23 sierpnia w rocznicę paktu Ribbentrop-Mołotow obchodzimy Europejski Dzień Pamięci Ofiar Reżimów Totalitarnych

avatar użytkownika Maryla

Unia Europejska ogłosiła dzień 23 sierpnia (dzień podpisania paktu Ribbentrop – Mołotow) Europejskim Dniem Pamięci Ofiar Stalinizmu i Nazizmu.

O Bohaterach w święto Ofiar

23 sierpnia 2011 r. w Warszawie po raz pierwszy obchodzony był Europejski Dzień Pamięci Ofiar Reżimów Totalitarnych. W Muzeum Powstania Warszawskiego odbyła się konferencja przedstawicieli europejskich instytucji zajmujących się rozliczaniem z totalitarną przeszłością, przebywających w Warszawie na zaproszenie Instytutu Pamięci Narodowej i ministrów sprawiedliwości państw UE. Prezes IPN dr Łukasz Kamiński" - Pierwszym i najbardziej podstawowym zadaniem jest ukaranie sprawców zbrodni. W przypadku reżymu narodowo-socjalistycznego na pierwszy rzut oka liczby mogą robić wrażenie – tysiące zbrodniarzy zostało skazanych w licznych procesach przeprowadzonych na terenie kilkunastu państw. Jeśli jednak zestawimy te liczby ze skalą dokonanych zbrodni i milionami ich ofiar, okaże się, że ukarano zaledwie niewielki odsetek sprawców. W przypadku zbrodni komunistycznych odsetek ten jest jeszcze niższy. Przyczyn takiego stanu rzeczy jest wiele. W wielu sprawach brakowało świadków (także dlatego, że czasem wszystkich zgładzono), dowody rzeczowe zostały zniszczone, niewielu sprawców przyznawało się do popełnionych zbrodni. Oprawcy mogli korzystać z praw, których pozbawili swoje ofiary. Niewątpliwie był i jest to wyraz naszej moralnej nad nimi przewagi. Nie zmienia to jednak bólu ofiar i ich najbliższych, gdy z rozmaitych przyczyn formalnych procesy zbrodniarzy kończyły się ich uniewinnieniem lub rażąco niskimi wyrokami "

"Państwo silne to takie, które ma słabych sąsiadów, państwo słabe to takie, które ma silnych sąsiadów - powtarzałem ten slogan stokrotnie przed wojną."

Zwieńczeniem spotkania w Muzeum Powstania Warszawskiego jest podpisanie Deklaracji Warszawskiej. Deklaracja stanowi, iż zbrodnie reżimów totalitarnych w Europie, bez względu na ich rodzaj i ideologię, powinny być uznane i potępione. Sygnatariusze deklarują determinację w podtrzymywaniu pamięci o zbrodniach popełnionych przez reżimy totalitarne oraz zapewniają, że ich sprawcy zostaną postawieni przed wymiarem sprawiedliwości. Deklaracja jest także wezwaniem do europejskiej sieci punktów kontaktowych ds. osób odpowiedzialnych za ludobójstwo, zbrodnie przeciwko ludzkości i zbrodnie wojenne do rozwiązania kwestii zbrodni popełnionych przez reżimy totalitarne. Wzywa również do utworzenia Platformy Europejskiej Pamięci i Sumienia, do wsparcia organizacji działających na rzecz badań i gromadzenia dokumentacji związanej ze zbrodniami oraz do wsparcia ofiar reżimów.

Do dzisiaj mordercy nie zostali rozliczeni, a oddawanie czci pomordowanym nazywane jest nacjonalizmem.

 

Śmierć Rotmistrza Pileckiego

 

 
23 sierpnia 1989 roku (w 50. rocznicę podpisania tajnego protokołu do Paktu Ribbentrop-Mołotow) około 2 milionów mieszkańców Litwy, Łotwy i Estonii na znak protestu przeciwko zależności od ZSRR utworzyło ponad 600-kilometrowy "żywy łańcuch" od Tallina do Wilna.

Na zdjęciu część "łańcucha" w pobliżu granicy łotewsko-litewskiej.
23 sierpnia 1989 roku (w 50. rocznicę podpisania tajnego protokołu do Paktu Ribbentrop-Mołotow) około 2 milionów mieszkańców Litwy, Łotwy i Estonii na znak protestu przeciwko zależności od ZSRR utworzyło ponad 600-kilometrowy "żywy łańcuch" od Tallina do Wilna.

Na zdjęciu część "łańcucha" w pobliżu granicy łotewsko-litewskiej.
 
Etykietowanie:

18 komentarzy

avatar użytkownika Maryla

1. Pakt Ribbentrop-Mołotow paktem Schröder-Putin?

Kondominium niemiecko-rosyjskie czyli hołd Tuski. Traderzy GAZPROM.

Pakt Ribbentrop-Mołotow – nazwa odnoszona zarówno do samego Paktu o Nieagresji pomiędzy III Rzeszą Niemiecką i Związkiem Socjalistycznych Republik Radzieckich z 23 sierpnia 1939 r., jak i w szczególności do tajnego protokołu dodatkowego stanowiącego załącznik do tego Paktu.

Dokument tajnego protokołu do paktu z 23.08.1939 r. z podpisami J.Ribbentop, W.Mołotow. Tekst niemiecki

Dokument tajnego protokołu do paktu z 23.08.1939 r. z podpisami J.Ribbentop, W.Mołotow. Tekst niemiecki

Mapa ostatecznego podziału Polski pomiędzy III Rzeszę a ZSRR z 28.09.1939 r. z wytyczoną granicą. Podpisy za zgodność: Stalin, Ribbentrop, data.

Mapa ostatecznego podziału Polski pomiędzy III Rzeszę a ZSRR z
28.09.1939 r. z wytyczoną granicą. Podpisy za zgodność: Stalin,
Ribbentrop, data.[1]

Podział Polski i Europy Wsch.

Podział Polski i Europy Wsch.

Pakt został podpisany przez ministrów spraw zagranicznych obu państw - Joachima Ribbentropa i Wiaczesława Mołotowa, którzy w imieniu swoich przywódców, Adolfa Hitlera i Józefa Stalina, dokonali podziału Europy Środkowej i Wschodniej.

Pakt miał olbrzymie znaczenie dla obu przywódców. Hitlerowi zabezpieczał front wschodni w planowanej przez niego wojnie i atak na Polskę. Stalin zaś powiększał w ten sposób strefę wpływów komunizmu.

Sojusz Berlina i Moskwy znowu wygląda groźnie

Usłyszeliśmy w Wiesbaden słowa, które nie wpłyną na poprawę stosunków Polski z jej wielkimi sąsiadami.
Niemcy i Rosję łączy strategiczne partnerstwo, nawet się pogłębia,
poszerza czy Bóg wie co jeszcze. A rurociąg pod Bałtykiem, który oba
kraje dopiero ma połączyć, jest według Angeli Merkel “politycznie
pożądany”.

Ta deklaracja oznacza, że Berlin nie zamierza ukrywać
poparcia dla projektu, który w spadku zostawił mu gabinet
socjaldemokraty Gerharda Schrödera. Projektu przygotowanego ponad
głowami państw leżących między Niemcami a Rosją. I bez uwzględnienia
zasady solidarności, której respektowania nowi członkowie UE naiwnie
oczekiwali.


Od pani Merkel i jej ministrów długo słyszeliśmy, że z budowy
gazociągu Niemcy nie mogą się wycofać, bo zajmują się tym prywatne firmy.
A w prywatne interesy (także z rosyjskim gigantem państwowym Gazpromem)
rząd demokratycznego kraju nie może ingerować. Mimo że do porozumienia
tych firm i Gazpromu doprowadził polityk - kanclerz Schröder,
załatwiając sobie przy okazji posadę.
Teraz zaś słyszymy, że gazociąg jest w politycznym interesie Niemiec.

Rura niezgody
Rosja nigdy nie ukrywała, że gaz i ropa są doskonałymi środkami nacisku na niepokorne państwa



Stosunki
niemiecko-rosyjskie w czasach pani Merkel nie różnią się co do istoty
od tych z czasów Schrödera. Przynajmniej w najważniejszych, z punktu
widzenia Polski, dziedzinach: polityki gospodarczej i bezpieczeństwa
energetycznego.
Kontakty między szefami państw różnią się formą
i atmosferą. Nie ma już odwiedzania się w domach, jeżdżenia saniami ani
zapewnień, że Putin jest kryształowym demokratą. Merkel zachowuje
dystans wobec gospodarza Kremla i potrafi być zdecydowana, gdy chodzi o
prawa człowieka. Może po spotkaniu w Wiesbaden Putin zmieni nawet prawo
ograniczające działalność organizacji pozarządowych.

Jednak
gdy zaczynają się interesy i wielka polityka międzynarodowa, sojusz
Berlina i Moskwy znowu wygląda groźnie. Jak sojusz gigantów, które nie
zamierzają zaprzątać sobie głowy mniejszymi sąsiadami.

http://blog.rp.pl/haszczynski/2007/10/15/sojusz-berlina-i-moskwy-znowu-wyglada-groznie

Wysoki
przedstawiciel firmy Gazprom Germania - niemieckiej spółki-córki
rosyjskiego koncernu energetycznego - był współpracownikiem Stasi.
Poinformował o tym dziennik "Die Welt". Przypomina on, że to nie
pierwszy przypadek powiązań menedżerów Gazpromu z dawnymi służbami
bezpieczeństwa NRD.

Podejrzanym o działanie w
strukturach Stasi jest szef kadr Gazpromu Germanii Hans-Uve Kreher. Z
tajną enerdowską policją współpracował pod koniec lat 70-tych jako agent
"Roland Schröder", a później w drugiej połowie lat 80-tych - tym razem
pod pseudonimem "Hartmann".

"Die Welt" przypomina przy
okazji dwa wcześniej ujawnione przypadki współpracy ze Stasi menedżerów
przedsiębiorstw powiązanych z Gazpromem. Enerdowskim szpiegiem był
między innymi Matthias Warnig, który jest obecnie dyrektorem
zarządzającym spółki Nord Stream, budującej Gazociąg Północny.
Były
kanclerz Gerhard Schröder, który stoi na czele zgromadzenia
akcjonariuszy Nord Streamu, odmówił komentarza w sprawie przeszłości
swojego współpracownika.

http://wiadomosci.onet.pl/1589861,12,item.html

Kto
dzisiaj zarabia na długoterminowych dostawach rosyjskiej ropy dla
Polskiego Koncernu Naftowego Orlen? Analitycy giełdowi i polskie służby
specjalne próbują odpowiedzieć na to pytanie od połowy lipca br., gdy
PKN ogłosił, że podpisał kontrakt ze spółką KD Petrotrade FZE na dostawy
ropy typu REBCO rurociągiem „Przyjaźń” do Płocka.

Firma
nowego dostawcy Orlenu ma wprawdzie siedzibę w Szardża, na terenie raju
podatkowego (FZE – Free Zone Establishment) Hamriya w Zjednoczonych
Emiratach Arabskich, ale – według źródeł zbliżonych do kierownictwa
płockiego koncernu – KD Petrotrade jest klonem szwajcarskiej spółki traderskiej o tej samej nazwie.

Okazuje
się, że w rejestrze handlowym w Szwajcarii figurują dwie spółki akcyjne
KD Petrotrade, obie z siedzibą pod tym samym adresem we Fryburgu.
Pierwsza firma pierwotnie używała nazwy KD Trading. Zajmowała się do
niedawna handlem ropą naftową i zbożem. Ostatni wpis do jej akt pochodzi
z 6 lipca br. Informuje on o wykreśleniu spółki z rejestru w Genewie i
przeniesieniu jej do Fryburga, gdzie wpisano ją już pod nazwą KD
Petrotrade.

Druga firma o tej samej nazwie wcześniej
również handlowała ropą naftową. W dniu 28 czerwca br. wykreślono ją z
rejestru we Fryburgu, a jej aktywa i pasywa przejęła wspomniana wyżej
spółka, która do początku lipca używała jeszcze nazwy KD Trading.

Iwan Fursin – według mediów kijowskich – należy do najbogatszych ludzi na Ukrainie. Jego głównym partnerem biznesowym jest Dymitro Firtasz. W Polsce obaj kojarzyli się głównie z handlem turkmeńskim gazem ziemnym.
Ich spółki na zasadzie podobnej do praktyki rozpowszechnionej na rynku
naftowym znalazły sobie lukratywną niszę w obrocie gazem pomiędzy
środkowoazjatycką republiką, rosyjskim Gazpromem i koncernem Naftohaz
Ukrainy. Firtasz, który zamieszkał w Budapeszcie, był – jak donosiła
prasa – pomysłodawcą założenia spółki Eural Trans Gaz (ETG), która
sprzedawała gaz turkmeński m.in. Polskiemu Górnictwu Naftowemu i
Gazownictwu (PGNiG).

Bezpośrednim założycielem ETG był
natomiast Zeev Gordon, izraelski prawnik, wynajęty przez Siemiona
Mogilewicza, bossa rosyjskiej mafii z Sołncewa, którego poszukuje FBI.
Z
powodu konfliktu o udział w zyskach firma ETG została kilka lat temu
odsunięta od gazowych interesów. To samo przydarzyło się wcześniej
spółce Itera, z którą również łączone było nazwisko Dymitro Firtasza. Ostatecznie
skłóceni partnerzy wypracowali kompromis i ustalili, że kontrolę nad
eksportem gazu z Turkmenii na Zachód sprawować będzie spółka
RosUkrEnergo (RUE), z
ałożona 22 lipca 2004 r. w szwajcarskim
kantonie Zug. Połowę udziałów w nowej firmie objęła spółka Centragas
Holding z Wiednia. W kwietniu 2005 r. szef Służby Bezpieczeństwa Ukrainy
Ołeksandr Turczynow wywołał sensację stwierdzając, że za Centragasem
stoją trzy osoby: były prezydent Ukrainy Leonid Kuczma, gangster Siemion
Mogilewicz i przedsiębiorca Dymitro Firtasz. Z kolei należąca do
Gazpromu moskiewska gazeta „Izwiestia” doniosła, że 90 proc. udziałów w
Centragas Holding ma Firtasz, natomiast 10 proc. należy do Iwana
Fursina. „Izwiestia” powoływała się na audyt przeprowadzony przez
Pricewaterhouse Coopers. Wśród biznesowych partnerów Fursina
oprócz Dymitro Firtasza jest też Brytyjczyk Robert Shelter-Jones,
którego nazwisko pojawiało się w niejasnej strukturze właścicielskiej
spółek Eural Trans Gas i Centragas Holding, utożsamianych przez służby
specjalne USA i Ukrain
y z mafią rosyjską o sieci rozciągającej się od Moskwy poprzez Odessę, Budapeszt.

Traderzy z KGB

Dlatego
tak cenna jest informacja, którą podano w jednym z ostatnich wydań
prestiżowego magazynu „Energy Compass”. Obwieścił on – na co praktycznie
nikt nie zwrócił uwagi – kto zarabia na tym, że spada przesył
ropy rurociągiem „Przyjaźń” przez Polskę (traci na tym państwowe
Przedsiębiorstwo Eksploatacji Rurociągów Naftowych – PERN).
To
spółka Gunvor International z Brytyjskich Wysp Dziewiczych, z filią w
Genewie. Kieruje nią niejaki Gienadij Timczenko, zaufany człowiek
prezydenta Rosji Władimira Putina jeszcze z czasów petersburskich.


Podobnie jak Władimir Putin Timczenko w czasach ZSRR służył w I
(Wywiadowczym) Zarządzie Głównym (Pierwoje Gławnoje Uprawlenije) KGB.


W
1994 r. uwłaszczył się na majątku Kirishineftekhimexport (KiNEX),
spółki zależnej od koncernu naftowego Surgutnieftiegaz. Według Iwana
Rybkina, byłego przewodniczącego Dumy (izby niższej parlamentu
rosyjskiego), Putin prowadził niejasne interesy razem z
Timczenką, który miał przejąć faktyczną kontrolę nad Surgutnieftiegazem.
Ostatni „Energy Compass” donosi, że kierowana przez Timczenkę spółka
Gunvor Internationa
l kontroluje już ponad połowę strumienia
ropy naftowej, eksportowanej za pośrednictwem rosyjskiego terminala
bałtyckiego w Primorsku pod Petersburgiem.

http://biznes.onet.pl/7,1436289,prasa.html

Światowy
kryzys gospodarczy rozpocznie się od krajów byłego ZSRS, w tym od
Ukrainy - uważa dyrektor europejskiego departamentu Międzynarodowego
Funduszu Walutowego Michel Deller.


Oznaki nadciągającego krachu Deller dostrzega m.in.
w finansowaniu przez ośrodki zagraniczne deficytu bilansu handlowego w
krajach byłego ZSRS, a także w rosnącym poziomie długów sektora
prywatnego.
Wywiad z Dellerem opublikowany przez ukraiński tygodnik "Dzerkało Tyżnia" zelektryzował tutejszą opinię publiczną.
Według danych MFW, inflacja na Ukrainie w 2007 r. znacznie przekroczyła zaplanowane wskaźniki budżetowe i wynosi ponad 12 procent.
Taki wynik to sygnał dla ukraińskich decydentów, aby w najbliższym
czasie zapomnieli o członkostwie kraju w Światowej Organizacji Handlu
(WTO) i UE. Wysoka inflacja i niestabilność wzbudzają niepokój
inwestorów zagranicznych na Ukrainie. "Coraz większe
uzależnienie Ukrainy od dostaw ropy i gazu z Rosji nie wróży nic dobrego
dla przyszłości tego kraju o bardzo wysokim stopniu korupcji"
- uważa dyrektor europejskiego departamentu MFW. Jego zdaniem,
kraje regionu nadbałtyckiego i Europy Południowo-Wschodniej powinny
powstrzymać boom konsumpcyjny i kontynuować reformę podmiotów
gospodarczych. Także kontrola zadłużenia krajów byłego ZSRS ma kluczowe
znaczenie, zwłaszcza gdy nastąpi wycofanie kapitału zagranicznego z tych
państw.


Eugeniusz Tuzow-Lubański, Kijów

http://www.naszdziennik.pl/index.php?typ=sw&dat=20080109&id=sw16.txt

Niech chcę być Kasandrą

http://maryla.salon24.pl/53324,index.html

http://www.polskieradio.pl/iar/wiadomosci/?id=31820

Donald Tusk 8 lutego wybiera się z wizytą do Moskwy
Środa, 9 stycznia 2008

Premier Donald Tusk powiedział podczas konferencji prasowej w Sejmie, że 8 lutego wybiera się z wizytą do Moskwy.

Premier
dodał również, że w niedalekich planach ma podróż do USA. Na razie nie
ustalono dokładnej daty wizyty w Waszyngtonie. Donald Tusk powiedział,
że będzie to "późna zima, wczesna wiosna".

http://maryla-maryla.blogspot.com/2008/01/pakt-ribbentrop-mootow-paktem-...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

2. Do Pani Maryli

Szanowna Pani Marylo,

Pakt Ribbintrop- Mołotow, IV Rozbiór Polski

Siedemdziesią dwa lata temu Niemcy i sowieci dokonali w
dniu 23 sierpnia 1939 roku, czwartego rozbioru Rzeczypospolitej
Polskiej.

Pakt Ribbentrop - Mołotow ,podpisano w
Moskwie nocą 23  sierpnia 1939 roku.  Przeszedł do historii, jako pakt o
nieagresji miedzy III  Rzeszą niemiecką i Związkiem sowieckim.
Pakt o nieagresji między Niemcami, Das Dritte Reich Hitlera,kanclerza i wodza /  Führer und Reichskanzler /i bolszewikami Stalina zawierał tajny protokół dodatkowy, będący kodycylem.

Asumpt dla Pakty Ribbentrop-Mołotow i sojuszu Rosji z Niemcami wspólnej granicy ustanowionej na Kongresie wiedeńskim dał:
Układ w Rapallo
Układ zawarto 16 kwietnia 1922 o godzinie 1:15 pomiędzy Rzeszą Niemiecką, a RFSRR we włoskim mieście Rapallo.
Układ podpisali
Georgij Cziczerin, ówczesny Komisarz Spraw Zagranicznych RFSRR i Walther Rathenau, Minister Spraw Zagranicznych Niemiec.
Niemcy a właściwie
minister spraw zagranicznych  Walther Rathenau wprowadził swoich
kuzynów, bolszewików, na salony Europy. Układ w Rapallo, umożliwił
Niemcom zbrojenie się na terenach Rosji bolszewickiej, tak by innego
państwa Europy tego nie widziały. Niemcy Miału zakaz zbrojeń.
 
Dziewięćdziesiąt lat
później, premier III RP z pochodzenia Niemiec,Donald Tusk, otrzyma
medal  Walthera Rathenau, człowieka, który kwestionował polskie granice
zachodnie ustanowione w Wersalu.
Kolejna Targowica i i rozbiory Polski ?

 

Tajny protokół to nic innego jak umowa o IV Rozbiorze Polski, podziale Europy

Rzeczypospolitą  podzielono według
koncepcji angielskiego lorda, vicekróla Indii  George Nathaniela
Curzona na konferencji w Spaa w Belgii w 1920 roku ze sfałszowanymi
poprawkami dokonanymi przez pracownika Secretary of State for Foreign
and Commonwealth Affairs/  Foreign Office / polskiego Żyda Namiera
urodzonego w Woli Okrzejskiej.

 Podpisującymi byli Ullrich Friedrich Willy  Joachim Ribebbentrop, minister spraw zagranicznych III Rzeszy, członek NSDAP,
 oraz
 Wiaczesław
Michajłowicz Mołotow / prawdziwe nazwisko Skriabin / Przewodniczący
Rady Komisarzy Sowieckich. Od 1921 roku – sekretarz KC SDPRR(b), od
1926 roku – członek Biura Politycznego WKP(b)



Tak wyglądała granica rozbioru


Tak powstawał IV rozbiór Polski, którego następstwem będzie ludobójstwo sowietów na Narodzie Polskim

 


Podpis składa j Ribbentrop

 

Siedem lat później, kostnica w Norymberdze, Ribbentrop, po wykonaniu wyroku śmierci przez powieszenie


 

W tym czasie kiedy w Moskwie był
podpisywany pakt o nowym podziale Polski i Europy, Rzeczypospolita
Polska miała umowy z Wielką Brytanią.
Traktat sojuszniczy rozwijał
wcześniejsze, jednostronne gwarancje brytyjskie z 31 marca 1939 i
gwarancje dwustronne zawarte w protokole podpisanym 6 kwietnia 1939 roku
w trakcie wizyty w Londynie, ministra spraw zagranicznych
Rzeczypospolitej Polskiej Pana Pułkownika  Józefa Becka z brytyjskim
ministrem spraw zagranicznych Edwardem Frederickiem Lindley Woodlordem
1. hrabią Halifax.
 
Traktat był dokumentem prawa
międzynarodowego zobowiązującym obie strony sygnujące do udzielenia
sobie wzajemnej pomocy militarnej w przypadku agresji na jedną ze stron
,lub tzw. agresji pośredniej - na terytorium Wolnego Miasta
Gdańska,Litwy,Belgii i Holandii i nie zawierania odrębnego pokoju z
agresorem
 
Składał się on z dwóch części - tekstu zasadniczego
oraz tajnego protokołu wyjaśniającego jego pełny tekst. Przewidywał
wzajemną, pełną pomoc zbrojną wobec agresji nie wymienionego z nazwy
"europejskiego mocarstwa". Tajny aneks precyzował, że chodzi wyłącznie o
Niemcy .Traktat został zawarty na czas pięciu lat z automatycznym
przedłużeniem w przypadku braku wypowiedzenia. Była to pierwsza
formalna dwustronna umowa sojusznicza Wielkiej Brytanii z krajem na
wschód od linii Renu.
W dniu 25 sierpnia 1939 roku został zawarty
kolejny układ sojuszniczy Miedzy Wielka Brytanią, reprezentowaną przez
ministra spraw Zagranicznych Edwarda Fredericka Lindley Woodlorda 1.
hrabiego Halifax a ambasadorem Rzeczypospolitej w Wielkiej Brytanii
hrabią Edwardem Bernardem  Raczyńskim herbu Nałęcz.
 
