Zrozumiec lewakow - II

avatar użytkownika Tymczasowy

Lewacy europejscy i amerykanscy lat 60-ych ubieglego wieku mieli wspolne zrodla ideologiczne w postaci Marksizmu-Leninizmu i Maoizmu. Laczyl ich tez bunt przeciwko status quo. Bylo tez troche roznic nie dotyczacych spraw podstawowych. Do nich nalezal, ze tak powiem, foklor. Amerykanski byl bardziej malowniczy. Kiedys takie byly wlasnie dzieci-kwiaty, ktore dzis mozna ogladac na roznych demonstracjach. Mezczyzni spinaja siwe wlosy w tzw. konski ogon czy kitke;kobiety nosza elementy strojow wygladajace przedpotopowo. Wszyscy maja te swoje 70 lat i wiecej. Dla przyblizenia zjawiska pokaze jakby klatke filmowa z czasu jakby w polowie procesu rozwoju tego ruchu i mentalnosci jego czlonkow.

W 1990 r. odbywaly sie w Nikaragui wybory prezydenckie. Po jednej stronie stal bohater rewolucji nikaraguanskiej 1978-1979, Daniel Ortega. Byl on przywodca Sandinistowskiego Frontu Wyzwolenia Narodowego (Frente Sandinista de Liberacion National, w skrocie FSLN. Nazwa nawiazywala do Cesara Augusto Sandino, bohatera ruchu oporu wobec okupacji amerykanskiej (1927-1933). Ortega wspolzaklada i staje sie czlonkiem 5-osobowej junty o nazwie Junta Narodowej Rekonstrukcji (1979-1985). W 1984 r. wygrywa wybory prezydenckie z wynikiem 67%. Sandinisci wprowadzili nacjonalizacje, reforme rolna i program walki z analfabetyzmem. Idea wyprowadzenia narodu z ubostwa i zacofania byla sluszna. Jednak wykonanie w znanym nam stylu socjalistycznym (Ortega byl szkolony na Kubie) pogorszylo jeszcze podla sytuacje ludzi pozostawiona przez ostatniego dyktatora A.Somoze. Do tego Sandinisci popelnili blad wspierajac lewicowych rewolucjonistow w El Salvador.  To nie spodobalo sie prezydentowi R.Reaganowi, ktory zerwal udzielana pomoc i w 1981 r. wprowadzil sankcje gospodarcze.

Po drugiej stronie w wyborach stanal szeroki front roznych partii i sil od skrajnej lewicy po prawice. Skupieni w UNO (Union Nacional Oppositora) wysuneli kandydatke Violete Barrios de Chamorro. Amerykanie wspierali ja finansowo, podobnie jak i uzbrojonych, antyrzadowych ludzi nazywanych Contras. Skala byla na poziomie czapki sliwek. Szlo o kilka-kilkanascie milionow dolarow, ktore w biednym kraju jednak cos znaczyly. W zalaczonym video#1 mozna zobaczyc jakim pojazdem porusza sie prezydent Ortega i jaka kielbase wyborcza rozdaje - to kilka wyplatanych koszy, to jeden kij baseballowy. 

Do Nikaragui udalli sie liczni obserwatorzy majacy pilnowac prawidlowosci przeprowadzonych wyborow. Przybyly tez zastepy bylych hippisow z USA. Starsi juz o cwierc wieku prezentowali sie jak swoj cien a nawet parodia. Znalezli sie pod czujnym okiem P.J.O'Rourke,  zagorzalego lewaka, ktory przejrzal na oczy. Swoje krytyczne obserwacje zawal on w tekscie pt. "Powrot smierci komunizmu" zamieszczonym w ksiazce "Give War a Chance" (Daj wojnie szanse), The Atlantic Monthly Press, NY 1992. W Managui znalazl sie  dzieki National Forum Foundation. Towarzyszami byli J.Denton, szef Fundacji oraz dwaj stypendysci z wlasnie dekomunizujacej sie Europy Srodkowej. Slawek Gorecki z Polski i Martin Weiss z Czechoslowacji. Ci stypendysci nie byli w stanie pojac jak ludzie majac swobode wyboru mogli glosowac na dyktatora. 

Cala paczka poszla na spotkanie  z Commandante Raphaelem  Solisem, glowa nikaraguanskiego parlamentu. Ten lewicowy maz stanu zachowywal sie jak na niego przystalo. Usmiechal sie ze smutkiem, w zamyslwniu pocieral palcami po brwiach - ot taki dobrotliwy intelektrualista. Dla wprawnego oka, jego maniery nie budzily watpliwosci, ze  "byl on tym typem Komucha (Commie), ktory nigdy by nie wyslal nikogo w wagonie towarowym do obozu koncentracyjnego;on by wyslal ludzi taksowka". Solis duzo mowil o kompromisie, o pojednaniu i reformach w stylu rosyjskiej "pierestrojki". Kategorycznie zdementowal stwierdzenie  Tomasa Borge, szefa MSW i tajnej policji, ze Sandinisci sa "przygotowani do przegranej  wyborach, ale wladzy nie oddadza".

Amerykanskich lewakow wspierajacych Sandinistow Autor nazywa "Sandalistas" - to od popularnych wsrod nich sandalow. Ubierali sie opni mlodziezowo w starodawnym stylu, czyli spodnie z podciagnietymi nogawkami, dzinsowe spodniczki, oczywiscie konskie ogony (ponytails), obcisle koszulki na ramiaczkach (kobiety), folklorystyczna bizuteria, kolczyki w uszach (niektore kobiety tez je mialy) itp. Calosc nieswieza, niechlujna. O'Rourke stawai pytanie, dlaczego ci zamozni i wyksztalceni ludzie z amerykanskich klas srednich przybyli wspierac Sandinistow rujnujacych Ameryke Srodkowa "zamiast, powiedzmy jechac do RPA pomagac Boerom w bicu rozgami dzieci szkolnych czy do Ugandy, by pomoc Idi Aminowi jesc ludzi". Dlaczego wspierali wspierali Sandinistow noszacych barwy czrno-czerwone jak chustki faszystowskiej Colorado party w Paragwaju. Moze dlatego, ze sa to takze kolory skautow amerykanskich, a podstarzali hipisi starali sie kiedys  zdobywac  punkty na naszywki-sprawnosci o nazwach: "Lenin", "marijuana" czy "brak higieny osobistej".

Sandalistas stali po stronie zlej sprawy.  Konferencje prasowe w centrum propagandy, okazalym budynku ufundowanym przez Szwedow, takim "Dobrym Socjalistycznym Centrum Prasowym" byly stale obsadzone przez lewicowych "dziennikarzy". Ta brudnawa gromada reprezentowala rozne gazetki robione na xero, Bekeley High Colonic Libertion Front czy kanalik telewizyjny z Ann Arbor Reincarnation for Peace Coalition". Ci ludzie dominowali.  Wyroznial sie niejaki Carlos, brodaty profesor z dziedziny "Chicano Studies" w Glendale College w Kalifornii. Gardlowal on, ze obecnosc prawicowych dziennikarzy na konferencjach prasowych zagraza suwerennosci Nikaragui. A jego koledzy i kolezanki napastowali, syczeli, zagluszali nielicznych prawicowych dziennikarzy.A aparat panstwowy pracowal pelna para na rzecz kandydata D.Ortegi.  Znany byl przypadek wiecu opozycji w miejscowosci Masatepe. Tam tluszcza zabila maczetami jedna osobe i odrabala rece kilku innym. Masakrze przygladali sie biernie miejscowi policjanci. Oczywiscie Sandalistas glosili, ze  winne byly obie strony. 

W dniu wyborow wspomniane czteroosobowe towarzystwo udalo sie na tereny zamieszkiwane przez zwoennikow Contras - miejscowosci gorskie Sebaco i Matagalpa opraz okoliczne wsie. Lokale wyborcze byly prowadzone przez kobietry w srednim wieku, oczywiscie Sandinistki. Trick polegal na tym, ze kazdemu wyborcy ustnie osobiscie dawano szkolenie jak ma glkosowac, co bardzo wydluzalo caly proces. Niektorzy ludzi strali od wczesnego ranka w dlugich kolkejkach i do urn docierali wieczorem. Ten upor prostych ludzi mogl sygnalizowac w jakim kierunku idzie glosowanie. Kandydatka UNO, Chamorro  dostala 54% glosow i wygrala. Sandinistom nie pomogly plakaty wysylane na wiez z obrazem bojowego OPrtegi z podpisem: "Daniel Es Mi Gallo" (Daniel jest moim kogutem bojowym).Sandalistas byli zdewastowani, nie mogli popjac jak sie to moglo stac.  Jedna z zzangazowanych celebrytek, Bianka Jagger (zona Mike'a) siadla zrozpaczona samotnie w lobby hotelowym. Szczegolnie zawiedzeni byli mlodzi Sandalistach. Przebombali przerwe miedzysemestralna i martwili sie, ze mama bedzie musiala sprzedac krowe, by zaplacic rachunek z VISY. 

Profesor  Carlos tak pocieszal zmartwionych: "Nie mozemy opuscic ludu Nikaragui. Walka bedzie trwala nadal. Bedziemy jeszcze bardziej zaangazowani". Zas O'Rourke radosnie wolal przez otwarte okno samochodu do Sandalistow: "Wezcie sie do roboty!"  Lubil tez pokazywac pistolet zrobiony ze splecionych palcow i wolac: "Nicolae Ceausescu!"

 

 

2 komentarze

avatar użytkownika Tymczasowy

1. https://www.youtube.com/watch

avatar użytkownika Tymczasowy

2. https://www.youtube.com/watch