdzie to jedno z urządzeń zmasakrowano, a drugie udostępniono niejakiej Koteckiej? Czy ktoś sobie jeszcze przypomina jak to ścigano Kaczyńskiego za podsłuchiwanie pielęgniarek?

Dzisiaj przekazem dnia jest to, że polskie banki są bezpieczne, a gospodarka jak żadna na świecie odporna na wszelkie kataklizmy. A jakież to my mamy polskie banki? Te nieliczne z polskim kapitałem, które się ostały mają akurat niepowtarzalną okazję w dobie kryzysu wykupić niektóre przedstawicielstwa zachodnich lichwiarzy jak np. Fortis, ale 80% banków to niestety obcy kapitał. Podobny błąd podczas transformacji i prywatyzacji sektora bankowego popełniły chyba tylko Węgry.

Dzisiaj, antysemicki napis na murze czy potrącenie rabina na ulicy staje się sensacją na miarę ogólnoeuropejską. Nikt jednak oprócz wrażych mediów Rydzyka nie interesuje się pogromami i mordami chrześcijan w Indiach.

Czy my czasami nie żyjemy w rzeczywistości podstawionej nam przez funkcjonariuszy ideologicznego frontu?

2 komentarze

avatar użytkownika Joanna K.

1. Tak, kokosie - żyjemy w jak najbardziej wirtualnej

rzeczywistości. Gospodarka odporna na kataklizmy? Poczekajmy do grudnia - chyba to wystarczy. Ciekawam tylko, czy znajdzie się wówczas w sejmie ktoś, kto zarzuci temu łgarzowi, że tumanił naród? Słuchaj, czy należałaby mu się wtedy czapa? No nie, nie Monomacha.

Są w życiu rzeczy ważniejsze, niż samo życie.

                              /-/ J.Piłsudski

avatar użytkownika Emisariusz IV RP

2. Dzisiaj przekazem dnia jest to, że polskie banki są bezpieczne

Dlatego nie pójdzie w nie 700 mld dolarów tylko nieco mniej. Przecież to DZIEJOWA OKAZJA skręcić kasę na polskich podatnikach, na rezerwach walutowych, na naszym SKARBIE NARODOWYM w imię jakiejś UTOPIJNEJ stabilizacji, już coś Kaczyńscy nawet aktywni w tej materii. Niech nie wychodzą przed szereg, bo zaczniemy gadać o masonerii, po co im to? Trwa jakiś GLOBALNY PRZEKRĘT, mnie nie zaczarują działania maskujące, uzasadniające, to wszystko wygląda jakby szykowała się wojna w tle, niedobrze to się rysuje, zacznie się PANIKA, wtedy dopiero ta PANIKA wywoła kryzys, reakcję łańcuchową - komuś chyba na tym zależy, KOMU? Zaczynam się umacniać w wizji potrzeby obrony złotówki do UPADŁEGO, ale trzeba być gotowym na ataki sorosowców na walutę prędzej czy później. Już było nadymanie jej wartości ponad miarę, to nie było uzasadnione, funt słabnie (a taka mocna waluta) a nasza złotówka niczym zaczarowana nabierała wartości względem innych walut. To było bardzo dziwne. Z dużej górki spada się na pysk harując nim PO dnie. Potrzebni są publicyści, znawcy systemów finansowych świata, Polski, UE. To istna MAGIA. Czarna. Kiedy dużo czarów, to i skręcić biliony łatwo na pracy miliardów ludzi. To jest przekręt, tak być nie może, my też musimy mieć plan przebudowy sektora bankowego na POLSKI. Warto się przejrzeć DOGMATOM III RP, fundamentom Balcerowicza, NBP i całokształt spraw związanych ze złotówką, emisją pieniędzy, oprocentowaniem, wymienialnością. Nieludzkie cuda zachodziły cały czas po 1989. Ja nie pytam o to czy NIEpolskie w Polsce banki są bezpieczne, ale ILE kasy podatników, skarbu państwa lodziarze finansjery nam UKRADNĄ zgodnie z prawem jak w innym krajach świata? Czy z tej okazji nie będzie to zamaskowanie opłacenia RATY dla Przedsiębiorstwa Holokaust? Taki mały transferek np 50 mld dolarów pożyczonych na mały procent zaledwie 50% rocznie i kara 1000% karnych odsetek jakby co. Mit wolnego rynku umarł ostatecznie, są tylko SAME UKŁADY, ustawki.