Minister sprawiedliwości inaczej czyli faryzejskie wolty Gowina

avatar użytkownika contessa

Jak wykombinować by wilk był syty i spreparowana owca skubała trawkę jak żywa ? Ano... obserwować poczynania ministra sprawiedliwości, Jarosława Gowina.

 

Jak to jest – podczas gdy premier Tusk mówi, że tak, ależ oczywiście staramy się bo oczy całej Europy podczas Euro2012 będą skierowane na Polskę (!), jego minister pozwala sobie zauważyć, że „to są mistrzostwa Europy, oczy świata skierowane będą na polskie stadiony, a nie na polskie ulice.”
Czyli tylko na stadiony, na Polskę już nie....
Pan minister bzdury gaworzy bo stadiony przecież nie są w polu. Prowadzą do nich ulice choć prawdą jest, że te ulice wokół stadionów to tak jakby ich nie było, a jak są to nieprzejezdne bo albo rozkopane w poszukiwaniu metra jak w Warszawie, albo wyłączone z ruchu by korków nie było. Jak w Warszawie. I w sumie taki stadion – jak ten krzyż w szczerym polu sobie stoi, a niby w centrum metropolii jest.
No ale niech już nie będę maksymalistką - przyjmijmy, że ulice są. Po tych ulicach jednak nie chodzą krowy, chodzą ludzie. Powiedzmy, że na dwudziestu w koszulce z sierpem i młotem będzie jeden. Kropla w morzu – rzec by można, ale... jeśli na tej ulicy nagle pojawi się dwudziestu osobników w takich koszulkach, no to już pewne wrażenie niecodzienności to robi choć można jeszcze machnąć ręką – ot, jakaś wycieczka postanowiła zwrócić na siebie uwagę...
Gorzej gdy pojawi się na raz stu osobników obwieszonych sierpami i młotami. To jak z ZOMO... gdy po ulicy kręci się jeden to podejrzane to to trochę jest ale ujdzie w tłoku. Natomiast stu – to ani chybi znak, że jakaś zadyma się szykuje. A gdy pojawi się nagle 50 tysięcy ZOMO-wców ? Ani chybi WOJNA !!!

Mistrzostwa mistrzostwami ale spytam min.Gowina - co wspólnego ma sierp i młot z piłką kopaną, że z beztroską podchodzi do perspektywy kilkudziesięciu tysięcy na raz fascynatów sierpa i młota na polskich ulicach ?Bo się szykuje spęd, który wycieczką przedszkolaków nie będzie. Będą chłopy do bitki i do wypitki, a że Rosjanin za kołnierz nie wylewa to po wypitce mordobicie jest jak najbardziej prawdopodobne...

Zatem sierp i młot będzie legalny choć bez związku z Euro2012. Nie będzie za to legalny (choć wg logiki min.Gowina powinien) transparent z napisem np. „Donald, matole, twój rząd obalą kibole”, który ma o wiele więcej wspólnego z futbolem od sierpa i młota bo wiadomo, że premier zapalonym kopaczem piłki jest. A że premier cieszy się wielką popularnością u społeczeństwa, zatem taki transparent na ulicy jest tym bardziej umotywowany i jest tzw. oczywistą oczywistością. I druga rzecz – z takim transparentem zwykły spacerowicz czy dziesięciu zwykłych spacerowiczów na ulicę nie wyjdzie, no bo po co ? Wyjdą z nim kibice, których natychmiast co ? Zwinie policja ! Bo dziś wystarczy z polską flagą w polskie święto narodowe maszerować po ulicy by zostać zapakowanym do aresztu.

Gdyby wobec powyższych „samo ubranie takiej koszulki, w świetle prawa, nie jest jeszcze propagowaniem komunizmu” powiedziała ministra Mucha albo minister Nowak, byłoby to zrozumiałe. Powiedział to niestety uważany za jednego z mądrzejszych gości w rządzie Donalda Tuska. Na dodatek liczy na kulturę wschodnich gości. Koń by się uśmiał....

Wydawałoby się, że minister sprawiedliwości jest od stania na straży polskiego prawa. Min. Gowin w tym przypadku nie stoi. Min. Gowin nawet nadużywa urzędu by usankcjonować łamanie przez rosyjskich kibiców art.256 kodeksu karnego RP. Ci wybierający się na mistrzostwa do Polski dali wyraźnie do zrozumienia, że honorować polskiego prawa nie mają zamiaru, Gowin jednak „ma nadzieję”, że odstąpią od zamiaru użycia prowokatorskich komunistycznych gadżetów. Jakby nie wiedział, że Rosjanin gdy mówi – to robi, w odróżnieniu od takiego premiera RP, który gdy mówi – to tylko mówi....

Minister sprawiedliwości nie ma prawa mieć nadziei. Minister sprawiedliwości ma mieć pewność, że nikt polskiego prawa łamał nie będzie – ani polityk, ani zwykły obywatel, ani nikt kto w Polsce przebywa jako gość z obojętnie jakiego powodu. Minister sprawiedliwości jeśli zachodzi choć drobne podejrzenie, że to prawo może być złamane powinien podjąć odpowiednie czynności by do tego nie doszło.

To, co właśnie robi Gowin jest wchodzeniem z zapaloną świeczką do magazynu z trotylem ! To, co robią władze RP jest wchodzeniem do magazynu z trotylem z pochodnią - nikt nie uwierzy, że POkrętne POinformowanie Rosjan jakoby w Polsce zakaz propagowania totalitarnych ustrojów państwowych nie istniał było działaniem z niewiedzy. Było to działanie jak najbardziej celowe, włącznie z piruetami ministry Muchy, namawiającej rosyjskich piłkarzy do zmiany hotelu - ministra za te kilka miesięcy od października tak się nawygłupiała, że powyższe działanie pójdzie na konto kolejnego wygłupu. Chyba tak sobie kombinowało słońce Peru. Owszem, poszłoby gdyby nie „argument” ministry – bo 10 czerwca pod Bristol przyjdzie Kaczyński złożyć kwiaty i zapalić znicz ofiarom smoleńskim. Ministra Mucha mimo wszystko jest hmmmm... za mądra by sobie takie coś wymyślić, ale za ślepa by odmówić szefowi przepchnięcia takiego argumentu.

Minister Gowin udaje, że jest euro koko czyli euro spoko. Niech zatem wejdzie do klatki z bykiem, pokaże mu muletę i powie mu, że to tylko chusteczka do nosa ??

http://www.rmf24.pl/tylko-w-rmf24/wywiady/kontrw...

Etykietowanie:

napisz pierwszy komentarz