Dodatek Specjalny !!!

50 komentarzy

avatar użytkownika Maryla

1. Zapraszamy do czytania i kolportowania nowego serwisu

1 sierpień już w środę !!!!


68. rocznica wybuchu Powstania Warszawskiego.Zapraszamy do zapoznania się z programem wydarzeń związanych z 68.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

2. Będziem się bić... i póki nam życia

Pozdrów od nas, gdy będziesz już w niebie,
Przemka, Reka, Juranda, Tomicza!...
Tam jest przecież pół Twoich chłopaków!...
A my, reszta z "Parasola" znaku,
Będziem się bić... i póki nam życia ...
Zawsze będziem wspominali ciebie!...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

3. PEWNA POZYCJA feat.MAYON WD,

PEWNA POZYCJA feat.MAYON WD, RADAR WSP/PS, EMACE PS - '' KTO CIE RANI ?

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

4. Żołnierze Armii Krajowej

Żołnierze Armii Krajowej nadal ,,zaplutymi karłami reakcji" dla radnych Milanówka k. Warszawy
Zbliża
się 1 sierpnia- kolejna rocznica Powstania Warszawskiego. W tym dniu
nie tylko w  stolicy pojawią się  flagi narodowe. W Milanówku kolo
Warszawy radni postanowili inaczej.

Autor: Grzegorzq, wpisał dnia 29.07.2012r.
Foto:





Radni Milanówka:

Ewa Kubek,
Hanna Młynarska,
Waldemar Parol,
Marzena Osiadacz,
Małgorzata Trębińska,
Włodzimierz Starościak,
Wojciech Wlazło,
Karol Wójcik,
Barbara Wiśniewska,
Bożena Utrata


podczas obrad Sesji Rady Miasta głosowali za zdjęciem z porządku obrad
uchwały dotyczącej oflagowania Milanówka dla upamiętnienia rocznicy
wybuchu Powstania Warszawskiego.

więcej informacji:
http://www.tugrodzisk.pl/listy-czytelnikow/flagi-narodowe-wywieszane-sa-tylko-w-swieta-panstwowe/

Paweł Kołkiewicz
Stowarzyszenie Solidarność Walcząca Oddział Warszawa

http://solidarni2010.pl/n,3787,12,zolnierze-armii-krajowej-nadal-zaplutymi-karlami-reakcjiquot-dla-radnych-milanowka-k-warszawy.html

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

5. Rocznica Wybuchu Powstania Warszawskiego

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

6. Czy dlatego kibice zostali

Czy
dlatego kibice zostali tak brutalnie wzięci na celownik? Mimo grzechów,
to jedno ze środowisk, które nie wstydzi się patriotyzmu

Tylko u nas

Właściciele Legii Warszawa zakazali kibicom upamiętnienia powstania warszawskiego. A kibice o Powstaniu pamiętają!

Fot. wPolityce.pl

To zdjęcie wykonał wczoraj w Warszawie, na jednej z wystaw
sklepowych, nasz fotoreporter. A kibiców oglądających dziś w telewizji
mecz Legia-Borussia zdziwiła pewnie martwota trybun. Powody?

Na mecz z Borussią Dortmund klub odmówił wpuszczenia transparentu upamiętniającego 68. rocznicę rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego o
wymiarach 80x4 m. Mieliśmy również problemy z wniesieniem flag - w
związku z tym na dzisiejszym meczu nie zawisną żadne i nie będzie
prowadzony doping

- informują legijne grupy kibicowskie na stronie Legionisci.com.

Mówiąc wprost -  właściciele Legii Warszawa zakazali kibicom
upamiętnienia powstania warszawskiego. Czy obrzydzanie wszystkiego co
polskie staje się w naszym kraju normą?

Fani stołecznego zespołu nie kryli zniesmaczenia. Wystarczy poczytać ich forum co sądzą o tej decyzji.

W ramach protestu postanowili wstrzymać się z dopingiem. Wielu zapowiedziało zwrot biletów.

Pracownicy ITI mają już doświadczenie w tego typu działaniach.
Podczas Marszu Niepodległości w ubiegłym roku ogłosili publicznie w
swojej telewizji, że widzą na transparentach napisy nawołujące do
agresji. Chodziło o hasło „Bóg, Honor, Ojczyzna”.

Nie wiadomo jak ITI będzie próbowała wyjaśniać swą niechęć do
upamiętnienia przez młodych ludzi ważnej dla nich historycznej rocznicy.
Być może ktoś postanowił zadbać o dobre samopoczucie gości z Dortmundu,
co byłoby prawdziwym kuriozum, lecz w ogóle dziś nie zaskakującym.

Nie ma jednak wątpliwości, że to nie przypadek. To taka przypadłość
tego środowiska, które pewnie z chęcią wywieszałoby flagi w inne dni,
np. 22 lipca, gdyby to nadal było oficjalne święto.

 

Sławomir Sieradzki, gim

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

7. jak Legioniści przygotowują się do rocznicy?




Koszulki - Wola'44


Tak jak rok temu tak i w tym roku
przygotowaliśmy dla Was specjalną edycje Wolskich koszulek
upamiętniającą wydarzenia z 1 sierpnia 1944r. Całkowity dochód
przekazany będzie na obchody kolejnej, 68. rocznicy Powstania
Warszawskiego w wykonaniu Wolskich Fanatyków. Cena koszulki to 35zł kto
chętny do jutra do 24 wpłacamy pienądze na konto nr: 14 1240 2034 1111
0010 3604 7803 w tytule przelewu podajemy dane i rozmiar. Odbiór 31
lipca w Źródle!






__________________

UZaLeżnieni & Ultras Zagłębie !
vlepki wielkie kotwice PW 50 x 70 cm!



Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

8. Gdy inni milczą, my

Gdy inni milczą, my przypominamy: bez śp. Lecha Kaczyńskiego nie byłoby Muzeum Powstania Warszawskiego

Publikujemy przemówienie Lecha Kaczyńskiego wygłoszone 2 sierpnia
2009-go roku w Muzeum Powstania Warszawskiego do powstańców. To ostatnie
przemówienie tragicznie zmarłego prezydenta związane z Powstaniem.

"Pani Prezydent, Panie i Panowie Ministrowie, a przede wszystkim
Szanowni Uczestnicy tych zdarzeń sprzed 65 lat, dziś odznaczeni,
odznaczeni wcześniej, Wszyscy, któzy w tej heroicznej batalii brali
udział!

Zacząć chciałem od jednego: od stwierdzenia, które jest może oczywiste, ale które chyba jeszcze nie padło: powstanie
warszawskie, powstanie z 1944 roku, jest dziś mitem. Dlaczego? Bo do
roli mitu dorosło, bo heroizm powstańców, bo niecofająca się przed
niczym wola, o której mówiłem przed dwoma dniami, w nim właśnie znalazła
swój szczególny wyraz.
Długa jest historia naszych narodowych
zrywów, począwszy jeszcze od czasów, w których I Rzeczpospolita była
formalnie państwem wolnym – od konfederacji dzikowskiej i barskiej, od
wojny w obronie Konstytucji 3 maja, od powstania kościuszkowskiego –
przez walki okresu napoleońskiego, przez powstanie listopadowe i
zdarzenia powstańcze z lat 1846-1848, powstanie styczniowe, rewolucję
1905-1907 roku, legiony – te najbardziej znane w okresie I wojny
światowej z I Brygadą na czele, a także te mniej znane, walczące po
innej stronie, jak Legion Puławski. Wszystko to składa się na długą
historię walki o to, co Polakom i Polsce należało się w sposób
oczywisty. Tym dobrem było niepodległe państwo. Mieliśmy w naszej
historii dwa co najmniej państwa podziemne. Pierwsze to państwo z lat
1863-1864, a drugie to państwo z lat 1939-1945. Powstaje więc pytanie, dlaczego właśnie powstanie warszawskie urosło do rangi mitu? Dlaczego właśnie ono?

W poprzednich zrywach też nie brakło bohaterstwa, też nie brakło
determinacji, w niektórych okresach nie brakło i sukcesów. We wszystkich
tych walkach odnieśliśmy przecież wiele zwycięstw w mniejszych i
większych bitwach. Ale nie zdarzyło się ani razu, żeby
kilkadziesiąt tysięcy na ogół młodych, a często bardzo młodych ludzi
ruszyło do walki z uzbrojoną po zęby, świetnie wyszkoloną i zaprawioną w
wojnie armią.
Ruszyło i w ciągu kilku dni opanowało większość
miasta, chociaż nie udało się go opanować w całości, i walczyło przez 63
dni. Około 40 procent uczestników tych walk poległo, ranni byli bez
mała wszyscy – to jest coś, co rzadko zdarza się w dziejach, a proszę
pamiętać, że walczyła armia ochotnicza, że była to armia partyzancka,
nie z poboru, której nie wpojono żelaznej dyscypliny. Stolica była po
części wyzwolona, ale nie było żadnego zaplecza frontu. Mimo wszystko
bój trwał 63 dni. Chciałem to podkreślić po raz kolejny – było to 63 dni
boju o wolną Polskę, o to, żeby w tych warunkach, które istniały latem
1944 roku, kiedy widać już było w sposób jednoznaczny, jak ta wojna się
musi skończyć, spróbować zachować niepodległe państwo polskie.

Szanowni Państwo!

Skoro mówimy o warszawskich powstańcach, o ludziach młodych, to
musimy wspomnieć o tym, kto ich wychował, kto z tych ludzi uczynił
żołnierzy bohaterskiej armii. Kto uczynił ich patriotami niecofającymi się przed niczym? Trzeba sobie powiedzieć jasno: uczyniła to II Rzeczpospolita,
uczyniło to państwo, które miało swoje grzechy, ale na pewno nie miało
grzechu jednego, jakim jest zapominanie o tym, że to właśnie
Rzeczpospolita jest dla nas największych dobrem, że tylko w ramach
takiej wspólnoty my jako naród i każdy z nas oddzielnie możemy rozwijać
się w sposób prawidłowy i wolny. Taka Polska była przedmiotem marzeń
owych dziewcząt i chłopców, którzy 1 sierpnia poszli w bój! Jak
powiedziałem, bardzo wielu z nich zginęło, byli tacy, którzy zginęli już
po wojnie, walcząc w drugiej konspiracji, którzy zginęli z wyroków
państwa, które też śmiało nazywać się Polską. Ale tutaj, na tym
placu przed Muzeum Powstania Warszawskiego, muszę powiedzie z olbrzymią
satysfakcją: tysiące z Was, Drogie Panie i Drodzy Panowie, dożyło jednak
Polski wolnej, dożyło roku 1989. Wielu z tych, którzy 20 lat temu
byliby na tym placu, nie ma już wśród nas. Ale zobaczyli wolną Polskę, a
więc ich trud, ich walka, nie poszły na marne. Pozostał mit, który, mam
nadzieję, w naszej historii będzie wieczny
!

Dziękuję bardzo."

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

9. PiS do prezesa Legii.

PiS do prezesa Legii. "Uniemożliwienie kibicom oddania hołdu powstańcom warszawskim przypomina najgorsze czasy PRL "

W państwie prawa nie może być przyzwolenia na tak bezprecedensowe zwalczanie postaw obywatelskich.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

10. Prof. Andrzej Nowak o

Prof. Andrzej Nowak o Powstaniu: "wyłączna odpowiedzialność za tę tragedię spoczywa na Niemcach i asystujących im Sowietach"

"Stawianie powstańcom zarzutów, że doprowadzili do zniszczenia Warszawy, wydaje mi się wyrazem głębokiego kompleksu."

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika TezPolonus

11. Maryla #8

Przedwczoraj spotkałem na Krakowskim Przedmiściu białą młodą dziewczynę z Australii.
Chciała odwiedzić Muzeum Powstania Warszawskiego. Z przyjemnością pokazałem jej na mapie jak tam trafić. Cieszy mnie, że są obcokrajowcy, których interesuje tamten czas i bezprzykładne bohaterstwo naszych ojców czy dziadków. Niech więc zaniosą to świadectwo do swoich ojczyzn wraz ze swoimi wrażeniami. Niech wiedzą, że Polacy tamtych lat walczyli z wrogiem i jako jedyny naród nie mieli rządu współpracującego z Hitlerem. Myslę, że wielu nam tego nie może wybaczyć i zazdrości.

Dziś wszelka antypolska bolszewia i faszyści - oni wszyscy to socjaliści - niszczą narody Europy. Tamtym Polakom pod względem czlowieczeństwa i miłości do ojczyzny do pięt nie dorastają. Ot tacy lokaje za michę gotowi popełnić największą podłość narodowi polskiemu.

avatar użytkownika Maryla

12. Marcin Fijołek Ruchu

Ruchu kibicowskiego nie da się oddzielić od historii, tradycji i, czasami polityki. Tym bakcylem zarażają się kolejne pokolenia

Tylko u nas

Dlatego nawet najgorsze formy cenzury i represji nie zagaszą naszego
ducha, którego bakcylem zarażają się kolejni młodzi ludzie.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

13. Do Pani Maryli,

Szanowna Pani Marylo

Dziwi się Pani,

O truskawkach z Milanówka śpiewała lepsza polka, kuzynka Anatola Fejgina, zbrodniarza stalinowskiego. Dziś jego potomkowie nazywają się Wróblewscy z redaktorem naczelnym Rzeczpospolitej na czele.

Ukłony

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Maryla

14. Szanowny Panie Michale

ja się nie dziwię. Od listopada 2007 roku walczyliśmy na Blogmedia24.pl o instytucje i wykluczanych ludzi. Wtedy był czas na odpór hunów, kiedy jeszcze się trochę bali. Po 10 kwietnia hunowie stali się bardzo aroganccy i nic w ich wydaniu mnie nie zdziwi.
Dziwi mnie brak reakcji Polaków , którzy wciąż czekaja, aż ich "wyrżną".

Pozdrawiam serdecznie

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

15. http://requiem1944.bloog.pl/

Pro memoria: "Jedyna prawda" - Ryszard Kiersnowski



Jest tylko jedna prawda 
Bez kłamstw wykrętnych, bez cienia: 
Prawda walczącej Warszawy, 
Prawda ludzkiego sumienia. 


Jest tylko jedna cena, 
Którą oznaczyć najprościej: 
Cena ludzkiego życia, 
Płacona za prawdę wolności. 


Jest tylko jedna droga 
Od krzywd daleka, od sporów:
Droga uczciwych ludzi, 
Droga ludzkiego honoru. 


Nam niepotrzebne są słowa, 
Ani przemówień ton łzawy!
Niech politycy szukają 
Sumienia w gruzach Warszawy, 


Niech odszukają tam wolność 
Dawno zgubioną w traktatach - 
My - dosyć mamy współczucia! 
Dosyć uśmiechów Piłata! 


Do świata Polska przesyła 
Apel tragiczny i krwawy: 
Honor ludzkości Historia 
Odmierzy Golgotą Warszawy. 

                                                                                                               Francja, wrzesień 1944 r.

http://requiem1944.bloog.pl/id,5757188,title,Pro-memoria-Jedyna-prawda-R...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

16. 8 lat temu śp. Lech

8
lat temu śp. Lech Kaczyński otworzył Muzeum Powstania Warszawskiego. Po
latach niemocy - spełnił obietnicę złożoną Powstańcom Warszawskim

"Szczególny charakter 1989 roku i lat następnych spowodował, że w
naszym życiu ciągle potężne są siły, dla którym polska niepodległość,
obecna w polskich sercach i umysłach, nie jest wartością, a
zagrożeniem."

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika natenczas

17. Heroiczność powstańców buduje patriotyzm pokoleń

Heroiczność powstańców buduje patriotyzm pokoleń

Z prof. dr hab. Mieczysławem Rybą, kierownikiem Katedry Historii Systemów Politycznych XIX i XX w. KUL, historykiem z WSKSiM, rozmawia Izabela Kozłowska

Obchodzimy dzisiaj 68. rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego. Część historyków ciągle podnosi, że ten zryw niepodległościowy był niepotrzebny. Powstańcy odpowiadają, że kto nie żył w okupowanej Warszawie, ten tego nie zrozumie…

- Powstanie w Warszawie wybuchło przede wszystkim ze względu na wyraźne zagrożenie zmiany okupacji z niemieckiej na sowiecką, czyli nie tylko innego państwa, ale również groźnego systemu totalitarnego. Warto podkreślić, że pierwotnie nie planowano przeprowadzenia powstania w Warszawie. Duże akcje miały się odbyć na terenie całej Polski. Miało to być powstanie ogólnonarodowe, ale poza ośrodkami miejskimi, aby oszczędzić ludność cywilną. Powstanie w stolicy było desperacką próbą ratowania niepodległości Ojczyzny, gdyż oczy całego świata były zwrócone ku Warszawie. Starano się zmienić porozumienie zawarte wcześniej w Teheranie, w myśl którego Polskę oddano w ręce Józefa Stalina. Poprzez tę heroiczną walkę chciano wzruszyć sumienie Zachodu, a zarazem zmienić ewentualną decyzję Stalina.

Jakie było znaczenie Powstania w skali całej wojny?

- Patrząc na Powstanie, trzeba rozpatrzeć jego pozytywne i negatywne skutki.

Trzeba podkreślić, że Powstanie ma przede wszystkim wymiar moralny, tzn. to szczególne, heroiczne poświęcenie żołnierzy w nim uczestniczących. Jest ono bezprzykładne w całej wojnie i praktycznie bezprzykładne w całej historii Polski. Co ważne - właśnie ta heroiczność postawy wpływa na kolejne pokolenia Polaków, budując w nich patriotyzm.

Na pewno negatywnym skutkiem Powstania jest to, że mamy do czynienia z ogromnymi stratami w ludności cywilnej, kolejną śmiercią elit, bo pamiętajmy, że ci młodzi ludzie i ludność Warszawy stanowili trzon Polskiego Państwa Podziemnego. Ponadto zburzone zostało praktyczne całe miasto, liczne zabytki kultury. Sowieci cynicznie wykorzystali powstanie do tego, by Niemcy zniszczyli Warszawę. Jednak później mieli obawy i dystans co do ewentualnej późniejszej interwencji w Polsce. Obawiali się takiej walecznej reakcji Polaków. Pamiętajmy, że w czasach komunistycznych już nigdy bezpośrednia interwencja sowiecka nie miała miejsca w w naszej Ojczyźnie.

Powstańcy mogli liczyć na pomoc ze strony zagranicznych wojsk?

- Nie było takiej możliwości. Po pierwsze Stalin stał na twardym gruncie porozumienia teherańskiego i doskonale wiedział, że Zachód, a szczególnie Franklin D. Roosevelt, specjalnych nacisków nie chce czynić. Pomoc, owszem, była, w postaci zrzutów, ale żadnego desantu nie planowano. Losy Powstania wcześniej się rozstrzygnęły, kiedy stworzono plan Churchilla, ażeby zaatakować kraje okupowane od strony Bałkanów i „wbić się” klinem w nacierające wojska sowieckie ze wschodu, tak by alianci mieli jakiś udział militarny. Decyzja Roosevelta o ostatecznej inwazji wojsk alianckich od strony Francji, Włoch czy Normandii praktycznie przekreślała jakąkolwiek realną szansę na pomoc dla Polaków. Decyzja polityczna zapadła znacznie wcześniej: Polska miała się dostać w strefę sowiecką i ta polityka była konsekwentnie realizowana.

W jednym z czasopism znowu pojawiły się „rewelacje”, że Abwehra doskonale znałą strukturę Armii Krajowej, wiedziała m.in., gdzie znajdują się magazyny broni AK, a także doskonale znała miejsca pobytu władz Polskiego Państwa Podziemnego…

- Do jakiego stopnia mieli oni wiedzę wywiadowczą o planach, decyzjach centralnych władz Armii Krajowej, jest oczywiście do zbadania. Wywiad niemiecki był dosyć dobrze zorganizowany, jednak skala funkcjonowania państwa podziemnego była tak duża, że nie mógł on panować nad wszystkimi strukturami Armii Krajowej i kontrolować ich.

Są pewne hipotezy pojawiające się wśród historyków. Była już teza, że Niemcom było na rękę to, iż Powstanie wybuchło w Warszawie, a nie gdzieś na prowincji, gdzie trudno byłoby im opanować sytuację. W Warszawie ich siły były bardziej skumulowane i mogli szybciej powstrzymać powstańców. Takie tezy się pojawiają, są one ciekawe, ale nie do końca sprawdzone. To jest jednak kwestia wymagająca pogłębionych badań, w oparciu o szeroką analizę dokumentów.

Dziękuję za rozmowę.

Izabela Kozłowska

NaszDziennik.pl

avatar użytkownika Maryla

18. Godzina W

Warszawa stanęła jak co roku. Na głównym skrzyżowaniu po zakończeniu minuty ciszy przejechali motocykliści z Rajdu Katyńskiego z biało-czerwoną.
Byli kibice i okrzyki CZEŚĆ I CHWAŁA BOHATEROM !

Manifestacja patriotyzmu równiez na Pl.Zamkowym .
Jak będa zdjęcia, wrzucę.

Teraz trwają uroczystości pod pomnikiem Gloria Victis na wojskowych Powązkach.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

19. Biły dzwony, warszawiacy szli

Biły dzwony, warszawiacy szli z flagami: Marsz Mokotowa

Biły dzwony, warszawiacy szli z flagami: Marsz Mokotowa

-
Na Marszu Mokotowa podniosła i piękna atmosfera. Gdy pochód mijał róg
Dolnej i Puławskiej w kościele św. Michała zaczęły bić dzwony....
WIĘCEJ »

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

20. Wybiła godzina "W": Warszawa

Wybiła godzina "W":
Warszawa wstrzymała oddech

http://www.tvnwarszawa.pl/informacje,news,wybila-godzina-w-br-warszawa-w...

W jednej chwili przechodnie zamarli na ulicach, zatrzymały
się autobusy i tramwaje, stanęły samochody. Dźwięk syren i kościelnych
dzwonów punktualnie o 17.00 przypomniał warszawiakom o wybuchu
Powstania. Wybiła godzina W.

Minutą ciszy Warszawa oddała hołd swoim Powstańcom, którzy dokładnie
68 lat temu rozpoczęli walkę o wolność. Wyjące syreny dały znak:
kierowcy wyłączyli silniki samochodów, stanęły autobusy i tramwaje. 
Przechodnie zatrzymali się na chodnikach, pracownicy sklepów, banków,
urzędów przerwali na chwilę pracę. Ta minuta była dla tych, którzy
oddali życie za Warszawę.


Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

21. Warszawiacy oddają minutą

68. rocznica powstania warszawskiego: W godzinie "W" zawyły syreny, a miasto zamarło

Warszawiacy oddają minutą ciszy hołd bohaterom Powstania
Warszawskiego. W godzinę "W", punktualnie o 17:00, rozległ się dźwięk
syren i kościelnych dzwonów - w 68. rocznicę wybuchu Powstania
Warszawskiego.
(© PAP/Radek Pietruszka)

http://www.polskatimes.pl/artykul/628855,68-rocznica-powstania-warszawskiego-w-godzinie-w-zawyly,id,t.html

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

22. murale warszawskie







Wymiary około 15 x 2m.







Wymiary około 8 x 4 m.







Wymiary: 3,5m. x 2m. Pozdrawiamy

__________________











Marcin 1916 jest nieaktywny

 

Odpowiedź z Cytatem

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

23. 12.5x2.6http://forum.legionis









12.5x2.6

http://forum.legionisci.com/showthread.php?t=3972&page=217

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

24. Gdańsk: Uroczystości w

Gdańsk: Uroczystości w rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego [ZDJĘCIA/FILMY]
http://www.dziennikbaltycki.pl/artykul/628835,gdansk-uroczystosci-w-rocz...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

25. Łódź

Obchody rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego [ZDJĘCIA]
http://www.dzienniklodzki.pl/artykul/628933,obchody-rocznicy-wybuchu-pow...

O godzinie 15. w Kościele Garnizonowym św. Jerzego uroczystą mszę św. odprawił ks. bp Adama Lepę. Kompanię honorową wystawił 1. Batalion Kawalerii Powietrznej im. Marszałka Józefa Piłsudskiego z Leźnicy Wielkiej. Po nabożeństwie uczestnicy przeszli na Stary Cmentarz przy ul. Ogrodowej, gdzie zatrzymali się przed mogiłą gen. Edwarda Franciszka Pfeiffera ps. "Radwan".

Tam złożono kwiaty i zapalono znicze. Wszyscy zebrani wysłuchali pieśni powstańczych, które przygotował Lucjan Muszyńskiego, wiceprzewodniczącego Związku Legionistów Polskich i Ich Rodzin.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

26. Lublin uczcił 68. rocznicę

Lublin uczcił 68. rocznicę powstania warszawskiego (ZDJĘCIA)

http://www.kurierlubelski.pl/artykul/628913,lublin-uczcil-68-rocznice-po...
W środę punktualnie o godz. 17 w Lublinie zawyły syreny.



Lublin uczcił 68. rocznicę powstania warszawskiego (ZDJĘCIA)

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

27. Kraków pamięta. Zawyły

Kraków pamięta. Zawyły syreny, zatrzymali się przechodnie

http://krakow.gazeta.pl/krakow/1,44425,12235580,Warszawo__Krakow_pamieta...
W Krakowie podobnie jak w Warszawie
o godzinie 17 zawyły syreny. Przed bazyliką Mariacką na baczność
stanęli umundurowani kombatanci ze sztandarami, wokół zgromadzili się
krakowianie, niektórzy z nalepionymi na ubrania małymi znaczkami Polski
Walczącej. Gdy syreny zamilkły, weterani pomaszerowali do bazyliki, w
której rozpoczęła się msza święta za poległych i w intencji Ojczyzny.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

28. Punktualnie o godz. 17, w


Punktualnie o godz. 17, w godzinę "W", w Poznaniu
zawyły syreny. Główne obchody 68. rocznicy wybuchu Powstania
Warszawskiego odbyły się przy Pomniku Polskiego Państwa Podziemnego i
Armii Krajowej.

Pod pomnikiem zebrali się kombatanci II
wojny światowej oraz przedstawiciele miasta, województwa oraz
wielkopolscy parlamentarzyści.

http://www.tvn24.pl/wiadomosci-poznan,43/poznan-uczcil-powstancow,268448...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

29. Godzina "W" na Mazowszu.

Godzina "W" na Mazowszu. Zawyją syreny w 44 miastach

1 sierpnia o godz. 17.00 dźwięk syren na Mazowszu
upamiętni wybuch Powstania Warszawskiego. Zarządzenie w tej sprawie do
prezydent...
czytaj dalej »

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

30. Nie złamie wolnych żadna

Nie złamie wolnych żadna klęska,
Nie strwoży śmiałych żaden trud -
Pójdziemy razem do zwycięstwa,
Gdy ramię w ramię stanie lud.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

31. Matka Boska AK - ikona Powstania Warszawskiego


Oprac. M. Podulka na podstawie zdjęcia Muzeum Powstania WarszawskiegoOprac. M. Podulka na podstawie zdjęcia Muzeum Powstania Warszawskiego


Od 2008 roku przekazany przez ks. Prymasa Józefa Glempa obraz, znajduje się w magazynie Muzeum Powstania Warszawskiego.

 

To dzieło o unikalnej wartości historycznej  i sakralnej – mówi por. Wanda Traczyk-Stawska. Nie może dłużej leżeć w ukryciu
dodaje. Wótruje jej wielu innych znających temat, którzy podkreślają,
że chociaż muzealna kaplica odbiega swoim klimatem od reszty Muzeum, to
przede wszystkim nie posiada jedynej tej wagi i rodzaju zachowanej
pamiątki z Powstania.

 

http://www.fronda.pl/news/czytaj/tytul/matka_boska_ak_-_ikona_powstania_warszawskiego_od_kilkudziesieciu_lat_schowana_przed_oczami_polakow_22971

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

32. Godzina "W" Warszawa ||01.08.1944-2012|| Warsaw Uprising "W"-hou

1. sierpnia pod Ratuszem Bemowo odbył się wiec oraz marsz ku pamięci Powstania Warszawskiego, który przeszedł na cmentarz Powstańców Warszawy. Marsz uprzedziło uczczenie godziny "W" minutą ciszy, kiedy to zawyły syreny alarmowe.
Więcej na: http://kontakt24.tvn.pl/temat,godzina-w-warszawa-stanela,54145.html?cate...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

33. Syreny zawyły w Katowicach [Wideo]

Syreny zawyły w Katowicach [Wideo]
2012-08-01 18:44, TVS

Dziś 68. rocznica wybuchu Powstania Warszawskiego. W głównym uroczystościach, które odbyły się w stolicy wzięły udział najwyższe państwowe władze. Ale do uczczenia pamięci powstańców przyłączyły się też inne polskie miasta. Punktualnie o godzinie 17 w Katowicach zawyły syreny.

http://www.tvs.pl/40222,news.html

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

34. Squadron jak co roku uczcil

Squadron jak co roku uczcil dzien Powstania Warszawskiego w paru miastach na Śląsku oto zdjęcia z niektórych z nich!

Śląsk zawsze Polski !







Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

35. Sandomierska skarpa

Sandomierska skarpa przyozdobiona odpowiednim transparentem dzisiejszej nocy



FC Sandomierz PamiętaMY PW'44

__________________

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

36. Album Solidarni2010: 1

Album Solidarni2010: 1 sierpnia 2012 w Warszawie
Galeria zdjęć >
1 sierpnia 2012 w Warszawie

Transparenty - tu przypominający o KL Warschau


dscn0002_800_t1.jpg
Kwatera "Zośki"


dscn0030_800_t1.jpg
Kwatera "Parasola"


dscn0016_800_t1.jpg
Cmentarz na Woli


dscn0040_800_t1.jpg
 DSCN0022_800_1.JPG


Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

37. Przy okazji obchodów 68

Przy
okazji obchodów 68 rocznicy Powstania Warszawskiego tradycyjnie wzorem
lat ubiegłych ekipa Legionistów postanowiła uczcić pamięć poległych w
obronie ojczyzny w Brzeszczach i okolicach. W ramach ogólnopolskiej
akcji "O poległych pamiętaMY" Brzeszczańscy Legioniści odwiedzili 4
miejsca, w których to zostały zapalone znicze oznaczone specjalnymi
legijnymi naklejkami.

Cześć i chwała bohaterom



1. Pomnik pamięci ofiar faszyzmu ufundowany przez mieszkańców Brzeszcz znajdujący się w parku przy kopalni.







2. Pomnik na cmentarzu komunalnym w Brzeszczach upamiętniający żołnierzy
polskich poległych w bitwie pod Rajskiem (04.09 - 05.09.1939r)







3. Przydrożny krzyż przy ul. Św. Wojciecha upamiętniający miejsce gdzie 3
września 1939r w walce z okupantem niemieckim zginęło 11 polskich
żołnierzy





4. Pomnik ku czci ofiar podobozu koncentracyjnego "Jawishowitz" znajdujący się w brzeszczańskim parku przy ul. Dworcowej.





FCB jest nieaktywny

 

Odpowiedź z Cytatem

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

38. 1.08.2012 Godzina ''W'' Warszawa - Mokotów

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

39. Olsztyn nie zapomniał o

Olsztyn nie zapomniał o Warszawie. Młodzież pokazała, że że
wartości, o które walczyły Warszawskie Dzieci są ważne i dla
dzisiejszego młodego pokolenia

Młodzież w Olsztynie nie zapomniała o swoich rówieśnikach,
którzy walczyli o Warszawę - o Polskę, a w 1944 roku dokonali
heroicznego zrywu narodowego.


By uczcić pamięć bohaterskich Powstańców Warszawskich 1 sierpnia o godzinie 18.00, w 68 rocznicę Powstania Warszawskiego, spod olsztyńskiego gmachu Sądu młodzież przemaszerowała uroczyście na Plac Solidarności.
Marsz został zorganizowany po godzinie "W" - świadomie w miejscu
odległym od uroczystości organizowanych przez władze Miasta. W ten
sposób młodzież, wśród której znaleźli się kibice Olsztyn STOMIL, z
premedytacją dawała wyraz swojej dezaprobaty wobec sytuacji politycznej w
kraju.

Koordynator Marszu (kibic)  przemówił do zebranej młodzieży, oddając wyrazy pamięci i hołdu Powstańcom Warszawskim.

Marsz miał całkowicie charakter oddolny, a podczas  Marszu
oprócz chwały wygłaszanej dla poległych Powstańców, wyrażono
jednocześnie niezadowolenie wobec obecnych władz państwowych i wznoszono
okrzyki "Raz sierpem, raz młotem  w czerwoną hołotę".

Na zakończenie Marszu młodzież złożyła kwiaty pod Pomnikiem
Solidarności. W marszu nieoficjalnie uczestniczyli i również złożyli
kwiaty przedstawiciele Solidarnej Polski oraz PiS-u.

Czerowno-białe flagi, czerowono-białe stroje dziewczyn, chłopaków,
dzieci uczestniczących w Marszu symbolizowały z daleka, że wartości, o
które walczyły Warszawskie Dzieci są ważne i dla dzisiejszego młodego
pokolenia. Byli, co zginęli dla obrony wspólnoty, jaką jest Polska. Żyją Ci, którzy pielęgnują pamięć o poległych oraz wartości niepodległości i wolności.

Elżbieta Wirska, Radna Olsztyna

http://wpolityce.pl/depesze/33356-olsztyn-nie-zapomnial-o-warszawie-mlod...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

40. Łomża

O godzinie 17:00, „godzinie W”, w całej Łomży zawyły syreny alarmowe.
-
Wybuch Powstania Warszawskiego był czynem, który pokazywał ogromną wolę
walki Polaków o wolność i niepodległość – powiedział Prezydent Łomży
Mieczysław Czerniawski. - Dlatego dzisiaj tym Powstańcom, którzy
wierzyli, że ten zryw zbrojny zakończy się sukcesem, tym głównie młodym
dziewczynom i chłopcom, oddajemy hołd.
Prezydent zapalił również znicze w Łomżyńskiej Dolinie Pamięci pod tablicą poświęconą Żołnierzom Polskiego Państwa Podziemnego.

Wcześniej,
również w Dolinie Pamięci, hołd Powstańcom Warszawskim oddał Starosta
Łomżyński Lech Marek Szabłowski z delegacją Starostwa Powiatowego.
Natomiast o godz. 17:00 na Starym Rynku odpalając race świetlne i
odśpiewując hymn Polski, rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego
uczcili kibice Łomżyńskiego Klubu Sportowego.

http://lomzynskie24.pl/index.php/region/3477-zawyly-syreny

W 68. rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego

sosnowiec.info.pl

W środę, 1 sierpnia, w 68. rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego,
w godzinach 16.00-18.00 będzie otwarta Kaplica-Lapidarium Żołnierzy
Armii Krajowej w Sosnowcu (Sosnowiec-Zagórze, ul. ks. Popiełuszki - obok
kościoła p.w. św. Joachima).



W kaplicy będzie można się zapoznać z wystawą zdjęć z Powstania
Warszawskiego, a także zaznajomić z działalnością sosnowieckiego
Inspektoratu Armii Krajowej.
http://www.sosnowiec.info.pl/informacje/sosnowiec/w--rocznice-wybuchu-po...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

41. Powstanie Warszawskie

Powstanie Warszawskie tragedią grecką

Środa, 1 sierpnia 2012 (06:37)

Mimo że święcimy obecnie 68. rocznicę Powstania
Warszawskiego, to w dalszym ciągu współczesna opinia społeczna nie jest
wystarczająco poinformowana o historii jego wybuchu.

Zaryzykowałbym twierdzenie, że większość ukazujących się w mediach
artykułów oskarża najwyższą kadrę dowódców Armii Krajowej o wręcz
zbrodnicze działanie, nieodpowiedzialne doprowadzenie do jednej z
największych w naszej historii wojskowej klęski, połączonej z olbrzymimi
stratami w ludności cywilnej i zniszczeniem stolicy z jej wspaniałym
dorobkiem kulturowym. Są to też opinie głoszone przez niektórych
zawodowych historyków. Wydaje mi się, że ludzie, którzy nie przeżyli
okupacji w Warszawie, nie są w stanie zrozumieć atmosfery, jaka
poprzedziła Powstanie. Stąd też zamiar nawiązania do mojej i moich
kolegów pamięci dotyczącej czasu i genezy Powstania.

Wytępić Polaków

Pięć lat niemieckiej (a także rosyjsko-sowieckiej) okupacji Polski
jest trudne do zrozumienia dla Europejczyków z innych okupowanych
krajów, jak również dla powojennego polskiego pokolenia. Rektor
uniwersytetu w Amsterdamie powiedział mi kiedyś: "Gdy rozpoczęła się
niemiecka akcja antyżydowska w okupowanej Holandii, to uniwersytet w
Amsterdamie zareagował strajkiem studentów, nie słyszałem, żeby taki
strajk miał miejsce na Uniwersytecie Warszawskim".

Gdy wyjaśniłem mu, że wszystkie uniwersytety były w Polsce zamknięte,
a profesorów Uniwersytetu Jagiellońskiego, jednej z najstarszych
wyższych uczelni europejskich, zesłano do obozów koncentracyjnych, był
wstrząśnięty, przepraszając mnie za swoją niewiedzę.

Trzeba pamiętać, że już w "Mein Kampf" Hitler stawiał sobie za cel
zdobycie większej przestrzeni życiowej na wschodzie dla narodu
niemieckiego. Ujawniony tzw. Generalplan Ost Wielkogermańskiej Rzeszy
Niemieckiej przewidywał po zwycięskiej wojnie wschodnią granicę Niemiec
na linii na północy od jeziora Ładoga do Morza Czarnego. Zakładał też
fizyczną eliminację, bądź przesiedlenie 80 - 85 proc. Polaków na Syberię
i, mniejszą procentowo, podobną eliminację Czechów, Ukraińców i
Białorusinów.

Specjalną nienawiścią darzono Warszawę, która nie dość że walczyła aż
do 28 września w 1939 roku, to jeszcze stała się centrum polskiego
podziemnego państwa w czasie okupacji. Już w 1940 i w 1942 roku
zaplanowano, że po wojnie Warszawa zostanie zburzona, a na jej miejscu
zbudowane będzie niemieckie miasto Warschau (tzw. Plan Pabsta).
Świadomość tej perspektywy w pełni uzasadniała budowę silnej polskiej
podziemnej armii, niezależnie od istniejących armii alianckich i armii
polskiej na Zachodzie.

Rozkaz wydany

Wracam pamięcią do dni przed Powstaniem. 20 lipca 1944 roku, zamach
na Hitlera. W następnych dniach - silny atak Armii Czerwonej. Warszawa
zapełnia się uciekającymi niemieckimi żołnierzami. Od 21 lipca w
pociągach odchodzących z Warszawy na zachód - pełno niemieckich
ewakuowanych urzędników z rodzinami. Z każdym dniem ten odwrotowy ruch
się wzmaga.

Widząc masowy odwrót pokonanej niemieckiej armii, czekamy z
niecierpliwością na rozkaz rozpoczęcia Powstania, do którego
przygotowywaliśmy się przez 5 lat, marząc o odzyskaniu wolności, o tym,
że sami pokonamy niemieckich bandytów, pomścimy śmierć naszych rodzin i
kolegów, naszą utraconą młodość, życie w charakterze niewolników przez
pięć lat. Dlaczego nie ma rozkazu do walki? Chcemy sami wyswobodzić
nasze miasto, sami decydować o jego losie. Armia Czerwona jest już
podobno tuż, tuż, a my zamiast działać i z łatwością zdobyć już
zdezorganizowane miasto, czekamy nie wiadomo na co.

Tymczasem sytuacja zaczyna się niekorzystnie zmieniać. Wraca
niemiecki gubernator dystryktu Warszawa, Ludwig Fischer, 27 lipca
wieczorem "szczekaczki", megafony uliczne, ogłaszają jego rozkaz w
formie apelu: "Polacy! W 1920 roku za murami tego miasta odparliście
atak bolszewizmu, okazując w ten sposób swoją antybolszewicką postawę.
Dziś Warszawa stała się znowu zaporą dla czerwonego potopu, a jej
wkładem w walkę winien stać się udział 100 000 mężczyzn i kobiet w
pracach przy budowie linii obronnych. Zbierajcie się na głównych placach
na Żoliborzu, przy Marszałkowskiej, przy placu Unii Lubelskiej, etc.
Winni odmowy będą ukarani."

Wiemy, że wszystkie rozkazy niemieckie muszą być wykonane pod groźbą
kary śmierci lub obozu koncentracyjnego, w którym też są małe szanse na
przeżycie, jest to kara nawet za nielegalny handel mięsem, także za
najmniejszą formę pomocy Żydom.

Dla Niemców życie mieszkańca Generalnego Gubernatorstwa nie ma żadnej
wartości, przez pięć lat nas o tym przekonywano. Rozumiemy, że tu
niewątpliwie chodzi jednak nie tylko o fortyfikacje, ale o
zabezpieczenie się w związku z planowaną obroną miasta.

Nie można bronić Warszawy przed Armią Czerwoną, mając w mieście około
40 000 podziemnej wrogiej armii z jakby nie było tysiącami różnego
rodzaju broni, mając całą podziemną wrogą administrację i wrogą ludność.
To jest przecież stolica podziemnego państwa. 100 000 ludzi zdolnych do
pracy fizycznej pod kierownictwem Niemców niewątpliwie zdezorganizuje
struktury państwa podziemnego.

Rozkaz Fischera nie jest zrealizowany, warszawiacy nie zgłosili się.
Kierownictwo Armii Krajowej rozumie to niebezpieczeństwo i wydaje
rozkaz: 28 lipca o godzinie 8.00 wieczorem - koncentracja podziemnych
oddziałów z bronią na zaplanowanych miejscach zbiórki. Jaka była
dyskusja przed wydaniem tego rozkazu? Kto co powiedział? Nie wiemy. Nie
wszyscy poważni historycy podają, kto wydał rozkaz tej mobilizacji.
Niektórzy piszą, że osobiście generał Antoni Chruściel "Monter", inni że
w porozumieniu z dowódcą Armii Krajowej generałem "Borem" Tadeuszem
Komorowskim.

Z bronią przez stolicę

Jak wyglądała jego realizacja, przypomnę na podstawie własnych
przeżyć. Późnym popołudniem 28 lipca dostaję rozkaz transportu broni
naszego Oddziału Specjalnego do lokalu zbiórki w gmachu przy ulicy
Marszałkowskiej, narożnik Moniuszki.

Ukrywam się po aresztowaniach w mojej kompanii, w opuszczonym
mieszkaniu na ulicy Mickiewicza na dolnym Żoliborzu jednocześnie
przechowując broń Oddziału Specjalnego.

Razem z podchorążym Andym i podchorążym Jerzym przewozimy więc broń:
pistolety maszynowe, pistolety ręczne, zapasowe magazynki, polskie
granaty jajowe i hełmy niemieckie. Andy zginął w czasie Powstania 23
września, Jerzy Niezgoda umarł 5 lat temu. Napisał wspomnienie o tym
transporcie. Myślę, że oddaje ono atmosferę tego okresu, dlatego je
cytuję: "Dzień był ciepły, więc o przewożeniu pistoletów maszynowych pod
płaszczami nie było mowy. Młody człowiek w taki letni dzień wystrojony w
dokładnie zapięty płaszcz zbyt wyróżniałby się na ulicy. Ekipa
transportowa uzbroiła się w krótkie pistolety, natomiast PM-y, zapasowe
magazynki, amunicje, granaty i reszta pistoletów z trudem zapakowana
została do dużej, ciężkiej jak nieszczęście walizy. Poza tym do zabrania
była jeszcze duża paczka materiałów opatrunkowych oraz kilka hełmów
niemieckich włożonych jeden w drugi i tandetnie opakowanych w papier
pakowy. Na przepakowanie bagażu nie było już czasu wobec bliskiej
godziny policyjnej.

Do Śródmieścia "transportowcy" mogli dostać się tramwajem, dlatego na
piechotę udali się do najbliższego przystanku na placu Wilsona, na
którym panował sądny dzień. Z ulicy Słowackiego, ulicą Mickiewicza w
kierunku Dworca Gdańskiego ciągnęła kolumna niemieckich taborów złożona z
zarekwirowanych chłopskich furmanek, ciągniętych przez koniki różnych
ras, wzrostu i maści. Od Wisłostrady, z ulicy Krasińskiego, skręcała w
dół ulicą Mickiewicza kolumna ciężkich czołgów. Inne wojskowe samochody
usiłowały przedostać się przez plac w różnych kierunkach.

Do tego tłum gapiów z satysfakcją obserwujących jak "szkopy" wieją.
Ale nawet w tym zamęcie ekipa transportowa swoim bagażem zwracała
niezdrową uwagę, tak, że po chwili na wysepce tramwajowej koło niej
zrobiło się pusto. (...) Na szczęście w pewnym momencie "Wypad" zauważył
na placu zabłąkanego dorożkarza, koło którego zakręcił się tak
skutecznie, że ten, nie bacząc na "trefny" wygląd pasażerów, zgodził się
na kurs do Śródmieścia. (...)

Nie wiedząc, jak wygląda sytuacja poza wiaduktem, zdecydowaliśmy
jechać ulicą Zajączka i dalej pod wiaduktem kolejowym ulicą Krajewskiego
do Zakroczymskiej. Gdy dorożka zajechała na ulicę Zakroczymską,
pasażerowie zobaczyli od strony Muranowa w odległości około 60 metrów
idący całą szerokością jezdni kilkunastu osobowy patrol żandarmerii.
Jeszcze chwila emocji i wyprawa znalazła się na ulicach Starówki. Gdyby
na skrzyżowaniu dorożka znalazła się pół minuty później prawdopodobnie
byłby to koniec wyprawy, a "OS" zostałby bez broni.

Przez Stare Miasto transportowcy przejechali bez przeszkód, z
dorożkarzem pożegnali się na ulicy Koziej, gorąco mu dziękując. Dalszą
drogę odbyli piechotą, idąc obładowani "bagażem" i szczęśliwie nie
napotykając patroli niemieckich. Gdy dotarli do miejsca zbiórki, na
podwórku bloku spotkali cały sznureczek konspiratorów. Okazało się, że w
tym samym bloku kamienic (Marszałkowska blok narożny z ulicami:
Moniuszki i Sienkiewicza) także inne oddziały wyznaczyły sobie
spotkania".

W jednej oficynie tego bloku mieściła się niemiecka fabryczka szycia
mundurów i bielizny wojskowej, niemieckie kierownictwo już uciekło i
całe piętro było do dyspozycji jednej kompanii batalionu i kilkunastu
żołnierzy Oddziału Specjalnego. Rozlokowujemy się i czekamy rozkazu.
Mija wiele godzin, nie ma żadnych informacji. O godzinie 3.00 rano -
alarm lotniczy, sowieckie samoloty bombardują Pragę. Sądziliśmy, że jest
to porozumienie, Sowieci bombardują, a my ruszamy do walki. Alarm
jednak odwołany!

Niemiecki odwet

29 lipca, godzina 8.00 rano, wreszcie dociera łączniczka - broń ma
zostać schowana w punkcie zbiórki, a my wracamy do domu. Wściekłość,
dlaczego? Co teraz z nami? Wraca już administracja niemiecka, lada
chwila rozpocznie się więc odwet za odmowę kopania fortyfikacji. Już
sobie wyobrażamy, że będzie tak, jak już było parokrotnie.

Wczesnym rankiem, godzina 5.00, wojsko, żandarmeria, gestapo obstawia
jedną dzielnicę paroosobowymi stanowiskami z bronią maszynową. Zespoły
gestapo, żandarmerii kontrolują każde mieszkanie, szukają broni,
podziemnej prasy, aresztują wszystkich mężczyzn od 17. do 65. roku
życia, którzy nie mają ausweisów - dowodów pracy w instytucjach
akceptowanych przez Niemców. W 1940 roku tak został aresztowany mój
kuzyn, Leon Gieysztor i w 3 miesiące później zmarł w Auschwitz, podobnie
jak dyrektor gimnazjum im. ks. Józefa Poniatowskiego dr Kazimierz
Lisowski.

Teraz, w obliczu walki o miasto, obiektem represji będzie 100 000
młodych ludzi, którzy odmówili pracy przy fortyfikacjach. W warunkach
frontowych chyba po prostu zostaną zamordowani. W ten sposób zlikwiduje
się też Armię Krajową w Warszawie.

Jestem wściekły, że nie udało mi się schować przynajmniej jednego
pistoletu, nie dałbym się zabić bezbronny jak baran. I tu nowa wiadomość
- 29 lipca, radio Moskwa nadaje po polsku. Jadę rowerem na ulicę
Kaniowską na Żoliborzu, jest tam znane mi źródło nasłuchu. Słucham, co
mówi radio Moskwa po polsku:

"Wezwanie do Warszawy. Walczcie przeciwko Niemcom. Warszawa bez
wątpienia słyszy już huk armat w bitwie, która już wkrótce przyniesie
jej wyzwolenie dla Warszawy, która nigdy się nie poddała i ciągle nie
ustaje w walce, godzina czynu wybiła. Nie wolno zapomnieć, że w potopie
zagłady hitlerowskiej przepadnie wszystko, co nie będzie ocalone czynem,
że bezpośrednio czynną walką na ulicach Warszawy, po domach, fabrykach,
magazynach, nie tylko przyśpieszymy chwilę ostatecznego wyzwolenia,
lecz ocalimy także majątek narodowy i życie naszych braci".

Jednocześnie sowiecki samolot zrzucił tego dnia ulotki
komunistycznego Polskiego Komitetu Wyzwolenia Narodowego z Lublina
wzywającego również do broni, tegoż dnia pojawiły się rozlepiane afisze
Polskiej Armii Ludowej, że przedstawicielstwo emigracyjnego rządu
polskiego uciekło z Warszawy, a komendant Polskiej Armii Ludowej
przejmuje dowództwo nad wszystkimi siłami podziemnymi.

Jednocześnie także w tym samym dniu, 29 lipca, jedna z najlepszych
pancernych dywizji niemieckich "Hermann Goering" w pełnym szyku bojowym
przemaszerowała przez warszawskie mosty, zdążając na front walki.
Oznaczało to, że planuje się realizację stałej polityki w całym okresie
odwrotu z frontu wschodniego.

Tak opisuje ją Norman Davies, angielski historyk ("Powstanie ´44", s.
312): "Polegała ona na tym, żeby ogłaszać, że silne punkty takie jak
Warszawa - są "fortecami", ewakuować całą ludność cywilną, okopywać się
na własnych pozycjach, a potem obserwować, jak miasto zamienia się w
stos ruin w wyniku bombardowań i ognia artyleryjskiego. Z punktu
widzenia warszawiaków nie robić nic oznaczało tyle, co dopraszać się
jakiegoś innego nieszczęścia. Oznaczało prosić o powtórkę tego, co
niedawno zrobiono z Mińskiem Litewskim".

Mikołajczyk w Moskwie

Następnego dnia, 30 lipca, mamy znowu apel sowieckiego radia w języku polskim, stacji "Kościuszko":

"Warszawa drży od ryku dział. Wojska sowieckie napierają gwałtownie i
zbliżają się do Pragi. Nadchodzą, by przynieść wam wolność. Niemcy
wyparci z Pragi będą usiłować bronić się w Warszawie. Ludu Warszawy! Do
broni! Uderzcie na Niemców! Milion ludności Warszawy niechaj się stanie
milionem żołnierzy, który wypędzi niemieckich najeźdźców i zdobędą
wolność".

Tego dnia przybywa do Moskwy premier Stanisław Mikołajczyk, jego
wizyta jest zorganizowana przez Winstona Churchilla i ma na celu
uzgodnienie form jakiejś współpracy. Mikołajczyk nie wie o umowie
naszych aliantów w Teheranie w 1943 roku. 3 sierpnia spotyka się ze
Stalinem, który odsyła go do kierownictwa Związku Patriotów Polskich
grupujących polskich komunistów.

5 sierpnia ma z nimi spotkanie Wanda Wasilewska, grająca podstawową
rolę w tym zespole ze względu na sympatię jaką otaczał ją Stalin. Jest
"twarda", nie dochodzi do żadnej formy współpracy, początkowo nawet
Wasilewska twierdzi, że Powstanie nie wybuchło w Warszawie. Na prośbę
Mikołajczyka o pomoc już walczącej Warszawie, w formie interwencji u
Stalina, z założeniem, że w wyzwolonej z okupacji niemieckiej Polsce
utworzy się koalicyjny rząd, nie ma odpowiedzi.

Zwycięża więc komunistyczny partyjny interes. W świetle tych faktów i
wobec bliżej nieomówionych innych przykładów zdrady interesów Polski
przez aliantów zachodnich ukształtowała się sytuacja typowa dla tragedii
greckiej: każde rozwiązanie jest niekorzystne, a w naszym przypadku
tragiczne.

Po raz pierwszy w historii wszystkich państw okupowanych przez
Niemców w czasie II wojny światowej tylko warszawiacy nie wykonali
rozkazu dla olbrzymiej grupy 100 000 mieszkańców zgłoszenia się do
budowy fortyfikacji. Tym samym stanęli na ścieżce wojennej z niemieckim
okupantem. Warszawa byłaby zniszczona, a straty ludzkie byłyby równie
dotkliwie, gdyby Powstanie nie wybuchło.

Winę ponoszą sowieccy sojusznicy naszych zachodnich aliantów, Stany
Zjednoczone i Wielka Brytania, ale oczywiście pierwszym szalbierzem
sprytnie i obłudnie działającym był Związek Sowiecki i jego polscy
komunistyczni współpracownicy, również wzywający do Powstania. Tę tezę
stawia też Norman Davies w swoim dziele "Powstanie ´44", przedstawiając
cały szereg faktów zdradzieckiej polityki naszych zachodnich aliantów,
m.in. brak wystarczającej interwencji w sprawie lądowania samolotów
alianckich z dostawami do Warszawy na lotniskach sowieckich. Dopiero 18
września 104 samoloty amerykańskie dokonały olbrzymich zrzutów, niestety
już głównie na pozycje niemieckie.

Amerykanie i Anglicy dopiero pod koniec Powstania ogłosili obowiązek
traktowania nas, powstańców, jako żołnierzy alianckich z prawem rewanżu
na jeńcach niemieckich w przypadku nieuznawania zasad Konwencji
Genewskiej. Ta deklaracja powinna pojawić się 2-3 sierpnia, ilu naszym
żołnierzom ocaliłaby życie?

Prof. Witold Kieżun, żołnierz Powstania Warszawskiego ps. "Wypad"


http://www.naszdziennik.pl/mysl/6202,powstanie-warszawskie-tragedia-grec...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

42. Pomnik na Żoliborzu Na

Pomnik na Żoliborzu

Na Żoliborzu u zbiegu ulic Czarnieckiego i Krasińskiego został
odsłonięty obelisk upamiętniający dokonania dowódców i żołnierzy
oddziału „Kolegium A” Kedywu okręgu warszawskiego Armii Krajowej oraz
twórcy tej jednostki, dr Józefa Rybickiego. Obelisk został odsłonięty o
godzinie 12.

 Pomnik ma przywrócić pamięć o oddziale, który przed
Powstaniem Warszawskim zajmował się głównie działalnością sabotażową i
dywersyjną. W czasie powstania wsławił się wieloma akcjami bojowymi.

Naród, który zapomina o swojej prawdziwej historii ginie. Tutaj
odsłaniamy prawdę historyczną. Żoliborz sam w sobie jest zapomnianym
pomnikiem niepodległości Polski – powiedział Baltazar Brukalski,
przewodniczący Stowarzyszenia Żoliborzan.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

43. Szlachetna zaduma narodowa i cyniczny skandal narodowy

Jak w innych latach, tak i tym razem Naród z powagą i świętą
zadumą przeżywał tragiczną rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego.
Była podniosła Msza św. na placu Krasińskich, była defilada wojskowa,
był wzruszający pochód powstańców weteranów, były pochody harcerzy, była
legendarna minuta milczenia, był nastrój narodowego, choć smutnego
święta. I byłoby pięknie i wzniośle, gdyby nie haniebny zgrzyt, jakim
był koncert skandalizującej postaci o prowokacyjnym imieniu.

Nie można sobie wyobrazić gorszej prowokacji wobec narodowych
bolesnych uczuć związanych z tragedią Powstania, z 63 dniami
bohaterskiego oporu, z dziesiątkami tysięcy ofiar i nadmiarem wylanej
krwi za wolność i o wolność. I to jest pierwszy skandaliczny wymiar tej
żałosnej imprezy.

Ale jest jeszcze i drugi, nie mniej bolesny i urzędowo żenujący.
Stanowi go bezsporny fakt, że ktoś i wiadomo kto, na tak uwłaczające
czci narodowej wydarzenie dał pozwolenie, a choćby nawet tylko
przyzwolenie.

W pierwszym przypadku idzie o władze miasta Warszawy. Reprezentantka
tych władz deklaruje się jako katoliczka, i to zaangażowana. Nie mogła
nie wiedzieć, na co daje pozwolenie, a pognębiła ją do reszty jej
urzędniczka, która broniła skandalicznej imprezy karkołomną retoryką na
temat wolności.

Stało się tu coś złego, zwłaszcza że prócz wysoko usytuowanego pozwolenia można się domyślać równie wysokiego przyzwolenia.

Trudno przypuścić, żeby prezydent Rzeczypospolitej uczestniczący w
obchodach rocznicy nie zauważył urządzonego w jej kontekście skandalu.
Ma wszak czas na nieszczęśliwe wypowiedzi moralistyczne, godnie
uczestniczył w obchodach rocznicy, a brakło wysoko usytuowanego "nie".

Na szczęście takie stanowcze "nie" wobec haniebnej prowokacji zostało
wypowiedziane przez pasterza diecezji, na której terenie odbyło się
gorszące widowisko. Myślę o ks. abp. Henryku Hoserze, ordynariuszu
diecezji warszawsko-praskiej.

Nie tylko zaprotestował, ale także zorganizował ekspiacyjne obchody i
nabożeństwa przebłagalne. Chwała mu za to i podzięka dla tych, którzy
wzięli w nich udział, zwłaszcza dla młodych, żarliwie protestujących
przeciwko bluźnierczej imprezie.

Może szkoda tylko, że był to głos ordynariusza jedynie części
Warszawy, zważywszy, że skandal dotyczył całej stolicy i rozegrał się na
Stadionie Narodowym. Czy to wszystko jest tylko smutną konstatacją, czy
dramatyczną przestrogą na przyszłość? Powinno być jednym i drugim.
Wyrazem narodowego bólu, żarliwym postulatem - nigdy więcej!


Autor jest wybitnym profesorem teologii, wieloletnim wykładowcą na KUL

Ks. kard. Stanisław Nagy


http://www.naszdziennik.pl/polska-kraj/6373,szlachetna-zaduma-narodowa-i...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

44. Punktualnie o godz. 17 w

Punktualnie o godz. 17 w Białymstoku, jak w wielu innych miastach Polski, zawyły syreny alarmowe, zatrzymały się specjalnie na ten dzień oznaczone autobusy.
Przystawali przechodnie, przy pomniku Armii Krajowej w godzinę "W" delegacje złożyły kwiaty. Miasto oddało hołd powstańcom. Dokładnie 68 lat temu na rozkaz komendanta głównego AK generała Tadeusza Bora-Komorowskiego wybuchło Powstanie Warszawskie.

Znak Polski Walczącej, czyli literę "P" przechodzącą w "W", zobaczyć można było dziś na tablicach informacyjnych większości białostockich autobusów. Dodatkowo jeździły też z biało-czerwonymi chorągiewkami.


Centrum Białegostoku - Godzina W. Obchody 68 rocznicy Powstania Warszawskiego

http://bialystok.gazeta.pl/bialystok/51,35235,12236937.html?i=1


Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

45. Kapral podchorąży "Ziutek"

Kapral podchorąży "Ziutek"


Wspomnienie: Józef Szczepański „Ziutek”, śmiertelnie ranny w Powstaniu Warszawskim na Starówce


Następne wiersze „Ziutka” powstają podczas trzytygodniowych walk
oddziałów Kedywu w obronie Starówki. Coraz mniej w nich dawnej
niefrasobliwości batalionowego wierszopisa, coraz więcej – goryczy.
Przedostatni wiersz to wstrząsające pożegnanie dowódcy 1. kompanii,
„Rafała”. Ostatni, „Czerwona Zaraza”, jest dramatycznym wezwaniem do
Armii Czerwonej: „Czekamy ciebie, czerwona zarazo/byś wybawiła nas od
czarnej śmierci”.


„Ziutek” z koleżankami w Parku Ujazdowskim podczas okupacji (Reprodukcja za książką P. Stachiewicza „Parasol”)

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

46. Włocławskie obchody 68 rocznicy Powstania Warszawskiego

http://www.naszwloclawek.pl/wloclawskie-obchody-68-rocznicy-powstania-wa...

1 sierpnia o godzinie 17.00 zawyły we Włocławku syreny przypominające o 68 rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego. Nieliczni na placu Wolności powstali z ławek i nie wielu przystaneło na chwilę, tylko gołębie wzbiły się w powietrze i zataczając półkole na nad pomnikiem wdzięczności armii sowieckiej (obecnie zasłonięty tylko cienką obudową i nazywany pomnikiem żołnierza Polskiego) poleciały gdzieś w miasto.

O godzinie 18.00 rozpoczęły się uroczystości zorganizowane przez Związek Żołnierzy AK, Klub Gazety Polskiej oraz Prawo i Sprawiedliwość.
Uroczystości rozpoczęły się od mszy św. w Parafii Najświętszego Zbawiciela przy ulicy Reymonta. Następnie przeniosły się one pod Pomnik Żołnierzy AK. Po krótkiej modlitwie głos zabrał jeden z kombatantów, uczestnik Powstania Warszawskiego następnie okolicznościowe przemówienie wygłosił Poseł Łukasz Zbonikowski.
Po złożeniu kwiatów i zapaleniu zniczy pod pomnikiem zebrani odśpiewali pieśni patriotyczne. Na samym końcu grupa kibiców Włocłavii odpaliła 4 race i odśpiewała hymn oraz wzniosła okrzyki: “Cześć i Chwała Bohaterom” oraz “Biało Czerwone to barwy nie zwyciężone” otrzymali za to brawa od wszystkich zebranych na tej uroczystości a szczególnie od kombatantów którzy skandowali “Niech nam żyje młodzież nasza”. Wszyscy zebrani byli wzruszeni zachowaniem młodych ludzi oraz zaskoczeni inicjatywą i wolą uczczenia tej rocznicy. I wszystko zakończyło by się pięknie gdyby nie policjanci po cywilnemu…

Przed odpaleniem rac kibice byli jednak przestrzegani czego byłem świadkiem. Chcąc się upewnić poprosiłem policjanta po cywilnemu bez widocznej odznaki o powtórzenie ostrzeżeń, a on do mnie: “a kim pan w ogóle jest żebym ja panu to mówił” potem odesłał mnie do rzecznika policji. Arogancja tego policjanta niestety potwierdziła się już wkrótce kiedy to jeden z kibiców zapytał go: “w jakim my państwie żyjemy, w państwie policyjnym?” na co policjant: “powiem tak. Jeśli się panu nie podoba to państwo to pan nie musi tutaj mieszkać”.
Ciekawy jestem czy policjant miał może na myśli Syberię gdzie już ponad 200 lat temu zsyłano polskich patriotów. Poza tym smutne to że policjant nie rozumie na czym polega demokracja. Skoro wdawał się on już w polemiki to mógł wytłumaczyć młodym może nie zorientowanym ludziom że wiele od nich zależy, że mogą głosować i wybierać swoich przedstawicieli że mogą tworzyć organizacje, stowarzyszenia i w ten sposób wpływać na życie w naszym kraju i próbować dokonywać stosownych zmian. Policjant wykazujący się tu wielkim zaangażowaniem uspokajał że on tylko spisze kibiców którzy odpalili race i mogą iść do domu. Jeden z fanów Włocłavii powiedział natomiast że policjant ostrzegał ich że za odpalenie rac zostanę zabrani na komendę. Może jednak pod wpływem uczestników uroczystości którzy w ogromnej większości ujęli się za kibicami zmienił zdanie.
Gdy policjanci spisali już dwóch kibiców nagle ku zaskoczeniu i nie dowierzaniu wszystkich zajechało kilka radiowozów na sygnale robiąc wielkie zamieszanie. W moim przekonaniu policja próbowała eskalować sytuację czego dowodem dla mnie było pojawienie się kilku radiowozów na sygnale. Wtedy też najbardziej gorliwy policjant wysnuł podejrzenia że jeden z kibiców jest pod wpływem alkoholu a dziwne że wcześniej z nimi rozmawiał i nic takiego nie sugerował. Może sprawa kibiców trafi do sądu a mając w pamięci artykuł w tygodniku NIE który ukazał się jakiś czas temu mówiący miedzy innymi o Włocławskich sądach, mogę podejrzewać że kibicom nie będzie lekko.

To że opinia o kibicach jest taka a nie inna nie zmienia faktu że 1 sierpnia 2012 kibice Włocłavii zachowali się pod pomnikiem Żołnierzy AK godnie dając dużo radość odchodzącemu już niestety pokoleniu bohaterów.

Chyba zacznę kibicować Włocłavii… ;)

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

47. Warszawa,Stare

Warszawa,Stare Bielany,ul.Zuga 12


1 sierpnia w Ożarowie Mazowieckim















Byliśmy też obecni na cmentarzu wojennym w Wierszach, gdzie spoczywa 54
żołnierzy z grupy AK "Kampinos". Rok temu wspominałem, że cmentarz był w
opłakanym stanie, w tym roku prezentował się już bardzo ładnie i
czysto.















Wspomnę tylko, że w Wierszach przed nami byli też obecni inni kibice
Legii, bo widzieliśmy znicze z naklejkami i małe chorągiewki.

Jeszcze mały bonus: http://www.ozarow.maz.pl/index.php?o...546&Itemid=166



Cześć i Chwała Bohaterom !!

Ratusz Bemowo:









Filmik obrazujący Godzinę "W":

http://www.youtube.com/watch?v=38lSR...layer_embedded
Sochaczew





"...W 68. rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego na placu Kościuszki
odbyła się krótka uroczystość upamiętniająca bohaterów tamtych dni.

Mieszkańcy zgromadzeni na placu wraz z przedstawicielami władz miasta w
sposób szczególny uczcili żołnierzy Obwodu AK "Skowronek", rekonstruując
wymarsz sochaczewskiego batalionu na pomoc powstańczej stolicy.
Uroczyste wciągnięcie flagi państwowej na maszt przez rekonstruktorów z
Muzeum Ziemi Sochaczewskiej i Pola Bitwy nad Bzurą oraz syrena alarmowa,
sprawiły, że sochaczewianie przystanęli w bezruchu, by przez chwilę
wspomnieć ofiary warszawskiej hekatomby.

W uroczystościach wzięła również liczna grupa kibiców warszawskiej Legii
z naszego miasta, którzy przygotowali transparent oraz odśpiewali hymn
państwowy, co zostało przyjęte brawami przez pozostałych uczestników.

Powracające z różnych stron politycznej barykady, dyskusje na temat
zasadności powstania na szczęście nie doszły do głosu w trakcie tych
kilku minut. Dobrze się stało, że skromna uroczystość nie okazała się
miejscem dla zbijania kapitału politycznego, a jedynie możliwością
złożenia godnego hołdu dla ludzi walczących o naszą wolność..."

sochaczewianin.pl











W Gdyni wieszamy transparent przy Urzędzie Miasta oraz zapalamy znicze przy pomniku Żołnierzy AK:





__________________
Legioniści z Żywca i Bielska również pamiętali o poległych











Piotrków Tryb. - w tym roku
odwiedzone 11 miejsc w Piotrkowie i okolicach, na których odpaliliśmy
znicze z legijnymi naklejkami na 68 rocznicę wybuchu Powstania
Warszawskiego























__________________
Wola, kilka fotek z 1 sierpnia























Czuwaj!



P.S.

Jutro o 16 na Górczewskiej 32 uroczyste odsłonięcie nowego Krzyża.
Stary, drewniany, został przeniesiony na teren kościoła św. Wojciecha.
Warto przyjść.
http://forum.legionisci.com/showthread.php?t=2906&page=60

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

48. "Heroiczność postawy

"Heroiczność postawy powstańców warszawskich wpływa na kolejne pokolenia Polaków, buduje w nich patriotyzm"

Tylko u nas

Godzina „W” w Dzierżoniowie - pamiętamy! NASZA RELACJA!

Fot. wPolityce.pl

Godzina „W” w Dzierżoniowie
1 sierpnia 1944 r. - pamiętamy!

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

49. 68. rocznica deportacji warszawiaków do Auschwitz

68. rocznica deportacji do niemieckiego obozu Auschwitz najliczniejszej grupy warszawiaków z ogarniętej powstaniem stolicy minie 12 i 13 sierpnia. W tych dniach przywieziono tam prawie 6 tys. osób. Do połowy września Niemcy uwięzili w obozie ok. 13 tys. warszawiaków.

Po wybuchu Powstania Warszawskiego mieszkańcy stolicy byli deportowani do Auschwitz poprzez obóz przejściowy w Pruszkowie. Byli wśród nich urzędnicy państwowi, naukowcy, artyści, lekarze, handlowcy i robotnicy. Najmłodszymi więźniami stały się kilkutygodniowe niemowlęta, przewiezione do obozu z matkami. Najstarsi mieli po 90 lat.

Wśród deportowanych zdecydowaną większość stanowili Polacy. Zdarzały się jednak przypadki, że do Auschwitz trafiały osoby innych narodowości, wśród nich Żydzi, ukrywający się na tzw. aryjskich papierach.

Najliczniejsze transporty dotarły do Auschwitz 12 i 13 sierpnia. Wśród prawie 6 tys. osób było około tysiąca dzieci i młodzieży. 4 września przywieziono z Pruszkowa do Auschwitz kolejny transport liczący ponad 3 tys. osób. W następnych dwóch transportach, 13 i 17 września, deportowano prawie 4 tys. osób.

Większość więźniów z transportów warszawskich przeniesiono po kilku lub kilkunastu tygodniach do innych obozów, w głębi Trzeciej Rzeszy, i zatrudniono w przemyśle zbrojeniowym. Niemcy rozpoczynali bowiem ewakuację Auschwitz. W styczniu 1945 roku wywieziono do obozów w Berlinie, w pięciu transportach, co najmniej 602 kobiety z dziećmi, w tym także dzieci urodzone w obozie. Niektórzy zginęli w trakcie "marszów śmierci", inni doczekali wyzwolenia w obozach w Rzeszy.

W Auschwitz wyzwolenia doczekało co najmniej 298 warszawiaków.

Niemcy założyli obóz Auschwitz w 1940 roku, aby więzić w nim Polaków. Auschwitz II-Birkenau powstał dwa lata później. Stał się miejscem zagłady Żydów. W kompleksie obozowym funkcjonowała także sieć podobozów. W Auschwitz Niemcy zgładzili co najmniej 1,1 mln osób, głównie Żydów, a także Polaków, Romów, jeńców sowieckich i osoby innej narodowości.

http://wpolityce.pl/depesze/33817-68-rocznica-deportacji-warszawiakow-do...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

50. (Brak tytułu)

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl