Zmarł ks. kard. Stanisław Nagy

avatar użytkownika natenczas

 

Zmarł ks. kard. Stanisław Nagy

 

 

Fot. Robert Sobkowicz
 


Ks. kard. Stanisław Nagy, kapłan Zgromadzenia Księży Najświętszego Serca Jezusowego, urodził się 30 września 1921 roku w Bieruniu Starym (woj. śląskie) w rodzinie górniczej, zmarł dziś rano w Krakowie, w wieku 92 lat.

Ksiądz Kardynał był wybitnym teologiem fundamentalistą i ekumenistą, profesorem Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, przewodniczącym Rady Naukowej Instytutu Jana Pawła II w Lublinie.

Ks. prof. zw. dr hab. Stanisław Nagy SCJ – kapłan Zgromadzenia Księży Najświętszego Serca Jezusowego, profesor zwyczajny Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, przewodniczący Rady Naukowej Instytutu Jana Pawia II w Lublinie, wykładowca teologii fundamentalnej i ekumenicznej. Urodził się 30 września 1921 r. w Bieruniu Starym w religijnej rodzinie czynnie zaangażowanej na rzecz przynależności Śląska do Macierzy.

Po wstąpieniu do Zgromadzenia (1937) i złożeniu ślubów wieczystych (1941) przyjął w Krakowie święcenia kapłańskie z rąk biskupa Stanisława Rosponda (1945). Studiował na Uniwersytecie Jagiellońskim uzyskując magisterium (1948), a następnie przeszedł stopnie kariery akademickiej na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim: 1952 – doktorat, 1968 – habilitacja, 1979 – profesor nadzwyczajny, 1985 – profesor zwyczajny. Rektor Małego Seminarium Księży Sercanów w Krakowie Płaszowie (1947-1950), rektor Wyższego Seminarium Duchownego Księży Sercanów w Tarnowie (1952-1958). Od roku 1958 prowadzi wykłady na KUL, mianowany w 1970 roku kierownikiem nowo utworzonej Sekcji Teologii Porównawczej i Ekumenicznej. Prodziekan Wydziału Teologii KUL (1972-1974). Kierownik Katedry Eklezjologii Fundamentalnej (1972-1991). Członek Komisji Mieszanej Katolicko-Luterańskiej powołanej przez watykański Sekretariat ds. Jedności Chrześcijan i Światową Federację Luterańską. Wieloletni przewodniczący Sekcji Profesorów Teologii Fundamentalnej przy Komisji Episkopatu Polski ds. Nauki. Dwukrotnie uczestniczył w charakterze eksperta w Synodach Biskupów (1985 i 1991). Z nominacji Jana Pawła II członek Międzynarodowej Komisji Teologicznej przez dwie kadencje (1986-1996). Redaktor działu ekumenicznego Encyklopedii Katolickiej i członek kolegium redakcyjnego Roczników Teologicznych. Od roku 1973 pracownik naukowo-dydaktyczny Papieskiego Fakultetu Teologicznego we Wrocławiu. Promotor licznych prac doktorskich i magisterskich, uczestnik wielu przewodów habilitacyjnych i profesorskich. Przyjaciel młodzieży akademickiej. Ceniony kaznodzieja i rekolekcjonista. Dnia 28 stycznia 2003 roku otrzymał medal Pontificia Facultas Theologica z okazji trzechsetlecia Wydziału Teologicznego we Wrocławiu.

Ojciec Święty Jan Paweł II w niedzielę 28 września 2003 r. mianował ks. prof. Stanisława Nagy’ego kardynałem.

W dniu 13 października 2003 r. Ks. prof. Stanisław Nagy – kardynał nominat – przyjął w Katedrze na Wawelu święcenia biskupie.

Ksiądz kardynał nominat decyzją Ojca Świętego otrzymał także tytuł arcybiskupa. Dewizą nowego kardynała oraz Mottem herbu arcybiskupiego i kardynalskiego będą słowa: “In Te Cor Iesu speravi” – „W Tobie, Serce Jezusa, swą ufność złożyłem”. W jego kardynalskim herbie znajdą się symbole: Serca Jezusa, Biblia, kotwica – symbol nadziei i wiary oraz monogram słów Ave Maria.

Kapelusz kardynalski otrzymał on na uroczystym konsystorzu w dniu 21 października br. w Watykanie.

W dniu 29 XII odbyła się w rodzinnej parafii Księdza Kardynała niecodzienna uroczystość Prymicji Kardynalskich. Podczas uroczystej Mszy świętej w kościele św. Bartłomieja wspólnie z Ks. Kardynałem dziękowaliśmy Bogu za to szczególne wyróżnienie. Razem z Kardynałem Eucharystię celebrowali biskupi katowiccy i księża dekanatu Bieruń. Uroczystość zgromadziła licznych parafian z Bierunia i okolicznych miejscowości. Po Mszy św. władze miasta uhonorowaly Ks. Kardynała honorowym obywatelstwem Bierunia.

Archidiecezja Krakowska/RIRM

 

Etykietowanie:

12 komentarzy

avatar użytkownika gość z drogi

1. Wieczne odpoczywanie racz Mu dać Panie

a my dziękujemy ,że dałeś nam tak wspaniałego Kapłana...
kiedyś scieżki życia mojej Babci przecieły sie z Jego drogami....|
Dobry Boże przytul do serca swego tego strudzonego Wędrowca-Kapłana

gość z drogi

avatar użytkownika natenczas

2. Ks. kard. Stanisław Nagy o Janie Pawle II

ŚWIADKOWIE... KARD. STANISŁAW NAGY

avatar użytkownika Maryla

3. Wielka strata dla Polski

odszedł do Domu Pana

Anielski orszak niech Twą duszę przyjmie,

uniesie z ziemi ku wyżynom Nieba,

a pieśń zbawionych niech Cię zaprowadzi

aż przed Oblicze Boga Najwyższego

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika guantanamera

4. Dziękujemy

Dziękujemy Bogu za Kardynała Stanisława, za Tego Wspaniałego Dobrego Człowieka i Kapłana. Dziękujemy Kardynałowi Stanisławowi Nagy - za wszystko.
Kardynale Stanisławie - teraz, gdy jesteś znowu razem z Janem Pawłem II, z ks. kard Ignacym Jeżem, ks. prof Tadeuszem Styczniem, proszę - wspomagajcie nas i Polskę stamtąd.
Zdrowaś Maryjo ...

avatar użytkownika natenczas

5. Zaufał Sercu Jezusowemu

Ks. bp Antoni Pacyfik Dydycz, ordynariusz diecezji drohiczyńskiej

http://www.naszdziennik.pl/wiara-kosciol-w-polsce/34798,zaufal-sercu-jez...

Wiadomość o śmierci ks. kard. Stanisława Nagy jest z pewnością jedną z tych informacji, które przynoszą wiele bólu.

Zmarły dziś kardynał uzyskał ten wspaniały tytuł nie ze względu na pełnienie roli administracyjnej, lecz ze względu na wybitne walory osobowe, jakimi się wyróżniał jako kapłan, zakonnik, sercanin. Takie nadanie tytułu kardynalskiego jest wyjątkowe i nie zdarza się często.

Ojciec Święty Jan Paweł II zastosował tego typu metodę dla podkreślenia wartości postawy ks. kard. Nagy, jaką przez całe życie się wyróżniał. Bez względu na to, jakie obowiązki i posługę pełnił.

Należy pamiętać, że ks. kard. Nagy był profesorem Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. Był bardzo bliski bł. Janowi Pawłowi II, po tym jak przeniósł się do Krakowa.

Często odwiedzał Ojca Świętego w Watykanie, by służyć mu swym wsparciem i pomocą, m.in. przy opracowywaniu ważnych dokumentów. Ta pomoc była ceniona przez Ojca Świętego. Podczas pierwszego synodu poświęconego Europie wśród ekspertów był obecny m.in. ks. kard. Nagy, który zawsze zdecydowanie, klarownie i odważnie reagował na wszystkie sprawy dotyczące Kościoła.

Zmarły dziś ks. kard. Nagy zapisał się w pamięci jako gorliwy kapłan, wierny katolik i wspaniały Polak. Starał się zawsze wypełniać w sposób bardzo dokładny wszystko to, do czego Pan Bóg go powołał.

Miałem okazję często spotykać się z księdzem kardynałem.

Pamiętam pewne rekolekcje, które prowadziłem dla Księży Sercanów w ich wyższym seminarium duchownym. Na to modlitewne spotkanie przybył ks. kard. Nagy. Jego obecność nadała tym rekolekcjom szczególny wymiar. Wniósł bardzo wiele żywotności, siły ducha. Jego spojrzenie na życie i wiarę było silne, otwarte, żywe. Mimo iż miał trudności z poruszaniem się, to widoczny był ogień, jaki płonął w jego sercu i umyśle.

Ta jego siła i ogromna wiara oraz ufność Panu Bogu i Matce Najświętszej widoczne były przy każdym spotkaniu. O tej ogromnej i bezgranicznej ufności świadczy kardynalska dewiza, jaką przyjął: „In Te Cor Jesu speravi” (W Tobie, o Serce Jezusa, mą ufność złożyłem).

Będzie brakowało nam ks. kard. Nagy jako kapłana, człowieka i przyjaciela.

Jezus Chrystus nam powiedział: „W domu Ojca mego jest mieszkań wiele. Gdyby tak nie było, to bym wam powiedział. Idę przecież przygotować wam miejsce” (J 14, 2). Dlatego wierzymy, że w tym domu ks. kard. Nagy już znalazł swoje miejsce i będzie tam kontynuował swoje wielkie dzieło. Może nie swoją inteligencją, mądrością i posługą kapłańską, ale wstawiennictwem za nami u Pana Jezusa.

Zapewne od czasu do czasu będzie dyskretnie uśmiechał się do nas, dodając nam otuchy i odwagi, byśmy nie zrezygnowali z tych wartości, dla których szerzenia i głoszenia zostaliśmy powołani, a także byśmy szli spokojnie i odważnie przekazywać całemu światu Ewangelię Pana naszego Jezusa Chrystusa.

avatar użytkownika Maryla

6. Stał na straży tożsamości Narodu Polskiego

Wspomnienie ks. bp. Stanisława Stefanka, biskupa diecezji łomżyńskiej w latach 1996-2011, o zmarłym dziś rano ks. kard. Stanisławie Nagy

Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!

Mój pierwszy kontakt z ks. kard. Stanisławem Nagy datuje się jeszcze na czasy studiów KUL-owskich. Był to kontakt studenta z wymagającym, trudnym profesorem. Trudnym, bo wymagającym od nas dyscypliny myślenia oraz dyscypliny dokumentowania.

Dziedzina teologii, którą prowadził, takiej dyscypliny wymagała dodatkowo od pracownika nauki i od każdego człowieka. Jest ona na styku wiedzy teologicznej i pozateologicznej.

Wiedza teologiczna jest oparta na bezpiecznych źródłach, gdyż jest w nich mądrość Boża i sam Bóg. Wiedza pozateologiczna jest mniej bezpieczna, ponieważ jej źródła wymagają właśnie tej poszukiwawczej dokładności.

Dokładność tę od samego początku można ukierunkować również i w niewłaściwym warsztacie, czyli wysłać sygnał w niewłaściwym kierunku. Stąd też ówczesny nasz profesor tak bardzo przywiązywał uwagę do zdyscyplinowania umysłu, byśmy od samego początku zdobywali tę poszukiwawczą dokładność wierną Panu Bogu. To był okres, w którym zmarły dziś kardynał był moim nauczycielem.

Późniejszy czas to kontakty bardziej już na odległość. Jednak przez jego obecność w czasie pontyfikatu błogosławionego dziś Jana Pawła II był bliski nam wszystkim.

Ks. kard. Nagy był jednym z najbliższych współpracowników Ojca Świętego. Obaj dbali o zabezpieczenie właściwej treści dialogu naukowego, duchowego, wręcz powiedziałbym mistycznego. Obaj byli kapłanami i profesorami mającymi w sobie żywą teologię. Zarówno bł. Jan Paweł II, jak i zmarły ks. kard. Nagy zapraszali każdego na spotkanie z osobą Jezusa Chrystusa będącego naszym Panem i Zbawicielem, a jednocześnie Głowy Kościoła. Chrystus i Kościół – to właśnie teologia żywa.

Z kolei powołanie do świętego kolegium ponownie zbliżyło naszą znajomość. Nie tylko poprzez wymianę korespondencji okolicznościowej, ale też przez rozmowy przy każdej nadarzającej się okazji. Dlatego też wiadomość o odejściu Eminencji do wieczności przyjąłem ze szczególnym wzruszeniem.

Odszedł mój profesor, wzorowy kapłan, przyjaciel każdego człowieka i niezłomny patriota – sercem zawsze przy Polsce. Pan powołał do siebie nie tylko wysublimowanego naukowca, kapłana bardzo głęboko żyjącego Chrystusem i Kościołem, współpracownika Ojca Świętego, ale także zatroskanego o los Ojczyzny patriotę.

Ks. kard. Nagy, widząc wszystkie zagrożenia, jakimi współczesny świat uderza w Kościół i prawdę teologiczną, dostrzegał realną „pułapkę” zastawianą na konkretnego człowieka. „Pułapkę” bardzo krzywdzącą i niszczącą.

Przestrzegał nieraz przed odzieraniem człowieka z jego tożsamości i bardzo boskich sprawności. Alarmował o szerzącym się umniejszaniu człowiekowi jego godności i wtrącaniu go do poziomu biologicznej wegetacji.

Zmarły dziś ks. kard. Nagy powtarzał, że krzywda wyrządzana człowiekowi jest równocześnie krzywdą wyrządzaną rodzinie i Ojczyźnie, Narodowi. Mówił, że mamy do czynienia z niszczeniem dobra, jakim jest wspólnota stworzona przez dobrego Ojca i przez Jezusa Chrystusa. Wspólnota odkupiona Krwią Pana naszego.

Ks. kard. Nagy żył bieżącymi problemami. Ukazywał je w szerokim kontekście, co charakteryzowało wszystkie jego teksty. To nie były krótkie oceny czy diagnozy. Zawsze były one szeroko udokumentowane kontekstem spojrzenia. Wychodził ku przyszłości.

Ks. kard. Nagy nauczał z pewną wizyjnością, wnikliwością. Przedzierały się one przez obecne realia. Widział on następstwa w podejmowanych pochopnie i często bezmyślnie przez społeczeństwo stylów życia, kultury.

Ksiądz kardynał z ogromną ufnością i wiarą doczekał ostatnich dni ziemskiego życia. Parę dni temu przecież miał jeszcze publiczne wystąpienie w Krakowie. Do ostatnich dni stał na straży tożsamości Narodu, który jest ochrzczony od ponad tysiąca lat. Narodu, który powinien do końca żyć tym chrześcijańskim fundamentem. Kardynał Nagy do końca swych dni wskazywał, że podstawą życia społecznego powinno być życie Ewangelią. Powinniśmy być wdzięczni Panu Bogu za dar ks. kard. Nagy, Jego wiernego sługi i głosiciela.

Wieczny odpoczynek racz mu dać, Panie, a Światłość wiekuista niechaj mu świeci. Na wieki, wieków. Amen.

http://www.naszdziennik.pl/wiara-kosciol-w-polsce/34813,stal-na-strazy-t...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

7. Uroczystości pogrzebowe ks.

Uroczystości pogrzebowe ks. kard. Nagy w poniedziałek

Uroczystości pogrzebowe zmarłego dzisiaj w domu zakonnym Księży Sercanów w Krakowie ks. kard. Stanisława Nagy odbędą się w poniedziałek, 10 czerwca (importa), o godz. 17.00 oraz we wtorek, 11 czerwca (pogrzeb), o godzinie 11.00 w sanktuarium bł. Jana Pawła II w Krakowie.

Jak poinformowała kuria archidiecezji krakowskiej, uroczystościom w dniu pogrzebu przewodniczyć będzie ks. kard. Stanisław Dziwisz, metropolita krakowski, zaś homilię wygłosi ksiądz arcybiskup Józef Michalik, przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

8. „W Tobie, Serce Jezusa, swą ufność złożyłem”

zdjecie

Miesiąc Serca Jezusowego


Przed nami czerwiec, w Kościele katolickim
miesiąc szczególnej czci Najświętszego Serca Jezusa. Codzienne
Nabożeństwa czerwcowe oraz uroczystość Najświętszego Serca Pana Jezusa
to jedne z najważniejszych form kultu Serca Jezusowego. Za tydzień w
Krakowie odbędzie się sympozjum wpisujące się w przygotowania do 250.
rocznicy ustanowienia tej uroczystości na ziemiach polskich.


Inicjatywa ustanowienia święta Najświętszego Serca Pana Jezusa dla
Kościoła powszechnego wyszła z Polski. Dekret ustanawiający je na
ziemiach polskich podpisał Klemens XIII w 1765 r., w ten sposób
zaaprobował prośbę biskupów polskich skierowaną do Stolicy Apostolskiej.
Uroczystość rozszerzył na cały Kościół Pius IX w 1856 roku.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

9. PROGRAM UROCZYSTOŚCI

PROGRAM UROCZYSTOŚCI POGRZEBOWYCH

J.E. księdza Kardynała

STANISŁAWA NAGIEGO

10 czerwca 2013

9.00 – wprowadzenie do kościoła parafialnego w Krakowie – Płaszowie
(ul. Saska 2)
Msza święta pod przewodnictwem ks. kard. Franciszka Macharskiego.

….. czuwanie modlitewne

15.00 – Godzina miłosierdzia

16.15 – przewiezienie ciała ś.p. księdza Kardynała Stanisława do Sanktuarium bł. Jana Pawła II w Krakowie – Łagiewnikach

16.45 – importa do kaplicy relikwii (ks. kard. Stanisław Dziwisz)

17.00 – Msza święta
homilia ks. bp Józef Wróbel.
Po mszy świętej nieszpory za Zmarłego.
Przewodniczy ks. Prowincjał Księży Sercanów, ks. Artur Sanecki

11 czerwca 2013

9.00 – Jutrznia za Zmarłego
przewodniczy ks. bp Józef Wróbel

11.00 – Msza święta pogrzebowa: przewodniczy ks. kard. Stanisław Dziwisz
homilia ks. abp Józef Michalik
Ostatnie pożegnanie
Złożenie do sarkofagu

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

10. Wystawienie trumny z ciałem


Wystawienie trumny z ciałem kardynała Nagy'ego [ZDJĘCIA]


dzisiaj, 21:13


Ostatnie pożegnanie kard. Stanisława Nagyego - wybitnego teologa i przyjaciela Jana Pawła II

"Dziś wspominamy o kard. Nagym jako o mistrzu duchowym i
intelektualnym. Dziękujemy mu za dar, który nam zostawił w swojej osobie
i w swoim dziele".

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

11. Homilia wygłoszona podczas

Homilia wygłoszona podczas uroczystości pogrzebowych ŚP ks. kard. Stanisława Nagy’ego

ks. abp Józef Michalik, metropolita przemyski, przewodniczący KEP

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

12. Testament kard. Nagy'ego

Odczytano spisany 8 lutego br. testament zmarłego kardynała.

„Kościół był dla mnie drugim aktem tajemnicy Wcielenia, ukształtowanym przez Chrystusa w Duchu Świętym, nowotestamentalnym Ludem Bożym, rodzącym się z tajemnicy odkupieńczej Śmierci i Zmartwychwstania. Prawda o Kościele stanowiła wielką przygodę mojego życia naukowego.

Wyjątkowym etapem i ogromną przygodą mojego życia było spotkanie z papieżem bł. Janem Pawłem. II. Rozciągało się ono na parędziesiąt lat, począwszy od spotkania na KUL-u, a skończywszy na ostatnich kolędach z końcem stycznia 2005 roku. Tego się ani opowiedzieć, ani opisać nie da. Niech się zamknie w przygodzie realizowania człowieczeństwa, aż do granic świętości. Zawsze czułem, że jestem prochem przy Jego Osobie i ceniłem sobie każdy gest dobroci i ojcowskiej życzliwości. Jeżeli mam o co poprosić moich rodaków i moich współbraci, to o to, aby dojrzeli wielkość i geniusz Jana Pawła II, a księża sercanie w Polsce żyli w przeświadczeniu, że w tym papieżu mieli oddanego Przyjaciela. W związku z papieżem Janem Pawłem II wyjątkowe więzy łączą mnie z księdzem kard. Stanisławem Dziwiszem. Był on tą szeroko otwartą furtką do tajemnicy genialnego papieża. Otwierał ją przede mną często i życzliwie, a więcej jeszcze, żywiłem wielkie przekonanie, że wziął walny udział w mojej kardynalskiej promocji, za co jestem mu gorąco wdzięczny. (...)

Pozostaje jeszcze serdeczna prośba i apel do kochanych współbraci, tych najmłodszych i tych najstarszych. Jednych i drugich przepraszam, że nie byłem takim przykładem, jakiego mogli się ode mnie spodziewać. Zawsze czułem się z nimi związany - jak powtarzałem, byli moimi, a ja byłem ich. Jeżeli mogę, to proszę was, doceniajcie swoje powołanie kapłańskie i zakonne. Jedno i drugie piękne, wielkie i cenne, ale niech nie będą one na marginesie waszego życia, ale niech stanowią jego jądro i główny nerw wszystkiego, co robicie. Najświętsze Serce Jezusa było głównym tematem mojej kapłańskiej działalności i nie żałuję tego. Jeżeli dumny jestem z czegoś w działalności Prowincji Polskiej, to z działalności misyjnej współbraci, których temat NSJ był naczelnym wątkiem ich kaznodziejstwa" - napisał w testamencie kard. Nagy.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl