Sprawa Zygmunta Korusa – przywódcy strajku w 1968 roku w Krakowie – przed sądem

avatar użytkownika Józef Wieczorek

3a

Sprawa Zygmunta Korusa-

przywódcy strajku w 1968 roku w Krakowie

przed sądem

7

Wokanda w Sądzie Apelacyjnym,

Kraków, ul.  Przy Rondzie 3,

30 kwietnia 2013 r. 

 o zadośćuczynienie za represje 

(zdjęcia i wideo - Józef Wieczorek) 

9

4

5
10
P
13

12
Szanowni Państwo, Drodzy Koledzy! 

Chciałbym wyrazić wdzięczność za wsparcie w moim procesie.

 

Wasza liczna obecność, hardych bojowników, przed wejściem i podczas rozprawy apelacyjnej dodała mi skrzydeł zarówno podczas wyrażania argumentacji przed zacnymi sędziami i panem prokuratorem – jak i w dalszej walce o lepszą Polskę w ogóle.

 

Z nadzieją inaczej patrzy się w przyszłość. Zrobiliśmy pierwszy krok ku zwycięstwu. Wspólnie cofnęliśmy urągający prawdzie, oszukańczy i hańbiący moją godność wyrok pierwszej instancji.

 

Dziękuję z całego serca, i bądźcie, proszę, w miarę możności, dalej przy mnie!

 

Z poważaniem – Zygmunt Korus

Zygmunt Korus krytyk sztuki , Chorzów  
http://naszeblogi.pl/blog/42 

 

 

Zygmunt Korus (r. 1948) pochodzi spod Dęba Bartka, z Zagnańska na

 

Kielecczyźnie. Absolwent AGH i UJ w Krakowie.

 

Dziennikarz, krytyk sztuki. Organizator wystaw, plenerów, sympozjów

 

literackich. Współpracownik radia (felietony, słuchowiska) i telewizji.

 

Pomysłodawca i współzałożyciel miesięcznika Integracje (1978) i

 

redaktor prowadzący pismo Sound&Vision (2001).

 

 

Opozycjonista, skazany wyrokiem sądu i więziony podczas rozruchów

 

marcowych w 1968 r. i represjonowany za przekonania (1982). Rzecznik

 

prasowy śląskiej „Solidarności”, z jej ramienia kurator spektaklu

 

Dziady-Kordian (Katowice, Spodek 1981). Członek byłego Stowarzyszenia

 

Dziennikarzy Polskich do chwili jego rozwiązania w stanie wojennym…

 

 

W 2008 roku powołał chorzowski klub tygodnika „Gazeta Polska”.

 

W 40. rocznicę Marca 1968 odznaczony, z rekomendacji prezesa IPN-u,

 

śp. Janusza Kurtyki, przez Prezydenta Rzeczypospolitej, śp. Lecha

 

Kaczyńskiego – Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski.

 


 


1 komentarz

avatar użytkownika transfokator

1. Wklejam wypowiedź Powoda z frondy.pl pt. "TeatrzyK..."

KOMENTARZ:

W fotoreportażu (pierwszy link poniżej) jest filmik dr Józefa Wieczorka dokumentujący moją rozprawę w sądzie apelacyjnym. Na początku sędzia-sprawozdawca dziwnie "traci" głos, żeby nie można było usłyszeć dokładnego wyliczenia o jaką kwotę się sądzę – prawie 1mln zł. Ludzie protestują, że nic nie słychać, że mówi za cicho - ale bezskutecznie. Chodzi o ukrycie przed publicznością i potem mediami, że kwota zasądzonej mi rekompensaty, ów ochłap 25 tys. zł za wilczy bilet eliminujący z przestrzeni publicznej człowieka pióra i skazujący na prawie 20 lat życia w bezgłosie, łamiący karierę - jest ośmieszająca obecny "domiar niesprawiedliwości".

Wchodzę więc w rolę w tym "teatrze" i daję do zrozumienia zacnym panom w togach, że też jestem niedosłyszący, mam problemy z emisją głosu, niedowidzący (wada widzenia z bliska i z daleka na raz) i roztrzęsiony - dlatego proszę o wypowiedź z ich pozycji: na siedząco. Kapują o co chodzi, to widać jak do mojej prośby przewodniczący się zabiera i odnosi.

Na koniec posiedzenia ten sam sędzia-sprawozdawca odzyskuje wokal: mówi wyraziście, jasno i dobitnie, teraz wszyscy wszystko bez problemu nagrywają... Faryzejski aeropag zepchnął problem ze swojej wokandy, dla mnie lepiej..., ale, z ich punktu widzenia...- przecież nie muszę dożyć. Chodzi o to: niech inni się martwią, co z tym fantem-Korusem, jedynym w całym kraju przywódcą zorganizowanego komitetu strajkowego - w dodatku nie ubabranym w gry syjonistyczne w 1968 roku - zrobić!?

http://www.fronda.pl/blogi/transfokacje/teatrzyk-w-sadzie-apelacyjnym-w-...