W normalnym swiecie

avatar użytkownika Tymczasowy

W czasie obecnego kryzysu uchodzczego wycieraja sobie gebe glownie uchodzcami z Syrii. Mniej z Iraku. W rzeczywistosci do Europy wali Czarna Afryka i muzulmanie z kazdej nory na tym swiecie. Normalny czlowiek skoncentrowalby sie na Syryjczykach, bo tam, na miejscu sa realne mozliwosci zatrzymania zrodel poteznej rzeki uchodzczej.

Dzis na portalu kurdyjskim portalu ARA News zamieszczono artykul pt."Challenges abond as "significant" number of displaced returned within Syria,UNHCR". Idzie o sprawe prioata jak konstrukcja bata - najbardziej efektywna pomoc moze byc dostarczana na miejscu. Poza granicami zaczynaja sie pietrzace problemy, ktorych rozwiazanie jest kosztowne. W dodatku sprawa uchodzcow wykorzystywana jest politycznie.

Od poczatku roku wrocilo do swych domow 440 000 ludzi, ktorzy uciekli do innej czesci kraju przed zagrozeniami. Wrocilo tez 31 000 uchodzcow z krajow sasiednich. Chrzescijanie ustami swych kaplanow wyraznie mowia, ze chca wrocic do swych domow i tam zyc, jak dawniej to bylo. Koszt pomocy dla nich to minimum w porownaniu o miliardach wydawawanych na tych, ktorzy zdecydowali sie na osiedlenie w Europie.

Taki pierwszy, rozsadny krok moglby zrobic bardzo duzo. Przemieszczonych Syryjczkow w ramach kraju jest 6.3 mln. Poza granicami kraju - 5.1 mln. Dobry przyklad udanego powrotu mieszkancow tego czy innego miasta czy wsi, zachecilby masy innych do powrotu. Dokladnie jak ci, ktorzy kilka lat temu pociagneli za soba masy poza bgranice Syrii.

Kazdy dolar wydany na uchodzcow wewnetrznych jest jak dziesiec dolarow zmarnowanych na tych w obozach w Turcji, Europie i innych krajach. Nawet pieniadze, ktore zamierzaja wydac durnowaci prezydenci Warszawy i Gdanska, by sie zwielokrotnily.

Tego makowy wypelnione sieczka nie sa w stanie pojac.

 

Etykietowanie:

napisz pierwszy komentarz