D.Tusk przeszarzowal

avatar użytkownika Tymczasowy

Byly premier D.Tusk w wywiadzie dla Gazety Wyborczej stwierdzil, ze "potrzebna jest i wyobraznia i determinacja, odwaga i sila". To retoryka wprost zerznieta z "samego" Adolfa Hitlera. Kolejny raz jest potwierdzeniem, ze Tusk jest czlowiekim niebezpiecznym. Jego polityka od samego poczatku niegdysiejszego jego rzadzenia nastawiona byla na skrajne polaryzowanie polskiego spoleczenstwa przy pomocy wszelkich mozliwych srodkow. Jezeli bylo to dla kogokolwiek korzystne, to z pewnoscia byli to wrogowie Polski, ktorych nie brakuje.

Do wyborow parlamentarnych mamy jeszcze grubo ponad rok czasu, a Tusk pedaluje jakby zostaly juz tylko tygodnie. Niewatpliwie jest to zgubna dla niego strategia. Pojawialy sie znaki ostrzegawcze, na ktore najwyrazniej nie mial ochoty zwracac uwage. Ostatnio doszedl sygnal z Wirtualnej Polski, portalu niechetnemu obecnej wladzy, ale i czesto takze Polakom.  To wlasnie tam staraja sie systematycznie wyciagac jakies cienie naszych wybitnych sportowcow: pilkarza R. Lewandowskiego i tenisistki I. Swiatek. Niedawno spotkalem tytul: "M.Morawiecki znow zaatakowal D.Tuska". Nie raczono zwrocic uwagi na ten oczywisty fakt, ze tusk w trybie dziennym perfidnie obraza J.Kaczynskiego, A.Dude i M.Morawieckiego. Nasza strona dopiero ostatnio zaczela dawac agenciakowi odpor przy pomocy ostrzejszego jezyka.

W dniu wczorajszym na lamach WP ukazal sie tekst pt. "Rozbrajamy obietnice Donalda Tuska. Eksperci nie zostawiaja na nich suchej nitki". Autorem jest Michal Wroblewski. Na wstepie Autor zauwazyl, ze Tusk "sklada odwazne obietnice", w czym nalezy dostrzec nute kpiny. I dalej: "Szef PO ruszyl z festiwalem efektownych obietnic. I nic nie wskazuje na to by sie zatrzymal". Kpina znowu.

Nastepnie zacytowal wypowiedz dziennikarza R.Kalukina z "Polityki" [to sygnal, ze i ten tygodnik ma watpliwosci co do Tuska]. Oto cytat: "Dzisiaj mozna odniesc wrazenie, ze 65-letni polityk doszedl do takiego momentu w swojej karierze, ze jest w stanie oglosic dowolny poglad. Pomstowac na drozyzne i i jednoczesnie obiecywac podwyzki. Obiecywac panstwo skuteczne i zarazem tanie. Publicznie deklarowac wiare w boga i stanowczo odcinac sie od Kosciola".

Redakcja powiedziala Tuskowi "sprawdzam" wspomagajac sie opiniami ekspertow. W sumie przeanalizowano cztery obietnice przybysza z Brukseli. Pierwsza to obietnica, ze po objeciu wladzy przez PO nastapi koniec inflacji. Na to Piotr Kuczynski, specjalista ds. rynku finansowego: "Nie ma cudownego sposobu na walke z inflacje. Mowienie o tym, ze wystarczy, iz rzad sie zmieni, a inflacja spadnie, to sa bajki". Dodal tez, ze to, co mowi Tusk jest nieodpowiedzialne.

Druga obietnica, to obnizenie ceny paliwa do 5.19 zl. za litr. [swoja droga, jak to mistrzunio z PO wyliczyl?]. W tej sprawie Jakub Wiech, specjalista ds. energetyki, dziennikarz Energetyki24.com zauwazyl, ze jesli chodzi o ceny paliwa, to wyetepuje potezna rola czynnikow zewnetrznych, ktore sa niezalezne od wladz w Polsce. A zmuszanie np. Orlenu do sprzedazy ponizej ceny rynkowej spowodowaloby "zassanie" taniego paliwa z Polski. "Polscy konsumenci nie odczuliby zbyt dlugo tej obnizki". To delikatne slowa, bo zabrakloby paliwa na stacjach benzynowych.

Trzecia obietnica dotyczyla prezesa NBP, Adama Glapinskiego: "nie bedzie ani jednego dnia dluzej prezesem NBP". Hola! Hola! Mocium Panie, przeciez nie da sie odwolac prezesa tego banku bez zgody prezydenta Andrzeja Dudy. Ten bedzie piastowal swoj urzad do wyborow prezydenckich w maju 2025 r.  To poltora roku od wyborow parlamentarnych w Polsce, ktore odbeda sie w listopadzie 2023 r. Dodac nalezy, ze wcale nie jest wykluczone, ze nastepne wybory prezydenckie wygra kandydat PiS-u. A tuszczany idiotyzm, ze A.Glapinski jest "nielegalnym" prezesem odparl prof. Ryszard Piotrowski, prawnik-konstytucjonalista z Uniwersytetu Warszawskiego.

No i ostatni efekt zapalu Tuska, "odkucie od fotelu" Julii Przylebskiej, prezes Trybunalu Konstytucyjnego. Niby jak to zrobic, skoro jej kadencja konczy sie w grudniu 2024 r.? Niechetny obecnym wladzom prof. W.Hermolinski, sedzia TK w stanie spoczynku stwierdzil: "Sedzia Julia Przylebska zostala powolana w sposob prawidlowy". Dodajmy, ze na jej miejsce we wlasciwym czasie moze byc wybrany ktos zyczliwy PiS-owi.

Agenciak "Oskar" uwija sie jak w ukropie. Rodzi sie pytanie czy to skutek jego nedznego charakteru czy tez polecenia oficera prowadzacego? Tak czy inaczej, czuje sie, ze wajcha zostala przestawiona na korzysc Trzaskowskiego.

 

7 komentarzy

avatar użytkownika Tymczasowy

1. Dzis

Agenciak obiecal, ze wprowadzi 4-dniowy tydzien pracy. Procesy gnilne w jego glowie przyspieszyly.

avatar użytkownika Tymczasowy

2. Nieszczesny Tusk

juz wiele pokazal. Ma jeszcze troche czasu by pograzyc sie zupelnie.

avatar użytkownika michael

3. RUSKI MIR

Taki jest imperatyw kategoryczny agentury wpływu: «NIE WIERZĘ W TO CO MÓWIĘ, ALE MÓWIĘ TO CO MUSZĘ». Najprawdopodobniej ten facet wcale nie jest żadnym nieszczęsnym Tuskiem, lecz dobrze opłaconym jurgieltnikiem, posłusznie wywiązującym się z powierzonych mu zadań w programie destabilizacji Polski i destrukcji jej państwowych funkcji.

A tak przy okazji, dość często przypominam o tak zwanym Planie Andropowa - Gorbaczowa z jesieni 1967 roku. Ten plan zmieniał strategiczną doktrynę wojenną Rosji odwracając jej priorytety. Głównym narzędziem wojny przeciwko Zachodowi stała się masowa infiltracja elit najważniejszych państw.
Raz - celem miało być zdobycie dostępu do chronionych technologii, czyli ich kradzież. Przykładem może być misja Mariana Zacharskiego.
Dwa - celem była destrukcja funkcji państw uznanych za wrogie "trzeba tak zepsuć Zachód, by zaczął śmierdzieć". Przykładem mogą być "wydarzenia marcowe 1968", których skutkiem był masowy wyjazd "syjonistów do Syjamu" i równoczesny exodus rosyjskich intelektualistów na Zachód.

Strategia wojny hybrydowej znana jest od tysięcy lat, pisał o tym dwa tysiące lat temu Sun Zi, ale wprowadzenie jej jako faktycznej doktryny wojennej w Rosji - nastąpiło dopiero w roku 1967. Nowością był masowy charakter infiltracji, która zainicjowana została studencką wiosną 1968 roku w Europie. 

avatar użytkownika Maryla

4. a za Tuskiem inne ...kualicjanty tęczowe

Śmiszek, który jest wiceprzewodniczącym Nowej Lewicy, był w poniedziałek
gościem Onetu, gdzie dyskutował o Trybunale Konstytucyjnym i twierdził,
że w tym organie zasiadają „dublerzy”.



Parlamentarzysta mówił, że „jeśli naciski moralne i etyczne nie pomogą”, wówczas będzie „zwolennikiem rozwiązania siłowego przynajmniej w kwestii dublerów z Trybunału Konstytucyjnego”.



– Jeśli politycy PiS udający sędziów nie będą chcieli dobrowolnie
opuścić TK, to trzeba będzie wyprowadzić ich siłą – oświadczył polityk.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika michael

5. Śmiszek z Tuskiem w jednym stoją domku,

Jeden Gnębon drugi Puczymorda, straszne dranie obydwa.

(GNĘBON PUCZYMORDA - S. I. Witkiewicz, Szewcy, bohater drugoplanowy stoi na czele ugrupowania Dziarskich Chłopców. Jest to bezwzględny cynik, człowiek do wynajęcia, którego nic i nikt nie obchodzi. Nie uznaje żadnych wartości ani autorytetów SŁOWNIK BOHATERÓW LITERACKICH)

avatar użytkownika Tymczasowy

6. Maryla, Michael

wielkie dzieki za uwagi.

avatar użytkownika Maryla

7. Sędzia TK Jarosław Wyrembak:

Sędzia TK Jarosław Wyrembak: odkuwanie nie skończy się na Trybunale; będzie wyprowadzanie siłą m.in. SN i KRS

Moim zdaniem na Trybunale Konstytucyjnym się nie skończy. Na pewno
będzie odkuwanie i wyprowadzanie siłą Sądu Najwyższego, Krajowej Rady
Sądownictwa i prokuratury - napisał sędzia TK Jarosław Wyrembak. Według
niego, "nadciąga widmo nowych rządów prawa - sprawowanych za pomocą
sierpa i młota".

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl