Niemcy: CDU i AfD we wspolnym lozku – czyli zakazane koalicje na poziomie komunalnym

avatar użytkownika En passant

        W artykule tym przedstawiam poczatki procesu zblizania sie dwoch konserwatywnych niemieckich partii politycznych – CDU i AfD, ktory na obecnym etapie nie jest jeszcze zaawansowany. Jest to jednak dopiero poczatek szukania wspolnych punktow i interesow, ktore bylyby zalazkiem gier koalicyjnych w przyszlosci. Kiedys wysilki obecnych dysydentow partyjnych beda mialy zapewne szanse powodzenia. Obecna dyskusja w CDU na ten temat prowadzic moze do obalenia paradygmatu ekipy Merkel zakazujacego dzialan zmierzajacych do kooperacji tych dwoch partii. Artykul pokazuje jak roznia sie zapatrywania czesci bazy partyjnej od wytycznych odgornych plynacych z wyzszych szczebli, w dyskusji i w praktyce.

 

1. Niechciane koalicje ustabilizowanych partii z postkomunistami w przeszlosci

 

Nowopowstale partie maja zawsze problemy z zagniezdzeniem sie w istniejacym wczesniej systemie politycznym. Wypelniaja one proznie polityczna, ktorej powstanie umozliwily polityka i programy ustabilizowanych partii. Nowe partie reprezentuja najczesciej cele i tematy, ktore zostaly zaniechane, niedocenione albo niezauwazone z jakichs tam wzgledow przez inne partie. Nowe partie walcza o wyborcow i sila rzeczy zabieraja ich innym konkurentom. Te z kolei, w walce o glosy wyborcze i w obronie terenu, zwalczaja i blokuja noworyszy. Skupie sie na dwoch skrajnych partiach, Lewicy i AfD.

 

Takiego losu doswiadczala na poczatku niemiecka Lewica. Nazywala sie ona wczesniej PDS (Partia Demokratycznego Socjalizmu) i byla zreformowana partia komunistow z SED, ktora potem po polaczeniu sie z lewicowcami z zachodnich Niemiec WASG kierowanymi przez bylego szefa SPD Oskara Lafontainea przeksztalcila sie w 2007 roku w Lewice (Die Linke). Poczatkowo PDS jak i pozniej Die Linke byly skazane na samotnosc koalicyjna. Nikt nie chcial z nimi wchodzic w jakiekolwiek koalicje na poziomie landow oraz Niemiec. Prowadzono przeciw nim np. kampanie nazywajac ich „czerwonymi skarpetami“ (Rote Socken). Nie chciano ich poparcia w jakichkolwiek wyborach czy glosowaniach. Wspolpraca z ta partia stala sie tabu dla wszystkich. CDU, CSU i FDP do dzisiaj traktuja ja jak tredowata. Zasada brzmi: zadne kontakty z postkomunistami. Dzialanosc Lafontainea zaczela przecierac drogi dla postkomunistow i otwierac im furtki a potem wrota do koalicji najpierw z SPD, a potem z Zielonymi. Partie lewicowe (SPD, Zieloni) nie mogly sobie pozwolic na rezygnacje z potencjalu wyborczego posiadanego przez Die Linke. Dlatego tez czerwoni socjalistyczni towarzysze dogadali sie szybko z jeszcze czerwienszymi towarzyszami postkomunistami, a potem wciagneli do wspolnego kregu zielonych towarzyszy.

 

Pierwsza udana proba udzialu PDS we wladzy byl jej udzial w rzadzie Ringstorffa SPD w MeMecklemburg-Vorpommern (1998-2006). Nastepnym udzialem PDS we wladzy bylo tolerowanie rzadu mniejszosciowego SPD-Zieloni w Berlinie w 2001 roku. Potem po przyspieszonych wyborach doszlo do prawdziwej koalicji SPD-PDS w Berlinie kierowanej przez Klausa Wowereita. Z przerwa utrzymala sie PDS/Lewica w berlinskim Senacie do dzisiaj.

 

Trzecia udana proba partycypacji postkomunistow z PDS w rzadzie krajowym Saksonii-Anhalt bylo utworzenie rzadu mniejszosciowego SPD-Zieloni tolerowanego przez PDS („model magdeburgski“). Juz w 1994 szef SPD R.Höppner utworzyl taki rzad, ktory przy formule tolerowania przetrwal przy zmianie partnerow koalicyjnych do 2002 roku.

 

Glosne byly tez swego czasu usilowania przewodniczacej SPD w Hesji Andrei Ypsilanti w 2008 roku, utworzenia mniejszosciowego rzadu krajowego w tym landzie opartego na koalicji SPD-Zieloni przy tolerowaniu przez Lewice. Wprawdzie postkomunisci zadeklarowali, ze beda tolerowali tenze rzad mniejszosciowy, ale sprawa byla szyta grubymi nicmi. Ypsilant poczynila wczesniej obietnice przedwyborcze, ze nie bedzie wchodzila w koalicje z Lewica. Tolerowanie byloby jednak taka ukryta koalicja, gdyz postkomunisci mogliby wywierac tak czy siak wplyw na decyzje rzadowe. W dodatku kierownictwo SPD nie bylo zbyt uszczesliwione takim obrotem sprawy w landzie zachodnim. Czworka jej kolegow partyjnych odmowila jej poparcia i do utworzenia rzadu mniejszosciowego tolerowanego przez Lewice nie doszlo. Niedoszla premier Ypsilanti zrezygnowala z kierowniczych funkcji, a SPD przegrala sromotnie nastepne wybory tracac 7% wyborcow. Tak to SPD sparzylo sobie palce przy kontaktach z Lewica. Pierwsza proba takiej koalicji w jakims landzie zachodnim spalila na panewce.

