STRATEGICZNY TEMAT POLSKIEJ PRZYSZŁOŚCI

3 komentarze

avatar użytkownika michael

1. Wyszło na to, że Konfederacja jest bardziej totalitarną opozycją

niż antypolski antypis.

avatar użytkownika michael

2. W chwili gdy Mateusz Morawiecki składał wniosek o dymisję rządu

dziękował, wypowiadąjąc kilka słów o dobrym dorobku rządu Beaty Szydło i Mateusza Morawieckiego, w tej chwili gdy składał podziękowanie za szczególne zasługi ludzi, którzy włożyli swoją pracę miedzy innymi w utworzenie Krajowej Administracji Skarbowej, z sali sejmowej rozległy się skandowane obelżywe okrzyki: "Banaś, Banaś, Banaś".

Te okrzyki nie były obelżywe ze względu na nazwisko, ale ze względu na zamiar tych krzykaczy w poselskich ławach, którzy posługiwali się tym nazwiskiem w dwóch niegodnych celach, by zniesławić pana Mariana Banasia, oraz by upokorzyć premiera składającego formalną dymisję. 

A przy okazji, pisałem ostatnio wielokrotnie o ogromnych pieniądzach wydawanych przez totalną opozycję na finansowanie działalności firmy hakowej, która angażuje dziesiątki ludzi różnych służb do poszukiwania kompromantów i możliwości do zrealizowania gier operacyjnych i prowokacji - w celu zniszczenia i skompromitowania szczególnie zasłużonych osób. Komuniści od dawna posługiwali się czarną propagandą, kłamstwem i fałszowaniem historii do swojej czarnej propagandy, posuwając się nawet do brutalnych morderstw, by zniszczyć to, co w Polsce jest najpiękniejsze.

To są ci sami ludzie, o tych samych intencjach...

Dokładnie w ten sam sposób firma hakowa posłużyła się tymi samymi metodami by wykluczyć pana Mariana Banasia, używając do tego celu sfałszowanej przez dawną Służbę Bezpieczeństwa historię Henryka Stachowskiego, by z robić bandytę z żołnierza Kedywu Armii Krajowej.

Dlatego te łajdackie okrzyki przypisuję tym samym ludziom, o tych samych paskudnych intencjach, jakie kiedyś mieli ludzie, którzy zamordowali generała Fieldorfa "Nila", Inkę, księdza Popiełuszkę i wielu naszych polskich bohaterów, próbując odebrać wielu szlachetnym ludziom ich zasłużone miejsce w naszej pamięci.  

Paskudne okrzyki, paskudnych ludzi o paskudnych intencjach. 

Przypis:
O Henryku Stachowskim i o komunistycznych kompromantach
[niezależna], [republika]

avatar użytkownika michael

3. BOLSZEWICKI PRYMITYW OPOZYCJI IX KADENCJI SEJMU i X SENATU

Stara opozycja gadała o szczujni PiS, a nowa opozycja mówi o zwycięstwie w walce o demokrację z dyktaturą. Dzisiaj jest 15 dzień listopada, dzień w którym będzie zaprzysiężony nowy rząd Mateusza Morawieckiego po wyborach parlamentarnych 13 października 2019 roku. Pi razy drzwi miesiąc na obserwację i czas na wnioski. Najpierw kilka jaskrawych przykładów prymitywnej bolszewii nowej totalitarnej opozycji.

  1. Piotr Borys i krzywa Laffera i może jeszcze paradoks Giffena. Zakładam, że pan poseł Piotr Borys rzeczywiście skończył wyższe studia na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Wrocławskiego i chociaż trochę wie na czym polega polityka podatkowa. Bardzo możliwe, że przy okazji zajmowania się polityką, ktoś kiedyś szepnął mu dyskretnie, że polityka podatkowa zasadza się na podstawowym konflikcie pomiędzy interesem ludzi, którzy podatki płacą a państwowym fiskalizmem. Jedni chcą aby podatki były obniżane, drudzy żądają aby były większe. Kropka. Albo, albo. Tertium non datur.
    Pan Piotr Borys kurczowo trzyma się narracji oskarżającej rząd PiS o podwyższanie podatków i w związku z tym oskarża rząd PiS o obniżenie podatku PiT, ponieważ celem tej obniżki ma być "ograbienie samorządów z przychodu", wywołanego obniżką tych podatków, mimo że akurat przychody z tych podatków wzrosły. Czyli podwójny absurd. Absurdum, non datur.
    Bardzo możliwe, że poseł Piotr Borys jest prawnikiem i dlatego nie ma pojęcia o ekonomii. To trzeba rozumieć, że czasem warto obniżać podatki, ponieważ ta obniżka może być przyczyną wzrostu dochodów budżetu. Tak też się stało w tym konkretnym przypadku. Być może pan Piotr Borys oskarża PiS o obniżkę stawki podatków, ponieważ albo tego nie rozumie, albo nie chce zrozumieć, że zdarzyło się coś dobrego. Może nie trafia do jego wyobraźni fakt, że przychody samorządów z podatku PiT rzeczywiście wzrosły. 
  2. Szajka Czajki. Pisałem kiedyś jeszcze w sierpniu o awarii kolektorów odprowadzających warszawskie ścieki pod nurtem Wisły do Czajki. Była katastrofa, było transparentne działanie rządu i tajne przez poufne warszawskiego samorządu. Wiedzieliśmy dokładnie co robi strona rządowa, na miejscu były kamery, byli dziennikarze, wszyscy byliśmy w miarę dokładnie informowani co i dlaczego się dzieje.
    Teraz, 15 listopada wiemy, że lada noc, lada dzień zostaną uruchomione kolektory w tunelu pod Wisłą. To co się dzieje z kolektorami, jakie są decyzje, jakie są wnioski nie jest trzymane w tajemnicy, ale tak naprawdę nie wiemy co jest grane, dlaczego podjęte są takie działania jakie są realizowane, nie wiadomo jakie będą ich konsekwencje i wpływ na przyszłość. Diagnozy podobno będą w raporcie, który być może pojawi się w grudniu. Czyli faktyczne sprawa niby nie jest tajna przez poufną, ale wiemy tyle, ile się domyślimy czytając informację o trudnej pracy ośmiu spawaczy [https://www.rmf24.pl]. Typowy bolszewicki produkcyjniak.
    A więc czego się domyślamy? Powiem wprost, domyślamy się starej bolszewickiej oligarchii klasycznego ancien régime. Niestety wygląda to na gordyjski splot politycznej kleptokracji korumpowanej przez lokalne mafie i jej układy z sądowo urzędniczymi oligarchiami. Typowe zjawisko wschodnioeuropejskiego neokomunizmu
  3. KOD marszałka Grodzkiego & posła Krzysztofa Mieszkowskiego.
  4. Ewolucja narracji posłanki Agnieszki Ścigaj antypis..
  5. JOW jako centrum skupienia lokalnych neokomunistycznych oligarchii
  6. Neo-totalna opozycja czterogłowej, zdecydowanie antypolskiej hydry (PO, SLD. PSL, Konfederacja) jako antypolskiej partii prawicowej lewicy. Anachroniczność jednowymiarowego pojęcia pozornego podziału na prawicę i lewicę w znacznie bogatszej, wielowymiarowej przestrzeni społeczno-ekonomicznych strategii politycznych. Symbol politycznej róży wiatrów.
  7. Zapowiadająca się nędzna przyszłość neo-totalitarnej opozycji IX kadencji Sejmu i X Senatu. Pycha i własna narracja ich zabije. Pół roku i po nich.
  8. To jest problem sformułowania STRATEGICZNEGO CELU POLSKIEJ PRZYSZŁOŚCI, jako warunku naszej przewagi nad totalitarna opozycją.

Powyższy komentarz jest fragmentem konspektu wniosków z tej powyborczej obserwacji. To jest konspekt przyszłego felietonu w trakcie realizacji.