Kryształowa niedziela

avatar użytkownika michael

*

Niedziela 8 listopada. Nasz polski Kristalnacht. Wczoraj była sobota, dzień obłędnej rocznicy rewolucji październikowej, która zdarzyła się 7 listopada roku 1917, dzisiaj tak uroczyście czczonej przez totalitarną opozycję i takie osoby jak Jacek Jaśkiewicz, Władysław Frasyniuk, Joanna Scheuring-Wielgus i jeszcze wielu politycznych aktywistów skażonych totalitarną mentalnością "młodych z zetempe". Nadają ze wszystkich kątów, bezczeszcząc wszystko co polskie. 

Wspominam o tej antypolskiej operacji w tekście #NieStrajkuję: "To co się w Polsce dzieje jest puczem starego totalitarnego reżimu komunistycznej PRL przeciwko demokratycznej władzy w Polsce, realizowanym pod fałszywą flagą. Celem tego puczu jest odebranie Polsce jej Niepodległości i przywrócenie komunistycznego totalitaryzmu."

Niemieccy naziści prześladowali wszystko co żydowskie. Polscy naziści prześladują wszystko co polskie, nawet krzyżowi na Giewoncie nie odpuścili.

A dwa dni później, we wtorek 10 listopada jest sto dwudziesta siódma miesięcznica smoleńskiej zbrodni, popełnionej 10 kwietnia 2010 roku. Co miesiąc dziesiątego dnia każdego miesiąca mija szczególny dzień oczekiwania na uznanie prawdy o tej zbrodni. 

A we środę jest dzień 11 listopada - Święto Niepodległości, bardzo możliwe, że najważniejsze Polskie Święto, rocznica odzyskania naszej polskiej państwowej suwerenności, które jak zwykle spotyka się z tą samą bolszewicką nienawiścią tych samych "młodych z zetempe", dla których świętowanie naszej polskiej Niepodległości jest faszystowską demonstracją, a polski patriotyzm i polskie barwy narodowe są przejawem średniowiecznego zabobonu. 

Tak wyglądają kolejne dni, 7, 10 i 11 listopada, kolejne dni nienawiści do polskiej Niepodległości, dni pogardy do polskiego suwerennego bytu narodowego, a wszystko w zbiorowym wykonaniu starej i nowej bolszewickiej lewicy kopiującej dzieło rewolucyjnego czerwonego Komsomołu, brunatnego Hitlerjugend, kopiując wszystko co już wtedy się zdarzyło. Kopiując brutalność rewolucyjnej młodzieży nazistowskich bojówek w Niemczech, rosyjskich bolszewików no i młodych polskich "młodych z ZMP", które po raz kolejny robią rewolucję seksualną, wszczynając wojnę z Kościołem. 

A więc na przykład pani Joanna Scheuring-Wielgus chwali się tym, że 20 lutego 2019 w Watykanie wspólnie z Agatą Diduszko @agatadiduszko przekazała Papieżowi Franciszkowi @Pontifex raport o biskupach ukrywających księży - pedofilów, w tym raporcie był Henryk Gulbinowicz. Dzisiaj obie panie chcą, razem z Lewicą, odebrania mu wszystkich odznaczeń i nagród. I chce jego odpowiedzialności przed sądem.

W moich oczach kardynał Henryk Gulbinowicz nadal jest jednym z najwierniejszych Polsce kapłanów polskiego Kościoła Katolickiego, bohaterskim opiekunem patriotycznej polskiej Solidarności w Archidiecezji Wrocławskiej, zniesławionym pomówieniem obu pań. 

Jestem przekonany, że skuteczność tego zniesławienia jest jeszcze jednym z dowodów istnienia kombinacji operacyjnej, przez wiele miesięcy przygotowującej wybuch antypolskiej rewolucji, zaplanowanej na jesień 2020 roku. 