 

Ciekawa proba wejscia Lewicy w koalicje z SPD i Zielonymi miala miejsce w Saarland w 2009 roku, gdy to Lafontaine, czolowy kandydat Lewicy i jako byly szef SPD i premier rzadu krajowego w tym landzie byl juz prawie pewny wygranej. Jednak Zieloni zmienili nagle front i utworzyli koalicje z CDU i FDP. Pierwsza koalicja socjalistow z postkomunistami w zachodnim landzie nie udala sie po raz drugi, tak jak w Hesji.

 

W sumie ciernista droga niechcianej Lewicy przyniosla sukcesy na poziomie landtagow. W Brandenburgu rzadzi ona wraz z SPD od 2009 roku, w Turyngii od 2014 wraz z SPD i Zielonymi. Tutaj tym razem rzadzi pierwszy przedstawiciel Lewicy jako premier rzadu Bodo Ramelow. Lewica wspolrzadzi tez w koalicji w Berlinie i co ciekawe od niedawna w pierwszym zachodnim landzie w Bremie, wraz z SPD i Zielonymi. Tam zostala wykolegowana zwyciezczyni wyborow – CDU.

 

Tak wiec widac, ze niechciani postkomunisci stali sie powoli chcianymi czlonkami koalicji rzadowych na poziomie landow. Juz nie „czerwone skarpety“, ale wspolrzadzacy koledzy. Droga postkomunistow do koryta byly ciernista i dlugotrwala. Siedza oni teraz przy stolach jako rownorzedni partnerzy. Pozostaje im tylko jeszcze ostateczna nobilitacja – tak jak za czasow NRD - udzial w rzadzie Niemiec. Poniewaz opinia publiczna przyzwyczaila sie do nich i sa akceptowani, szczegolnie we wschdnich Niemczech, mowi sie coraz czesciej o zbudowaniu lewicowego bloku rzadowego skladajacego sie z SPD, Zielonych i Lewicy. W obliczu rosnacej popularnosci Zielonych, oslabienia SPD, CDU/CSU, FDP oraz rosnacej szybko Alternatywy dla Niemiec (AfD) mozliwosc takiej koalicji istnieje, zwlaszcza, ze CDU/CSU maja zwiazane rece poprzez zdecydowany zakaz wspolpracy z AfD, zaklasyfikowanej jako partia populistyczna, prawicowa, nacjonalistyczna, itd. Trzeba przypomniec, ze lewicowa koalicja mogla dojsc do skutku wczesniej, gdyz mialaby ona wiekszosc w Bundestagu juz w 2005 roku, gdy to liczba poslow frontu lewicowego (SPD 222, PDS 54, Zieloni 51) wynosila razem 326 i byla wieksza od CDU/CSU 226 i FDP 61, razem 287. Wtedy powstala jednak wielka koalicja z A.Merkel jako kanclerz. SPD nie chciala utworzyc koalicji z PDS, swoim konkurentem do glosow lewicowych wyborcow. Postkomunisci nie byli jeszcze dostatecznie salonowi dla kierownictwa SPD. Wyborcy stojacy za SPD byli tez niechetni koalicji z „czerwonymi skarpetami“ na poziomie Niemiec. Mozna powiedziec, ze wtedy A.Merkel miala szczescie, iz posadzono ja na krzesle kanclerza, nie bylo to wtedy tak oczywiste. Oczywiste bylo jednak izolowanie postkomunistow. Druga podobna sytuacja wytworzyla sie po wyborach w 2013 roku, gdy to rzeczona lewicowo-zielona grupa miala wiekszosc (320 poslow) w Bundestagu wobec CDU/CSU (311). Jednak SPD znow przystapila do wielkiej koalicji z CDU/CSU i Merkel szczesliwie zostala po raz trzeci kanclerzem. Decydowaly interes partyjne i wspolne cele. Chadecy byli uzaleznieni wtedy od socjalistow, ktorzy zaczeli juz wtedy dryfowac jeszcze bardziej na lewo. Stad Merkel nie miala zbyt duzego pola manewru i pod naciskiem SPD otworzyla granice dla uchodzcow. Gdyby opierala sie, mogloby dojsc zmiany rzadu. Merkel moglaby co prawda wejsc w koalicje z Zielonymi, ale ci z kolei byli w jeszcze wiekszym stopniu przychylni wobec polityki promigracyjnej. Moglaby tez zostac na lodzie, gdyby socjalisci wraz Lewica i Zielonymi utworzyli nowy rzad. Dlatego tez, aby miec mozliwosc rzadzenia, CDU i CSU przechodzila stopniowo na lewicowe pozycje zabarwione na zielono. Teraz rosna w sile AfD i Zieloni, a CDU, CSU i FDP znizyly loty. Tym razem moze dojsc do utworzenia koalicji lewicowo-zielonej. Wszystko zalezy od tego jak bedzie rozwijala sie CDU/CSU, FDP oraz AfD. Problemem jest AfD, ktora nie jest jeszcze akceptowana na tyle, aby mogla wkroczyc na pokoje elit rzadzacych. Jest zwalczana przez wszystkie partie, tez przez konserwatywne. Sadze, ze idzie ona taka ciernista droga jak Lewica. Na razie probuje ona wejsc w struktury wladzy i koalicje na pozimie komunalnym a moze tez potem na poziomie landtagow.

 

2. CDU i AfD w niechcianych i zakazanych koalicjach w gminach

 

Powoli ale sytematycznie zagniezdza sie nowa konserwatywno-nacjonalistyczna partia AfD w strukturach komunalnych Niemiec, na razie glownie w ich wschodniej czesci. Pojedyncze przypadki sa notowane tez w zachodniej czesci kraju. Tak jak kiedys Lewica dla SPD tak teraz AfD jest brzydkim kaczatkiem dla chadecji. Nic w tym dziwnego – partia ta zabiera Unii konserwatywnych wyborcow.

 

Po przesunieciu sie CDU i CSU na lewo za czasow rzadow Merkel, powstala proznia po prawej stronie. Zapomniano o przestrodze Franza Josefa Straussa, ktory zawsze powtarzal: Nie moze istniec zadna partia na prawo od CSU. Gdy CDU i CSU przesunely sie na lewo to w szybkim tempie AfD opanowalo prawa flanke. Tam, gdzie partie deklaruja walke o srodek spoleczenstwa, sa one gryzione prze partie prawicowe i lewicowe z obydwu stron. Partie brzegowe rosna, a te, ktore koniecznie chca opanowac srodek musza sila rzeczy kurczyc sie. Zieloni jako lewicowa partia atakuje SPD z lewa i zabiera glosy wyborcze od CDU i CSU szermujac argumentacja ekologiczna. Nic dziwnego, ze Zieloni rzadza juz druga kadencje w Badenii-Wrttembergii, tym razem o dziwo z mniejszym partnerem koalicyjnym - CDU!

 

W poplochu i ze strachu przed AfD, wszystkie partie przyjely polityke izolowania tej partii. Srodki masowego opanowane przez Zielonych i socjalistow urzadzily sobie poligon strzelecki, gdzie sciganym zajacem stala sie AfD. Artykuly, programy radiowe i TV staraja sie przekazywac tylko negatywne informacje o tej partii. Nawet zdjecia w prasie sa najczesciej tak wybierane, aby zniechecic czytelnikow do jej politykow (wykrzywione twarze, dziwne pozy, itd). Sa oni rzadko zapraszani do TV, a jak juz sa, to dyskutanci atakuja ich wespol w zespol. W Bundestagu nie udalo sie AfD przeforsowac swojego kandydata na wiceprezydenta. Chyba juz pieciu z nich przepadlo w glosowaniu. Praktykowana od lat zasada bylo zawsze, ze kazda partia miala swojego wiceprzewodniczacego. Sek w tym, ze wysuniety kandydat musi byc zatwierdzony przez wiekszosc poslow. Ci z kolei wycinaja konsekwentnie kandydatow z AfD. Doszlo do tego, ze AfD jako najwieksza partia opozycyjna (91 poslow) pozbawiona zostala tego stanowiska, mimo, ze mniejsze partie opozycyjne FDP (80 poslow), Lewica (69) i Zieloni (67) maja swoich wiceprezydentow.

 

 

Tak jak w Bundestagu, tak i w praktycznym zyciu politycznym stanowisko kierownctwa CDU jest jednoznaczne: wszelka wspolpraca i koalicje pomiedzy komorkami organizacyjnymi oraz politykami CDU i AfD jest niedozwolona. Ustalil tak ostatni zjazd CDU w Hamburgu. 31. zjazd CDU podjal w 2018 roku nastepujaca uchwale: „CDU Niemiec odrzuca koalicje i podobne formy wspolpracy zarowno z Lewica jak i z Alternatywa dla Niemiec (AfD)“. Dodatkowo, kierownictwo partii i prezydium zapowiedzialo, ze „CDU uzyje wszystkich stojacych do dyspozycji mozliwosci, aby ta uchwale realizowac“. Niedawno, w wywiadzie dla stacji TV ARD przewodniczaca partii Karrenbauer (zwana dalej AKK) ujela to nastepujaco: „Nie wolno nam podlizywac sie u AfD i klasc sie z nia do jednego lozka, gdyz to nie funkcjonowalo jeszcze w Europie dla konserwatywnej partii.“

 

Kierownictwo CDU jest slabe, partia jest podzielona, a konserwatywne skrzydlo jest niezadowolne z jej politycznego kierunku. Wyrazem tego byla nieznaczna wygrana AKK nad F.Merzem w wyborach na przewodniczacego. Kierownictwo CDU nie jest w stanie energicznie przeciwdzialac wszelkim formom zblizenia miedzy tymi dwoma konserwatywnymi partiami. Ciagle mnoza sie przestrogi z gory, a glownym srodkiem zastraszania niepokornych dzialaczy jest grozba wykluczenia z partii. A przypadki kooperacji mnoza sie. Baza partyjna reaguje inaczej na sytuacje w terenie i stosuje praktyczna realna polityke na poziomie komunalnym. Przypadki kooperacja sa na porzadku dziennym. Wedlug studiow “Report Mainz“ tylko w Saksonii i Turyngii istnieje przynajmniej 18 przypadkow kooperacji miedzy komunalnymi politykami CDU i AfD. Szef AfD Gauland uskrzydlony dobrymyi wynikami swojej partii w wyborach do landtagow w Saksonii i Brandenburgu, nawoluje do takiej wspolpracy. Uwaza, ze pytanie w sprawie rozmow miedzy partiami bedzie sie pojawiac w przyszlosci. Przestrzega przed uprzedzeniami wobec jego partii. Staje sie ona coraz bardziej obywatelska, a elemnty radykalne sa hamowane.

