22 marca – krwawe piętno Illuminatów na Brukseli?

avatar użytkownika Docent zza morza

Obawiam się, że zamachy te mogą okazać się pretekstem do dalszego ograniczenia naszych praw i wolności.

Wiadomo, że zamach zamachowi nierówny – bo niektóre z nich mają większe konsekwencje od innych. Bomby - wbrew pozorom - wybuchają bowiem całkiem często, ale tylko niektóre z nich przechodzą do historii. 

310 tys. osób zabili terroryści w ponad 130 tys. zamachów na całym świecie od 1970. 

http://biqdata.wyborcza.pl/swiat-krwawi-mapy-atakow-terrorystycznych

Poszukajcie sobie Państwo informacji o udaremnionych zamachach terrorystycznych – i skonfrontujcie je z listą tych ”udanych” i odpowiednio nagłośnionych - tych, które ”najzupełniej przypadkowo" wykazują ”niewytłumaczalną zbieżność”  z symboliką masońską - zawsze przynosząc dalsze ograniczenia naszych wolności w imię ”zwiększonego bezpieczeństwa”.

22 marca – macki Illuminatów w Brukseli?

Bo gdyby ktoś tak naprawdę chciał nas ”ukarać”, to uderzałby przede wszystkim w nasze ”czułe punkty” - np. atakując w ogóle niechronione linie energetyczne (a nawet kilkudniowy chaos wywołany powszechnym brakiem prądu bardziej zachwiałby naszym poczuciem bezpieczeństwa, niż jakakolwiek bomba).

A więc terrroryści ”są zbyt głupi” – albo mają inne rozkazy...

Ale co możemy dostrzec analizując daty ”istotnych zamachów” z ostatnich lat...?

22 marca – macki Illuminatów w Brukseli?

2001 USA - 11 /9

2004 Hiszpania – 3 / 3.

2005 Wlk. Brytania – 7 / 7.

2011 Japonia – 11 /3 

(a przecież miano tam wzbogacać irański uran - http://http://www.ynetnews.com/articles/0,7340,L-3853864,00.html)

2011 Norwegia – 22 /7

(liczbę ofiar ostatecznie ustalono tam na 77).

2016 Belgia - 22 /3.

Ja widzę tu przede wszystkim niecodzienną symetrię i dualizm. Ich obecność przy jednym zamachu, nawet przy dwóch, mógłbym jeszcze zrozumieć – ale żeby - "same z siebie" - pojawiały się aż tak często?

Nie mówiąc już o dacie najbardziej szokującego zamachu XX wieku – demonstracyjnym zamordowaniu prezydenta USA na oczach całego świata w roku 1963 – 22 /11.

Pamiętajmy, że prezydent Kennedy wtedy nie tylko chciał złamać niezgodny z konstytucją monopol prywatnego FED na kreację pieniądza (https://en.wikipedia.org/wiki/Executive_Order_11110 + http://wolna-polska.pl/wiadomosci/prawdziwa-przyczyna-zabojstwa-kennediego-2013-11),

ale zamierzał też demaskować Illuminatów:

22 marca – macki Illuminatów w Brukseli?

Illuminaci działają głównie poprzez masonerię - stanowiąc swoistą ”konspirację w konspiracji” - a dążąc do zniewolenia ludzkości w ramach Nowego Porządku Swiata (NWO) posługują się rozmaitymi służbami specjalnymi (nikt tam nie awansuje, kto dla nich nie pracuje) - zwykle działającymi "dyskretnie".

Masoni natomiast lubią epatować symboliką czytelną jedynie dla wtajemniczonych - a ”dualizm i symetria” należą do ich kluczowych pojęć – bo gnostycki ”dualizm” oznacza immanentne zło czczonego przez nich ”najwyższego bóstwa” (podczas gdy doktryna chrześcijańska głosi, że Bóg jest światłością, a nie ma w Nim żadnej ciemności  - 1 list św. Jana 1,5); natomiast ”symetria” nawiązuje do wszechobecnych u nich kolumn świątyni Salomona – Boaz i Jakin (zaś era tysiącletniego pokoju w i ogóle kolejny ”raj na ziemi”  ma, wg masonerii, nastąpić dopiero po jej odbudowaniu w Jerozolimie).

 

22 marca – macki Illuminatów w Brukseli?

A zeszłoroczne paryskie zamachy?

Ten styczniowy nie zaowocował kolejnym przykręceniem śruby - natomiast  ten listopadowy – o ile nie miał ponownie przypomnieć nam o złowrogiej wymowie ”piątku trzynastego” - przyniósł jedynie ”korzyści taktyczne” - bo wprowadzony po nim stan wyjątkowy uniemożliwił jakiekolwiek demokratyczne protesty przeciwko ustaleniom grudniowego szczytu klimatycznego - także nie uderzył - jak na razie - w resztki swobód obywatelskich we Francji i Europie. Ale też żaden z nich nie wypadł na "odpowiedniej" dla masonerii dacie....

Możnaby się, co prawda, doszukiwać w listopadowym dramacie związku z rocznicą pewnej muzułmańskiej katastrofy – 13.11.1918 – ale to chyba zbyt naciągana interpretacja...

Rozejm w Mudrosukład rozejmowy kończący działania wojenne I wojny światowej pomiędzy Imperium Osmańskim a Ententą, (...)

13 listopada 1918 do Konstantynopola zawinęła eskadra Royal Navy. Rozpoczęła się okupacja miasta przez siły brytyjskie, francuskie i włoskie, trwająca do 23 września 1923. W dwa tygodnie później cieśniny zostały obsadzone przez wojska brytyjskie, które zajęły znajdujące się tam fortyfikacje.

Rozejm w Mudros był wstępem do podziału terytoriów Imperium Osmańskiego, które znalazło kulminację w traktacie w Sevres 10 sierpnia 1920. Było to również preludium do upadku Imperium, tureckiej wojny o niepodległość, wojny grecko-tureckiej (1919-1922) i proklamowania Republiki Tureckiej.

https://pl.wikipedia.org/wiki/Rozejm_w_Mudros

A niewyobrażalna katastrofa, jaką dla świata islamu był upadek kalifatu w 1923 roku – czyli likwidacja ośrodka polityczno-religijnego jednoczącego muzułmanów przez 1300 lat – była konsekwencją tamtej okupacji.

Zamachy brukselskie mogą niestety przejść do historii - jako przełom w ograniczaniu wolności europejczyków - bo gotowe antydemokratyczne regulacje pewnie już czekają w stosownych sejfach.

I nigdy nie zapominajmy, że terroryzm islamski w końcu przeminie, tak jak kiedyś bolszewicki, czy anarchistyczny - ale jego patron i sponsor, jak zawsze, pozostanie w cieniu - a jest to naprawdę poważny przeciwnik, mający plany działania rozpisane na dekady i pokolenia...

 22 marca – macki Illuminatów w Brukseli?

...bowiem...

22 marca – macki Illuminatów w Brukseli?

P.S. Polecam cykl o obecnym ”kryzysie migracyjnym” - http://prognozydocenta.salon24.pl/688675,dyktat-rotszyldow-4-czas-na-resztki-waszej-suwerennosci

- niestety wpisującym się w podstępną strategię rozpętania kolejnej wojny światowej - http://www.sadistic.pl/plan-trzech-wojen-swiatowych-vt251906.htm

napisz pierwszy komentarz