Rzeczywiście: "To co się w Polsce dzieje jest puczem dawnego totalitarnego reżimu komunistycznej PRL przeciwko demokratycznej władzy w Polsce, realizowanym pod fałszywą flagą. Celem tego puczu jest odebranie Polsce Niepodległości i przywrócenie komunistycznego totalitaryzmu."

To się naprawdę w Polsce dzieje. Widać z każdą chwilą wyraźniej, że właśnie teraz dzieje się to, co oni sami nazwali wojną. Teraz jest wojna, która polega na zorganizowanym wykorzystaniu wielu wojennych kombinacji operacyjnych, które mają zrealizować różne zadania bojowe. 

Jeszcze kilka godzin temu byłem skłonny zaufać opinii redaktora Piotra Semki, który sądził że Watykan "wie co robi", choć miałem wielkie wątpliwości pamiętając o aferze kardynała George Pella, który po wielu latach udręki został jednak uniewinniony. Teraz po przeczytaniu dumnego oświadczenia pani Joanny i równie dumnej informacji parlamentarzystów lewicy, upewniam się o tym, że mamy przed sobą wynik kolejnej antypolskiej kombinacji operacyjnej której celem jest dyskredytowanie polskich bohaterów, w ciągłej antypolskiej kampanii dyfamacyjnej trwającej od pruskich czasów Hakaty i rosyjskich akcji Katarzyny II.

NASZYM OBOWIĄZKIEM JEST STAWANIE W OBRONIE NIEPODLEGŁOŚCI OJCZYZNY PRZED MORDERCZYM ATAKIEM WSPÓŁCZESNEJ REWOLUCJI KOMUNISTYCZNEJ

PRZECIWKO POWROTOWI TYCH Z UB


"Nasza Cywilizacja Nasze zasady"

 

Komunistycznym PO, PSL, SLD, żadnej ich Ideologii ani Konfederacji
nie tylko nie należy powierzać żadnej władzy,
ale nawet jednej starej kozy!

* * * 

następny - poprzedni

7 komentarzy

avatar użytkownika michael

1. Teraz jest wojna

 Lekcja Historii:
Piosenka o niezwykłej wprost popularności na obszarze Generalnej Guberni. Śpiewano ją na placach i ulicach, w tramwajach i głównie w pociągach. Wykorzystując melodię z przedwojennego szlagieru Koniokrad, a może melodię meksykańskiej piosenki Cielito Lindo, bezimienni autorzy, stworzyli rymowaną opowieść o ludziach, którzy mimo niemieckich zakazów przewozili do Warszawy „rąbankę" i w ten sposób nielegalnie zaopatrywali mieszkańców w żywność. Co pewien czas żandarmi urządzali na dworcach lub w pociągach obławy i wówczas konfiskowali przewożone towary, a „szmuglerów" zamykali niekiedy w więzieniach, albo też kierowali do obozów koncentracyjnych.
(Youtube)

https://www.youtube.com/atch?v=Hl8wCUq_OJo

avatar użytkownika michael

2. Ktoś opowiada bzdury o tym, że Marta Lempart wykorzystała...

Nic takiego. To ta Marta Lempart została wykorzystana, była pionkiem w grze. Została wyszukana w "castingu" na targu niewolników, podobnie do wydłubania Lenina z szerokiego grona rosyjskich "aktywistów" komunistycznych w Szwajcarii i Londynie i niestety podobnie do brukselskiego targu dzieci, jako najlepsza prowokatorka, gotowa do wniesienia wystarczającego ładunku złości, bezwzględnej pogardy i nienawiści we współczesną, antypolską rewolucję październikową w listopadzie.

Z każdą minutą jestem bardziej przekonany, że nie jest to żadna spontaniczna rewolucja, lecz starannie przygotowana operacja wojenna, złożona z systemu kombinacji operacyjnych skierowanych przeciwko Kościołowi Katolickiemu i jego Stolicy Apostolskiej, przeciwko Państwu Polskiemu i jego Niepodległości oraz przeciwko starej łacińskiej cywilizacji europejskiej, którą "tak trzeba zepsuć, aby zaczęła śmierdzieć".

Jak głęboko sięga ta "rewolucja" wystarczy zajrzeć do komentarza UPARTEGO, który informuje, że pani dyrektor departamentu w Ministerstwie Edukacji Narodowej która, chciała wprowadzić do minimum programowego naukę elementarnych związków logicznych - została z MEN usunięta. Sensacyjne jest to, że ktoś miał zamiar uczyć dzieci samodzielności i umiejętności myślenia, wprowadzając to cudo do "minimum podstawy programowej".

To cudo, czyli zupełna podstawowe narzędzie pracy naszego rozumu, trivium i quadrivium które były fundamentem wykształcenia podstawowego i ogólnokształcącego przez setki lat w katolickich szkołach powszechnych prowadzonych przez Jezuitów i Pijarów, przez wieki w chyba pierwszych na świecie polskich szkołach publicznych - zostało usunięte z tego "minimum podstawy programowej" dopiero przez "postępowych" Ministrów od szkół powszechnych gdzieś po roku 1990. 

W tym miejscu piszę nie o faktach, ale o zjawisku cywilizacyjnej degeneracji,  która jest skutkiem tej wojny cywilizacyjnej. Degeneracji polegającej na wyłączeniu rozumu z ludzkiego istnienia. Człowiek ma przestać być istotą rozumną, by stać się istotą uprawiającą wolny i niczym nie skrępowany seks. To niestety nie są żarty, ani żadne drwiny. To są fakty.

Już nie homo sapiens, lecz już tylko homo erectus, czyli człowiek wyprostowanym członkiem.


avatar użytkownika michael

3. Absolutnie Biden to nie jest to żaden koniec Trójmorza,

ani tym bardziej to nie jest żaden początek niemieckiej Mitteleuropy. Nie należy ani mieszać ani amerykańskich wyborów i ich racji stanu, ani polskiej racji stanu z czymkolwiek, na przykład z niemiecką albo rosyjską racją stanu. Nas interesuje Polska, jej interes Narodowy i jakość polskiego Państwa, które jeśli ma być Państwem poważnym, to musi sobie sama w tym środowisku poradzić.

Te problemy, które pojawiły się w tutejszej dyskusji są niewątpliwym skutkiem idiotycznej lecz uporczywej antypolskiej propagandy, głównie rosyjskiej i niemieckiej mocno wspieranej i inspirującej bzdury opowiadane przez zdrajców w polskiej totalitarnej opozycji, na przykład bzdury o amerykańskiej okupacji Trumpizmu, albo głupawe ploty o Kaczorze Dyktatorze opowiadane przez majestatyczną pomroczność totalitarnej opozycji pospołu z politycznymi dyletantami z Konfederacji. Przeróżne Budki, Dziambory, Scheuring-Wielgusy, Brauny i Gdule, panie Lubnauer albo Thun z liczną asystą szacownych artystek, pisarek kwitnących w politycznym maglu opowiastkami dziwnej treści. 

I wszystkie te bzdury mają jedną właściwość - ojkofobię, czyli majaki niebieskiego smurfa Marudy. Nawiasem mówiąc pojęcie ojkofobii nie jest chorym pomysłem Jarosława Kaczyńskiego, lecz całkowicie poważnym pojęciem zdefiniowanym w kontekście politycznym w literaturze filozoficznej przez Rogera Scrutona, które oznacza odrzucenie rodzimej kultury i apologię innych systemów wartości [link]

Bzdury, które wciąż słyszę, świadczą jedynie o absurdalnej niekompetencji i skrajnym braku kontaktu z jakąkolwiek rzeczywistością ludzi, którzy jak obłąkani plączą się po kuchennych schodach podrzędnych notabli zagranicznych urzędów i zapomnianych synekur, zajmujących się żebraniem o cudze pieniądze na finansowanie ich natrętnego lobbingu, podlizują się zawzięcie, spędzają czas na wieczornych rautach urządzanych w salonach politycznych prostytutek, eventy i venty, pudelek i panowie prostytutek, by potem z przypudrowanym noskiem opowiadać, że "trójmoze moze jest passe". Taki dowcip, taki poziom, wyjaśniam.

Taki pan Warzecha opowiada na przykład, że "Kaczyński przestał rozumieć współczesną młodzież". Widocznie nie wie, że współczesna młodzież już od dawna przestała rozumieć cokolwiek, systematycznie otumaniana przez wciąganie, byle czego zresztą, głównie od JKM, niejakiego pana Brauna, czyli prosto z Kremla. Natomiast ten, że Jarosław Kaczyński z poziomu szefa polskiego "zespołu strategicznego dowodzenia" doskonale wie, że młodzież jest globalnym problemem strategicznym, wynikającym z wrogiego przejęcia systemów światowej oświaty i nauki przez globalny komunizm, mówiąc w skrócie.

Nawet nie próbuję się domyślać co Jarosław Kaczyński może myśleć o panu redaktorze, który nazywa się Łukasz Warzecha.

To co napisałem wyżej, zapewne przyda mi się jako fiszka do felietonu o "kryształowej niedzieli".

A teraz jako komentarz do felietonu Krzysztofjaw "J. Biden - "Czy to koniec Trójmorza i powrót do niemieckiej Mitteleuropy?" w portalu "Niepoprawni"

avatar użytkownika Maryla

4. Policja wyjaśnia, czy podczas

Policja wyjaśnia, czy podczas akcji zawieszenia baneru Strajku Kobiet na krzyżu na Giewoncie doszło do złamania prawa 

Policja wyjaśnia, czy podczas akcji zawieszenia wielkiego baneru
Strajku Kobiet na krzyżu na Giewoncie doszło do złamania prawa. Do
profanacji doszło w niedzielę. Na całej szerokości 5,5 m ramion
zabytkowej konstrukcji aktywistki rozwiesiły wielki baner z hasłem
„Przemoc domowa to nie tradycja”. Po sfotografowaniu baneru został on
ściągnięty z krzyża. 

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika michael

5. Cel Marty Lempart - "Zamknąć Polskę"

Prof. Andrzej Horban: Jeżeli liczba nowo zdiagnozowanych chorych zacznie przekraczać 30 tys., zdecydowanie powinniśmy "zamknąć Polskę" [link].

Zamknięcie Polski w języku strategii organizatorów wojny przeciwko Polsce ma zupełnie inne znaczenie niż w rozumieniu profesora Andrzeja Horbana.

Prof. Andrzej Horban - z wypowiedzi pana profesora wynika, że projektuje "zamknięcie Polski, by ją chronić" przed inwazją wirusa, a więc jego celem jest ratowanie naszej Ojczyzny, ratowanie zdrowia i życia ludzi znajdujących się w polskich granicach.

Marta Lempart - jej język a także jej cel jest jasny dla nas wszystkich, mogę wyciągając wnioski z jej działania i słów, które wypowiada, że jeśli dąży do zamknięcia Polski, to zamierza zniszczyć Polskę. Zniszczyć tak, aby pomiędzy Niemcami a Rosją już nigdy nie było żadnej Polski i aby już na zawsze nie było tam miejsca dla żadnych Polaków. A więc..."zamknąć Polskę, by ją zniszczyć", otwierając na wszelką inwazję.

avatar użytkownika michael

6. Dlaczego to nadal trwa?

Bo potomkowie morderców są wśród nas

Gazeta Polska #45 (4.11.2020)
Tadeusz Płużański, "Z Bogiem Panowie"

avatar użytkownika michael

7. (Brak tytułu)