Jesteśmy Państwem prawa więc wszystko można osiągnąć prawami, tj. przepisami, regulacjami ,wytycznymi, rozporządzeniami etc.

Gdy lud jest zbyt hardy, trzeba mu dać standardy: mandaty, podatki, wyroki na ludu koszt ogłoszenia, że jak nie będzie się zmieniać wciąż stać na przekór - jak głupcy to się go w końcu  wyd.pcy. I wymieni na lud taki co jest mniej twardy i będzie spełniał standardy.

Narzędzia proste jak cepy: na drogach wszędzie radary, za śmieci, ogromne kary, za psie kupy dochodzenie czy pies miał dobre jedzenie. Za handel na ulicy ścigają miejscy strażnicy. Wszystko zabiorą sprzedadzą lub przekażą innym władzom.

Wszystko wymaga kontroli: państwa ,samorządów, Brukseli.  Stąd ilość urzędników rośnie wraz z standardami. Ilość "praw" różnych jest taka - ńa wszystkich trzeba mieć haka. Ale gdy haków bez liku - to łatwo znaleźć prawników, co w sieci praw znajdą lukę. Tak się rozwija naukę.

 A w domu, w szkole, w rodzinie też ta opresja nie ginie. Można za klapsa być w ciupie, Można w szkole uczyć głupie historie - jeśli minister tak każe.  Mieć  dwu tatusiów w  rodzinie, lub mamy ale bez ojca.

 Na zwalczenie P.O. ( państwa opresyjnego)  trzeba nie lada MOŁOJCA !