Sławni konstruktorzy, inżynier Jacek Karpiński

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz
    W mroźną lutową noc 21 lutego 2010 roku w wieku 83 lat zmarł we wrocławskim szpitalu,zapomniany przez Polskę genialny konstruktor
 
           Pan Inżynier Jacek Rafał  Karpiński, twórca minikomputera K-202
 
 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Pan inżynier Jacek Karpiński, wyprzedził  wszystkie technologie światowe z "Bilem" Williamem  Gatesem, prezesem zarządu korporacji Microsoft przynajmniej o 10 lat
Nigdy nie miał łatwego życia.
 
 
Wojna Obronna 1939 rok, Szare Szeregi,słynny Batalion Szturmowy "Zośka"; w plutonie "Alek", później "SAD" Trzykrotnie odznaczony Krzyżem Walecznych. Powstanie Warszawskie.
Po prostu "Mały Jacek" z Batalionu "Zośka"
Urodził się w  dniu . 9 kwietnia 1927 w Turynie, był synem Adama, taternika,alpinisty, himalaisty, konstruktora samolotów
 
  Uczestniczy w akcji na niemiecki  posterunek kolejowy w Sieczychach 20 sierpnia 1943 roku. W Akcji tej zginął dowódca "Batalionu Zośka" Tadeusz Zawadzki. Pod Celestynowem i Urlami. Ciężka ranny w kręgosłup w pierwszym dniu Powstania Warszawskiego.
 Konwojuje transport  z bronią z Dolnego Mokotowa na plac Zawiszy. Pech. Strzelanina. Na rogu Chałubińskiego i Koszykowej niemieckie kaemy wytłukły prawie cały oddział. On dostał kulę w kręgosłup. Ot, i cała powstańcza historia. Trzy dni później zginął Kamil Baczyński, który był w tym samym plutonie
 Armia Krajowa, szykany w PRL więc wegetacja w  bolszewickiej rzeczywistości.

W 1959 r. PAN przedstawiła jego kandydaturę do konkursu UNESCO dla młodych naukowców. Jacek wygrał: zdobył jedno z sześciu stypendiów na dwustu kandydatów. Poszedł na Harvard. A po zakończeniu stypendium dostał propozycje pracy na uczelniach w USA. Jednak uparł się, żeby pracować dla Polski.

By ponownie władza ludowa, bolszewicy dali znać o sobie.

Pod koniec  już zaczął 1978 roku zaczął  pracować na roli, hodować, bo jak sam mówił, "lepiej żyć z prawdziwymi świniami"
 
Zmarł być może z głodu bo na zanik mięśni. Działo się to w czasie, kiedy III Rzeczypospolita chce być przyjęta do "20" najbogatszych krajów świata
 
 

 

Minikomputer K-102, zaprojektowany w 1969 roku,16 bitowy minikomputer wykonujący milion operacji na sekundę, był  pierwszym komputerem  na świecie wykorzystującym adresowanie stronicowe . Wynalazek Pana Jacka  Karpińskiego pozwalał na zwiększenie ilości dostępnej pamięci. K-202 był szybszy niż wyprodukowane 10 lat później komputery IBM PC. Po wyrzuceniu z pracy inżyniera Karpińskiego ani Polacy, sowieci nie potrafili skopiować i zbudować nowego komputera. Władze PRL uznały go za tak niebezpiecznego, że skarżono się na niego, generałowi, politrukowi I Armii Wojska Polskiego, później premierowi Piotrowi Jaroszewiczowi.
 
K-202 był zbudowany na bazie systemów małej i średniej skali integracji. Pracował z prędkością miliona operacji na sekundę. Był szybszy niż pecety w dziesięć lat później! Zastosowałem tam kompletną nowość - powiększenie pojemności pamięci przez adresowanie stronicowe. To mój wynalazek. W Londynie, na wystawie w Olimpii, stały obok siebie: brytyjski Modular One, amerykańskie maszyny i K-202 - wszystkie 16-bitowe. I wszystkie miały 64 kilo pamięci, a K-202 - 8 mega! Wszyscy pytali, jak to zrobiłem. Odpowiadałem, że zrobiłem i, jak widać, działa. W jakiś czas później przyjechał do mnie do Warszawy konstruktor z CDC. To była wtedy jedna z największych amerykańskich firm komputerowych. Chciał się dowiedzieć, jak dokonałem cudu. Powiedziałem mu, żeby się domyślił, bo to bardzo proste. Myślał dwa dni - i nic. To mu w końcu powiedziałem. Potem przyjechał następny inżynier z DEC. Też mu powiedziałem. Trzy lata później stronicowanie było już stosowane przez wszystkich producentów i jest stosowane powszechnie do dzisiaj. Głupio, że tego nie opatentowałem.”
 
Mimo swego Geniuszu Jacek Karpiński pozostał postacią prawie całkowicie nieznaną.
Po wyjeździe do Szwajcarii  w 1981 roku współpracował ze Stefanem Kudelskim. Stworzył robota sterowanego głosem i Pen-Readera. 
Uroczystości żałobne odbyły się w Katedrze Polowej Wojska Polskiego. Celebrował je biskup Generał Dywizji, profesor Tadeusz  Płoski, mówiąc"
 
„Żegnamy  człowieka geniusza, wielkiego Polaka i patriotę, którego nazwisko jest znane głównie pasjonatom informatyki. Jego największe osiągnięcia przypadały na okres komunizmu w Polsce.

Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Lech Kaczyński nadał pośmiertnie Krzyż Komandorski Orderu Odrodzenia Polski za wybitne osiągnięcia w dziedzinie konstrukcji komputerowych, za zasługi dla rozwoju polskiej nauki jednemu z najwybitniejszych polskich informatyków i elektroników, twórcy pierwszego polskiego minikomputera K-202 Jackowi Karpińskiemu.

 

Wieczna Cześć i Chwała Jego pamięci

Etykietowanie:

8 komentarzy

avatar użytkownika Jacek Mruk

1. Szanowny Panie Michale

Wielu ludzi o wiedzy na skalę Światową
Czerwona zaraza zniszczyła, bo nie była gotową
Zrozumieć wartości jakie ci ludzie sobą przedstawiają
Także dlatego, że do Polski przywiązanie mają
Obcy pochodzeniem w Polsce wtedy nami rządzili
Dzisiaj ponownie tacy się do władzy dołączyli
Sprzedają Polskę i niszczą co tylko mogą
Naiwnym zrobili tańce, by bawili się nogą
Wszystko co przedstawia wartości dla Polskiego Narodu
Przestawili jako politykę nie godną nawet głodu
Gdy głód jednak zajrzy do ich domów
Mogą dokonać za kłamstwa na nich pogromów
Pozdrawiam

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

2. Pan Jacek Mruk,

Szanowny Panie Jacku,

Piękny wiersz. Ma Pan racje czerwona zaraza zniszczyła, wymordowała wielu słynnych Polaków.

Ukłony

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Jacek Mruk

3. Szanowny Panie Michale

Oni są bestiami krwi łaknącymi
Jak jakieś wampiry ją chłepcącymi
Może osinowy kołek nas oswobodzi
By nie było powtórki Łodzi
Pozdrawiam

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

4. Pan Jacek Mruk,

Szanowny Panie Jacku,

Zgoda.

Ukłony

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Maryla

5. Szanowny Panie Michale

"zmarł we wrocławskim szpitalu,zapomniany przez Polskę genialny konstruktor."

Tak komuniści i ich nastepcy w III RP "płacili" i "płacą" Polakom, którzy poświęcili swoje życie Ojczyźnie. Jak nie kulą w potylicę, to zepchnięciem na margines i zabiciem przez zamilczenie.

Po 10 kwietnia 2010 r. zabrakło tych, którzy chcieli oddać cześć wszystkim tym zniszczonym przez dwa totalitaryzmy Polakom. Teraz musimy walczyć o pamięc i cześć dla Nich wszystkich.

Wieczna Cześć i Chwała Jego pamięci

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

6. Do Pani Maryli,

Szanowna Pani Marylo,

Jak dziś obserwuje polska scenę polityczną, to odnoszę wrażenie, że tamte czasy wracają.
Tegoroczne nakłady na naukę i szkolnictwo zmniejszono 0 15 %.

Ukłony moje najniższe

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika benenota

7. Wdziecznosc elit rzadowych,historykow,swiata nauki nie ma granic

Witam.
Dobrze ze przypomina Pan tego geniusza.
Wielka szkoda dla Niego i dla naszego narodu ze tylko garstka ma zielone o Nim pojecie.

Pozdrawiam-Benenota

Tak mi tu dobrze...ze dobrze mi tak.
avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

8. Pan benenota

Szanowny Panie,

Bardzo mi miło.
Dziś nikt o niczym i nikim nie pamięta. Giną w przepastnych bibliotekach nasi bohaterowie. Za lat dwadzieścia współcześni "europejczycy" zlikwidują biblioteki

Ukłony

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz