"Pójdź dziecię, ja cię uczyć każę"

avatar użytkownika MagdaF.

Co robi solidny uczeń, któremu zwrócono do poprawki wypracowanie, które jest złe, nielogiczne, pisane na kolanie? Oskarża nauczyciela o sianie napięcia? Płacze, że ten się na niego uwziął? Odmawia ponownego napisania, bo sądzi, że i to będzie ocenione na niedostateczny? Nie. Solidny uczeń, któremu zależy na wiedzy i dobrej ocenie, siada i jeszcze raz je pisze. I nie skarży się, że nauczyciel go nie lubi.

Donald Tusk zachowuje się jak  niepokorny i leniwy uczeń. Już wczoraj w rozmowie w TOK FM zapowiedział, że rząd nie przygotuje nowego projektu ustawy o emeryturach pomostowych, bo nie  ma żadnej pewności, że prezydent kolejny raz jej nie zawetuje.

A czym według premiera jest pewność?  Już raz, w 2005 roku przekonał się, że taka nie istnieje. Bo to kategoria tak ulotna i niepewna, jak jego przedwyborcze postulaty, o czym przez rok konsekwentnie przekonują się wyborcy PO. Pewność oparta na  niewiedzy czy błędnych przesłankach  jest niczym innym jak tylko  ignorancją; także  wtedy, gdy mówił, w sprawie kryzysu, że Polska jest bezpieczną wyspą. Bo nie ma nic pewnego na tym świecie, prócz, jak mówią sceptycy, śmierci i podatków, z czego premier nie zdaje sobie sprawy, umacniany w wierze przez media, że będzie rządził do końca kadencji i jeden dzień dłużej.Tusk oskarża prezydenta, że  "gra na kryzys polityczny, na napięcia". A czy w ogóle trzeba grać? Czy protesty społeczne, nierozwiązane w Centrum Dialogu, które przenoszą się na ulicę i są jej coraz częstszym krajobrazem, jak za czasów komuny, nie są dostatecznym powodem na wzięcie się do odrabiania lekcji?  Uczeń Tusk poddaje się. Jest przekonany o istnieniu tajemniczej siły, której na imię PiS, swoistego fatum, na które nie ma wpływu.  Mówi: "decyzje już zapadły, decyzje są już poza nami" .

Tym samym przyznaje się do swojej porażki. Czy chce zmienić klasę? Postulować zmianę nauczyciela? Zasady nauczania?  Bo na powtarzanie  może nie uzyskać zgody.

I co wtedy pozostaje?

Tylko relegacja.

napisz pierwszy komentarz