bez w s t y d * P O dziękowanie / celebrytki
Najazd kibiców na Polskę, czyli zabawa i... zagrożenia
Rosyjscy kibice zapowiadają, że podczas meczów swojej drużyny na Euro 2012 na stadionach będą głośni i pomysłowi. Ale do Polski w związku z meczami Sbornej wybierają się też chuligani. Nic dziwnego, że czerwiec będzie dla policji i wszelkich służb porządkowych miesiącem wzmożonej pracy.
- Mamy cały arsenał środków pirotechnicznych, który wykorzystamy na stadionach w Warszawie i we Wrocławiu. Udaje nam się przenosić je przez kordony rosyjskiej policji. Tym bardziej oszukamy Polaków. Poza tym petardy i race można dokupić w Warszawie. Będzie prawdziwe ogniowe show - wyjawił anonimowo jeden z kibiców Spartaka Moskwa.
Głos zabiera też szef fan klubu Spartaka Oleg Mosfilmowski, który "na podstawie doświadczeń z niedawnego wyjazdowego meczu z Legią w Pucharze Europy" stwierdza, że "stosunek do rosyjskich kibiców w Warszawie jest negatywny".
Już po losowaniu grup finałowych EURO 2012, kiedy okazało się, że Polska i Rosja zagrają w jednej grupie, dziennik "Moskowskije Nowosti" ostrzegał, że "UEFA otrzymała mecz o najwyższym stopniu wybuchowości", a spotkanie 12 czerwca "może zakończyć się wielkimi burdami".
Rosja zamówiła w Polsce 42 specjalne pociągi dla kibiców Euro 2012: Głos
**********************************************
eine kleine "Tu-" Provokazion
***************************************
J. Jankowska : Reprezentacja rosyjska - polski kompleks ?
Dlaczego min.Mucha prowadzi z delegacją rosyjską negocjacje, by "dla swojego dobra" zmienili siedzibę ? Co im grozi?
Jarosław Kaczyński, który przejdzie 10 czerwca w rocznicowej procesji by złożyć kwiaty i zapalić znicze przed pałacem prezydenckim ? Że będą transparenty, które mogą urazić rosyjskich sportowców ? Jeszcze ich nie ma, ale władza daje sygnał "Ci ludzie związani z Kaczyńskim zdolni są do wszystkiego". Z drugiej strony jakiś głęboko zakodowany w genach kompleks wobec Rosjan. Nie urazić, nie denerwować Wielkiego Brata. Jeszcze nie potrafimy czuć się wolnymi obywatelami w wolnym kraju, choć nimi naprawdę jesteśmy. Ci, którzy głęboko przeżywają rocznicę śmierci prezydenta, mają prawo publicznie to uczcić. To nasza wewnętrzna, bolesna sprawa. Jeśli przy tej okazji pojawiłyby się transparenty poniżające jakiś naród, od tego jest policja, by taki transparent usunąć. Nie wykluczam nawet świadomej z tymi transparentami prowokacji. Może nawet byłaby zadyma. No to co? Że niby wstyd, tracimy wizerunkowo itp. Jaki wstyd?
Jesteśmywolnym, żywym, demokratycznym krajem, a w takim ścierają się poglądy, rywalizują ze sobą partie, buzują emocje. To jest w demokracji NORMALNE. Nasze wizerunkowe strachy to ten potworny kompleks niższości przekazany nam w genach przez przodków, którzy żyli 124 lata jako obywatele drugiej kategorii obcych państw. Czas otrząsnąć się z tamtej przeszłości. Zaborcy są dziś naszymi partnerami i tak ich trzeba traktować - NORMALNIE. Obydwie postawy: oskarżycielska w roli ofiary epatującej ranami i nadwrażliwa, tzw. polityczna, by za wszelką cenę nie urazić kolosa - utrwalają ten sam niewolniczy syndrom - kompleks niższości. Osobiście się przeciw temu buntuję.
Poza wszystkim jestem przekonana, że po pięknym wystąpieniu szefa rosyjskiej delegacji, który uznał, że Torwar, gdzie leżały trumny ofiar katastrofy smoleńskiej, nie może być dla nich miejscem "strefy kibica", bo to byłaby ( w domyśle) profanacja, otóż po takich słowach, nikt nie ośmieli się wywiesić antyrosyjskiego transparentu,
Osobiście delegacji rosyjskiej za ten gest dziękuję. Jesteście spoko. To wstyd, że o tym nie pomyślały władze Warszawy.
APPENDIX.
- nissan - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
1 komentarz
1. jesli dobrze zrozumiałam,to dobrze IGRZYSKA ocenia tylko ok 30 %
Polek i Polaków....
super "optymizm"
gość z drogi