 

Powyzszy „Report Mainz“ donosi, ze po wywiadach z 60-cioma przewodniczacymi CDU w komunalnych radach, dwoch z nich oswiadczylo, iz podejmowalo razem z AfD dzialania zmierzajace do uzyskiwania wiekszosci w gremiach komunalnych (wybor przewodniczacych, roznych komisji, itp). Szesciu innych oswiadczylo, ze jezeli sytuacja bedzie tego wymagala, to beda organizowac takie koalicje w celu uzyskiwania wiekszosci w glosowaniach. Nie wiadomo, ilu nie powiedzialo nic i robi to po cichu?

 

W mediach pojawiaja sie informacje o coraz to nowych przypadkach wspolpracy na poziomie komunalnej miedzy CDU i AfD. Na przyklad w Sachsonii-Anhalt, w Eilsleben, frakcja CDU radzie gminnej przygarnela do siebie przedstawiciela AfD, dajac mu mozliwosc, jak tlumaczono, pracy w roznych komisjach.

 

W Turyngii, w miescie Hidburghausen spotkali sie szefowie frakcji obu partii i omawiali rozne sprawy dotyczace polityki komunalnej. Co ciekawe tenze szef frakcji CDU jest rownoczesnie poslem do landtagu.

 

W powiecie Ilm-Kreis na posiedzeniu powiatowej rady komunalnej czlonek CDU wstal i zaproponowal kandydature czlonka AfD na zastepce komisji. W miescie Geisa w Turyngii burmistrz Henkel i jego CDU umozliwilo czlonkini AfD wejscie do komisji finansow miejskich. Kandydatka AfD ma wyksztalcenie ekonomiczne i posiada prywatne studio kosmetyczne. Burmistrz argumentowal swoja pomoc tym, iz jest ona naszym sasiadem, bylym sympatykiem i wyborca CDU.

 

W Mecklenburg-Vorpommern w miejscowosci Penzlin trzech radnych CDU i jeden z AfD utworzylo wspolnote do glosowania (nazywana Zählgemeinschaft), aby uzyskac dobre pozycje dla ich wspolnoty. Argumentowano, iz sam AfD-owiec nie dostalby sie do zadnej komisji. Razem stanowili sile w 15-osobowej radzie. A tak z pomoca CDU radny z AfD uczestniczy w komisji buchalteryjnej, edukacyjnej i kulturalnej.

 

W Uckermark szef powiatowej CDU Wolfgang Bandit zachecal do nawiazywania fachowej i rzeczowej wspolpracy z AfD na wszystkich plaszczyznach. Tlumaczy on, ze ma wprawdzie osobiscie inne zapatrywania swiatopogladowe, ale za dzialaczami z AfD stoi powazna grupa wyborcow. Tak tez sie czesto dzieje. Wybrani do roznych gremiow czlonkowie AfD to najczesciej byli czlonkowie innych partii, sasiedzi czy znajomi. Na poziomie komunlnym wspolpraca dotyczy zwyklych codziennych spraw, jak podzial funduszy, praca przedszkoli, remonty ulic czy naklady na ochotnicza straz pozarna, itp.. Trudno jest to wszystko przerwac odgornymi zakazami.

 

3. CDU i AfD we wspolnym lozu malzenskim

 

Kuriozalna sytuacja wytworzyla sie w malym miasteczku Frankenstein (1000 mieszkancow), w Palatynacie Renskim, niedaleko Kaiserslautern. Tam malzenstwo, Monika Schirdwahn, aktywistka CDU i jej maz Horst Schirdewahn czlonek AfD utworzylo wspolna frakcje w radzie gminnej. Rada ta jest opanowana przez radnych tzw. Wolnych Wyborcow (Freie Wählergemeinschaft), ktorzy zajmuja 10 z 12 miejsc. Po utworzeniu frakcji przez malzenstwo pod nazwa „Fortschritt Frankenstein“ (Postep Frankenstein) zestawiono ich stoly razem, tak aby wygladaalo to na frakcje. Jednym z celow nowej frakcji jest walka o doprowadzenie wody i kanalizacji w ich domu, ktory znajduje sie na terenie osiedla domkow rekreacyjnych. Nie mogli dojsc swoich praw przed sadami, probuja osiagnac to teraz poprzez walke polityczna.

Doslownie rzecz biorac para ta zaprzeczyla nakazowi szefowej CDU Karrenbauer czyli AKK, ze CDU nie bedzie klasc sie do lozka z AfD i wlazla do tegoz lozka podwojnie jako malzonkowie i po utworzeniu wspolnej frakcji jako czlonkowie zabronionej koalicji. Teraz moga ustalac strategie swojej nowej frakcji pod koldra we wlasnym lozku albo przy sniadaniu we wlasnym domu. Kierownictwo CDU zareagowalo po jakims czasie i zagrozilo wyrzuceniem pani Schirdewahn z partii. Ta zapowiada obrone do konca przed wszystkimi mozliwymi sadami. W rezultacie 17.07.2019 zarzad powiatowy CDU zwrocil sie z wnioskiem do krajowego sadu partyjnego o wydalenie niepokornej dzialaczki z partii. 02.10.2019 ma odbyc sie posiedzenie tegoz sadu. Co z tego wyniknie, nie wiadomo. Proces usuwania z partii moze trwac sie bardzo dlugo, moze nawet wiele lat.

 

4. Ostra dyskusja w lonie CDU w sprawie strategii postepowania wobec AfD

 

Przypadki wspolpracy na linii CDU-AfD nie powstaja z niczego. W organizacjach partyjnych CDU, szczegolnie we wschodnich landach niemieckich trwa dyskusja na temat przyszlej strategii wobec AfD. Czlonkowie CDU zdaja sobie sprawe, ze utworzenie zdolnych do dzialania efektywnych i zapewniajacych efekty koalicji nie mozna osiagnac bez wspolpracy z AfD. Glosna byly sprawa postulatow najmocnieszego w Saksonii-Anhalt zwiazku okregowego CDU w Harz. Ten potezny, posiadajacy najwieksza liczbe czlonkow w landzie okregowy zwiazek CDU opublikowal juz w czerwcu tego roku strategiczny dokument dyskusyjny na temat „Pogodzenie socjalnego z nacjonalistycznym musi udac sie“. W opracowaniu uczestniczyli dwaj wazni politycy z okregu, jego przewodniczacy i zarazem posel do landtagu w Magdeburgu, pelniacy tam funkcje wiceszefa frakcji Ulrich Thomas oraz jego kolega z tegoz okregu Lars Zimmer, ktory takze jest takze poslem i wiceszefem frakcji CDU w landtagu. Dokument stawia pod znakiem zapytania strategie postepowania CDU z innymi partiami. Dokument zostal przyjety jednoglosnie przez organizacje z Harz. Trzeba tutaj dodac, ze w Saksonii-Anhalt CDU rzadzi w nielubianej „Kenia-koalicji“ razem z Zielonymi i SPD. Ciagle klotnie i sprzeczki obciazaja prace rzadu. Wedlug slow dokumentu, „przyszle koalicje rzadowe CDU musza byc tworzone z tymi partiami, z ktorymi istnieje najwiecej punktow wspolnych. Przyszle strategiczne rozwazania musza orientowac sie wylacznie na to, z jakimi partiami moze byc zrealizowana wlasna polityka i wola wyborcow. Twierdza oni, ze „Istniejace konstelacje prowadza do oslabienia CDU jako ostatniej pozostalej jeszcze partii narodowej, poniewaz wzmacniaja one partykularne interesy marginalnych grup, malych partii i opozycji na niekorzysc tresci i celow reprezentowanych przez CDU“. Autorzy przestrzegaja dalej przed porazka w wyborach do landtagu w 2021 roku. Przedstawiony w dokumencie katalog zadan zawiera postulaty, ktore stanowia punkty zbiezne z AfD, chociaz nazwa tej partii nie pojawia sie w dokumencie. Zada sie w nim m.in. zaostrzen w polityce wewnetrznej. Poniewaz kryzys migracyjny nie zostal rozwiazany, postuluje sie np. wydalenie uchodzcow, ktorzy nie chca brac udzialu w kursach jezykowych i integracyjnych, absolutna ilosciowa granice w przyjmowaniu azylantow, zakaz wjazdu do kraju niepelnoletnich uchodzcow bez waznych dokumentow a takze przeznaczenie pieniedzy wydawanych na pomoc rozwojowa dla Afryki glownie na cele kontrolowania przyrostu naturalnego w tamtejszych krajach. Ponadto wystepuje sie przeciwko podwojnemu obywatelstwu emigrantow oraz calkowitemu zakrywaniu twarzy przez kobiety muzulmanskie. Jak widzimy jest katalog wziety zywcem z programw AfD.

 

Buntowniczo pokazal sie tez przewodniczacy frakcji CDU w landtagu Holger Stahlknecht, czyli bezposredni szef i kolega wymienionych powyzej wiceprzewodniczacych tejze frakcji. Powiedzial: „ W CDU nie ma zadnych zakazow w mysleniu i dyskusjach. Nie zamykam nikomu ust. Nie pozwalam, gdy ktos mi przed nosem grozi moralizujaco palcem, gdy jakas osoba glosi knserwatywne mysli i idee“. Jaki szef i jego zastepcy, taka sama cala organizacja partyjna w tym landzie. Podobna sytuacja wystepuje tez w Saksonii, Turyngii i innych wschodnich landach. Interpretuje sie te wypowiedzi jako rzucenie rekawicy w twarz kanclerzowej Merkel i kierownictwu partii z AKK na czele, slowem rebelia na calego.

 

Taka dyskusja o przyszlej strategii CDU jest teraz na czasie. Po wyborach w Sachsonii i Brandenburgu prowadzone sa tam rozmowy koalicyjne. Wobec zakazu wspolpracy z AfD i Lewica, wchodzi w gre tylko tworzenie nielubianej i niepopularnej przez wiekszosc tamtejszych czlonkow CDU koalicji miedzy ta partia a Zielonymi i SPD. Niedlugo odbeda sie wybory w Turyngii i sytuacja bedzie tam podobna. Wylaczenie AfD z mozliwosci koalicyjnych tworzy przymus tworzenia nielubianych koalicji, ktore maja czesto bardzo malo punktow wspolnych. Konserwatywna grupa w lonie CDU, tzw. Werteunion przestrzega kierownictwo w landach przed tworzeniem koalicji z lewicowo-radykalnymi Zielonymi. Politolodzy znajacy dobrze sytuacje we wschodnich Niemczech, np. profesor Werner Patzelt, przestrzegaja przed koalicja z Zielonymi w Saksonii. Gdy do tego dojdzie, moze nastapic ucieczka czesci wyborcow CDU do AfD. Stad sugeruje, ze dobrym rozwiazaniem byloby utworzenie w tym landzie rzadu mniejszosciowego CDU-SPD tolerowanego w wielu glosowaniach przez AfD. Podobne zdanie ma byly a zapewne tez przyszly (juz przez saksonskie CDU desygnowany) prezydent landtagu w Saksonii, konserwatywny posel CDU Matthias Rößler. Taka sytuacja jest korzystna dla tej nowej nacjonalisytyczno-konserwatywnej partii. Jej szef Gauland nawoluje, aby struktury CDU w Turyngii dystansowaly sie od Merkel. Znawcy polityczni, np. politolog Torsten Oppelland, wymyslili nawet nowy model dla Turyngii, tylko po to aby nie dopuscic do wspolrzadzenia AfD. Byloby to przyzwolenie na dalsze pozostanie u wladzy koalicji SPD-Lewica-Zieloni przy tolerowanie tego ukladu przez CDU. Tylko jako korzysc mialoby miec z tego CDU? Patrzec z boku jak rzadza zieloni z socjalistami i postkomunistami? Wszystko to jest smiechu warte. Tymczasem to wlasnie w tym landzie istnieje mozliwosc utworzenia wiekszosciowoge rzadu CDU-AfD. Jest to jednak zakazane przez centrale partyjna z AKK na czele. Podobnie byloby bez tego zakazu w Saksonii, gdzie CDU pod kierunkiem Kretschmera moglaby juz teraz utworzyc wspolny rzad z AfD. Widac tutaj, ze toczacaa sie w CDU dyskusja ma swoje przyczyny. Kiedy dojdzie do zmiany paradygmatu na poziomie landow, pokaze czas. Na poziomie komunalnym, jak opisalem, idzie powoli w tym kierunku.

 

Daleko idace skutki dla calych Niemiec mialaby zmiana paradygmatu o zakazie wspolpracy AfD. Partia ta rosnie i trudno jest bez niej tworzyc rozsadne koalicje. Jej rosnaca sila zmusza CDU do zawierania nierozsadnych blokujacych obronnych koalicji, ktore mialyby stanowic zapore przed AfD. Wyborcy CDU nie beda mieli przekonania do takich podejrzanych koalicji. Pozostalyby tylko nieefektywne koalicje, ktore nie zadawalalyby konserwatywnych wyborcow. W dodatku, wobec rosnacego poparcia dla Zielonych korzystajacych na organizowanym przez siebie doprowadzonym juz do absurdu ruchu ekologicznym, z Fridays for Future wlcznie, rysuja sie nieciekawe perspektywy dla Niemiec i niemieckiej gospodarki. Tylko sily konserwatywne moga zatrzymac ten caly nonsens. Niemcy czekaja wiec w przyszlosci skomplikowane gra koalicyjne.

 

Przypuszczam, ze w niedalekiej przyszlosci dojdzie do zlamania paradygmatu o zakazie kooperacji miedzy CDU i AfD. Juz w 2014 wplywowy konserwatywny posel CDU i krytyk polityki Merkel, Klaus-Peter Willsch wypowiadal prorocze slowa:“Musimy trzezwo spojrzec na mozliwosci przyszlych koalicji, patrzec z kim mamy najwiecej punktow wspolnych: z SPD, Zielonymi czy z AfD? Widze tutaj jednak najwiecej punktow zbieznych z AfD“. Sadze, ze zmiana paradygmatu nastapi tylko wtedy, gdy system Merkel rozleci sie i partia otrzyma nowe impulse do relistycznego przeoorientowania swojej polityki koalicyjnej. Byc moze moglby zaczac ten proces wybitny polityk Friedrich Merz, krytyk merkelowskiej polityki, ktoremu przypisuje sie zdolnosc do stworzenia innego podejscia do AfD. Ma on za soba znaczne poparcie czlonkow i wyborcow CDU. Bo kazdy wie, ze jak to mowil Kurt Schumacher (SPD) „polityka zaczyna sie od analizy rzeczywistosci“.

 

W koncu, gdy nierealistyczne propozycje ekologiczne i energetyczne Zielonych beda grozily zapascia gospodarki, a takze, gdy dojdzie do dalszego niedofinansowania armii (co popieraja socjalisci, lewacy i Zieloni), a co bedzie oslabialo obronnosc kraju, a takze gdy nastapi przesuwanie sie SPD na lewo, forsowanie przez nia niemozliwych do finansowania programow socjalnych i polaczenie sie tej partii z bylymi komunistami z Lewicy, Niemcy zostana zapedzone w slepy zaulek. Wtedy moze dojdzie do koalicji CDU/CSU z AfD, a moze jak bedzie konieczne tez z FDP. Aby to nastapilo, AfD musi odnowic sie programowo, odrzucajac ugrupowania nawiazujace do zbyt nacjonalistycznych i obciazonych historycznie ideologii. Pragmatycy w AfD musza zwyciezyc, ale to nie bedzie latwe, gdy tzw. Skrzydlo (Flügel) czyli nacjonalistyczna frakcja w tej partii (Höcke, Kalbitz, Curio czy Urban) reprezentuje ogromna sile. W przyszlosci rysuje sie wiec calkiem realistyczna mozliwosc powstrzymania lewicowo-zielonego bloku poprzez utworzenie obozu prawicowego, ktory bedzie mogl dac odpor wobec lewicowcow oraz ekstremistycznych Zielonych.

 

Na koniec wspomne o negatywnych skutkach ewentualnej koalicji prawicowej CDU/CSU z AfD czy prawicowo lieberalnej CDU/CSU, FDP i AfD dla geopolitycznej sytuacji Polski w Europie. AfD jest zadeklarowanym zwolennikiem Rosji i przyjacielem jej prezydenta, a szef AFD Gauland wielokrotnie wspominal o dobrych tradycjach bismarckowskiej polityki i jej korzysciach dla Niemiec. Politycy tej partii odwiedzali wielokrotnie rosyjskich przyjaciol. Koalicja konserwatywnych partii i jej ewentualna przyjazn/wspolpraca z Rosja moglaby wzmocnic tym samym pozycje rosyjskie. Jezeli do tego nadal bedzie nastepowalo oziebienie stosunkow UE z USA i Wielka Brytania, to Polska przy dalszym pogarszaniu jej stosunkow z UE, moze pozostac na lodzie. Pisalem o tym w moim artykule „Strategie dla Polski w zmieniajacych sie swiatowych ukladach politycznych.“, tutaj link: (http://www.blogmedia24.pl/node/78123 ).

 

Dodatek: Niebezpieczne konsekwencje opanowywania poziomu komunalnego przez AfD z perspektywy historycznej

 

Mozna kibicowac AfD i patrzec jak pozera przeciwnikow, ale nie wolno zapominac, ze partia ta jest niejako dwudzielna. Jedna czesc to program ekonomiczny oparty na krytyce polityki rzadu wobec strefy euro, a z drugiej strony nacjonalistyczna czesc zwalczajaca polityke promigracyjna rzadu. Nacjonalistyczne skrzydlo tzw. Flügel zdominowalo AfD we wschodnich Niemczech i zaczyna dominowac cala partie. Opanowywanie poziomu komunalnego jest podstawa i odskocznia do opanowywania wyzszych struktur. Widac to po ogromnej ilosci glosow, jaka uzyskala ta partia w Saksonii, Branderburgu i przypuszczalnie osiagnie podobne rezultaty w Turyngii.

 

Skupilem sie na wspolpracy AfD z CDU na poziomie komunlnym, gdyz mozna zauwazyc pewna analogie do rozprzestrzenia sie partii nazistowskiej w Niemczech w koncu lat 20-tych i na poczatku 30-tych. Wtedy to w wyborach do Reichstagu Republiki Weimarskiej, NSDAP uzyskala w 1924 roku tylko 3% i w 1928 2,6%. W wyborach komunalnych i do do landtagow uzyskiwala za to ponad 10% glosow. Niespodzianka wtedy bylo potrojenie glosow wyborcow (z 38 tysiecy na 134 tysiace) w wyborach do landtagu w landzie Saksonii w maju 1929. Od tego czasu zaczal sie zwycieski pochod NSDAP. Na plaszczyznie komunalnej partia ta wspolpracowala efektywnie z wieloma partiami, glownie konserwatywnymi, wykorzystujac ich gotowosc koalicyjna. Umocnienie sie na poziomie komunalnym bylo przyczyna sukcesu tej partii w wyzszych strukturach.

 

Teraz dzieje sie podobnie: AfD jest silna na poziomie komunalnym. Tam tez wspolpracuje bardzo dobrze z konserwatywna CDU. I tak jak kiedys przed 90-ciu laty, to wlasnie w Saksonii uzyskala potrojenie ilosci glosow w ciagu 5 lat! W roku 2014 miala ona 9,7% a w 2019 potroila ich ilosc i uzyskala az 27,5%. Dziwne podobienstwo do roku 1929!

 

Celem mojego artykulu bylo pokazanie tego niebezpiecznego rozwoju. Wszystko zaczyna sie bowiem od poziomu komunalnego, tworzenia na nim koalicji z CDU i umacnianiu pozycji wsrod znajomych, kumpli i sasiadow w danej miejscowosci. To wszystko jest odskocznia do wyborow ogolnokrajowach do Bundestagu. Do tego zaczyna sie teraz kryzys gospodarczy w Niemczech i Europie, a wybory beda za 2 lata. Czyzby mialo byc tak jak w znanym filmie „Kabaret“?

8 komentarzy

avatar użytkownika En passant

1. Dodatek: Niebezpieczne konsekwencje

Dodatek: Niebezpieczne konsekwencje opanowywania poziomu komunalnego przez AfD z perspektywy historycznej

Mozna kibicowac AfD i patrzec jak pozera przeciwnikow, ale nie wolno zapominac, ze partia ta jest niejako dwudzielna. Jedna czesc to program ekonomiczny oparty na krytyce polityki rzadu wobec strefy euro, a z drugiej strony nacjonalistyczna czesc zwalczajaca polityke promigracyjna rzadu. Nacjonalistyczne skrzydlo tzw. Flügel zdominowalo AfD we wschodnich Niemczech i zaczyna dominowac cala partie. Opanowywanie poziomu komunalnego jest podstawa i odskocznia do opanowywania wyzszych struktur. Widac to po ogromnej ilosci glosow, jaka uzyskala ta partia w Saksonii, Branderburgu i przypuszczalnie osiagnie podobne rezultaty w Turyngii.

Skupilem sie na wspolpracy AfD z CDU na poziomie komunlnym, gdyz mozna zauwazyc pewna analogie do rozprzestrzenia sie partii nazistowskiej w Niemczech w koncu lat 20-tych i na poczatku 30-tych. Wtedy to w wyborach do Reichstagu Republiki Weimerskiej, NSDAP uzyskala w 1924 roku tylko 3% i w 1928 2,6%. W wyborach komunalnych i do do landtagow uzyskiwala za to ponad 10% glosow. Niespodzianka wtedy bylo potrojenie glosow wyborcow (z 38 tysiecy na 134 tysiace) w wyborach do landtagu w landzie Saksonii w maju 1929. Od tego czasu zaczal sie zwycieski pochod NSDAP. Na plaszczyznie komunalnej partia ta wspolpracowala efektywnie z wieloma partiami, glownie konserwatywnymi, wykorzystujac ich gotowosc koalicyjna. Umocnienie sie na poziomie komunalnym bylo przyczyna sukcesu tej partii w wyzszych strukturach.

Teraz dzieje sie podobnie: AfD jest silna na poziomie komunalnym. Tam tez wspolpracuje bardzo dobrze z konserwatywna CDU. I wlasnie w Saksonii tak jak przed 90-ciu laty uzyskala potrojenie ilosci glosow w ciagu 5 lat! W roku 2014 miala ona 9,7% a w 2019 potroila ich ilosc i uzyskala az 27,%. Dziwne podobienstwo do roku 1929!

Celem mojego artykulu bylo pokazanie tego niebezpiecznego rozwoju. Wszystko zaczyna sie bowiem od poziomu komunalnego, tworzenia na nim koalicji z CDU i umacnianiu pozycji wsrod znajomych, kumpli i sasiadow w danej miejscowosci. To wszystko jest odskocznia do wyborow ogolnokrajowach do Bundestagu. Do tego zaczyna sie teraz kryzys gospodarczy w Niemczech i Europie, a wybory beda za 2 lata. Czyzby mialo byc tak jak w znanym filmie „Kabaret“?

Pozdrawiam
S.S.

En passant

avatar użytkownika Maryla

2. @En passant

Wszystko zaczyna sie bowiem od poziomu komunalnego, tworzenia na nim koalicji z CDU i umacnianiu pozycji wsrod znajomych, kumpli i sasiadow w danej miejscowosci. To wszystko jest odskocznia do wyborow ogolnokrajowach do Bundestagu.

Na pewno trzeba się temu uważnie przyglądać, ale na dzisiaj nie ma większego niebezpieczeństwa dla Europy, jak lewactwo, które opanowało Brukselę i z niej "dzieli i rządzi". To lewactwo niszczy nasz współczesny świat i dąży do wprowadzenia NWO. Wszystko to już było, tylko nazywało się rewolucja proletariatu.

Pozdrawiam

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika En passant

3. @Maryla Zgadza sie

Podzielam Twoje zdanie Maryla. Rzeczywiscie nie sa oni jeszcze grozni, szczegolnie w obecnaj konstelacji geopolitycznej w Europie. Co do niebezpieczenstwa ze strony lewakow (definiowanych jako komunisci, socjalisci oraz przede wszystkim radykalni zieloni), to trzeba dobrze na nich uwazac i ich zwalczac.
Pozdrawiam
S.S.

En passant

avatar użytkownika Maryla

4. współczuję Niemcom

UE: Weber: Tusk symbolem EPL, jego zadaniem zdefiniowanie chadeckości (wywiad)

Wybrany
na przewodniczącego Europejskiej Partii Ludowej Donald Tusk jest
symbolem tego, czym jest to ugrupowanie; jego zadaniem będzie
zdefiniowanie na nowo, czym jest chrześcijańska demokracja w dzisiejszym
świcie - mówi PAP szef grupy EPL w PE Manfred Weber.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Tymczasowy

5. Nie jestem pewien

czy akurat D.Tusk sie do tej roli definiowania nadaje.to chyba nie ten typ umyslowosci.

avatar użytkownika En passant

6. @Maryla Tymczasowy

Zgadza sie, tez nie jestem pewien czy D.Tusk jako przedstawiciel liberalnej partii wolnorynkowej PO jest predysponowany do zaostrzenia i zdefiniowania profilu partii chadeckich w tym ugrupowaniu (EPL). Tak mowi Manfred Weber o nowych zadaniach D.Tuska:

"Jednym z zadań dla Tuska będzie zdefiniowanie na nowo, co znaczy chrześcijańska demokracja w dzisiejszych czasach. Nasze wartości są cały czas takie same, ale wdrażanie ich w dzisiejszym świecie, (wskazanie) co znaczą w kontekście cyfryzacji, globalizacji - to jest zadanie dla nas. Przez najbliższe pięć lat nie mamy wyborów europejskich i ten czas powinien być wykorzystany na dyskusje o tym, czym jest chrześcijańska demokracja w dzisiejszym świecie."

Oznaczaloby to, ze ma on budowac jakis nowy program partii chrzescijansko-demokratycznmych. Jest on raczej niekompetentny w tych sprawach. Wprawdzie mozna wszystkiego sie nauczyc, a sa tez ludzie, ktorzy cos tam dla niego napisza i podsuna w odpowiednim momencie. Strategiem chadecji raczej on nie byl i nie bedzie. Z drugiej strony nie mozna mu odmowic talentu organizatorskiego. Zapewne jakos podola tym zadaniom...

Pozdrawiam serdecznie

S.S.

En passant

avatar użytkownika Maryla

7. Niemcy: Socjaldemokraci

Niemcy: Socjaldemokraci zostają w wielkiej koalicji z CDU: CSU

Współtworzący
gabinet Angeli Merkel niemieccy socjaldemokraci zdecydowali w piątek na
zjeździe partyjnym, że nie opuszczą wielkiej koalicji z CDU/CSU.
Zamierzają jednak mocniej zabiegać o realizację szeregu swoich
postulatów.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika En passant

8. @Maryla Tak zostaja w koalicji, ale nie wiadomo na jak dlugo.

SPD dryfuje ostatnio zbyt na lewo i nie wiem, czy ktos bedzie ja potrzebowal. W ostatnich badaniach opinii publicznej notowania tej partii spadly o 2% z 13% na 11 %. Odbyly sie one juz po zmianie kierownictwa i obsadzeniu pozycji przewodniczacych przez skrajna lewice partyjna.

Pozdrawiam serdecznie
S.S.

En passant