Nasz hymn

avatar użytkownika Tymczasowy

calkiem powaznie proponuje, by uzupelnic Statut Naszego Stowarzyszenia nieformalnym zalacznikiem zawierajacym nasz hymn. To piesn Gerry and the Pacemakers zatytulowana: "You'll never walk alone". Oto tekst:
"When you walk through a storm,
Hold your head up high,
and don't be afraid of the dark.

After yhe end of a storm
There's a golden sky.
And a sweet silver song of a lark.

Walk on through the wind,
Walk on through the rain.
Though your dreams be tossed and blown...

Walk On! Walk On! With hope in your heart,
And you'll never walk alone..."

Etykietowanie:

25 komentarzy

avatar użytkownika Tymczasowy

1. Pierwsza czesc tekstu

calkiem powaznie proponuje, by uzupelnic Statut Naszego Stowarzyszenia nieformalnym zalacznikiem zawierajacym nasz hymn. To piesn Gerry and the Pacemakers zatytulowana: "You'll never walk alone". Oto tekst:
"When you walk through a storm,
Hold your head up high,
and don't be afraid of the dark.

After the end of a storm
There's a golden sky.
And a sweet silver song of a lark.

Walk on through the wind,
Walk on through the rain.
Though your dreams be tossed and blown...

Walk On! Walk On! With hope in your heart,
And you'll never walk alone..."

avatar użytkownika Maryla

2. Hymn Liverpoolu FC You'll never walk alone

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika guantanamera

4. Kibice?!!!

Śpiewają takie śliczne, nastrojowe piosenki?! Na tysiące gardeł? Po prostu trudno uwierzyć...

avatar użytkownika Maryla

5. @guantanamera

:) bo Foxx sie obrazi ! Legia ma swój śpiewnik i nie raz dawałam kawałki z trybun, jak pieknie spiewają.

Sen o Warszawie odśpiewany przez kibiców Legi na meczu z Arsenalem :)

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika guantanamera

6. @Maryla

Rzeczywiście pięknie - to niełatwa piosenka. Szacun...

avatar użytkownika Tymczasowy

7. Marylu

Jestes Wieksza i tak piekna jak Lara. Pokonalas przeciwnosci,zastawki i bramki. Dzieki.
A jak onakie znajda nowy sposob, to my znajdziemy tarcze. taka jest dluga, liczaca tysiace lat, historia broni.
Sciskam serdzecznie, jak towarzysz broni, towarzysza broni.

avatar użytkownika Maryla

8. Tymczasowy

Sciskam Towarzysza Broni i pozdrawiam zawołaniem polskiej husarii: "Miłość ojczyzny jest naszym prawem!"
Surge Polonia! Powstań Polsko!

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Tymczasowy

9. A ten hymn

to niezly sztajerek. Nie dosc, ze kibice FC Liverpool wybrali go sobie i od kilkudziesieciu lat przed kazdym meczem spiewaja, to takze od kilkudziesieciu lat, w pubach w knajpach, jak sobie juz troche popija (BEZE MNIEEEE!), to zawsze znajdzie sie ktos, kto zaintonuje: "When you walk through a storm...". Ludzie placza nawet na stadionie.

avatar użytkownika Tymczasowy

10. Nie mowie bez kozery

Zawolanie wojenne (war cry) klanu Scott, przyszlego meza mojej corki, brzmi: "A'Bellendaine", czyli "To Bellendaine", co oznacza miejsce Bellendean w Roxburgshire, gdzie nad woda skrzykiwal sie rod pochodzacy z 11 wieku w czasie wojen, ktotrych tam nigdy nie brakowalo.
Po pijaku bede wznosil taki toast ze szkockimi krewniakami. A jak przestudiuje historie Szkocji, to znajde cos do mowy ojca Panny Mlodej (6-8 minutes). Poki co, jestem w umiarkowanym strachu..

avatar użytkownika Tymczasowy

11. Clan Scott's Crest Badge

nie jest intimidating. To po prostu jelen z pieknym porozem z literami aMO powyzej, co znaczy "KOCHAM".
Ja tez kocham. Listy nie podam, bo sie wstydze.
Chyba, ze idzie o przeszlosc. Jednakowoz, w takim przypadku, lista bylaby przydluga.

avatar użytkownika Maryla

12. Tymczasowy

to mowa jeszcze nie jest przygotowana? A kiedy czas na trening?
Co zaś do tego wstydu z kochania, to nie wierzę :)

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Tymczasowy

13. Grozna Laro

Czy Ty zawsze musisz miec racje?
Nie znudzilo Ci sie?
Serdecznosci.

avatar użytkownika gość z drogi

14. nocne pozdrowienia dla Wszystkich :)

i tych za Oceanem i tych nad Wisłą

a dla Córci @Tymczasowego ...szczególne :)

gość z drogi

avatar użytkownika Tymczasowy

15. Gosc z drogi

Wielkie dzieki za pozdrowienia. A z hymnu trzeba bedzie chyba zrezygnowac, bo FC Liverpool dal plame z Chelsea, a ostatnio zremisowal z Crystal Palace, mimo, ze prowadzil trzy do zera. Tytulu mistrzowskiego nie zdobedzie. Manchester City, wlasnosc jakichs Arabow to uczyni.
Pozdrawiam.

avatar użytkownika Maryla

16. Tymczasowy

:) pozostaje Ci być wiernym Legii a nie szukać po świecie nie wiadomo czego.

Pozdrawiam

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika gość z drogi

17. szanowny @Tymczasowy :)

popieram słowa pani Prezes :)))
majowe serdeczności...

gość z drogi

avatar użytkownika guantanamera

18. Ja też popieram

słowa pani Prezes :)))

avatar użytkownika Tymczasowy

19. Droga Laro

W pewnym sensie , to ja jestem "Legionista". Na zasadzie "food chain", ale w druga strone.Dla wyklarowania sytuacji, donosze uprzejmie, ze sprawy mialy sie nastepujaco.
Ci z Legii, na przyklad Jagla (waga polciezka), jak podpadli, to ich luuu, do drugoligowej WKS "Zawisza" Bydgoszcz. Roznica dla takich mysz jak ja, byla taka, ze "otrzesiny" czy cos takiego w Legii byly mordercze. W Zawiszy, to tylko wioslarze (lapy jak wiosla) walili w dupe nowicjuszy, a to byl dopiero niewinny poczatek.
Ja, jako ja bylem na samym dole, w wiecznie walczacej o II lige "Lechii" Szczecinek. Tam na plutonie sportowym bylo jeszcze lagodniej. Jako "rekin" musialem tylko sprzatac i przynosic kawe na pluton sportowy.
A ze glupi bylem, to gdy wrocilem noca po jakims balu, to "Rezerwa" tak mi powykrzywiala zelazne lozko i wszystko inne co Ojczyzna dala, ze byla ruina.
A ja, znow, jak ten glupi, zapytalem naiwnie: "Co za glupi ch.. itd". Na to rzucil sie kaplan "Rezerwy". Niestety, boksowal w piorkowej. No ta ja go luu w leb i on polecial na sciane jak na Szczecin. Jednakowoz,na lozku obok stal inny z "Rezerwy" - polciezki, ktory od razu walnal mnie z gory w zeby przednie, ktore zaczely sie od tego momentu ruszac.
To ja, widzac swoja przyszlosc bez przednich zebow trzonowych zaczalem palic gupa: "No co wy kurwa, ch.. w doope (ale bezosobowo, by nikogo niepotrzebnie nie urazic). Zakonczylem zwrotem powszednie uzywanym, bezosobowym i nikogo nie obrazajacym:"A ja to wszystko pierd...!" I zabralem sie do prostowania, porzadkowania itd. Wiadomo!

avatar użytkownika Maryla

20. Tymczasowy

na dzisiaj i już na zawsze, zostań Legionistą:) Tym bardziej, że Legia znów wygrała :) Górą nasi!

http://ekstraklasa.tv/imponujaca-oprawa-kibicow-legii,426739.html


Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Tymczasowy

21. A to wszystko

mialo miejsce w rok po pieknym roku. Najlepszym dla boksy szczecineckiego. Na mistrzostwach Polski w Nowej Hucie w 1965 r. spadki z Legii :Jagla, Trynkiewicz Kielan (wczesniej Gwardia Lodz), Paczkowski-mistrz Polski w wadze lekkiej) zdobyli medale.
A starszy Trynkiewicz (Inowroclaw pierwotnie), mial mimo wago muszej, objetosc klaty jak ja w polsredniej. Gdyby nie pil to bylby mistrzem swiata zawodowcow. A w nowej Hucie pokonal jednego z braci Olechow (gospodarzy).
Ja tam zdobylem tez brazowy medal, ale w juniorach. A potem w miedzynarodowym meczu z Niemcami zremisowalem.
I pomyslec, ze na tej sali, dramatycznie przedstawianej, na lozeczku lezal sobie moj kolezka z ulicy-Stefan Pyrzynski, ktory rozwalil Niemca z NRD w meczu (lekkopolsrednia) i bylo zdjecie na pol pierwszej strony w Przegladzie Sportowym,. Jako "rekin", jak ja, nawet jako kolezka z ulicy, nawet nie kwiknal. Nawet inny nasz kolezka, tez "rekin" z polciezkiej nie pisnal, tylko udwal, ze spi. My, jako my, "rekiny" czyli, gdybysmy chcieli rozniesc "Rezerwe", to reka, noga, mozg na scianeie. Nawet waga ciezka byla nsza, czyli "rekinowa".
Jaka jest sila obyczaju, kodu, rytualu.
Nawet nie bylo mi dane posparrowac sobie pozniej z kolezkami z "Rezerwy". Gryzlbym mate, a oni kieliby klopoty z utrzymaniem w calsci szkieletu, znanego z kazdego atlasu medycznego.
Tak to biwalo!

avatar użytkownika Maryla

22. no masz ci los..... komandosy hamerykańskie w Polsce

 First Lieutenant Rivas z 1st Battalion (Airborne), 503rd Infantry Regiment karmi polskiego żubra podczas krótkiej przerwy w polsko-amerykańskich ćwiczeniach

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Tymczasowy

23. Marilu

to do nas, zubrow, przybyla piechota spadochroniowa US Army. Wolalbym, jako czytacz historii, Krzyczace Orly.
Pamietasz Duszko nasz Herb?
Co prawda w Bejrucie cho.. islamskim udalo sie wysadzic ciezarowka koszary kompanii komandosow amerykanskich i US Army sie wycofala. Ale to byla polityka.
A terazki, zapewniam Cie, ze ta sama koorwa -polityka sprawi, ze jezeli choc jednemu z tych moze nie za bardzo gigantow, chlopakow amerykanskich spadnie z powodu kacapow jeden wlos z glowy, to badz pewna, ta sama qurwa polityka sprawi, ze najezy sie cala potega Stanow Zjednoczonych. A potencjal militarny USA ma sie do Kenii z rakietami jak
USA,dlugo, dlugoooo... nic. Potem kibel. A potem Kenia, ktore, w gruncie rzeczy, zna swoje miejsce w szeregu, choc sie glupawo stroszy i udaje, pali glupa.
Lujki sie osmieszyly w Afganistanie, Gruzji i Czeczenii.

avatar użytkownika Maryla

24. Tymczasowy

całe szczęście, że ta rozlazła Ameryka ma jeszcze wojsko i uzbrojenie, do którego Putin bardzo długo nie podskoczy.
Dzisiaj w TVN24 doradca Bronka, prof.Kuźniar strasznie sposponował Armię Czerwoną, co defilowała na Kremlu i na Krymie. Co on gadał :)))
W każdym razie jakby sytuacja się odwróciła i wygrała opcja szwabsko-ruska, to Bronek będzie musiał sie pozbyć swojego doradcy :)) Juz tam odnotowany na Łubiance.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Tymczasowy

25. PROFESJONALIZM

Marylu, tu na Zachodzie placi sie za szkolenie i wykonywanie pracy. Armia ma swoj Etos oraz, zakresy obowiazkow sluzbowych. Jak ich wypuszcza, to oni beda musieli poleciec wedlug ZELAZNYCH wzorow. Nie ma tam zmiluj sie. To sa wyszkolone smercionosne maszyny.
W lotnictwie, szkolone jakby na grach komputerowych. Kacap z czerwonym, plomiennym sierdciem, to maly punkcik na ekranie. Pyk! I juz nie ma punkcika na ekranie. A zaraz potem, nastepny punkcik czy kreseczka.
Natomiast SEALS, Rangers, to bardziej krwiste narzedzia. Szkola ich w dzunglach, na pustyniach i na Anatarkdydzie. Te bezlitosne narzedzia sa jak moj ulubiony BOURNE.
Wrzuc tez sobie program na temat szkolenia francuskiej Legii Cudzoziemskiej. Znowu - reka, noga, mozg na scianie.
Specnazowskie osilki (okolo 15 tysiecy( sa dobre jak przeciwnik ma rozkaz bycia biernym). Jesli jednak, ten przeciwik m oze sobie postrzlac,to masakra kacapow - leci jak na sZczecin!
A kto walnal w leb germanski na Westerplatte? Jacys rezerwisci z Kieleckiego!Chlopki po prostu!
A kto dal wpierdol komandosom niemieckim na Krecie? :Piechotaaaa!
I skoncyla sie historia niemieckich komandosow tak wystrzeliwujaca w kosmos na forach belbijskich.
Kacapy zmarnowaly korpus komandosow w obronie Moskwy, a Niemce (gen.Student)pod Monte Cassino w sytuacji bardo korzystnej, stawily beznadziejny opor. Zmarnowany,bo po ,lewej stronie, kozlojebcy, chlopojebcy, czyli Korpus Ekspedycyjny Francuski poszedl do przodu.
Zalacznik: "La Ciocionara" z Sophie Loren.