Polska racja stanu koliduje z francuską

avatar użytkownika Docent zza morza

 

Wypadałoby pogratulować Rotszyldom - po przejęciu bardzo dawno temu kontroli nad pieniędzmi Francji, skutkującym cichym przejęciem kontroli nad francuskimi politykami - po raz kolejny mogą się cieszyć ze zwycięstwa swojego kandydata - ale tym razem te zakulisowe powiązania chyba troszeczkę przebiły się do świadomości Francuzów.

Vive la France!

Vive le President!

Vive la Republique!

[ dopóki jeszcze istnieje ;-) ]

Ale co ten wybór może oznaczać dla naszych wzajemnych stosunków?

Obawiam się, że nic dobrego...

Bo Francja zawsze traktowała nas bardzo instrumentalnie i w najlepszym razie była gotowa "walczyć do ostatniego Polaka"

=> Francuz - Polak - "dwa bratanki"?

Ta wrogość Francji uwarunkowana jest geopolityką i ma wielowiekową tradycję - i niekiedy powstawało u nas jej mniej lub bardziej wpływowe stronnictwo dworskie, ale to Francja tradycyjnie i systematycznie finansowała Szwecję, co m.in. doprowadziło do dwóch katastrofalnych inwazji na nasz kraj - Potopu w latach 1655-57 oraz podczas Wojny Północnej 1702-1709 (ta ostatnia tak zdewastowała ziemie polsko-litewskie, że już wtedy faktycznie utraciliśmy suwerenność i podczas Sejmu Niemego w roku 1717 Rosja mogła dyktować nam, ile wojska możemy posiadać - maksymalnie 24 tysiące wobec 200 tys. armii rosyjskiej; a do rozbiorów doszło, gdy próbowaliśmy wyrwać się z niemocy, ale reformy te zniszczył sojusz Berlina, Sankt Petersburga i Wiednia).

Bo wiek XVIII to była już tylko rozłożona w czasie agonia Rzeczypospolitej - a I rozbiór był fetowany m.in. przez sowicie opłacanego przez Katarzynę Wielką Woltera:

„Najokropniejszy rząd o jakimkolwiek historia wzmiankowała. To starożytny rząd feudalny w całej swojej ohydzie”. (...)

Kilka lat wcześniej Wolter w następujący sposób pisał o wkroczeniu armii rosyjskiej na terytorium Rzeczypospolitej pod pretekstem ochrony innowierców: „Jest [armia rosyjska] pierwszą tego rodzaju, odkąd świat istnieje, jest armią pokoju, która służy jedynie po to, aby wspierać prawa obywateli i zastraszać prześladowców”. Sama caryca Katarzyna II doczekała się następującej „modlitwy” z jego strony: „Ciebie, Katarzyno, chwalimy, ciebie, o pani, wyznajemy”. 

=> Wolter o Polsce

Wielką szkodę wyrządzały nam wtedy opinie tego największego ówczesnego Europejskiego Autorytetu, mącące w głowach europejskim dworom i bezpośrednio wspierające ruskie, pruskie oraz austriackie bagnety - a szczególnie Rosja doceniała wartość dobrego pijaru i umiejętnie sypiąc złotem (lub obdarzając sobolami) już wtedy wiedziała, jak kupować sobie zachodnią przychylność... I niewiele się pod tym względem zmieniło na przestrzeni wieków:

=> Jak Kreml kupuje dziś francuską miłość

"250 lat temu Wolter wychwalał Katarzynę II, nazywając ją „Gwiazdą Północy” i „rosyjską Semiramidą”. Dziś Gerard Depardieu wychwala Władimira Putina i rosyjską demokrację.

Jednak pewien francuski medyk, doktor Poissonier, podróżując po Rosji w czasach Woltera, ze zdumieniem zaobserwował, że tamtejsza rzeczywistość rażąco różni się od zapewnień autora Kandyda. Gdy mu o tym powiedział usłyszał w odpowiedzi: „Drogi panie, przysyłają mi stamtąd w prezencie takie wspaniałe futra, a ja jestem wielki zmarzluch…”

=>  Wolter, Depardieu, futra i podatki

Jak w soczewce skupiają się we francuskim podejściu do nas dwie kwestie - ich szukanie na wschodzie przeciwwagi dla potęgi Niemiec oraz skala przekupności elit francuskich. Podziwu godna jest też ich antypolska konsekwencja.

Bo racja stanu Francji niezmiennie sprzeczna jest z polską racją stanu - i doskonale widać to poprzez pryzmat Unii Europejskiej.

image

 

  FRANCJA POLSKA
Przyszłość Europy Jednolite i totalitarne państwo zarządzane wg. pryncypiów "Manifestu z Ventotene"  z Brukseli - likwidacja państw narodowych "Europa Ojczyzn" - luźna forma współpracy suwerennych państw narodowych
Suweren "Wielki Wschód Francji" - loża kontrolowana przez Rotszyldów (wśród jej członków znajdziemy m.in ojców założycieli III RP - Geremka i Michnika)

Naród polski - wg. PIS

Wielki Wschód Francji - wg. opozycji totalnej

Formy współpracy Jak Francja bogaci się dzięki interesom robionym w Polsce - to b. dobrze;  ale jak Polska i polscy pracownicy odnoszą korzyści - to b. źle Zupełnie odwrotnie
Fundusze europejskie

Francuscy rolnicy największym beneficjentem unijnych subwencji - w roku 2016 otrzymali 15 mld euro

Obawa, że po Brexicie pula do podziału stanie się mniejsza

Bezpośredni rywal Francji - roczna dotacja 15 mld euro

To są fundamentalne sprzeczności nie do pogodzenia - i pogłębienie konfliktu polsko-francuskiego jest w zasadzie kwestią czasu, a pretekstem może okazać się jakikolwiek "bzdet" - dziś jeszcze w ogóle nie brany przez kogokolwiek pod uwagę.

Bo Francja "entuzjastycznie" wciela dziś w życie postulaty swego suwerena - sterującego krajem od czasów rewolucji francuskiej, a Europa ma się po prostu stać prowincją Nowego Porządku Swiata (NWO).

image

Wyraźnie widać, że "postępowa" polityka francuska krok po kroku zmierza do realizacji tych wytycznych:

Jedna Religia

(New Age + "tolerancjonizm")

- "To Ty jesteś Bogiem" + multikulti + promocja dewiacji osłabiających rodzinę

Jeden Rząd

- w Brukseli

Jedna Gospodarka i Jeden Pieniądz

- strefa euro

I jak taka Francja ma się dogadać z Polską prezentującą tradycyjne, b-a-a-a-a-a-rdzo nienowoczesne i całkiem sprzeczne wartości...?

Jedno pytanie - kto dzisiaj jest bardziej "europejski"...?

Ten kto niszczy korzenie tej unikalnej cywilizacji, czy ten kto się do nich odwołuje?

Dobrze chociaż, że Francji wybrano E. Macrona na prezydenta - to i oś sporu będzie bardziej wyrazista i mniej czasu będziemy tracić na tematy zastępcze i sprawy drugorzędne...

P.S. Jako prezydent Francji N. Sarkozy "musiał" w 2009 roku publicznie besztać prezydenta L. Kaczyńskiego za opór i zwłokę przy ratyfikowaniu Traktatu Lizbońskiego - znacznie przybliżającego federalistyczną utopię.

Ale byłego prezydenta stać już było na publiczne pochwalenie wiosną 2016 - w samy środku "europejskiej" nagonki na Polskę - polityki prowadzonej przez rząd B. Szydło:

=>   Sarkozy chwali stan polskiej demokracji pod rządami PIS

Zastanawiam się czy ta szczera (i chyba nieuzgodniona ze "sponsorami"  wypowiedź) nie kosztowała go prezydenckiej nominacji z ramienia francuskiej prawicy, którą z wiadomym skutkiem ostatecznie reprezentował F. Fillon?

P.S. 2 A entuzjastom rewolucji francuskiej i jej postępowych haseł - "Wolność, Równość, Braterstwo" - pragnę przypomnieć o zgrabnie pomijanym czwartym członie tego sloganu - "Ou La Morte" - albo SMIERC...

image

I tak wtedy, jak i dzisiaj, apetyt masonerii na władzę absolutną oznacza śmierć dla milionów dysydentów, a nawet i dla bardziej umiarkowanych i mniej żarliwych rewolucjonistów - "bo prawda i słuszność jest tylko jedna i to my ją posiadamy..."

Naprawdę warto wiedzieć jaka jest stawka tego sporu i co nas właściwie czeka

w "zjednoczonej Europie, rządzonej z Brukseli"...

Bo pod panowaniem NWO to raczej nie będzie już mowy o jakiejś tam demokracji,

a ludzkie pogłowie ma zostać zredukowane do 500 milionów.

image

=> Manifest NWO wykuty w kamieniu

P.S. 2 Czy masz świadomość, że termin "zwolennik teorii spiskowych" wymyśliła amerykańska CIA w 1967 roku, by skutecznie dyskredytować ludzi kwestionujących oficjalną wersję wydarzeń (i czasem niebezpiecznie blisko ocierających się o utajoną prawdę)?

=>  In 1967, the CIA Created the Label “Conspiracy Theorists”…To Attack Those Who Challenged the “Official” Narrative

image

Szczególny my, mamieni wcześniejszą wizją "raju na ziemi" i boleśnie doświadczający groteski mu towarzyszącej, mamy wielką misję do spełnienia - pohamowanie marszu ku kolejnemu - tym razem tęczowemu i wielokulturowemu, ale ponownie ateistycznemu "rajowi na ziemi" - ale czy zdemoralizowani dobrobytem na kredyt i w zasadzie totalnie odmóżdżeni ludzie "starej unii" zechcą kogokolwiek z nas wysłuchać?

Przecież w ich kulturowym DNA dominuje przeświadczenie, że oni zawsze "wiedzą lepiej" ... szczególnie w odniesieniu do wszelkich "ludów kolonialnych"...

 

 

 

napisz pierwszy komentarz