Na kłopoty Gocłowski

avatar użytkownika kokos26
Kiedy pojawia się krytyka osób, które poręczyły za prezydenta Sopotu Jacka Karnowskiego platforrmersi dzielnie odpierają zarzuty. Gdy już zostaną przyparci do muru podejrzeniami, że ten list to pewnie wymysł Tuska i Schetyny ratujących koleżkę, a podpisani pod nim to sami członkowie bądź sympatycy PO, pada magiczne, powalające hasło No, a arcybiskup Gocłowski chamy to pies? Tu właśnie widzimy, w jakim celu salon michnikoidów produkował, mianował i hołubił autorytety. Jednym z ich zadań było seryjne podpisywanie zaordynowanych listów, protestów, apeli i paraliżowanie przeciwników samymi „wielkimi” nazwiskami. Gdyby na podwórku ojca Rydzyka doszło do afery podobnej do tej z wydawnictwem Stella Maris to zapewne redemptorysta wylądowałby dawno w jakiejś afrykańskiej misji. Milionowe przekręty i pranie brudnych pieniędzy wespół z komunistami to jednak za mało by uszczknąć coś z wielkiego autorytetu hierarchy. Dawniej bywało jednak różnie i sam arcybiskup Gocłowski poddawany był wymagającym i trudnym próbom. Kiedy Gazeta Wyborcza postanowiła zniszczyć prałata Jankowskiego metropolita gdański ociągał się zbyt długo z reakcją. Wtedy media obiegł obraz z komornikami zajeżdżającymi pod siedzibę głowy gdańskiego kościoła w celu zajęcia mebli i samochodów. Dwa dni później ksiądz Jankowski opuścił na polecenie swojego przełożonego kościół św. Brygidy, a swą decyzję hierarcha ogłosił we wszystkich mediach. Sprawa komorników i afery ucichła. Podobny komorniczo-medialny atak i przypominanie afery Stella Maris nastąpił w czasie zmasowanego ataku na Radio Maryja i apelu do Papieża o ukaranie wrażego księdza z Torunia. Wówczas arcybiskup Gocłowski zaliczył wszystkie media ze swym potępiającym orędziem i jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki z mediów zniknęli okropni komornicy. Dlatego też podpisy po czymkolwiek takich osób jak arcybiskupi Gocłowski czy Życiński zwany przez niektórych nie wiedzieć czemu „Filozofem” mnie wcale nie powalają. Przykro to wyznać członkowi Kościoła, ale jest wręcz przeciwnie. Je wtedy nabieram pewności, że to znowu jakaś śmierdząca sprawa

5 komentarzy

avatar użytkownika Lancelot

1. kokos26

Bo ta sprawa śmierdzi na całe Pomorze !!! Bo na Pomorzu rządzi MAFIA!!!, która swoimi mackami oplotła media, sądy, prokuraturę, Szkolnictwo Wyższe, Służbę zdrowia i której cappo di tutti capi to nie głupi Karnowski, który jak dzieciak dał się nagrać Julkemu ( Boże miej go w opiece), to nie głupi Adamowicz czy Kozłowski tu rządzi ekipa ze spółdzielni "Świetlik" z byłym prezesem i "malarzami kominów". Ich hasło przewodnie to: "CNOTA TO PERMANENTNY BRAK OKAZJI" prawda? PANIE T. Jak to ktoś napisał: Jak tu pier...e to Polska dopiero odzyska niepodległość. Pzdr

 RACJA JEST JAK DUPA, KAŻDY MA SWOJĄ  /Józef Piłsudski/

avatar użytkownika stan35

2. kokos26

Była już w Polsce mafia podobna do tej z Wybrzeża, a ośrodkiem jej był Śląsk. Koniec tej mafii zaczął się na Wybrzeżu. Przyszedł już czas na rewanż; teraz mafię z Wybrzeża powinni pogonić panowie z kilofami ze Śląska.Przynajmniej zacząć.
avatar użytkownika Maryla

3. Stella Maris - a wczesniejsza emetytura , oprotestowana przez

TVN i Wałęsę. Łza sie w oku kręci, jak sie wspomni te gromkie brawa POparcia w programie Pochanke ;) Nasz ci on, nasz ci , krzyczeli przez ekran do Watykanu ;)

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Dominik

4. hmmm...

No, a arcybiskup Gocłowski chamy to pies? -------------------------------------------- I tu nas chamy mają - bo czy znajdzie sie odważny aby to potwierdzić....
tede
avatar użytkownika E-misjonarz

5. a co u syna Eminencji?

słyszalem ,że zaszył się u Ryśka Krauze i sprzedaje leszczom Niderlandy.
E-misjonarz