"Pokojowy marsz na rzecz Węgier" 21 stycznia w Budapeszcie. Jestesmy z Wami, Węgrzy !

avatar użytkownika Maryla

W ten sposób uczestnicy marszu pokażą jak "ważne jest dla nich to, że Węgry powstały i są niepodległe".

Dziękujemy Gajzecie za informację. Nie polecam całej treści, bo piszą w ten sam sposób jak o naszych Marszach , szczególnie Marszu Niepodległości.

Ale dzięki Gajzeto za info :)

 

 

Etykietowanie:

30 komentarzy

avatar użytkownika Maryla

1. http://zdjecia7.wordpress.com

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

2. 21 bm. planowany jest w

21 bm. planowany jest w Budapeszcie "pokojowy marsz" zorganizowany przez
dziennikarzy, intelektualistów,i ludzi biznesu, którzy od dawna i obecnie udzielają
poparcia partii Fidesz pod przewodnictwem V.Orbana, wybranym w wyborach
2010 roku.
Uzasadnieniem organizowanej demonstracji jest oświadczenie"

"Z rosnącym niepokojem patrzymy, jak mylące i stronnicze media międzynarodowe wzmacniają fałszywe i niesprawiedliwe postrzeganie naszego kraju, co przynosi
coraz więcej szkód naszej gospodarce i społeczeństwu węgierskiemu" - głosi
deklaracja organizatorów marszu.
"Wszyscy przynieście świecę! Włożcie najlepsze
ubrania, wezcie ze sobą transparenty i przyjdzcie na marsz."

Również dzisiaj , obok budynku parlamentu zaplanowano demostracje pod hasłem:
"Ręce przecz od Wegier".
"Uważamy za niedopuszczalne, że inni chcą decydować za nas, kto powinien kierować
naszym krajem i jak powinniśmy prowadzić nasze własne życie. Ostatecznych decyzje należą do naszych władz, prawa i Konstytucji, do nas - Węgrów " - czytamy w apelu.

Organizatorzy planują doręcznie deklaracji ambasadom krajów które krytykują rząd
Orbana.
Fidesz oświadczył, że nie chce brać udziału w żadnej demonstracji. Zastępca przewodniczącego partii Lajos Kosa powiedział, że partia zorganizuje masową
demonstracje poparcia dla swego rządu 15 Marca, w rocznicę rewolucji węgierskiej
w 1948 roku przeciw okupacji Habsburgów.
Więcej:http://blogs.wsj.com/emergingeurope/2012/01/13/supporters-of-hungarian-government-revving-up-for-show-of-strength/?mod=WSJBlog&mod=emergingeurope

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

3. Pięta: Precz z czerwonymi łapami od niepodległych Węgier!

Stanisław Pięta: Bronimy zasad i wartości. Nie możemy pogodzić się z tak rażącą dysproporcją w traktowaniu państw w UE przez europejską biurokrację. Dla jednych są ciepłe słowa solidarności i wsparcie finansowe w setkach milionów euro - mówię tutaj o Grecji i Włoszech, a dla Węgier pouczenia i ostatnio ordynarny szantaż: jeżeli nie zmienicie konstytucji to wstrzymamy wypłatę z funduszy unijnych. To takie małe "Monachium".

Prawo stanowienia Węgrów o sobie samych to jedna rzecz, a druga - unijne przepisy, na które godzili się wchodząc do wspólnoty. Przecież UE ma prawo interweniować, jeśli – załóżmy - w danym kraju wprowadzany jest jakiś chory system.

Dlaczego chory system? Węgry rzeczywiście mają wysoki dług publiczny, przekraczający 80% to mniej więcej tyle co Belgia, ale czy rząd belgijski ćwiczony jest szpicrutą? Deficyt budżetowy na poziomie 3 %, znacznie mniej niż zdarzało się Niemcom i Francji. Bezrobocie na Węgrzech wynosi 11% to mniej niż w Polsce nie mówiąc o Hiszpanii. Inflacja tylko 3.5%, co sami Węgrzy uznają za poziom wysoki, a na tle innych krajów UE to całkiem znośny pułap. Nie ma żadnych podstaw do takiego traktowania Węgier przez UE.

Jakie reformy węgierskie budzą największy niepokój UE?

UE chce narzucić Węgrom zamianę konstytucji i ustawodawstwa. Zmiany w usytuowaniu ciał kierowniczych węgierskiego banku narodowego przedstawiane są jako zamach na niezależność banku. Moim zdaniem to zemsta za trafną politykę podatkową rządu premiera Orbana. Oczywiście krytykowane są też zapisy dot. małżeństwa jako związku mężczyzny i kobiety oraz przepisy antyaborcyjne.

http://www.fronda.pl/news/czytaj/tytul/pieta:__18305

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika ciociababcia

4. Murem za Orbánem

Murem za Orbánem
Nasz Dziennik, 2012-01-13

Z László Csizmadią, przewodniczącym Forum Konferencji Współpracy Obywatelskiej - federacji węgierskich organizacji pozarządowych, rozmawia Piotr Falkowski

Co spowodowało, że Państwa federacja zabrała głos w sprawie bieżącej polityki?
 - Chcieliśmy wesprzeć protest 21 stycznia. Popieramy też wszystkie inne demonstracje, które stają po stronie rządu i podjętych przez niego słusznych środków obrony i podtrzymania suwerenności Węgier. Jesteśmy największą federacją stowarzyszeń i organizacji społecznych w całej Niecce Karpackiej - nasz głos jest bardzo reprezentatywny dla aktywnej części narodu. Widzimy, że ogień oporu pali się jeszcze zbyt słabo. Chcemy jak najusilniej go wzniecać poprzez masową mobilizację ludzi, aby w odpowiednim czasie każdy zrobił to, co do niego należy.

Uważa Pan, że właśnie teraz jest ta szczególna chwila, gdy przywódcy państwa potrzebują silnego wsparcia społeczeństwa?
- Tak. Zmusza nas do tego presja międzynarodowa, której chcemy dać odpór. A tak naprawdę wsparcia zjednoczonych społeczeństw potrzebują nie tylko Węgry, ale cała Europa, ponieważ jest dotknięta kryzysem, który - jak uważamy - pochodzi z zewnątrz. Węgry chcą pokazać, że potrafią same rozwiązywać własne problemy. Jest to polityka nielubiana i nieakceptowana w międzynarodowych kołach finansowych. Nasz protest nie jest skierowany przeciw Unii Europejskiej jako takiej, bo chcemy blisko współpracować z całą Europą, ale sądzimy, że nasze demonstracje pozwolą w negocjacjach z MFW i Komisją Europejską odnaleźć szersze pole manewru w celu rozwiązania wspólnych problemów. W jakiś sposób dotyczy to też Polski. Dziękuję za rozmowę.

http://www.radiomaryja.pl/artykuly.php?id=1141410

Ostatnio zmieniony przez ciociababcia o sob., 14/01/2012 - 21:03.

ciociababcia

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

5. Do Pani Maryli,

Szanowna Pani Marylo,

Polak Węgier dwa bratanki.

Gratulujemy Braciom Węgrom, że dali należyta odprawę komunistom.

Ukłony moje najniższe

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Maryla

6. Szanowny Panie Michale

gratulujemy Węgrom i zazdrościmy !
Kiedy Polacy zdobędą się na taki krok?

Pozdrawiam serdecznie

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

7. 17 stycznia (wtorek) o godz. 12 tej na ul Jasnej 14

Polska - Węgry wspólna sprawa!

W dniu 13 stycznia na posiedzeniu sejmu, przed
głosowaniami  poseł  PiS  Stanisław Pięta  wszedł  na mównicę i złożył 
wniosek formalny o przerwę i zwołanie Konwentu Seniorów. Celem Konwentu
miało być przedyskutowanie i poddanie pod glosowanie , jeszcze na
bieżącym posiedzeniu, projektu Uchwały Sejmu Rzeczpospolitej
 wyrażającej solidarność z Węgrami. Niestety, wniosek o przerwę  został
przez salę odrzucony.

Poseł   w swoim przemówieniu stanął  w obronie Węgier.
Stanisław Pięta mówił o bezprecedensowych naciskach ze strony UE na
Węgry.

Miedzy innymi powiedział -,, Węgrzy ,mają prawo do
swojej Konstytucji, Węgrzy mają prawo do oceny zbrodniczego systemu 
komunistycznego, Węgrzy mają  prawo do ochrony rodziny i
przeciwstawiania się aborcji”

Poseł  Pięta powiedział także "Precz z czerwonymi łapami od niepodległych Węgier"

KE nasiliła presję na Węgry zapowiadając otwarcie trzech procedur karnych w celu wymuszenia zmiany"złych" ustaw. 

Węgry muszą się wycofać z przepisów, które UE traktuje jako zagrożenie demokracji.

Na przyszłym posiedzeniu sejmu zostanie zgłoszony tekst Uchwały dotyczącej dyktatu  UE wobec Węgier.

Prezes PiS  Jarosław Kaczyński powiedział, że jego zdaniem,
UE może wobec Polski  w przyszłości zastosować podobne formy nacisku.

W związku z zaistniałą sytuacją posłowie  Arkadiusz
Czartoryski oraz Stanisław Pięta  organizują w  Warszawie w dniu 17
stycznia (wtorek) o godz. 12 tej na ul Jasnej 14  pikietę pod  Siedzibą
Przedstawicielstwa Unii Europejskiej.

 

Prezentujemy projekt uchwały: 

Uchwala Sejmu Rzeczpospolitej w sprawie dyktatu UE wobec Węgier.

Sejm Rzeczypospolitej Polskiej uznaje ,że brutalna
krytyka Węgrów kierowana przez urzędników UE  jest sprzeczna z ideą
samostanowienia narodów. Sejm RP wyraża sprzeciw wobec gróźb kierowanych
do rządu Węgier. Węgry suwerennie stanowią o swojej przyszłości w
oparciu o demokratyczny werdykt wyborczy.  Zadania kierowane przez UE
 pod adresem Węgier ,wymuszające na suwerennym kraju zmiany konstytucji i
licznych ustaw pod groźba wstrzymania wypłat funduszy europejskich  są
skandalicznym precedensem. Dumny  węgierski naród w historii, niejeden
raz dał świadectwo swojego przywiązania do Wolności i Niepodległości.
Węgrzy zasługują na szacunek i zaufanie międzynarodowe. W tej trudnej
dla Węgrów chwili, Sejm Rzeczpospolitej przesyła narodowi węgierskiemu
wyrazy solidarności i przeciwstawia się naciskom organizacji
międzynarodowych na rząd węgierski. Sejm Rzeczpospolitej stwierdza ,ze
Wolność i Demokracja ,wartości będące podstawą UE, powinny być szanowane
przez   organy  UE nie posiadające demokratycznego mandatu wyborczego.
Sejm Rzeczpospolitej uznaje pełne prawo narodu węgierskiego  do wyboru
własnej drogi naprawy gospodarki i państwa.


http://warszawskipis.pl/pl/entry/polska-wegry-wspolna-sprawa.html

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

8. 17 stycznia 2012 POLACY !!!

17 stycznia 2012

POLACY !!! POMÓŻMY WĘGROM. DZISIAJ ONI JUTRO MY.
ORGANIZUJEMY PIKIETĘ PRZED SIEDZIBĄ KOMISJI EUROPEJSKIEJ W OBRONIE
WĘGIER WE WTOREK 17 STYCZNIA O GODZ 12/00 PRZY ULICY JASNEJ 14/16 KE
nasiliła w środę presję na Węgry, zapowiadając otwarcie trzech procedur
karnych w celu wymuszenia zmiany budzących kontrowersje nowych
przepisów. Decyzje mają zapaść do wtorku. Chodzi przede wszystkim o
węgierski bank centralny (Orban pomaga węgierskim rodzinom wyjść z
pułapki kredytowej zach. banków); reformy sądownictwa; zmiany w
konstytucji węgierskiej (Węgrzy zapisali, że chronią małżeństwo jako
związek mężczyzny i kobiety) ograniczenie niezależności urzędu ds.
ochrony danych, sądów i wielu innych ustaw demokratycznego państwa
węgierskiego. Dyktat MFW i KE jest skandalem na niespotykaną skalę.
Inne państwa europejskie wielokrotnie przekraczały dopuszczalny deficyt
finansów (np: Francja, Grecja, Włochy, Hiszpania)i włos nikomu nie
spadł z głowy.WĘGRZY NA POMAGALI W 1920 I 1956 ROKU, BĄDŹMY BRAĆMI

Arkadiusz Czartoryski

http://warszawskipis.pl/pl/entry/17-stycznia-2012.html

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

9. Pikieta w Szeged

Stephen Csurka powiedział, że demonstracja ma na celu wzmocnienie węgierskiego rządu i premiera Viktora Orbana. Demonstracja będzie zorganizowana w niezależności kraju i ustawy zasadniczej ochrony

Szimpátiafelvonulást rządu odbędzie się w przyszłym sobotę po południu w Szeged. Demonstracja - która okolicznych miast, a także wziął udział w South Sad - Csurka Stephen mówił.
W okolicznych wioskach, w tym nazwę "Demokracja = woli większości", "Węgry są Węgrzy", "Wolność lub pożyczki", "fee-FAW-FUM z bolszewicką strategii" hasła były odczytywane.

Pod posągiem  Kossuth z około pięciuset osób na widowni w przemówieniu w imieniu Laszlo Kovacs, Hódmezővásárhely i Dobák Laszlo, Csongrad Rady i członek Fidesz Csurka Stephen, prezes Miep.

Csurka Stephen powiedział: "Węgry nie widzią zagrożenie agresją, Węgry, Węgry nie chce się zmienić". Csurka Stephen, masa węgierskiego chrześcijańskiej ma siłę woli do osiągnięcia, że "przemoc, bezprecedensową współpracę międzynarodową nazwać podłym" nie mogą być umieszczone ponad wolę dwie trzecie kraju

http://www.hirado.hu/Hirek/2012/01/14/19/A_kormany_mellett_tuntettek_Szegeden__fotokkal.aspx

video

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

10. A kormány mellett tüntettek

A kormány mellett tüntettek Szegeden - fotókkal

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

11. Jobbik Budapeszt

Przewodniczący Gábor Vona na demonstracji powiedział, kraj musi wyjść z UE.

 Potrzebę wycofania z UE wg prezes partii Jobbik jest wykazanie, w sobotę pod przedstawicielstwem Komisji Europejskiej na Węgrzech . Gabor napisał list w środę do José Manuel Barroso, Komisja Europejska że niezależność Węgrier została naruszona. Polityk podkreślił, że referendum powinno zdecydować kraju wystąpienie z Unii. Jego słowa po tłum do wyjścia! Precz z Trianon i hasła skandowali.

A Jobbik EU-ellenes tüntetése

http://www.hirado.hu/Hirek/2012/01/14/16/Unios_zaszlot_egettek_a_Jobbik_...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika ciociababcia

12. UE szantażuje Węgrów

UE szantażuje Węgrów: dostaniecie pomoc, jak zmienicie definicję małżeństwa

Przedstawiciele Unii Europejskiej ponownie zagrozili władzom Węgier, że wycofają pomoc finansową dla tego kraju, jeśli z konstytucji nie zostanie usunięty zapis, definiujący małżeństwo jako związek wyłącznie mężczyzny z kobietą.(sic!)

Tak zwana „wiosenna konstytucja” przyjęta na Węgrzech w maju ub. roku zbulwersowała europejskich i amerykańskich oficjeli. Zmieniona ustawa zasadnicza nie tylko chroni tradycyjne małżeństwo, ale także życie dzieci od poczęcia i podkreśla wagę wartości chrześcijańskich, decydujących o tożsamości Węgrów. W dokumencie w rozdziale poświęconym prawom człowieka nie znalazł się forsowany przez kraje unijne zapis o ochronie prawa ze względu na orientację seksualną.

Węgierski dziennik „Magyar Nemzet” napisał w tym tygodniu, że UE znacznie ograniczy pomoc finansową dla Węgier, chyba że władze tego państwa zmienią definicję małżeństwa i wycofają oskarżenia przeciwko byłemu premierowi socjalistycznemu Ferencowi Gyurcsany. Węgierska gazeta powołała się na anonimowe źródła z Brukseli. Jednak rzecznik komisarza do spraw gospodarki uznał te „rewelacje” za nonsensowne.
Komisja Europejska wydała jednak oświadczenie, grożąc wszczęciem kroków dyscyplinarnych przeciwko Węgrom, z powodu przyjęcia nowej konstytucji. Przedstawiciele KE stwierdzili, że są gotowi w pełni wykorzystać wszystkie swoje uprawnienia do analizy zgodności węgierskiego prawa z prawem unijnym. Komisja zastrzegła sobie także prawo do podjęcia wszelkich kroków, które uzna za właściwe, w tym możliwości uruchomienia procedury odnoszącej się do postepowania dyscyplinarnego w sytuacji naruszenia prawa unijnego (art. 258 traktatu o UE).

Ks. Shenan J. Boquet, prezes Human Life International wezwał przywódców politycznych na Węgrzech, by oparli się taktyce zastraszania ich wysiłków, zmierzających do odbudowy kultury życia w społeczeństwie, już dotkliwie odczuwającym spadek liczby ludności wskutek licznych aborcji.

Ks. Boquet w specjalnym oświadczeniu dla prasy przyznał, że jest to klasyczny szantaż finansowy ze strony możnych w Brukseli. Zdaniem kapłana, UE szantażuje i ciemięży kraje, będące w gorszej sytuacji ekonomicznej. Najpierw je niewoli, a następnie oferuje „pomoc” warunkową. Duchowny wyjaśnił, że stawiane przez dygnitarzy z Brukseli warunki godzą w suwerenność kraju i obrażają kulturę narodową. Zaznaczył także, że to dopiero początek walki o prawo do suwerenności, prawo do życia i tradycyjnej rodziny na Węgrzech.

Źródło: LifeSiteNews.com,AS.

http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=XOV1H1o2LsY

http://www.piotrskarga.pl/ps,9008,2,0,1,I,informacje.html

ciociababcia

avatar użytkownika ciociababcia

13. Kościół do Unii Europejskiej - nie bójcie się Orbana!

Węgry: Kościół do Unii Europejskiej - nie bójcie się Orbana!

Unia Europejska, jak to ma w swoim zwyczaju, załamuje ręce gdy do władzy w jednym z krajów członkowskich dochodzi rząd prawicowy. Tak jest i tym razem, rządowi Wiktora Orbana zarzuca się wszystko co najgorsze, łącznie z odchodzeniem od demokracji. Dużo spokojniej na zmiany na Węgrzech patrzy tamtejszy Kościół.

Ks. bp János Székely z archidiecezji ostrzyhomsko-budapeszteńskiej przypomniał zagranicznym dziennikarzom, że to, co najbardziej oburza niektóre kręgi opiniotwórcze w Europie czy w administracji Baracka Obamy, to jasna obrona w nowej ustawie zasadniczej chrześcijańskich wartości, w tym życia ludzkiego i instytucji rodziny.
Hierarcha przyznał jednak, że pierwotny projekt Fideszu, dotyczący zmiany ustawy medialnej, był rzeczywiście zbyt restrykcyjny, ale nie ma nad czym podnosić krzyku, gdyż został uchwalony w wersji skorygowanej i w pełni zgodnej z prawem europejskim.

Sporo kontrowersji budzi też ustawa wyznaniowa, radykalnie redukująca liczbę oficjalnych wspólnot religijnych na Węgrzech. Bp Székely zaznacza jednak, że problem wyłudzania państwowych dotacji na fikcyjne szkoły czy szpitale należące do związków wyznaniowych był w jego kraju całkiem realny. Stąd wprowadzone zmiany, które w rzeczywistości nie ingerują w samo legalne istnienie wspólnot i Kościołów, a jedynie ukrócają nadużycia niektórych z nich – wyjaśnia biskup.

Hierarcha podkreślił, że Kościół nie jest entuzjastą wszystkich działań Orbana. Bp Székely zaliczył do błędów zmiany wskazujące na chęć podporządkowania banku centralnego, co niezależnie od rzeczywistych intencji i skutków tego posunięcia wystawiło węgierski rząd na oskarżenia. Podobnie rzecz się ma z inicjatywą pomocy zadłużonym we frankach szwajcarskich i euro, bez uprzedniego porozumienia się z bankami.

Źródło: Radio Watykańskie

http://www.piotrskarga.pl/ps,8997,2,0,1,I,informacje.html

ciociababcia

avatar użytkownika Maryla

14. bezczelnośc komuny. TEN CO KŁAMAŁ RANO I WIECZOREM

Ferenc Gyurcsany, Były premier dwóch kadencji i Horn minister finansów Lajos Bokros i Laszlo Bekesi od reform gospodarczych i politycznych wezwali do " Demokratycznej Koalicji" na konferencji w Budapeszcie.

Ferenc Gyurcsany powiedział, że premier Węgier powinien, aby określić sytuację, winien posłuchać zagranicznych opinii, aby wnioski o Węgrach wyciagnąć. Podkreślił również, że rząd Viktora Orbana, "stworzył system tyranii", i straszył środkami konstytucyjnymi. Jednak ważne było, że opozycja "demokratyczna" widzi nie tylko konieczność zmiany rządu, ale także zgadza się, oto co dalej.

http://www.hirado.hu/Hirek/2012/01/15/15/Gyurcsany_Bokros_Bekesi__ez_tor...

Mówiąc o polityce gospodarczej, powiedział, że muszą zwrócić się do rządu egoistyczne, jómódúaknak dobrej polityki. Powiedział, że cięcia w wydatkach na utrzymanie równowagi konieczne reformy strukturalne są niezbędne dla zdrowia, edukacji i systemu emerytalnego ", a to na pewno będzie bolało."
Dziennikarze pytali o co koalicja została  zwiększona z partii opozycyjnych, z kim jest mozliwość współpracy, kiedy Schiffer Andrew zrezygnował z LMP-na i nie może już objąć stanowisko partii, Ferenc Gyurcsany odpowiedzi, LMP nie podjęło jeszcze decyzji, jak głęboko wierzy we współpracę z chętnymi do udziału.

A Demokratikus Koalíció konferenciája - MTI Fotó: Illyés Tibor

MTI Fotó: Illyés Tibor 

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

15. Czartoryski: Przyjdź jutro na


Czartoryski: Przyjdź jutro na pikietę w obronie Węgier



Arkadiusz Czartoryski

-
Będziemy na tej pikiecie z posłem Piętą stali z transparentem i
chorągwią Węgier w celu zamanifestowania sprzeciwu wobec dyktatu jaki
Komisja Europejska kieruje pod adresem Węgier. Nie zostawiamy ich
samych, bo w trudnych momentach oni też o nas pamiętali. Tak było w 1920
czy 1939 r. - mówi portalowi Fronda.pl Arkadiusz Czartoryski poseł PiS,
organizator pikiety.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

16. Minister spraw zagranicznych

Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski rozmawiał telefonicznie z szefem MSZ Węgier Janoszem Martonyim.

Minister Martonyi podziękował za wyważone stanowisko Polski w tej kwestii - poinformowało MSZ. Według biura prasowego rzecznika MSZ, Martonyi zapewnił, że władze węgierskie pozostają otwarte na dialog na temat przeprowadzanych reform ustrojowych i gospodarczych oraz są gotowe wyjaśniać podjęte przez siebie kroki, które budzą kontrowersje wśród międzynarodowej opinii publicznej, a także dokonać ewentualnych zmian w przyjętych regulacjach.

Obaj rozmówcy wskazali na potrzebę umacniania jedności europejskiej, współdziałania w duchu solidarności regionalnej i współpracy polsko-węgierskiej.

Komisja Europejska ostrzegła w minioną środę, że wobec Budapesztu może zostać wszczęte postępowanie prawne, jeśli nie zmieni kontrowersyjnych ustaw, w tym tej, która w opinii Brukseli może zagrozić niezależności banku centralnego. Zaniepokojenie KE i MFW budzą zawarte w konstytucji zapisy o banku centralnym, które odbierają jego szefowi prawo wyboru zastępców oraz zwiększają liczbę członków Rady Monetarnej z siedmiu do dziewięciu, przy czym sześciu ma być mianowanych przez parlament.

Bruksela dała premierowi Węgier tydzień na to, by do unijnych norm dostosowane zostały zarówno nowa ustawa o banku centralnym, jak też reforma wymiaru sprawiedliwości. Jeśli to nie nastąpi, wobec Węgier może zostać wytoczone postępowanie o łamanie reguł unijnych. Komisja zapowiedziała, że swe stanowisko w sprawie kontrowersyjnych ustaw przedstawi 17 stycznia, po zakończeniu ich analizy prawnej.

Rządowi węgierskiemu zarzuca się także posunięcia polityczne mogące stwarzać zagrożenie dla demokracji. Opozycyjna partia socjalistyczna - w nowej konstytucji - została uznana za "organizację przestępczą" jako dziedziczka partii komunistycznej.

Rząd węgierski był atakowany również z powodu ograniczenia prawa Trybunału Konstytucyjnego do orzekania w sprawach budżetowych. Krytykowano wreszcie ustawę o mediach, która weszła w życie 1 stycznia 2010 r., widząc w niej narzędzie cenzurowania środków masowego przekazu przez państwo. Węgierski Trybunał Konstytucyjny uznał jednak niektóre jej przepisy za sprzeczne z ustawą zasadniczą i stracą one ważność w maju tego roku.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

17. Zajmą się Węgrami. Do niczego

Zajmą się Węgrami. Do niczego ich nie zmuszą
Podczas
rozpoczynającej się dziś po południu sesji, Parlament Europejski będzie
debatować nad zmianami w konstytucji tego kraju. Według ekspertów to
tylko symboliczny głos.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

19. Rada komisarzy na sesji we

Rada komisarzy na sesji we wtorek po południu  formalnie zdecyduje, czy wszcząć postępowanie w sprawie naruszenia przepisów przeciwko Węgier w UE -
 powiedział rzecznik.

Olivier Bailly do zagranicznych agencji informacyjnych odpowiedział, że zgodnie z procedurami zatwierdzonymi  w Strasburgu.

Kolegium spotkają się w Strasburgu we wtorek po południu w poniedziałek, tylko na niższym poziomieodędzie  spotkania przygotowawcze Olivier Bailly przyznał jednak: jest prawdopodobne, że postępowanie w sprawie naruszenia zostanie podjęta.


Brytyjska agencja prasowa, na podstawie informacji z Komisji Europejskiej we wtorek bank centralny i organ ochrony danych w przypadku i problem sędziów wieku emerytalnego wszczyna postępowanie przeciwko Węgrom.

http://www.hirado.hu/Hirek/2012/01/16/20/EU_nincs_dontes_a_Budapest_elle...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

20. Joanna Duda-Gwiazda i Andrzej

Joanna Duda-Gwiazda i Andrzej Gwiazda: "Gdy Węgrzy postanowili ratować swój kraj, nastąpił propagandowy atak"

"Od wieków próbowano odbierać nam wolność i dobytek przy użyciu
maczug, mieczy, czołgów i bomb. Dzisiaj, zamiast prymitywnych narzędzi
używa się banków."

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

21. Dzisiaj przed siedzibą

Dzisiaj przed siedzibą przedstawicielstwa Komisji Europejskiej przy
ul. Jasnej 14/16 w Warszawie ogodz. 12.00 pikieta w obronie Węgier.
Przyjdźmy

Presja na Węgry

Z posłem Arkadiuszem Czartoryskim (PiS), organizatorem pikiety solidarności z Węgrami, rozmawia Maciej Walaszczyk


Węgrzy są teraz narodem, który Europa próbuje izolować.
-
Z komentarzy samych Węgrów wynika, że bardzo życzliwie reagują na naszą
inicjatywę, cieszą się, że ktoś w Polsce w ich sprawie się odezwał.
Dziękują i solidaryzują się z nami. Są także pozytywne wypowiedzi w
internecie. Jeden z moich przyjaciół powiedział mi, że na Węgrzech jest
ogromne poruszenie w związku z sytuacją, w jakiej znalazło się to
państwo. Chodzi tutaj nie tylko o presję ze strony wysokich rangą
urzędników unijnych, ale także o niebywały atak ze strony ambasadora USA
w Budapeszcie. Trzeba mieć świadomość, że gabinet Viktora Orbána to
jedyny w Europie nie tylko konsekwentnie prawicowy, ale zakorzeniony w
chrześcijańskich wartościach rząd. Wprawdzie wielu polityków mówi o
sobie, że są prawicowi czy centroprawicowi, jak np. Donald Tusk w
Polsce, ale ich czyny i działania nie odróżniają ich w niczym od
socjalistów.
Co istotne, na Węgrzech mamy rząd wybrany w
demokratycznych wyborach, w odróżnieniu od np. przedstawicieli Komisji
Europejskiej, którzy nie są wybierani w żadnych wyborach, nie posiadają
demokratycznego mandatu.

Co nie przeszkadza im atakować
Węgier za rzekome łamanie standardów i stosować brutalnego szantażu
finansowego. Takich działań w stosunku do Włoch czy Grecji nie było. Nie
mówiąc o przymykaniu oczu na degrengoladę, jaką zafundował temu krajowi
liberalno-lewicowy rząd Ferenca Gyurcsányego...

- Celowo
miesza się sprawy ideowe i polityczne z sytuacją finansową tego państwa.
Wiadomo przecież, że zawiniły tu poprzednie rządy socjalistyczne. Wtedy
Węgry nie tylko nie były przez Brukselę atakowane, ale kierowano do
nich pomoc. Węgrzy to wszystko oczywiście rozumieją i są tą sytuacją
mocno zbulwersowani, o czym świadczy milion ludzi protestujących na
ulicach Budapesztu. To tak, jakby w Polsce na polityczną demonstrację w
stolicy zjechało 3 mln ludzi.

Czemu ma służyć dzisiejsza pikieta przed przedstawicielstwem Komisji Europejskiej w Warszawie?
-
Musimy pokazać naszą solidarność i protest wobec nacisków na Orbána.
Przekażemy również list w tej sprawie. Zastanawiamy się również nad
następnymi krokami, np. pisaniem listów do Komisji Europejskiej.
Ostatnio
szef Komisji Europejskiej José Manuel Barroso wysłał do premiera Węgier
list, w którym zażądał zmian legislacyjnych na Węgrzech, zarzucając im
niezgodność z dyrektywami unijnymi. Przedstawiciele UE otwarcie zażądali
wykreślenia z nowej konstytucji definicji małżeństwa jako związku
kobiety i mężczyzny, grożąc wprost wstrzymaniem wypłat funduszy
unijnych. Gdyby dotyczyły one jeszcze naruszania dyscypliny budżetowej
przez węgierski rząd, to byłoby to jeszcze zrozumiałe, ale tutaj zarzuty
mają charakter polityczny i ideowy. Przecież ani Węgrzy, ani Polacy nie
podejmowali decyzji o wejściu do UE, mając w perspektywie taki kształt
UE, jaki się obecnie wyłania. Osobiście głosowałem za wejściem Polski do
UE, wierząc, że chodzi o solidarność, wolność i swobodę przepływu
ludzi, towarów i kapitału, łatwość w przekraczaniu granic, wymianę
kulturową, międzyludzką. Ale na pewno nie dlatego, by Komisja Europejska
żądała zmian w konstytucji, w prawach sądowniczych lub prawie
rodzinnym. Wykracza to absolutnie poza traktat zjednoczeniowy i nie za
tym opowiadali się ludzie głosujący za integracją ich krajów z Unią. A
ta została niestety zawłaszczona przez lobby socjalistów. Węgrzy w roku
1920 czy 1939 na nikogo się nie oglądali, tylko pomagali Polakom i z
nami się solidaryzowali. Dzisiaj nadszedł odpowiedni moment, by pomóc
im, ponieważ znajdują się pod presją USA, Komisji Europejskiej,
Międzynarodowego Funduszu Walutowego. To nic innego jak ograniczanie
suwerenności tego kraju.

Po pikiecie planują Państwo kolejne działania?
-
Myślimy o utworzeniu komitetu solidarności z Węgrami. Musimy też
poczekać na to, co będzie się działo na linii Bruksela - Budapeszt. Na
razie chcemy pokazać naszym bratankom, że się z nimi solidaryzujemy.
Wiem również, że myślą tak tysiące ludzi w Polsce.

Dziękuję za rozmowę.

http://www.naszdziennik.pl/index.php?dat=20120117&typ=po&id=po29.txt

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

22. Kilkadziesiąt osób, w tym

Kilkadziesiąt osób, w tym politycy PiS, m.in. posłowie Arkadiusz Czartoryski, Artur Górski, Maks Kraczkowski, pikietowało we wtorek przed siedzibą przedstawicielstwa Komisji Europejskiej w Warszawie przeciwko działaniom Komisji wobec Węgier. Zgromadzeni skandują m.in.: "UE ręce precz od Węgier!" i niosą transparenty: "Czerwone łapy precz od Węgier".

- UE ręce precz od Węgier! - skandowali zgromadzeni. Pikietujący trzymali polskie i węgierskie flagi oraz transparenty: "Polska - Węgry wspólna sprawa. Jedna wiara i blizna. Bóg, honor, ojczyzna", "Bracia Węgrzy jesteśmy z wami" oraz "Czerwone łapy precz od Węgier".

Przedstawiciele PiS złożyli w siedzibie przedstawicielstwa KE pismo skierowane do jej szefa Jose Manuela Barroso, dotyczące ostatnich działań tej instytucji wobec Węgier.

PAP

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

23. list do Barroso

Polacy Solidarni z Węgrami Warszawa 17.01 2012

Szanowny Pan
Jose Manuel Barroso
Przewodniczący Komisji Europejskiej

Mając w sercach wielowiekową tradycję przyjaźni polsko- węgierskiej, wyrażamy stanowczy protest przeciwko presji wywieranej przez Pana i Komisję Europejską na wolny naród i kraj. Węgry korzystając z wolności dokonały wyboru własnego Parlamentu i Rządu. Jest niedopuszczalne, aby Komisja Europejska, która nie ma takiego mandatu demokratycznego jak Parlament i Rząd wolnego państwa, używała szantażu pod groźbą kar finansowych. Unia Europejska opiera się na wolnej decyzji o wstąpieniu do unii, wyrażonej przez wolne narody i państwa. Łamanie tej zasady jest sprzeczne z traktatami zjednoczeniowymi.

Żądania kierowane pod adresem Węgier przez Pana i Komisję Europejską wymuszające zmianę szeregu ustaw węgierskich, przede wszystkim konstytucji, banku centralnego, reformy sądownictwa, wieku emerytalnego sędziów i prokuratorów, urzędu ds. ochrony danych osobowych, są skandaliczne i stanowią ingerencję w wewnętrzne sprawy wolnego państwa. Węgrzy mają niezaprzeczalne prawo do własnej drogi rozwoju.

Polacy, którym drogie są wartości takie jak honor, solidarność i wolność przesyłają Braciom Węgrom braterskie przesłanie i zapewnienie o poparciu.

Przyjaciele Polacy

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika ciociababcia

24. Kilka zdjęć...





Na pierwszą ofiarę - o dziwo - UE upatrzyła sobie Węgrów, którzy postanowili się ratować sami. Mają nadwyżkę budżetową oraz zmniejszają deficyty i zadłużenie, oszczędzają, jak mogą, ale próbują jednocześnie ukrócić rabunek i kolonialny wyzysk ze strony sektora bankowego i wielkich koncernów, oczywiście zagranicznych, bo byli swego czasu jeszcze lepsi od nas w prywatyzacji. Nic dziwnego, że niektórzy węgierscy politycy zastanawiają się, czy w ogóle w takiej Unii warto jeszcze być.
 Przy takim nowym fanatycznym socjaliście–kosmopolicie, jakim jest nowy przewodniczący Parlamentu Europejskiego Niemiec M. Schulz, Węgry będą więc chłopcem do bicia, którym się przytnie środki pomocowe, wzorcowo ukarze, a patrioci będą określani faszystami, jeśli upomną się o swoje.


 
źródło:
niezależna.pl - Szewczak: Tusk przegrał walkowerem


Pikieta solidarności z Węgrami - relacja Zuzanny

Dziś (17.01.2012), o godzinie 12.00, przed siedzibą biura Komisji Europejskiej na ul. Jasnej w Warszawie, odbyła się pikieta solidarności z Węgrami, w obronie przed restrykcjami nałożonymi temu państwu przez Komisję Europejską.
KE nasiliła w środę presję na Węgry, zapowiadając otwarcie trzech procedur karnych w celu wymuszenia zmian przepisów dotyczących m.in. banku centralnego, sądownictwa, konstytucji węgierskiej, urzędu ds. ochrony danych, sądów i innych. Podczas, gdy Francja, Grecja, Włochy, Hiszpania wielokrotnie przekraczały dopuszczalny deficyt finansowy, Węgrzy poddani są presji i groźbom.
Na demonstracji obecny był poseł PiS Zbigniew Girzyński, poseł Artur Górski, pani poseł Małgorzata Gosiewska, i inni. Zgromadzeni składali podpisy pod petycją i wraz z zebranymi wcześniej podpisami, próbowali złożyć je na ręce biura Komisji. Niestety nie zostali wpuszczeni, co więcej, w trakcie negocjacji pojawiła się policja, blokując wejście do budynku. Kierownictwo biura obiecało, że listy z podpisami zostaną przekazane.
Demonstrujący wznosili okrzyki: Polak- Węgier dwa bratanki, nie oddamy Budapesztu i inne. (Relacja i zdjęcia dzięki uprzejmości Marioli)




http://pomniksmolensk.pl

Ostatnio zmieniony przez ciociababcia o wt., 17/01/2012 - 17:38.

ciociababcia

avatar użytkownika Maryla

25. Barroso, kłamco bezczelny, patrz na Polskę !O Rosji nie wspomnę

Komisja Europejska wszczęła postępowanie przeciwko Węgrom

Procedurę przyspieszonego postępowania przeciwko Węgrom, za łamanie prawa unijnego, otworzyła dziś Komisja Europejska.
Jak wynika z oświadczenia przewodniczącego José Barroso, zostało ono
wszczęte z trzech powodów: ograniczenia niezależności krajowego banku
centralnego, zmiany wieku przechodzenia sędziów na emeryturę oraz utraty
niezależności przez organy ochrony danych.
„W tym samym czasie wysyłamy
do władz Węgier obszerny wniosek w kwestii niezależności sądownictwa” –
dodał Barroso.

Kroki takie są efektem analizy, jaką przeprowadziła niedawno KE w tym kraju.


– Mamy nadzieję, że władze węgierskie będą mogły wprowadzić zmiany
niezbędne do zagwarantowania poszanowania prawa UE – stwierdził w
wypowiedzi dla prasy przewodniczący KE. – Ponieważ dotychczas nie
spotkaliśmy się z przypadkiem takiego naruszenia, zdecydowaliśmy się
rozpocząć postępowanie przeciwko łamaniu prawa.


Zapowiedział on, że 24 stycznia spotka się w Brukseli z premierem Victorem Orbánem.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

26. sobotnie manifestacje na Węgrzech- "Hands Off Węgry!"

Sobota Widziałam tysiące sympatyków prawicy i rządu którzy wyszli na ulice w sprzeciwie wobec tego co widzą, mieszanie się obcych i zagraniczną krytykę gabinetu Viktora Orbana i zaangażowania innych krajów w wewnętrzną politykęWęgier.
http://blogs.wsj.com/emergingeurope/2012/01/16/thousands-protest-in-hung...

Gergo Racz

"Łańcuch życia" Zaprezentowano petycję potępiającą głównych inspiratorów banków, które niedawno obniżyły rating kredytowy Węgier do poziomu śmieci i Stany Zjednoczone za krytykę wolności człowieka na Węgrzech, jak również Międzynarodowy Fundusz Walutowy który domaga się od rządu w zamian za wsparcie finansowe.

Organizatorzy następnie wysyłane niektórych swoich działaczy do dostarczenia petycji zatytułowany "Hands Off Węgry!" Do wysokich rangą urzędników rządu i placówki dyplomatyczne w krajach, które były krytyczne wobec polityki rządu.

Na innym wiecu organizowanym przez radykalne grupy Jobbik, było bardziej radykalnie. Przewodniczący partii, Gabor Vona, wezwał rząd do opuszczenia Unii Europejskiej, wniosek powiedział Jobbik będzie przygotowane pod referendum.

"Jeżeli (przewodniczący Komisji Europejskiej Jose Manuel) Barroso postawi stopę tutaj będziemy gonić go batem," Mr Vona powiedział.

Członkowie partii następnie spalili flagi UE w ogniu.Budapeszt policji jest ustalenie, czy kontrowersyjny ruch gwarantuje w sprawach karnych.

W kolejnym wydarzeniem organizowanym w Szeged na południu Węgier, protestujący prorządowych i kościelnych organizacji również przyłączyła się do poparcie dla pana Orbana.

"Jesteśmy tutaj, aby wzmocnić rząd Viktora Orbana i jego najbliższych kolegów w walce", powiedział mówca głowy w przypadku, Istvan Csurka, szef skrajnie prawicowej partii Miep.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

27. Pan Barroso mieszał sie też w wybory w Polsce

17-01-2012

"TO, CO SIĘ DZIEJE NA WĘGRZECH, NIEPOKOI"

UE grozi Węgrom sankcjami

UE grozi Węgrom sankcjami

Komisja Europejska postanowiła otworzyć wobec Węgier procedury karne - poinformował szef Komisji Europejskiej Jose Barroso....czytaj dalej »

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

28. komuchy polskie przerazone ! tęczowy Rysiek, czego się boisz?

Ryszard Kalisz pytany w radiu TOK FM o sytuację na Węgrzech, przyznał, że "satysfakcjonują" go działania podjęte przez Komisję Europejską. - Tam codziennie są demonstracje, na marzec szykowany jest kolejny wielki protest. Mówię z satysfakcją, że KE wszczęła postępowanie wobec Węgier - wyjaśnił. Dodał jednak, że "serce my pika" ma myśl o tych Węgrach, którzy nie popierają Orbana. - Oni są przerażeni tym co robi ich rząd - dodał.

- Unia Europejska jest obszarem wolności, praw człowieka, sprawiedliwości i bezpieczeństwa. Niestety, to co robi Fidesz i rząd Orbana na Węgrzech to jest łamanie zasad związanych z szacunkiem dla człowieka - stwierdził w rozmowie z Janem Wróblem. Zaznaczył jednak, że partia Orbana zwyciężyła w demokratyczny sposób i rządzi mając blisko 2/3 posłów w parlamencie.

Kalisz wyjaśnił, że największym niebezpieczeństwem jest to, że Fidesz doprowadził do uzależnienia instytucji publicznych takich jak trybunały i bank centralny od rządu. - To jest niebezpieczne dla wszystkich Węgrów - zaznaczył dodając, że do uzależnienia doszło "w sposób formalny" przez desygnowanie politycznych kandydatów na najważniejsze stanowiska.

- Fidesz ma poparcie na poziomie 18 procent. Jeżeli przyjmiemy, że reszta się nie zgadza z tymi działaniami to mi serce pika na myśl o tych 82 procentach Węgrów. Oni są przerażeni tym co robi ich rząd - wyjaśnił.

http://wiadomosci.onet.pl/kraj/kalisz-oni-sa-przerazeni-tym-co-robi-ich-...

komuchy polskie mają 6% w tendencji spadającej.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

29. Komu naraził się Orbán i skąd

Komu naraził się Orbán i skąd taka nagonka Unii Europejskiej na Węgry? - portalowi Fronda.pl odpowiada Grzegorz Górny. 


/

Orbán
od początku dojścia do władzy próbuje realizować podmiotową politykę w
interesie swojego kraju. Naruszył w ten sposób interesy co najmniej
kilku grup.

 

W
pierwszej kolejności – ponieważ zastał kraj zupełnie zrujnowany przez
postkomunistów – postanowił ratować finanse i doprowadzić do zwrotu
gospodarczego. Radykalnie obniżył podatki małym i średnim
przedsiębiorcom, wprowadził wiele zapisów ułatwiających prowadzenie
rodzimego biznesu, ale zarazem obłożył kryzysowym podatkiem wielkie
firmy telekomunikacyjne, energetyczne i handlowe oraz banki, a to
wszystko sieci z kapitałem zachodnim, więc Orbán bardzo mocno naruszył
ich interesy. Naraził się wielkiemu kapitałowi. Jakiś czas temu Igor
Janke opisywał w „Rz” spotkanie ambasadorów z Europy Zachodniej w
Budapeszcie na naradzie, jak zaszkodzić Orbánowi za to, że naruszył
interesy ich koncernów. Wiadomo, że wielki kapitał, często powiązany z
mediami, ma olbrzymią siłę oddziaływania, kreowania czyjegoś wizerunku,
czy też przeprowadzania ataku wykorzystując firmy ratingowe, które
oceniają stan gospodarki i jej wiarygodność.

 

Druga
grupa, której naraził się Orbán, to europejska lewica. Dlaczego?
Premier Węgier próbuje realizować wizję państwa opartą na fundamentach
chrześcijańskich, odwołuje się do tradycyjnych wartości, czego wyrazem
było choćby odwołania się do Boga w Konstytucji Węgier, zapis o tym, że
małżeństwo jest związkiem kobiety i mężczyzny, czy o tym, że życie
podlega ochronie od momentu poczęcia. Oczywiście wywołało to furię,
zarówno socjalistów, jak i lewicowych liberałów, którzy zasadniczo
znajdują się w Europie w pewnej ofensywie ideologicznej. Dlatego Orbán
stał się ich wrogiem publicznym numer jeden – pokazał, że możliwe jest w
sferze publicznej odwojowanie utraconego terenu.

 

Obozowi
socjalistycznemu Orbán naraził się z jeszcze jednego powodu –
gwałtownie potępił system komunistyczny i zdecydowanie dążył do
rozliczeń ludzi odpowiedzialnych za zbrodnie komunistyczne na Węgrzech i
doprowadzenie kraju do ruiny.

 

Kolejna
grupa, której naraził się Orbán, to eurobiurokraci, którzy mają swój
własny, ideologiczny projekt zbudowania Europy według jednego, odgórnego
modelu. I nagle okazuje się, że premier Węgier, próbując prowadzić
podmiotową politykę, wchodzi w kolizję z tymi zamysłami Brukseli.
Uzyskując 68 proc. głosów – to trzeba podkreślać – Orbán dostał mandat
do przeprowadzenia daleko idących zmian w państwie. Większość Węgrów
miała poczucie, że model postkomunistyczny, który panował po '89 roku
wyczerpał się i trzeba zacząć budować państwowość na nowo, na zdrowych
fundamentach. Kiedy Orbán zaczął prowadzić taką politykę, zaczęło to
wywoływać niezadowolenie eurobiurokratów, którzy mają zupełnie inne
pomysły.

 

Orbán
bardzo mocno naraził się też Rosji, ponieważ próbuje odzyskać
niezależność energetyczną Węgier. Udało mu się odzyskać akcje
węgierskiego koncernu MOL, będące w posiadaniu rosyjskiego
Surgutnieftiegaz. Niedawno aresztowano trzech, wysoko postawionych
węgierskich polityków oskarżonych o szpiegostwo na rzecz Rosji: byłego
minista bezpieczeństwa narodowego, byłego szefa kontrwywiadu i byłego
szefa biura bezpieczeństwa narodowego. Postaci kluczowe dla
bezpieczeństwa państwa zostały zidentyfikowane jako szpiedzy Rosji.
Orbán próbuje przeciwstawić się rozszerzaniu rosyjskiej strefy wpływów w
Europie Środkowej, więc oczywiście naraża się zarówno Rosji, jak i
różnym filorosyjskim środowiskom na Węgrzech i w Europie.

 

Na
kanwie zamieszania wokół Węgier rodzi się pytanie o granice
podmiotowości państwa narodowego w UE, bo okazuje się, że można zdobyć
władzę, nie mając ku temu żadnych, albo bardzo niewielkie, instrumenty.
Okazało się, że cały ustrój jest tak skonstruowany, że większość
decyzji, mających wpływ na losy państwa, tak naprawdę nie zależy od
rządu, który pozostaje jakby ubezwłasnowolniony względem całej sieci
powiązań, zarówno wewnętrznych, jak i zewnętrznych. To, co robi Orbán,
jest próbą odzyskania pewnej sterowności przez państwo, uzyskania
podmiotowości. Oczywiście, to się również spotyka z kontrakcją ze strony
różnych ciał unijnych. Wynik tego starcia będzie testem na to, czy
niezależną politykę w Europie mogą uprawiać tylko wielcy, tacy jak
Francja, Niemcy i Wielka Brytania, czy też jest szansa dla mniejszych
krajów.

 

Ze
wszystkich badań socjologicznych czy politologicznych wynika, że jeżeli
rząd chce przeprowadzić jakieś zmiany, to musi to zrobić jak
najszybciej po objęciu władzy, i co więcej – powinny być one jak
najgłębsze. A ponieważ całe państwo znalazło się w totalnym kryzysie,
tak naprawdę wszystko wymagało zreformowania, stąd rozległość reform
Orbána. Do nas przedostają się przede wszystkim doniesienia o ustawie
medialnej albo o reformie Trybunału Konstytucyjnego. A tak naprawdę, to
tylko dwie z kilkudziesięciu sfer, które w tej chwili podlegają
przeobrażeniom na Węgrzech. To, co nas dociera, to zaledwie ułamki
informacji.

 

Oczywiście,
kiedy przeprowadza się tak wiele, tak dogłębnych zmian, w tak krótkim
czasie, to nieuchronne są pewne pomyłki, niedopatrzenia, czy błędy,
jakie nastąpiły. Powiedzmy jednak sobie szczerze – nawet takie
uszczerbki nie usprawiedliwiają skali zmasowanego ataku na Orbana. Jego
poprzednik Gyurcsány nagminnie łamał prawo: wysyłał wojsko i policję
przeciw obywatelom, tłumił demonstracje, sam przyznawał, że okłamywał
swój naród, jego rządy były oparte na kłamstwie, permanentnie fałszował
dane wysyłane do UE dot. stanu gospodarczego Węgier. Wtedy nie było
żadnej reakcji ze strony UE. Wszystko to było przyjmowane ze swoistym
spokojem, chociaż katalog win Gyurcsány'a wielokrotnie przewyższał to,
co robi Orban. A teraz Węgry są przedstawiane jako zagrożenie numer
jeden dla Europy. Myślę, że w tej retoryce kryje się strach przed tym,
że ten konserwatywny projekt Orbana może odnieść sukces.

 

Rozmawiała Marta Brzezińska

http://www.fronda.pl/news/czytaj/tytul/gorny:_wegry__18396

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

30. Dziś w południe w Warszawie,

Dziś w południe w Warszawie, Łodzi i Poznaniu mają odbyć się pikiety
solidarności z narodem węgierskim. Dziś w stolicy Węgier będzie miała miejsce
demonstracja pod hasłem "Pokojowy marsz na rzecz Węgier". - Pokażmy, że jesteśmy
z nimi i w ten sam dzień w Polsce przed placówkami węgierskimi wyraźmy swoją
solidarność z narodem węgierskim i premierem Viktorem Orbánem - wzywają
organizatorzy akcji, przypominając, że dzisiaj, podobnie jak w 1956 r. w czasie
Powstania Węgierskiego, powinniśmy jako Polacy dać wyraz solidarności z Węgrami.

Kilka dni temu podobna pikieta odbyła się przed siedzibą przedstawicielstwa
Komisji Europejskiej w Warszawie. - Od tego, czy Węgry pozostaną suwerenne,
zależy przyszłość Polski i to, czy ona pozostanie suwerenna - tłumaczy Artur
Górski, poseł PiS, który podpisał się pod apelem do przewodniczącego Komisji
Europejskiej José Manuela Barroso o zaprzestanie wywierania presji na rząd
Orbána i szantażowania państwa węgierskiego przez urzędników Komisji.

Pikiety solidarności z Węgrami odbędą się w Warszawie przed ambasadą Węgier przy
ul. Chopina 2, a także przed siedzibami węgierskich konsulatów w Łodzi przy ul.
Kaczeńcowej 10 i w Poznaniu przy ul. Gniewskiej 97.

- Naciski na Węgry są precedensową próbą uruchomienia władzy Komisji
Europejskiej w stosunku do poszczególnych państw, choć zarzuty stawiane Węgrom
są zupełnie absurdalne - podkreśla Marek Jurek, lider Prawicy Rzeczypospolitej,
której działacze są animatorami sobotnich pikiet przed węgierskimi
przedstawicielstwami dyplomatycznymi w Polsce. Były marszałek Sejmu zauważa, że
UE znalazła się na rozdrożu między możliwością utrzymania formuły współpracy
państw narodowych a modelem państwa federalnego. Jurek przypomina, że działania
podejmowane przez węgierski parlament, a oprotestowane przez Komisję Europejską,
są w istocie próbą dekomunizacji węgierskiego sektora bankowego.

- Premier Orbán chce też, by swoją działalność w sądownictwie zakończyli
sędziowie, którzy zaczynali ją na przełomie lat 60. i 70., a więc w okresie
głębokiego komunizmu - podkreśla Jurek. Kolejnym powodem ataków na Węgry jest
uchwalenie przez parlament nowej konstytucji. - Węgrzy odwołali się po prostu do
zasad ważnych dla każdego narodu europejskiego, czyli do zasad cywilizacji
chrześcijańskiej, tradycji i suwerenności narodowej, rozliczenia i potępienia
zła komunizmu oraz cywilizacji życia i praw rodziny - wylicza Marek Jurek.
Dlatego w tej sytuacji solidarność i obrona Węgier przed niesprawiedliwymi
atakami leży w interesie całej Wspólnoty Europejskiej, a przede wszystkim obrony
praw narodów Europy Środkowej.



 

MWA

***

Testowanie granic narodowej suwerenności

Ostatnia debata w Parlamencie Europejskim na temat sytuacji na Węgrzech
ujawniła tradycyjną linię podziału. Prawicowi posłowie, a wśród nich wielu
polityków z Polski, poparli rząd Viktora Orbána: odpierali oskarżenia o
zagrożeniu węgierskiej demokracji. Lewicowi deputowani atakowali gabinet Orbána
przede wszystkim na gruncie ideologicznym. Dynamika debaty przypominała
nastroje, które obserwowaliśmy podczas rozpoczęcia węgierskiej prezydencji,
kiedy tak ostro krytykowano nową węgierską ustawę medialną. Premier Viktor Orbán
podkreślał, że jest gotów negocjować wszystkie punkty nowych przepisów
dotyczących banku centralnego, reformy sądownictwa oraz ochrony danych
osobowych, kontestowanych przez Komisję Europejską.

Według mnie, podejście premiera - nie tylko podczas debaty w Parlamencie
Europejskim - można określić jako "testowanie granic suwerenności narodowej".
Ten główny cel podporządkowany jest interesom narodowym Węgier, co odróżnia
obecnie rządzących od sprawujących władzę w latach 2002-2010, którzy chcieli
"współpracować" i być "dobrymi chłopcami" za wszelką cenę. Orbán podejmuje wiele
niewygodnych decyzji dla tzw. głównego europejskiego nurtu - czego przykładem są
nowa węgierska ustawa zasadnicza oparta na konserwatywnych wartościach czy
polityka ekonomiczna obecnych władz, która naruszyła zagraniczne interesy.
Premier jest gotów popaść w konflikty (polityczne, prawne czy ekonomiczne), by w
dzisiejszym świecie współzależności zabezpieczyć interesy naszego małego kraju.
Testuje granice - a to oznacza, że czasami musi zrezygnować z jednych rzeczy,
aby zabezpieczyć inne. Taka jest cena ustępstw wobec Unii Europejskiej w sprawie
przepisów dotyczących: banku centralnego, reformy sądownictwa i ochrony danych
osobowych. Od momentu powstania rządu w maju 2010 r. wprowadził lub zmienił on
dziesiątki fundamentalnych przepisów i dokonał setek zmian mniej ważnych
zapisów, co oznacza, że właściwie przebudował on kształt ustrojowy państwa. Z
tej ogromnej liczby nowego ustawodawstwa do stosunkowo małej części zmian
zastrzeżenia zgłaszała UE i nieznaczna ich część została uchylona przez Sąd
Konstytucyjny.

W gospodarce granice suwerenności wydają się obecnie zawężać. "Nieortodoksyjne"
działania rządu Orbána - nałożenie specjalnych podatków na banki, firmy
telekomunikacyjne, energetyczne i handlowe, renacjonalizacja drugiego filara
emerytalnego, próby sfinansowania długu poprzez ściągnięcie funduszy z rynku, a
nie z pomocy Międzynarodowego Funduszu Walutowego, czy możliwość wcześniejszej
spłaty kredytów walutowych - zmierzały do zwiększenia ekonomicznej suwerenności
kraju, ale - naturalnie - powodowały duże straty zagranicznych uczestników
rynku.

Ich reakcje bardzo mocno wpłynęły na ukształtowanie negatywnego klimatu
politycznego i wizerunku Węgier w mediach. Wraz z drugą odsłoną kryzysu
finansowego w Europie jesienią 2011 r. negatywny obraz Węgier doprowadził do
spadku wartości naszej waluty - forinta, co utrudniło refinansowanie
węgierskiego długu. Dlatego rząd musiał zmienić swoje wcześniejsze nastawienie
wobec problemu skorzystania z kredytu od MFW i poczynić ustępstwa, aby rozpocząć
negocjacje i zawrzeć porozumienie w sprawie uzyskania kredytu rezerwowego.
Wierzę, że poprzez obecne i kolejne negocjacje rząd Viktora Orbána będzie
kontynuował wysiłki, by uczynić wszystko w celu ochrony suwerenności kraju, ale
w mniej konfrontacyjnym stylu.

 

Gabor Takacs



tłum. MB







 


Autor jest analitykiem politycznym konserwatywnego think tanku Nézopönt
Intézet na Węgrzech.

http://www.radiomaryja.pl/artykuly.php?id=1141620

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl