Ministrowie pogadali, czyli jak Awakow ławrowa na ch...posłał

Doskonały przykład jak należy z ruskimi negocjować, czyli do sztambucha wszystkim Europejsom, Amierykańcom i drugim dyplomatołom, którym się marzy traktowanie Rosji jak poważnego partnera politycznego czy gospodarczego zdarzyło się na Facebooku:

Minister Spraw Wewnętrznych Ukrainy Arsen Awakow w odpowiedzi na wyznaczanie Ukrainie ze strony Szefa MSZ Rosji Siergieja Ławrowa ram w, których powinny być prowadzone rozmowy z terrorystami, poradził rosyjskiemu ministrowi spraw zagranicznych aby...... poszedł sobie nie gdzie indziej tylko na ch…j. Doczekaliśmy się, Ławrow „mirotworiec” radzi:

"Szef MSZ Rosji powiedział, że dla uregulowania sytuacji w Donbasie władze Ukrainy nie powinny stawiać terrorystom ultimatum, a na odwrót powinny zacząć z nimi bezpośrednie rozmowy. Ławrow radzi…. Jakie do cholery bezpośrednie rozmowy z terrorystami!!!?  Z Ławrowem – i to już trzeba myśleć czy warto rozmawiać, - napisał minister na swojej stronie na Facebooku.

Awakow podkreślił, że możliwy jest tylko jeden format rozmów – w formie czterech: Ukraina USA, Unia Europejska i Rosja "Nie w dwoje nie w troje – a tylko w czworo.Aby „współczujący europejczycy”, zmiękczając swoje serca, znowu nie nabrali się na obraz nieszczęsnego putinowskiego reżimu, - powiedział minister i dodał, że Zjednoczona Europa powinna przedstawiać interesy Holandii, jako najbardziej poszkodowanego kraju przez działalność prorosyjskich terrorystów.

"Przedmiot rozmów może być tylko jeden – o tym, kiedy Rosja przestanie podsyłać do nas terrorystów i broń. O tym, Kiedy przestanie strącać nasze samoloty i podsycać terroryzm. O tym, kiedy przestanie szpikować minami naszą ziemię i wysadzać mosty. O tym, kiedy wycofa swoich żołnierzy z Ukrainy, - Napisał Awakow.

"O czym jeszcze ?! Z kim prowadzić „bezpośrednie” rozmowy? Z robiącymi z siebie "zbuntowany ukraiński naród" FSBowcami-grusznikowcami, obywatelami rosyjskimi Girkinem i Borodajem? Może z rostowskim pracownikiem stacji benzynowej - bigamistą „Motorolą”, nazywającym siebie narodowym merem"? Może z obywatelem RF Bezlerem – „Biesem”, strącającym cywilne samoloty" – napisał Awakow i dodał, nie hamując emocji: A może po prostu posłać ich wszystkich na ch…j a my tu sami sobie zaprowadzimy porządek?! I będzie wszystko normalnie, tak jak trzeba bez całej tej bandy – tak jak jest teraz w Słowiańsku i tak będzie na pewno i w drugich miastach, wioskach i  miasteczkach Donbasu

" O tym ja myślę trzeba rozmawiać realnie na czterostronnych spotkaniu a nie o czymś innym, - powiedział Awakow. Minister dodał również, że przewiduje świętoszkowatą krytykę użytych idiomów języka rosyjskiego użytych przez ministra, który jest poszukiwany listem gończym w Rosji. "Myślę, w kontekście rozmów z rosyjskim światem zestrzeliwującym cywilne samoloty, jaskrawość użytego idiomu „Wielkiego i potężnego” będzie usprawiedliwioną formą wyrażenia myśli. Skonstatował Minister SW Ukrainy.  

http://news.liga.net/news/politics/2601042-glava_mvd_ukrainy_rekomendoval_glave_mid_rf_idti_k_e_eni_materi.htm