Pakt
Ribbentrop -Mołotow miał olbrzymie znaczenie dla obu państw szykujących
się do napaści na Polskę. Hitlerowi otwierał drogę w jego już
zaplanowanej napaści na Polskę. Plan Fall Weiss z  11 IV.
Stalin
uzyskiwał olbrzymie wpływy na ziemiach polskich by z członków różnych
organizacji komunistycznych KPP, KPZU, stworzyć V Kolumnę w czasie ataku
na Niemcy.Umacnianie komunizmu i bolszewizmu na ziemiach etnicznie
polskich.
Rosja i Niemcy zawarły pakt
Ribbentrop- Mołotow aby załatwić swoje bieżące interesy. Tu i teraz.
Oba państwa przygotowywały się do wzajemnego ataku.Stalin zamierzał
rozszerzyć komunizm na całą Europę pod swoim berłem. Niemcy chciały
zdobyć nowe przestrzenie życiowe w krajach Słowiańskich i niewolników.
 
Treść traktatu Ribbentrop -Mołotow była znana Stanom Zjednoczonym już 25 sierpnia,
czyli dwa dni po jego podpisaniu. Ambasador Stanów Zjednoczonych w
Moskwie,Charles Eustis “Chip” Bohlen przekazał go w korespondencji z
Cordell Hull, sekretarzowi  stanu Stanów Zjednoczonych.
Informacje
amerykanie otrzymali od niemieckiego antyfaszysty   Hansa-Heinricha
Herwartha von Bittenfeld, sekretarza ambasadora niemieckiego w Moskwie,
Friedricha-Wernera Grafa von der Schulenburg.
Hans-Heinrich Herwarth von Bittenfeld, tajny pakt przekazał amerykanom jako gest dobrej woli.
W
dniu 27 sierpnia kopia paktu Ribbentrop -Mołotow leżała na biurku
ministra spraw zagranicznych Wielkiej Brytanii Edwarda Fredericka
Lindley Woodlorda 1. hrabiego Halifax .
Aby było ciekawiej, Francuzi via Wielka Brytania o pakcie wiedzieli 28 sierpnia 1938 roku. Podobnie było z Rzymem Mussoliniego
 
Polska była sojusznikiem Wielkiej Brytanii i Francji. Niestety nikt nie widział potrzeby poinformować Polski i Polaków.
Wielka Brytania już 30 VIII  ustami
swego berlińskiego ambasadora obiecała III Rzeszy, że postulaty
dotyczące eksterytorialnej autostrady i Gdańska zostaną przez Europę
rozpatrzone i dnia następnego. Ambasador angielski  starał
się przekonać rząd polski do akceptacji niemieckiego ultimatum, co tylko
opóźniło polską mobilizację powszechną
.
 Skutkiem tych zabiegów o "ratowanie
pokoju" był więc tylko chaos rozpętany przez Anglików  w Polsce w
przededniu decydującego starcia z potężnym a właściwie z dwoma a nawet
trzema wrogami , bo do agresji na Polskę dołączy Słowacja.
 Podobna
sytuacja miała miejsce, kiedy pułkownik Kukliński uciekł do USA i
poinformował stany o stanie wojennym. Czy po to aby Polacy nie zdążyli
kupić sobie chleba i mleka.
 Kiedy naczelny wódz marszałek Edward
Rydz Śmigły zamierzał ogłosić mobilizacje, nasi sojusznicy, Francja i
Anglia odwiodły nas od tego planu.
 
Wśród najlepszych przyjaciół psy zająca zjadły.



Drodzy kuzyni, omawiają o problemach Polski po IV rozbiorze

 

 

Pakt o nieagresji między Niemcami a ZSRR
Tajny protokół do paktu
Joachim von Ribbentrop, Wiaczesław Mołotow
 
Na
wypadek przekształcenia terytorialno-politycznego obszaru należącego
do państw bałtyckich (Finlandia, Estonia, Łotwa i Litwa), północna
granica Litwy tworzy automatycznie granicę sfery interesów niemieckich i
ZSRR, przy czym obie strony uznają roszczenia Litwy do terytorium
wileńskiego.
Na wypadek terytorialno-politycznego przekształcenia
terytoriów należących do państwa polskiego, sfery interesów Niemiec i
ZSRR będą rozgraniczone w przybliżeniu przez linię Narew-Wisła-San.
Kwestia, czy i w interesie obu uznane będzie za pożądane utrzymanie
niepodległego państwa polskiego zostanie definitywnie zdecydowanie
dopiero w ciągu dalszego rozwoju wypadków politycznych. W każdym razie
oba rządy rozwiążą tę kwestię na drodze przyjacielskiego porozumienia.
Jeżeli
chodzi o południowy wschód Europy, to ze strony rosyjskiej podkreśla
się zainteresowanie Besarabią. Ze strony Niemiec stwierdza się zupełnie
desinteressment odnośnie tego terytorium.
Protokół ten traktowany będzie przez obie strony w sposób ściśle tajny.
 
Podpisano:
 
Za rząd Rzeszy Niemieckiej.....................................................J. Ribbentrop
 
Za rząd Związku Socjalistycznych Republik Radzieckich............W. Mołotow
 
Moskwa, 23 sierpnia 1939
 
 
Fotokopia tajnego protokołu z dn. 23.08.1939 r - tekst niemiecki

 

PAKT RIBBENTROP-MOŁOTOW

Rząd Niemiecki i Rząd Związku Socjalistycznych Republik Radzieckich,
kierując się pragnieniem umocnienia pokoju między Niemcami a ZSRR oraz
przyjmując za podstawę ustalenia traktatu neutralności zawartego w
kwietniu 1926 r. między Niemcami a ZSRR, dokonują następujących
ustaleń:
Artykuł I
Obie układające się strony zobowiązują się do
powstrzymania się do powstrzymywania się od wszelkiej napaści i
wszelkich aktów agresji we wzajemnych stosunkach, zarówno oddzielnie,
jak i łącznie z innymi pastwami.
Artykuł II
W przypadku gdy jedna
z umawiających się stron stanie się obiektem działań wojennych ze
strony państwa trzeciego, druga umawiająca się strona nie okaże temu
państwu poparcia w żadnej formie.
Artykuł III
Rządy obu
umawiających się stron będą w przyszłości pozostawały z sobą w
kontaktach w celu konsultacji, aby informował się wzajemnie o
zagadnienia dotyczących ich wspólnych interesów.
Artykuł IV
Żadna
ze stron nie weźmie udziału w jakimkolwiek ugrupowaniu pastw, które
bezpośrednio lub pośrednio jest *s+kierowane przeciwko stronie drugiej.
Artykuł V
W
razie powstania sporów lub konfliktów między umawiającymi się stronami
w sprawach tego lub innego rodzaju, obie strony będą rozstrzygać te
spory lub konflikty wyłącznie na drodze przyjaznej poglądów albo, w
razie potrzeby, przez ustanowienie komisji dla uregulowania konfliktów.
Artykuł VI
Niniejszy
układ został zawarty na okres dziesięciu lat, z założeniem, że jeżeli
jedna z umawiających się stron nie wypowie go na rok przed upływem tego
terminu, ważność tego układu przedłuża się automatycznie na dalsze
pięć lat.
Artykuł VII
Niniejszy układ winien został ratyfikowany w
możliwie jak najkrótszym czasie. *…+ Układ wchodzi w życie natychmiast
po podpisaniu.
Przygotowano w dwóch egzemplarzach, w języku niemieckim i rosyjskim.
Moskwa, 23 sierpnia 1939 r.
Za Rząd Rzeszy Niemieckiej: Z upoważnienia Rządu ZSRR:
Ribbentrop Mołotow

TAJNY PROTOKÓŁ DODATKOWY

Z okazji podpisania paktu o nieagresji między Rzeszą Niemiecką a ZSRR
podpisani pełnomocnicy obu stron przedyskutowali w ściśle poufnych
rozmowach sprawę rozgraniczenia ich wzajemnych stref interesów w
Europie Wschodniej.
Rozmowy te doprowadziły do następujących ustaleń:
1.
W wypadku przemian terytorialnych i politycznych na obszarach
należących do państw bałtyckich (Finlandia, Estonia, Łotwa i Litwa)
północną granicę Litwy będzie stanowiła granica stref wpływów Niemiec i
ZSRR. Obie strony uznają interesy Litwy na obszarze Wilna.
2. W
razie zmian terytorialnych i politycznych na obszarach należących do
państwa polskiego, strefy interesów Niemiec i ZSRR będą rozgraniczone
mniej więcej wzdłuż linii rzek Narwi, Wisły i Sanu. Zagadnienie, czy
interesy obu stron czynią pożądanym utrzymanie odrębnego państwa
polskiego i jakie mają być granice tego państwa, może być ostatecznie
rozstrzygnięte dopiero w toku dalszych wydarzeń politycznych. W każdym
razie oba rządy rozwiążą tę sprawę w drodze przyjaznego porozumienia.
3.
Jeżeli idzie o Europę Południowo-Wschodnią, to strona radziecka
podkreśla swoje zainteresowanie Besarabią. Ze strony niemieckiej
stwierdza się zupełnie désintéressement odnośnie *do+ tego
porozumienia.
4. Protokół niniejszy traktowany będzie przez obie strony jako ściśle tajny.
Moskwa, 23 sierpnia 1939 r.
Za Rząd Rzeszy Niemieckiej: Z upoważnienia Rządu ZSRR:
Ribbentrop Mołotow

Nowe rozdanie ? dawni sojusznicy, nad głowami Polski i Polaków uzgadniają swe plany !






To oni rządza Światem, my zbieramy okruchy z pańskiego stołu

A dziś:

"Pawiem narodów byłaś i papugą

A teraz jesteś służebnicą cudzą"

 

Lecz zaklinam — niech żywi nie tracą nadziei


Szanowna Pani Marylo,


Pamiętamy i pamiętać będziemy

Ukłony moje najniższe

 






Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Maryla

3. Szanowny Panie Michale

pięknie dziękuję za uzupełnienie notki.
W czasie, kiedy toczy się wojna o prawdę historyczną, trzeba nieustannie przypominać fakty w oparciu o materiały źródłowe.

Pozdrawiam serdecznie

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

4. 74. rocznica podpisania paktu

74. rocznica podpisania paktu Ribbentrop-Mołotow

Dziś mija 74 rocznica podpisania paktu Ribbentrop-Mołotow (23.
Sierpień 1939 r.). Przedstawiciele dwóch totalitarnych mocarstw – III
Rzeszy i Związku Sowieckiego, podpisali w Moskwie pakt o nieagresji wraz
z tajnym protokołem dodatkowym, którego konsekwencją był IV rozbiór
Polski. Porozumienia uważano za rzeczywisty początek II wojny
światowej. 

W 1939 roku Józef Stalin przyjął Joachima von Ribbentropa –
niemieckiego ministra spraw zagranicznych. Podczas tej wizyty doszło do
spotkania z radzieckim ministrem Wiaczesławem Mołotowem i podpisania
paktu o nieagresji.

Jako tajny załącznik do umowy podpisany został także protokół
dzielący Europę środkowo-wschodnią na obszary interesów, zakładający
likwidację m.in. Państwa Polskiego – mówi historyk prof. Wojciech
Roszkowski.

-Tajny protokół oznaczał podział Europy wschodniej między III Rzeszą a
Związek Sowiecki; można to traktować jako pakt o współpracy agresji na
państwa wschodniej Europy m.in. Polskę. Pakt Ribbentrop-Mołotow był
wstępem do II wojny światowej, był zaproszeniem Hitlera do agresji na
Polskę po to, żeby Stalin mógł bez większego wysiłku dokonać aneksji
terytorialnej –
mówił prof. Wojciech Roszkowski.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

5. dzisiaj, 15:19 W Kuropatach

dzisiaj, 15:19

W Kuropatach odsłonięto tablicę poświęconą polskim żołnierzom zamordowanym przez NKWD

"Nie znamy miejsca rozstrzeliwania oficerów polskiej armii w 1940
roku. Dlatego (ta tabliczka) to symbol wszystkich poległych żołnierzy
polskiej armii urodzonych na Białorusi, i to zabitych nie tylko na jej
terytorium".

Pamiątkową tabliczkę poświęconą urodzonym na terytorium
dzisiejszej Białorusi polskim żołnierzom, których zamordowało sowieckie
NKWD w latach 1939-1941, odsłonił w Kuropatach koło Mińska historyk z
białoruskiego oddziału Memoriału Ihar Kuzniacou.

Metalowa tabliczka zawisła na jednym z drzew w uroczysku w
Kuropatach, gdzie spoczywają tysiące ofiar sowieckich służb
bezpieczeństwa
. W uroczystości uczestniczyło około 20 osób, w
tym m.in. szef białoruskiego oddziału Memoriału Uładzimir Ramanouski
oraz wiceszefowa nieuznawanego przez władze białoruskie Związku Polaków
na Białorusi Helena Marczukiewicz.

Odsłaniamy ten znak pamiątkowy w Europejski Dzień Ofiar Stalinizmu i Nazizmu

- podkreślił wrozmowie z PAP Kuzniacou. Marczukiewicz oceniła zaś:

Dobrze, że spotkaliśmy się tutaj i coś się robi. Mamy nadzieję, że to nie pójdzie na marne.

Działacze białoruskiego oddziału Memoriału już dwukrotnie podejmowali próby postawienia w Kuropatach podobnego znaku.
Pod koniec października 2012 roku położyli kamień węgielny pod pomnik
poświęcony polskim oficerom zamordowanym na Białorusi w 1940 i 1941
roku, ale został on zniszczony.

Podobny los spotkał postawiony miesiąc później drewniany krzyż.

CZYTAJ WIĘCEJ: „Takich precedensów jeszcze nie było.” Krzyż poświęcony polskim oficerom zamordowanym na Białorusi przez NKWD zniknął


Postawienie w Kuropatach tych znaków pamiątkowych wywołało
dyskusję wśród białoruskich polityków i historyków, część z nich, w tym
przebywający na emigracji szef Partii Konserwatywno-Chrześcijańskiej
Białoruski Front Narodowy Zianon Paźniak, wskazywała bowiem, że nie
wiadomo na pewno, czy polscy oficerowie spoczywają akurat w tym miejscu.

Jak zaznaczył Kuzniacou, odsłonięta tabliczka jest poświęcona
żołnierzom armii polskiej zamordowanym przez NKWD niezależnie od
narodowości
- Polakom, Białorusinom i innym, którzy mieszkali
na tych terenach. Dotyczy też wszystkich żołnierzy armii polskiej oraz
szerszych ramczasowych niż wcześniejsze znaki, gdyż - jak wskazał

rozstrzeliwano nie tylko oficerów, ale też szeregowych żołnierzy, a
niektórych jeńców pojmanych po pierwszych walkach zabijano bez żadnego
sądu czy śledztwa. (...) Nie znamy miejsca rozstrzeliwania
oficerów polskiej armii w 1940 roku. Dlatego (ta tabliczka) to symbol
wszystkich poległych żołnierzy polskiej armii urodzonych na Białorusi, i
to zabitych nie tylko na jej terytorium. Nie wiemy, czy w Kuropatach
spoczywają ich szczątki.

W Kuropatach od 1994 roku stoi też metalowy Krzyż Polski
upamiętniający wszystkich Polaków pomordowanych w okresie stalinowskich
represji.

Kuzniacou szacuje, że od września 1939 do czerwca 1941 roku
rozstrzelano na Białorusi co najmniej 8,6 tys. polskich oficerów i 8
tys. polskich cywilów. Jak podkreśla, Polacy to druga po Białorusinach
pod względem liczby rozstrzelanych narodowość, jaka padła ofiarą
stalinowskich represji na Białorusi.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

6. The Molotov–Ribbentrop Pact

The
Molotov–Ribbentrop Pact was signed in Moscow in the late hours of 23
August 1939. The treaty included a secret protocol that divided the
territories of Poland, Romania, Lithuania, Latvia, Estonia and Finland
into German and Soviet "spheres of influence" alluding to the impending
"territorial and political rearrangements" of the above states.
Accordingly, Poland was invaded by Nazi Germany on 1st September, and by
Stalin's Red Army 17 days later.

http://www.enrs.eu/pl/august23



banner900-90C


23 August - European Day of Remembrance for Victims of Stalinism and Nazism

On 23 September 2008, the European
Parliament designated the 23 August as the European Day of Remembrance
for Victims of Stalinism and Nazism. This year, European Network Remembrance and Solidarity launches a special badge in order to preserve the memory of the victims of mass deportations and exterminations. The 23rd
of August pins is an item that shows that I remember, that we remember.
A simple gesture that is to unite Europeans in their vigilance again
totalitarianisms. A gesture that should be universal to all and
apolitical but yet a gesture that does shows that we remember the
victims, heroes, and participants of those times when evil dominated
half the continent.


23 August 2012 Hungary

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

7. http://www.enrs.eu/images/23a

http://www.enrs.eu/images/23august/memory_day_23_08_2013_youth.pdf

CALL FOR YOUTH
to commemorate European day of remembrance for the victims of totalitarian crimes on 23 August 2013 in Vilnius, Lithuania

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

8. 23 sierpnia – Europejski

23 sierpnia – Europejski Dzień Pamięci Ofiar Stalinizmu i Nazizmu (w rocznicę podpisania paktu Ribbentrop-Mołotow)

 banner900-90-Polski_700

23
sierpnia 1939 r. to jeden z najbardziej symbolicznych momentów w
historii XX wieku – stulecia największych zbrodni i dramatów w dziejach
ludzkości. Z inicjatywy Europejskiej Sieci Pamięć i Solidarność powstała
przypinka „Remember. August 23”, upamiętniająca ofiary reżimów
totalitarnych. Każdy, kto chciałby ją otrzymać, może złożyć zamówienie
lub pobrać jej elektroniczną wersję na stronie internetowej
www.enrs.eu/august23.
Organizatorzy akcji zachęcają do udostępniania i dzielenia się
symbolicznym znakiem pamięci o milionach ofiar totalitaryzmów XX wieku –
brunatnego i czerwonego. Uroczyste obchody Europejskiego Dnia Pamięci
Ofiar Stalinizmu i Nazizmu odbędą się w tym roku na Litwie.

Znaczek
z czarną wstążką na tle fotografii, przedstawiającej bratających się
żołnierzy sowieckich i hitlerowskich, przypominać ma tragiczny w
skutkach pakt podpisany 23 sierpnia 1939 roku przez ministrów Joachima
von Ribbentropa i Wiaczesława Mołotowa. Niemcy Hitlera i Związek
Sowiecki Stalina dokonały wówczas podziału znacznej części Europy, który
w tajnym protokole dodatkowym zakładał m.in. likwidację państwa
polskiego. Nastała najpierw rzeczywistość kacetów, gułagów, obozów pracy
i krematoriów, a potem zimnej wojny. Symbolicznym gestem sprzeciwu
wobec ówczesnego świata podzielonego żelazną kurtyną były demonstracje
„czarnej wstążki”, organizowane na Zachodzie przez emigrantów z krajów
bloku sowieckiego – właśnie 23 sierpnia.

Europejski
Dzień Pamięci Ofiar Stalinizmu i Nazizmu został proklamowany przez
Parlament Europejski 23 września 2008 roku. Jego celem jest
upamiętnienie ofiar masowych deportacji i eksterminacji, a także
zakorzenienie demokracji oraz wzmocnienie pokoju i stabilizacji w
Europie. W tym roku ministrowie sprawiedliwości i przedstawiciele tych
resortów  oraz młodzież krajów europejskich spotkają się na Litwie – w Wilnie, Trokach, Ponarach i Druskiennikach.

Obchody
Europejskiego Dnia Pamięci Ofiar Stalinizmu i Nazizmu zorganizowane
zostały po raz pierwszy 23 sierpnia 2011 w Warszawie, pod patronatem
polskiej Prezydencji. Podpisano wówczas „Deklarację Warszawską".
Sygnatariusze zwrócili w niej uwagę na konieczność podtrzymywania w
pamięci Europejczyków o zbrodniczych konsekwencjach działań reżimów
totalitarnych i wezwali Unię Europejską do wspierania, badania i
gromadzenia dokumentacji związanej ze zbrodniami popełnionymi przez te
reżimy. W zeszłym roku uroczystości miały miejsce na Węgrzech.

Europejska
Sieć Pamięć i Solidarność (ESPS) jest międzynarodowym przedsięwzięciem,
które ma na celu badanie, dokumentowanie oraz upowszechnianie wiedzy na
temat historii Europy XX wieku i sposobów jej upamiętniania ze
szczególnym uwzględnieniem okresu dyktatur, wojen i społecznego
sprzeciwu wobec zniewolenia. Członkami Sieci są: Niemcy, Polska,
Słowacja i Węgry, a niebawem dołączy Rumunia, status obserwatora mają
Austria i Czechy. www.enrs.eu

http://ipn.gov.pl/aktualnosci/2013/centrala/23-sierpnia-europejski-dzien-pamieci-ofiar-stalinizmu-i-nazizmu-w-rocznice-podpisania-paktu-ribbentrop-molotow


Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

9. Czerska mówi - pamietaj, nastepnego dnia po

Pamiętaj o 23 sierpnia. To był ważny dzień
pw
24.08.2013 , aktualizacja: 24.08.2013 00:47

Cały tekst: http://wyborcza.pl/1,75478,14485761,Pamietaj_o_23_sierpnia__To_byl_wazny...
Archiwalna fotografia ze spotkania hitlerowskich i sowieckich żołnierzy w Brześciu w 1939 roku symbolizuje tegoroczny Europejski Dzień Pamięci Ofiar Stalinizmu i Nazizmu.
Dzień ustanowił Parlament Europejski w 2008 roku. Europejska Sieć "Pamięć i Solidarność" zaprojektowała specjalny znaczek (widoczny w prawym górnym rogu zdjęcia). Pobierając go ze strony internetowej www.enrs.eu/august23, można symbolicznie uczcić pamięć milionów ofiar nazistowskiego i sowieckiego reżimu.

I eta wsio, odhaczyli.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

10. MON nie może pośmiertnie

MON nie może pośmiertnie awansować rtm. Pileckiego, bo... nikt o to nie wnioskował. Dlaczego szef resortu tego nie zrobi?

"To jest postać tak wielka, że to sam resort obrony narodowej
powinien podjąć w tej sprawie inicjatywę. Rotmistrz Pilecki jest jedną z
piękniejszych, a jednocześnie najbardziej symbolicznych postaci tamtej
epoki".

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

11. Do Pani Maryli

Szanowna Pani Marylo,

To sukces Unii, jedyny od początku istnienia.

Tyle, że, pisanie o Niemcach z III rzeszy niemieckiej "naziści, to wybielanie Niemców za wymordowanie 6 milionów Polaków w tym 3 miliony Żydów polskich.

Niemcy po 1918 roku nazywały się:

III Rzesza Niemiecka (niem. Das Dritte Reich)
lub, a właściwie:

Rzesza Niemiecka (Deutsches Reich

Kłamczyni polityczna, Erika Steinbach na odbywającym się zjeździe ziomkostw, ponownie krytykuje Polskę

Ukłony moje najniższe

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Maryla

12. Prof. Wolfgang Benz oraz "Nazistowski historyk i jego student"

http://nick.salon24.pl/529293,prof-wolfgang-benz-oraz-nazistowski-histor...

W nawiązaniu do tekstu Wiesławy:

"Europejski Dzień Pamięci Ofiar Stalinizmu i Nazizmu ma upamiętniać
ofiary masowych deportacji i eksterminacji, ofiary gułagu i obozów
śmierci. Kilka dni temu, z ostrą krytyka obchodów tego dnia wystąpił
prof. Wolfgang Benz, były szef Centrum Badań nad Antysemityzmem w
Berlinie.

W opublikowanym 21.08.2013 r. w Tagesspiegel artykule prof. Benz
oświadczył, że ten dzień nie powinien być w ogóle obchodzony, ponieważ
zrównuje ofiary niemieckiego nazizmu i stalinizmu, a to zdaniem
profesora jest niewłaściwe, gdyż „marginalizuje zarówno mordowanie Żydów
jak i ludobójstwo na Sinti i Roma”.
 
***
 
Ja trafiłem na coś takiego, chyba trochę więcej niż ciekawostkę. Być
może wyjaśnia "były"  w odniesieniu do funkcji pełnionej kiedyś przez
Wolfganga Benza.
 
 
 
Karl Bosl
 m.in. członek NSDAP i SA, potem m.in. promotor doktoratu Wolfaganga Benz'a
(zdjęcie za: www,cham.de/deCham/kulturbildung/)
 
"
"1944 i 2010 – nazistowski historyk i jego student…"

Promotorem kariery naukowej prof. Benz'a (były szef Instytutu badań
nad Antysemityzmem przy Uniwersytecie Technicznym w Berlinie), który
zasłynął sprzeciwem wobec obchodzenia Dnia Ofiar Totalitatyzmów
był...Karl Bosl (1908-1993) - członek NSDAP, członek oddziałów
szturmowych SA (1933), członek narodowo-socjalistycznego stowarzyszenia
nauczycieli od 1934, w 1938 pobierał wynagrodzenie za projekt naukowy
dla "Ahnenerbe” - organizacji "naukowej" założonej przez
H.Himmlera szefa SS, zajmującej się badaniem dziedzictwa niemieckich
przodków i ich spuścizny duchowej. W czasie wojny organizacja ta
wspierała eksperymenty medyczne na więźniach niemieckich obozów
koncentracyjnych, rabowała dorobek naukowy i kulturowy krajów
okupowanych przez Niemcy. Po wojnie Ahnenerbe” została uznana za
organizację zbrodniczą. Bosl wziął wraz z 700 czołowymi naukowcami
udział w "Aktion Rittenbusch" jej zadaniem było dowiedzenie wyższości
rasowej Niemców, akcja miała swój wkład w zbrodniczy "Generalplan Ost". W
1963 r. Bosl wydał publikację honorującą innego niemieckiego naukowca
Theodora Mayera o zbliżonych narodowo-socjalistycznych dokonaniach, a w
1964 Karla Alexandra von Mullera który był..promotorem naukowym Bosl'a
(1938) oraz bliskim przyjacielem A. Hitlera, von Muller przemawiał na
otwarcie Deprartamentu Badań nad kwestią żydowską w Instytucie Rzeszy
ds. Badań nad Historią Niemiec ( “Forschungsabteilung Judenfrage des
Reichsinstituts für die Geschichte des neuen Deutschlands”) - listopad
1936.

Promotor prof. Benz'a, który dzieli ofiary totalitaryzmów (ofiary
komunizmu odwracają uwagę od ofiar narodowego socjalizmu niemieckiego), w
styczniu 1945 r. (!) wziął udział w konferencji honorującej A.Hitlera w
miejscowości jego urodzin Braunau am Inn, w restauracji przy placu im.
Adolfa Hitlera.

W 2010 r. Wolfgang Benz z Instytutu Badań nad Antysemityzem został
skonfrontowany z informacjami na temat jego promotora naukowego... Benz
miał wówczas agresywnie odpowiedzieć:

 - Nie. Bosl był wysoko cenionym i szeroko poważanym liberalnym naukowcem.

Bosl po wojnie miał być aktywny w środowiskach...wypędzonych,
oskarżając Czechosłowację o przeprowadzenie "ostatecznego rozwiązania"
kwestii niemieckiej w stylu...hitlerowskim (sic!).

W książce pt. "Bavaria" Bosl, były nazista i promotor kariery naukowej
Benza napisał, że "Trzecia Rzesza pracowała na rzecz równości w całym
społeczeństwie".

W 1983 Benz podpisał się pod listem gratulacyjnym z okazji 75 urodzin
Bosla. W 2009 r. Benz twierdził również, że Bosl był postrzegany jako
liberał w latach 1960-tych, tymczasem w 1964 r. przemawiał na zjazdach
organizacji wypędzonych założonych przez byłych członków NSDAP i SS.

"Benz, któy jest w dalszym ciągu dumny z Bosl'a nie może pozostawać
dyrektorem instytutu zajmującego się badaniem antysemityzmu!""

W oparciu o tekst Christophera Hale i dr Clemensa Heni, domagających się usunięcia W. Benz'a z piastowanego stanowiska (2010).

całość tutaj:

http://clemensheni.wordpress.com/2010/04/01/1944-and-2010-%E2%80%93-a-nazi-historian-and-his-student%E2%80%A6/

 

Benz podpadł bo porównał "islamofobię" do antysemityzmu. Teraz
nagle krzyczy, że nie wolno zrównywać ofiar komunizmu z ofiarami
niemieckiego narodowego socjalizmu. Czyżby tupnięcie z 2010 r. było na
tyle silne, że Benzowi wszystko się w głowie poprzestawiało?

-----------------------------------------

Europejski
Dzień Pamięci Ofiar Stalinizmu i Nazizmu ma upamiętniać ofiary masowych
deportacji i eksterminacji, ofiary gułagu i obozów śmierci. Kilka dni
temu, z ostrą krytyka obchodów tego dnia wystąpił prof. Wolfgang Benz,
były szef Centrum Badań nad Antysemityzmem w Berlinie.

W
opublikowanym 21.08.2013 r. w Tagesspiegel artykule prof. Benz
oświadczył, że ten dzień nie powinien być w ogóle obchodzony, ponieważ
zrównuje ofiary niemieckiego nazizmu i stalinizmu, a to zdaniem
profesora jest niewłaściwe, gdyż „marginalizuje zarówno mordowanie Żydów
jak i ludobójstwo na Sinti i Roma”.

 

Das
pauschale Gedenken, das der 23. August symbolisiert, nivelliert die
Unterschiede zwischen nationalsozialistischer Verfolgung und
kommunistischem Terror und marginalisiert damit den Judenmord wie den
Genozid an Sinti und Roma. Das bedient Interessen, zu denen
Opferkonkurrenzen gehören, ebenso wie das Bedürfnis von Opfergruppen,
wahrgenommen und gewürdigt zu werden. Letzteres ist legitim und könnte
dem Frieden in der Gesellschaft dienen
.

http://www.tagesspiegel.de/wissen/ns-zeit-und-stalinismus-ums-gedenken-streiten/7814060.html

 

Ponadto
prof. Benz uznał obchody dnia 23 sierpnia za sprawę polityczną i także z
tego powodu nie należy zajmować się tym dniem, bo to podważa tragedię
holokaustu.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

13. Płużański dla niezalezna.pl:

Płużański dla niezalezna.pl: Po awansie Pileckiego należy zdegradować Jaruzelskiego
http://niezalezna.pl/45701-pluzanski-dla-niezaleznapl-po-awansie-pilecki...

Jeśli awansuje się zamordowanego przez komunistów rotmistrza na pułkownika, to należy zdegradować tych, którzy służyli systemowi komunistycznego terroru, jak Wojciech Jaruzelski czy Czesław Kiszczak i ci, którzy go wspierali - komentuje pośmiertny awans rtm. Witolda Pilcekiego na pułkownika w rozmowie z portalem niezalezna.pl Tadeusz Płużański, autor książek o komunistycznych zbrodniarzach.

Doradca Bronisława Komorowskiego ds. historii i dziedzictwa narodowego Tomasz Nałęcz deklaruje, że we wrześniu 2014 r. odbędzie się uroczysty pogrzeb żołnierzy wyklętych na Łączce. Z kolei szef MON Tomasz Siemoniak podpisał dziś decyzję o pośmiertnym mianowaniu rotmistrza Witolda Pileckiego na stopień pułkownika. Skąd takie patriotyczne postawy? Władza zmienia front?
- Cieszy mnie ten awans dla rotmistrza, bo zasług miał wiele. Chyba szef MON podjął taką decyzję, bo nie miał wyjścia. Rotmistrz nie jest osobą, która budzi kontrowersje, bo jego motto życiowe jako żołnierza było takie, że łączył różne nurty polityczne i ludzi o różnych przekonaniach. Było to widać w Auschwitz, gdy tworzył Związek Organizacji Wojskowej. Po wojnie grupa Pileckiego też miała różne poglądy polityczne. Miał ten dar.

Ekipa rządowa trochę „podczepia” się pod Pileckiego?
- Trochę tak.

Radny Warszawy z PiS Maciej Wąsik mówił w programie Jana Pospieszalskiego, że w prywatnych rozmowach radni PO są za pomnikiem rotmistrza w Warszawie, ale oficjalnie już zajmują inne stanowisko. Czy szybka decyzja Siemoniaka może być tutaj ważna, może i nawet dla nich przełomowa?
- Gdyby nie nastąpiła taka decyzja Siemoniaka, to byłaby jego kompromitacja. Trzeba się zastanowić, czy to jest szczere, czy jednak jest to efekt kalkulacji politycznej. Nałęcz, którego nie jestem fanem, zastrzegł też w tym programie jako warszawiak, że pomnik Czterech Śpiących nie powinien wracać na pl. Wileński, ale na cmentarz-mauzoleum żołnierzy radzieckich. Miło słyszeć takie słowa od człowieka, który był w PZPR. Te słowa chyba wynikają z pewnej koniunktury politycznej. Jednak może wbrew własnej przeszłości politycznej zgiął kark i wszedł w nurt patriotycznego myślenia.

Skąd taka postawa?
- Władza stoi tutaj już trochę pod murem. Niekoniecznie podziela te idee, więc nagina się, aby nie wyjść na ludzi, którzy mają w poważaniu naszą tradycję i historię.

Czy ten awans Pileckiego może coś zmienić w naszej obecnej sytuacji?
- Na pewno nie może być tak, że są bohaterowie po dwóch stronach – ci, którzy byli prześladowani i ci, którzy ich prześladowali. Uważam, że jeśli awansuje się zamordowanego przez komunistów rotmistrza na pułkownika, to należy zdegradować tych, którzy służyli systemowi komunistycznego terroru, jak Wojciech Jaruzelski czy Czesław Kiszczak i ci, którzy go wspierali.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

14. 78. rocznica podpisania paktu


78. rocznica podpisania paktu Ribbentrop-Mołotow. Sojusz totalitarnych reżimów przesądził o…


"Dobry grunt do porozumienia sowiecko-niemieckiego stworzyły podtrzymywane od kwietnia nieoficjalne kontakty polityczne".


Prezydent Niemiec: Coraz częściej zdarza się, że politycy przekuwają historię na broń. Dostrzegamy to nawet w UE

Prezydent
Niemiec Frank-Walter Steinmeier w przemówieniu, które wygłosił w środę w
Tallinie z okazji 78. rocznicy paktu Ribbentrop-Mołotow, ostrzegł Rosję
przed posługiwaniem się historią jak bronią. Zapewnił też, że Niemcy
nie pogodzą się z aneksją Krymu.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

15. Rybińska: Postępowa ciemnota,


Rybińska: Postępowa ciemnota, czyli historia według
europejskich Zielonych i Lewicy. „Porównywanie komunizmu do nazizmu jest
szkodliwe”

Bertolt Brecht napisał kiedyś, że żadna ofensywa nie jest
równie trudna jak powrót do rozsądku. Dlatego „zawsze lepiej chichotać
na zadupiu, niż wychodzić…

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

16. Dziś obchodzimy Europejski

23 sierpnia przypada
Europejski Dzień Pamięci Ofiar Nazizmu i Stalinizmu. Data nawiązuje do
rocznicy zawarcia w 1939 roku paktu Ribbentrop-Mołotow, któ ...>


Dziś obchodzimy Europejski Dzień Pamięci Ofiar Stalinizmu i Nazizmu. Zobacz "Zapisy Terroru" na



Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

17. Komisja Europejska

Komisja Europejska przypomniała w środę, w przeddzień Europejskiego Dnia Pamięci Ofiar Wszystkich Reżimów Totalitarnych i Autorytarnych, o skutkach paktu Ribbentrop-Mołotow, podpisanego 23 sierpnia 1939 r. przez nazistowskie Niemcy i Związek Radziecki.

Pakt ten uczynił jeden z najczarniejszych okresów w historii Europy jeszcze bardziej tragicznym. Zamordowano miliony ludzi, a pokolenia Europejczyków zostały psychicznie okaleczone

— napisali we wspólnym oświadczeniu wiceprzewodniczący KE Frans Timmermans i komisarz ds. sprawiedliwości Viera Jourova.

Jak podkreślili, naszym obowiązkiem jest zachowanie nazwisk milionów prześladowanych i utrzymanie ich pamięci, „tym bardziej, że dziś - 79 lat później - naszym wspólnym wartościom - takim jak ludzka godność, prawa podstawowe, praworządność i demokracja - ponownie zagraża ekstremistyczna, nacjonalistyczna i tworząca podziały retoryka”.

Zachowując pamięć o okrucieństwach przeszłości oraz przekazując ją kolejnym pokoleniom, chronimy się przed możliwością ich powtórzenia oraz przypominamy o znaczeniu, jakie ma obrona praw człowieka każdego Europejczyka

— napisali komisarze.

Musimy utrzymać żywą pamięć o tym, co zdarzyło się w Europie w przeszłości, aby nie popełnić tych samych błędów w przyszłości.

23 sierpnia 1939 r. w Moskwie przedstawiciele dwóch totalitarnych mocarstw - minister spraw zagranicznych III Rzeszy Joachim von Ribbentrop oraz ludowy komisarz spraw zagranicznych ZSRS, pełniący jednocześnie funkcję przewodniczącego Rady Komisarzy Ludowych, Wiaczesław Mołotow - podpisali w obecności Stalina sowiecko-niemiecki pakt o nieagresji wraz z tajnym protokołem dodatkowym, zawierającym rozgraniczenie stref interesów w Europie Środkowej i Wschodniej, oznaczające faktyczny rozbiór Polski.

Podpisanie paktu doprowadziło do deportacji, tortur i wymordowania dziesiątek milionów osób z rąk przedstawicieli reżimów totalitarnych. Koniec II wojny światowej oznaczał klęskę reżimu nazistowskiego, niemniej jednak przez następne dziesięciolecia wielu Europejczyków nadal cierpiało z powodu innych reżimów totalitarnych.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

18. Ważne słowa wicepremier


Ważne
słowa wicepremier Szydło: Pamiętajmy o ofiarach. Pamiętajmy, kto był
sprawcą. Przypominajmy, że były niemieckie obozy zagłady

Dziś europejski dzień pamięci ofiar stalinizmu
i nazizmu. Pamiętajmy o ofiarach. Pamiętajmy kto był sprawcą. Zacieranie
prawdy jest zbyt częste, by o tym nie przypominać. Brońmy prawdy,
przypominajmy, że były niemieckie obozy zagłady. Polacy byli ofiarami
tych totalitaryzmów

— podała Szydło.

O dniu pamięci ofiar stalinizmu i nazizmu przypomniała w czwartek także Kancelaria Premiera.

W ostatnich
dniach doszło do kolejnego przypadku użycia fałszywego określenia
„polskie obozy śmierci”. Amerykańska telewizja Fox News użyła
go informując o deportowaniu strażnika obozu w Trawnikach,
na Lubelszczyźnie, Jakiwa Palija z USA do Niemiec. Podczas programu
telewizyjnego na dole ekranu widniał pasek z napisem: „Palij był
nazistowskim strażnikiem w polskim obozie śmierci”. Po interwencji
ambasadora RP Piotra Wilczka stacja sprostowała to określenie.

To samo
sformułowanie „polski obóz śmierci” i w tym samym kontekście sprawy
Jakiwa Palija pojawiło się w środę w australijskich mediach. Polskie
służby dyplomatyczne ponownie podkreśliły, że Palij był strażnikiem
w niemieckim nazistowskim obozie koncentracyjnym.

Uroczyste
obchody Europejskiego Dnia Pamięci Ofiar Reżimów Totalitarnych - jak
przypomina IPN - zostały po raz pierwszy zorganizowane w 2011 r.
w Warszawie. Podpisano wówczas „Deklarację Warszawską”, której
sygnatariusze zwrócili uwagę na konieczność podtrzymywania w pamięci
Europejczyków zbrodniczych konsekwencji działań reżimów totalitarnych
i wezwali Unię Europejską do badania oraz gromadzenia dokumentacji
związanej z tymi zbrodniami.

Każdy, kto
chciałby tego dnia upamiętnić ofiary systemów totalitarnych, może
to uczynić, przypinając specjalny znaczek z czarną wstążką i datą
23 sierpnia, przygotowany przez Europejską Sieć Pamięć i Solidarność
(ESPS). Gest ten ma być wyrazem pamięci o milionach ofiar reżimów
totalitarnych, przede wszystkim więźniach obozów koncentracyjnych,
zagłady i pracy, sowieckich gułagów czy stalinowskich katowni

— podał Instytut.

Dzień
pamięci o ofiarach stalinizmu i nazizmu został ustanowiony w związku
z zawartym 23 sierpnia 1939 r. paktem Ribbentrop-Mołotow. 77 lat temu
minister spraw zagranicznych III Rzeszy Joachim von Ribbentrop oraz
ludowy komisarz spraw zagranicznych Związku Sowieckiego Wiaczesław
Mołotow - obaj reprezentujący totalitarne mocarstwa - podpisali
w Moskwie pakt o nieagresji wraz z tajnym protokołem dodatkowym, którego
konsekwencją był rozbiór Polski.


Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl