A niech ich wszystkich pokręci !!!

avatar użytkownika elig

  Lech Jęczmyk w jednym ze swoich felietonów przytoczył następującą historię : Mieszkańcy Niniwy strasznie grzeszyli. Pan Bóg wysłał więc do nich proroka Jonasza, by sprowadził ich na dobrą drogę. Mimo, że prorok tłumaczył, że spotka ich kara boska i miasto ulegnie zagładzie, nikt się tym nie przejął i Jonasz został wydrwiony. Rzucił więc klątwę na występne miasto i udał się na pobliską górę, by by z bezpiecznej odległości oglądać zniszczenie Niniwy. Po jego odejściu mieszczan obleciał jednak strach, włożyli pokutne wory, ukorzyli się przed Bogiem i błagali o wybaczenie. Bóg ulitował się nad nimi i do żadnego kataklizmu nie doszło.

  Najbardziej niezadowolony był prorok Jonasz. Nie dość, że nie sprawdziły się jego przepowiednie, to jeszcze drwiny, którymi go obrzucono uszły mieszkańcom Niniwy na sucho. Jonasz był niepocieszony.

  W naszej prawicowej blogosferze mamy całe zastępy takich Jonaszy /nie mających jednak związku z siłami nadprzyrodzonymi/. Czują oni żywą niechęć do lemingów, MWzDM, miłośników grillowania oraz innych uciech, za to, iż albo wcale nie głosują, albo wciąż ulegają syrenim śpiewom Tuska oraz jego kompanów. Nie mogąc przekonać ich do swoich racji, nasi prorocy zaczynają marzyć o tym by spadła na niewiernych jakaś straszna klęska: kryzys finansowy, bankructwo, nędza, a wreszcie piaty rozbiór Polski. Jak kania dżdżu wypatrują nadciągających katastrof, nie mogąc się już ich doczekać. Marzą o wspaniałym dniu, gdy patrząc na sponiewieranych lemingów, będą mogli zakrzyknąć gromko: "A nie mówiliśmy !!!". Wobec tak cudownej perspektywy nie liczy się to, że sami Jonaszowie też dostaną w kość.

  Psychologicznie taka postawa jest może zrozumiała - propagandowo to istna katastrofa. Trzeba sobie uświadomić, ze NIKT normalny NIE chce być ofiara kataklizmu. Masochiści, którzy pragną czegoś podobnego, będą uznani albo za złośliwych wrogów, albo po prostu za wariatów. Okrzyki typu "A niech ich wszystkich cholera wreszcie pokręci !!!" nie służą bynajmniej zdobywaniu zwolenników. Stosunkowo niewielu to rozumie. Można do nich zaliczyć na przykład blogera UPARTEGO /który zaproponował kiedyś by opozycja starała się brać w obronę "uczciwych dłużników" przed samowolą banków /TUTAJ//, a przede wszystkim profesora Zybertowicza. Ten ostatni w swoim przemówieniu zauważył, że w Polsce trzeba obniżyć poziom lęku. Nie można go zwiększać.

   Straszenie ludzi działa na korzyść władzy, a nie opozycji. Zamiast modlić się o kataklizm, lepiej przedstawiać konstruktywne propozycje, tak jak UPARTY.

36 komentarzy

avatar użytkownika Maryla

1. @elig

Pani to ma tych swoich "ulubionych" pisatieleij :)
Polecam :


Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika elig

2. @Maryla

No właśnie. Tu.rybak też marzy o "tak złej sytuacji gospodarczej...." :)))

avatar użytkownika Maryla

3. @elig

chyba Pani jednak nie zrozumiała wpisu Rybaka. Nikt z nas nie marzy o złej sytuacji, a ona jest i to od dawna. Tylko naiwni sądzą, że jak tego nie widac na cosdzień. to jej nie ma.

W Grecji, Hiszpanii i we Włoszech tez nie było widać.

Przykryta jest tylko propagandą i rosnącym zadłużeniem. Ale Pani nie czyta Serwisu BM24, to pani tego nie zauważa :)

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

4. W Polsce mamy podatek VAT 23 %

i żaden politruk sie nie zająknął, że to dramat, a tu prosze :


Sytuacja Hiszpanii jest dramatyczna. Od września podatki w górę

Rząd
hiszpański podnosi z dniem 1 września br. podatek VAT z obecnych 18 do
21
procent - oznajmił w piątek minister gospodarki w rządzie
konserwatystów Cristobal Montoro. »

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Wilmann

5. Elig

Ona - "tak zła sytuacja sytuacja gospodarcza" to proces, którego zazwyczaj nie zauważa się, bo jak każdy proces jest powolny i stopniowy.
"Tak zła sytuacja gospodarcza" wstępnie ujawniła sie już w 2007 roku [jej geneza sięga roku 2000/2001 - USA ] i pogłebia a jej kulminacją jest zazwyczaj deplozja i na nią czekamy ;-)
Póki co banki centralne usiłują podtrzymywać płynność na rynkach europejskich ale przysłowiowym gołym okiem widać, że są to już terminalne i paniczne wysilki, bo ceny nieruchomości spadają jak i spadły.
Przykładowo przez ostatnie 6 lat w USA już spadły o ok. 45%. Podobnie spadają ceny surowców. Te spadły już o ok. 40% na przestrzeni ostatnich 4 lat.

Spadające ceny są jednym z symptomów zbliżającej się deplozji a to oznacza bankructwo wielu krajów włączając Polskę. Bankructwo jest kuliminacją, czyli zdarzeniem jakie następuje w wyniku trwającego procesu ubytku kapitału a więc rozsądni ludzie są przygotowani, a pozostali wierzą mediom rządowym ;-)

Tu nikt nikogo nie straszy ani źle nie życzy, ale ubrani we wszelkie kredyty, że nie wspomnę hipotecznych walutowych, za namową mediów zapłacą niewiarygodnie wysoką cenę. To co przed nami będzie znacznie gorsze aniżeli kryzys lat 30.

avatar użytkownika Maryla

6. Wilmann

o czym my mówimy? Przecież bańka inwestycyjna z 2008 roku została zasypana pustym pieniądzem, powodując obecny hiper kryzys.
Czy ten kryzys ominął Polskę?

Wystarczy czytać komunikaty , a nie zamówione "analizy". Ja niestety straciłam juz 50% zainwestowanego na emeryturę kapitału, a wygląda na to, ze mogę stracić wszystko, jak ta pusta bańka eksploduje.


Po 5 latach od szczytu WIG wciąż nie odrobił strat

W lipcu 2007 r. główne indeksy GPW osiągnęły rekordowe poziomy.»


Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Wilmann

7. Maryla

Staram się jedynie wytłumaczyć Elig różnicę pomiędzy procesem a zdarzeniem ;-) W kryzysie jesteśmy od lat a zmierzamy do...i niech każdy sobie samodzielnie dopowie gdzie zmierzamy.

Te "odrabiania" indeksów to korekty w wieloletim trendzie spadkowym i nic wiecej, to mniej więcej jak zajączek puszczony lusterkiem za którym ganiaja naiwne kociaki ;-)

Niestety obawiam się, że utrata całego zgromadzonego kapitału jest prawdopodobna, coś w stylu inwestrów hiszpańskich, o czym ostatnio było głośno ale znowu głośno było o zdarzeniu a nie o procesie, który trwał latami narażając ich inwestycję jedynie na straty, lecz nikt nie raczył im tego objaśnić a oni sami wierzyli w zapewnienia rządowe, że "jest i będzie ok"...tak to ogólnie wygląda w Polsce też, no może nie dla Elig ;-)

avatar użytkownika benenota

8. Wszystko przed nami

piZap.com free online photo editor, fun photo effects

Tak mi tu dobrze...ze dobrze mi tak.
avatar użytkownika Wilmann

9. Nie,

Obama nie ma nic z chaosem finansowym wspólnego. On był przewidywalny. Podobnie przewidywalne są jego skutki. Już nie ma wyjścia, jesteśmy w pozycji określanej w języku angielskim terminem "freefall" a ten można przetłumaczyć na język polski "jazda bez trzymanki". Tak to wygląda.

avatar użytkownika Maryla

10. Wilmann

staram się psychicznie na to przygotować. Na utratę całego kapitału i bankructwo państwa, czytaj - "nie mam na pani emeryture i co pani mi zrobi"?

Martwi mnie jedno, że w szale "przygotowań do emerytury" remontując dom na wsi po wyprowadzce z Warszawy, wywaliłam piec na węgiel, który mi zawadzał w pomieszczeniu , gdzie zainstalowałam nowy piec gazowy z termą :)

Mąż mówi, że kupimy kozę na szyszki, a do komina da się podłączyć :) Szyszki mam własne na moich ogrodowych "iglakach" :) Róże się wykopie, nasadzi kartofli :) Acha, kupuję ksiązkę o pokrzywach, jak sie przygotowuje potrawy, pokrzyw ci u mnie dostatek, bardzo dorodne :)

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika benenota

11. McRopolis

piZap.com free online photo editor, fun photo effects

Tak mi tu dobrze...ze dobrze mi tak.
avatar użytkownika Wilmann

12. Maryla

Kiedyś polecałem piece żeliwne firmy Jotul Są niezwykle skuteczne i znacznie lepsze aniżeli węglowe a przy tym na wsi nie problemu z zakupem drewna na opał, no i kolejny plus to romantyka ;-) 
 
Tak, będzie problem, gdy instytucje finansowe powiedzą inwestorom: "kasa pusta i jak nie podoba się to do sadu". Nie mamy na nic wpływu. 

Pamiętam wypowiedź Busha, gdy zakomunikowano problemy finansowe amerykańskich instytucji finasowych. Odparł: "Skoro przelewarowali no to teraz niech odlewarują". No i jesteśmy w procesie bolesnego odlewarowania, który potrwa wiele lat.    

avatar użytkownika Maryla

13. jazda bez trzymanki

im mniej gruntu pod nogami, tym bliżej wojny, na której znów jedni sie wzbogaca kosztem innych.

Teren wojny już został wyznaczony, Tym razem chodzi o pełne przejęcie surowców energetycznych. Przy okazji zlikwiduje sie nadmiar tych do nakarmienia z roszczeniami.

Jeżeli ktos mysli, ze ta wojna może zostać zlokalizowana tam, gdzie sobie umyslono, jest w mylnym błędzie.

Rozleje sie na cały świat, jak poprzednie.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Wilmann

14. RE: Rozleje sie na cały świat, jak poprzednie.

Tak, ale w pierwszej kolejności mamy etap 1) deflacja, następnie 2) inflacja a dopiero kolejnym będzie 3) wojna. To kwestia kilku lat w zlażności od tego jak uda się [im] spowolniać procesy deflacji i następującej po niej inflacji. Zobaczymy.

avatar użytkownika benenota

15. Obama wspolpracuje od poczatku...

Where are Jim, Tim, and Franklin now?

Just in case you might have wondered how their ineptitude affected their lives after they ruined so many dreams and lives.

Where are Jim, Tim and Franklin now?

Here's a quick look into the three former Fannie Mae executives who brought down Wall Street.

Franklin Raines - was a Chairman and Chief Executive Officer at Fannie Mae. Raines was forced to retire from his position with Fannie Mae when auditing discovered severe irregularities in Fannie Mae's accounting activities. Raines left with a "golden parachute valued at $240 Million in benefits. The Government filed suit against Raines when the depth of the accounting scandal became clear.

Tim Howard - was the Chief Financial Officer of Fannie Mae. Howard "was a strong internal proponent of using accounting strategies that would ensure a "stable pattern of earnings" at Fannie. Investigations by federal regulators and the company's board of directors since concluded that management did manipulate 1998 earnings to trigger bonuses. Raines and
Howard resigned under pressure in late 2004. Howard's Golden Parachute was estimated at $20 Million!

Jim Johnson - A former executive at Lehman Brothers and who was later forced from his position as Fannie Mae CEO. Investigators found that Fannie Mae had hidden a substantial amount of Johnson's 1998 compensation from the public, reporting that it was between $6 million and $7 million when it fact it was $21 million." Johnson is currently under investigation for taking illegal loans from Countrywide while serving as
CEO of Fannie Mae. Johnson's Golden Parachute was estimated at $28 Million.
****************************************************************************
WHERE ARE THEY NOW?
FRANKLIN RAINES?
Raines works for the Obama Campaign as his Chief Economic Advisor.

TIM HOWARD?
Howard is a Chief Economic Advisor to Obama under Franklin Raines.

JIM JOHNSON?
Johnson was hired as a Senior Obama Finance Advisor and was selected to run Obama's Vice Presidential Search Committee.

Kinda makes you sick to your stomach.
Our government is rotten to the core!

Are we stupid or what? Vote in 2012..it is the most important election of our lives...
--

W tym celu,miedzy innymi zostal mianowany kandydatem tych co licza glosy.

Tak mi tu dobrze...ze dobrze mi tak.
avatar użytkownika Maryla

16. Zobaczymy

niestety, możemy tylko patrzeć , nie mamy na to wpływu. "Nasi" administrujący też nie mają, realizują tylko zalecenia. A że realizują nad wyraz gorliwie w imię obcych interesów, to zapłacimy słono i to bez wojny, płacimy już, zapłacimy więcej.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika benenota

17. Ciekawe wywiady

Tak mi tu dobrze...ze dobrze mi tak.
avatar użytkownika Maryla

18. @benenota

dziękuję. Do czego to doszło, że jako odtrutkę, na wypośrodkowanie opinii, musimy się posiłkować rosyjską stacją :)

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Wilmann

19. RE: Zobaczymy

Taka prawda bo już płacimy słono ale jedno, co można jeszcze zrobić [dla siebie] aby przetrwać, to zacisnąć przysłowiowego pasa i zainwestować w walutę [USD] i po części w złoto, ale w złoto jeszcze nie teraz.

Szczerze mówiąc zaciskać pasa należało już w 2007/2008, ale wówczas niewielu miało na tyle przenikliwe spojrzenie i wybrali m.in. walutowe kredyty hipoteczne i życie hulaszcze ;-) zamiast przysłowiowej bieliźniarki. No co zrobić. Jak to mawia Aleksander Ś. - samobójcom nie należy odbierać możliwości skorzystania z dobrodziejstwa wolnej woli.

Pozdrawiam.

avatar użytkownika benenota

20. @Maryla...Toledo,Ohio...domy po kilkaset $

Nie tylko z ruskich stron...
-To tez tylko polityka,jednak studia maja w U.S.A. i nadaja na miejscu.
Wiesz,dziennikarze-demokraci...

Tak mi tu dobrze...ze dobrze mi tak.
avatar użytkownika benenota

21. Aaaa,kumam...

W naszej prasie karnawal...constant.

Tak mi tu dobrze...ze dobrze mi tak.
avatar użytkownika benenota

22. Gdyby nie to,ze to Reuters,pomyslalbym ze to Primaaprylis

http://www.reuters.com/article/2012/07/10/us-wallstreet-survey-idUSBRE86...

In a survey of 500 senior executives in the United States and the UK, 26 percent of respondents said they had observed or had firsthand knowledge of wrongdoing in the workplace, while 24 percent said they believed financial services professionals may need to engage in unethical or illegal conduct to be successful.

Sixteen percent of respondents said they would commit insider trading if they could get away with it, according to Labaton Sucharow. And 30 percent said their compensation plans created pressure to compromise ethical standards or violate the law.

Tak mi tu dobrze...ze dobrze mi tak.
avatar użytkownika benenota

23. Czy to znaczy

ze chca nas oswoic z nienormalnoscia?

Wmowic nam ze:kradziez i oszustwo to norma niezbedna naszej egzystencji?
Swiat zwariowal!

Tak mi tu dobrze...ze dobrze mi tak.
avatar użytkownika Maryla

24. @benenota

"nas" czyli Polaków, oswajają z tym bardzo intensywnie od 1944 roku, kiedy "bratnia Armia Czerwona" szła w tę i z powrotem, a potem została, tak sie im spodobało w Polsce.
"Nowościa " jest, że media tzw zachodnie czynią to jeszcze lepiej i skuteczniej, niz siermiężna sowiecka propaganda.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika benenota

25. @Maryla

Dla mnie to juz nie nowosc.
Obserwuje to od czasu odejscia Reagan`a.

Wiecej nie bede sie na ten temat wypowiadal-mimo ze jako laureat "Rozowego Pawiana",jak nikt jestem do tego uprawniony.

Ogranicze sie do wrzutek artykulow.

Tak mi tu dobrze...ze dobrze mi tak.
avatar użytkownika UPARTY

26. Poczucie bezpieczeństwa jest b. ważne

Jeśli chcemy, by ludzie nas słuchali i zastanawiali się nad tym co mówimy, to muszą mieć w tym jakiś interes. Najpierw muszą się jakoś dowiedzieć, że z akceptacji dla nas mogą mieć jakąś korzyść i wtedy może zaczną się interesować, co mogą z nas mieć. Niewątpliwie święty spokój jest taka korzyścią.

Co do konieczności wzięcia w obronę ludzi przez niesłusznymi egzekucjami przede wszystkim bankowymi, ale nie tylko, to rzeczywiście uważam to za sprawę bardzo pilną - zwłaszcza wobec perspektywy obciążenia nas wszystkich długami państwa i samorządów. Długami na których zaciąganie nie mieliśmy żadnego wpływu. Trzeba więc wyznaczyć jakąś granicę naszej odpowiedzialności, bo stracimy wszystko.
Chodzi o to by oni mogli sobie nawet nakładać na nas nie wiem jakie podatki, bo i tak ich egzekucja będzie ograniczona, by doprowadzić do sytuacji w której będzie mi wszystko jedno jak dużych obciążeń i tak nie zapłacę! I tyle

uparty

avatar użytkownika Maryla

27. @UPARTY

no nie.... Ciekawe jaki ma Pan plan ochrony tych, co powiedzą - nie zapłacę.

Czekam na receptę, podeślemy Grekom i Hiszpanom. Oni już są w takiej sytuacji, co więcej SĄ masowo na ulicach, setki tysięcy, a nie 2 tysiące zwiezionych do Warszawy związkowców.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika UPARTY

28. Technicznie jest to proste

Tradycyjne przepisy o egzekucji wyłączały spod egzekucji jeden stół, krzesło, paszę dla zwierząt gospodarskich na tydzień i jeszcze inne rzeczy, o których teraz nie pamiętam. Po pierwsze tą listę trzeba rozszerzyć i uwspółcześnić.
Poza tym trzeba wrócić do zasady prawnej, że komornik działa w słusznym interesie dłużnika a nie wierzyciela i jeżeli zapłata długi była by nadmiernym obciążeniem dla dłużnika ( będącego osobą fizyczną, to komornik zwracał się do sądu o...umorzenie egzekucji).
Przed wojną np. nie wolno było prowadzić egzekucji z bezrobotnego! Moja babcia miała w Warszawie nieruchomości- krótko mówiąc kamienice i to nie jedną. W kryzysie okazało się, że sama doświadczyła wizyty komornika, bo żaden z lokatorów w dwóch domach na Warszawskiej Woli i jednego na Pradze nie płacił jej czynszu a podatki trzeba było regulować!.Oczywiście egzekucja została umorzona po sprawdzeniu, z czego wynika zadłużenie. Najpierw jednak zostały umorzone egzekucje wobec lokatorów. I teraz najciekawsze- umorzenie egzekucji było równoznaczne z anulowaniem długu, mimo że teoretycznie istniała możliwość podjęcia egzekucji na nowo- ale to było bardzo trudne i wymagało udowodnienia, że dłużnik ma te "zaległe" pieniądze. Jak miał tylko "świeże" dochody to praktycznie nie sposób było nie płacąc łapówki sędziemu wznowić egzekucji. Z kolei skorumpowanie sędziego było możliwe tylko wobec osób samotnych i słabych społecznie. Jak istniało ryzyko, że ktoś się o takiego biedaka upomni, to sędziowie nie chcieli brać łapówek.Jak Ale tak było w II RP.
Myślę, że przywrócenie tych zasad a zwłaszcza zasady o umorzeniu pożyczki nieściągalnej określonym czasie było by bardzo ważne.
Poza tym w tej chwili kwitnie handel długami., Jeżeli wierzyciel wycenia wartość długo na 1% jego wartości i tak go księguje, to zgodnie z zasadą zgodności ksiąg u kontrahentów nikt nie powinien dochodzić większej kwoty.
Czyli jest jak to zrobić, ale trzeba pokazać ludziom, że jest to możliwe.

uparty

avatar użytkownika Wilmann

29. benenota

Nie laureat "Rozowego Pawiana", a odznaczony Orderem Różowego Pawiana V klasy. To prestiżowe odznaczenie, choć tylko V kl. Laureatem można być Festiwalu Piosenki Radzieckiej.

Kolejna odsłona manipulacji rynkiem to ujawnione kilka dni temu manipulacje LIBOR - jeżeli robił to Barclays robiły to także inne instytucje finansowe [o czym dowiemy się wkrótce], aby utrzymać konkurencyjność na rynku.

LIBOR jest największą i najbardziej zmienną stopą, która obejmującą dziesięć różnych walut, a europejskim odpowiednikiem LIBOR jest EURIBOR a więc czekamy na rewelacje w temacie manipulacji EURIBOR, bo takie na pewno były, lecz jeszcze nie wyciekły do mediów ;-)

Niestety cały ciężar i skutki manipulacji LIBOR i hipotetycznie EURIBOR spadnie na nas, na ludzi, a nie na banki.

Panie UPARTY a może już nie czas na rozważania teoretyczne a czas [ z parasolkami ] na banki ?

avatar użytkownika UPARTY

30. Czas na banki?

Zawsze jest czas na banki, ale nie z parasolkami a wolą przestrzegania praw biednych. Chodzi o to, że rabunek jest najprostszym sposobem wzbogacenia. Jeśli się go utrudni, to może uruchomienie jakiej prostej produkcji będzie łatwiejszym sposobem zarabiania?

uparty

avatar użytkownika Wilmann

31. RE: Czas na banki?

Uparty, cały problem w tym, że ludzie są uczestnikami owego rabunku. Zostali poniekąd zachęceni do roli współuczestników [a jednocześnie ofiar] za pomocą skomplikowanych instrumentów finansowych jakie im zaproponowano, aby zaspokojali swoje potrzeby i ludzie skwapliwie z nich korzystali de facto ograbiając własne portfele, bo zyski zbierali twórcy [banki] instrumentów finansowych. To niestety matnia.

p.s. "z parasolkami na banki" nie oznacza rabunku a rozgonienie towarzystwa

avatar użytkownika Maryla

32. UPARTY

jeżeli Pan uważa, ze żyjemy w państwie prawa, to można się bronić za pomocą prawników i nic więcej nie ma potrzeby robić.

II RP była PAŃSTWEM PRAWA.

III RP wywala na bruk bez lokalu socjalnego samotne matki i inwalidów.

Ma PAN JESZCZE PODOBNE PROPOZYCJE?

Tu ziemia, tu ziemia, trzymajmy się realnego, twardego życia w Polsce.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Wilmann

33. RE: III RP wywala na bruk bez lokalu socjalnego samotne matki

III RP swym obliczem coraz częściej przypomina pijanych żołdaków Armii Czerwonej, którzy na swej drodze niszczyli wszystko.
III RP za pomocą armii urzędników państwowych, którzy bez umiaru i żadnej odpowiedzialności korzystają z represji i szykan administracyjnych niszczy i upodla swoich obywateli. Niszczy i upodla najczęściej niestety najsłabszych a którym w cywilizowanym kraju udzielona zostałaby stosowna pomoc i wsparcie państwa.

Pozostaje jedynie wierzyć, że nadchodzi czas w którym leming, moher, oszołom, kibol, polski faszysta i antysemita ;-) staną w jednym szergu, bo represje III RP dotykają ich w równym stopniu.

avatar użytkownika Maryla

34. bo represje III RP dotykają ich w równym stopniu.

Nierząd to kiepska broń na fiskusa

Jeszcze kilka lat temu sposób "na prostytutkę" wydawał się prostym
rozwiązaniem kłopotów z fiskusem, gdy ten zarzucił podatnikowi, że
wydaje więcej, niż oficjalnie zarabia. - informuje "Rzeczpospolita".

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika UPARTY

35. ja wiem mniej więcej gdzie żyje!

Nie mam wątpliwości co do naszego państwa, ale odbudowę trzeba rozpocząć wokół jakiegoś postulatu, wokół uznania konieczności zaspokojenia jakiegoś dobra i ja sądze, że ochrona biednych może być tym początkiem. Tylko tyle.

uparty

avatar użytkownika benenota

36. *

Tak mi tu dobrze...ze dobrze mi tak.