Tragedia na Tronie Piastów, Bolesław Śmiały

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

 


                   Dziewięćset trzydzieści trzy lata temu, Bolesław  II Śmiały,łac.Largus, Szczodry , został  koronowany na Króla Polski w dzień pierwszy Bożego Narodzenia, 25 grudnia 1076 roku przez arcybiskupa gnieźnieńskiego Bogumiła I w katedrze gnieźnieńskiej.

Bolesław II Śmiały, litografia W. Walkiewicza wg rysunku Aleksandra Lessera

 

 

Świadkami koronacji byli legaci papiescy. Co świadczy, że koronacja odbyła się za zgodą Papieża Grzegorza VII.
 
Dziewięćset trzydzieści  lat temu w dnu 11 kwietnia 1079 roku zginął w niewyjaśnionych okolicznościach biskup krakowski Stanisław ze Szczepanowa. Rozkaz poćwiartowania biskupa?  wydał Król Polski Bolesław II Szczodry, łac. Largus ?. Bądź Sąd Królewski z udziałem Prymasa
Bogumiła I ?
 Wiemy, że koronacji Bolesława przeciwny był cesarz,Cesarstwa Rzymskiego Narodu Niemieckiego, król Niemiec, książę Bawarii Henryk IV.

W tym czasie Cesarz Henryk IV toczył spory z Papieżem Grzegorzem VII o inwestyturę, czyli o prawo mianowania biskupów. Szczodry ten spór wykorzystał, popierając Papieża. Może to świadczyć o wielkim umyśle Polskiego Króla i jego dalekosiężnych planach.

Bolesław Szczodry był synem Kazimierza I  Odnowiciela i Dobronegi Marii, córki Włodzimierza I Wielkiego z dynastii Rurykowiczów.
Głównym celem, Bolesława II było powstrzymanie plemion germańskich stale dążących do podboju Państwa Piastów. Aby zabezpieczyć swe granice przed wschodnimi książętami z rodu Ryrykowiczów, wpływał na obsadzanie tronu na Rusi. Podobnie czynił to na Węgrzech. W 1060 roku posadził na tronie Węgierskim swego sojusznika Béle I z Dynastii Árpádów.  Béla przez dłuższy czas przebywał w Polsce. Poślubił córkę króla Mieszka II.
Moim zdaniem w czasie wyprawy na Kijów, biskup krakowski Stanisław ze Szczepanowa zaczął popierać cesarza Henryka IV. Wiec szkodzić interesom Polski. Moim zdaniem biskup krakowski Stanisław stanął po stronie cesarza z wieloma innymi biskupami. Pretekstem był  pierwszy rzymski synod biskupi w 1074 roku, który pozbawił godności wszystkich żonatych księży, biskupów. Próby wprowadzenia celibatu nie zostały dobrze przyjęte. Szczególnie przeciwni byli temu księża z Niemiec i Francji. W Rzymie działy się sceny dantejskie.W 1076 roku Grzegorz został ekskomunikowany. Cesarz  aresztował, więził, torturował papieża, a w końcu sam musiał błagać we włosiennicy, boso  o przebaczenie Papieża u bram zamku w Canossie  styczniu 1077 roku. Cesarz stał u bram z mieczem przywieszonym u szyi trzy dni.
 Jakie knowania czynił biskup Stanisław ze Szczepanowa  nie wiemy.
 
 Wiemy, że piszący swą kronikę "Cronicae et gesta ducum sive principum Polonorum", Gall Anonim , napisał 32 -33 lata później, że biskup Stanisław ze Szczepanowa był zdrajcą, łac. "traditor",. Co oznacza w ówczesnym  języku słowo "zdrajca" "traditor episcopus" , dziś już się nie dowiemy. Prawdopodobnie w XI wieku słowo nie niosło za sobą takiej wagi jak dziś. Być może oznaczało, że Biskup krakowski nie dochował posłuszeństwa wobec Króla, tu Bolesława Szczodrego. Jest bardzo ważnym, fakt, że biskup tej "zdrady" "traditor episcopus" nieposłuszeństwa dopuścił się podczas pobytu Króla w Kijowie. Biskup krakowski, Stanisław ze Szczepanowa, składał na wierność królowi Bolesławowi  polskiemu a nie papieżowi. Musimy pamiętać, że kronikarz Gall Anonim był zakonnikiem, być może Benedyktynem podległym wspólnocie z Cluny. Gall Anonim piszący za panowania Bolesława III  Krzywoustego, syna Władysława Hermana, napisał: "długo byłoby o tym mówić". Te słowa wiele razy powtarzane  przez anonimowego kronikarza mogą świadczyć, że autor znał prawdę, ale jej nie chce podać, gdyż może być niekorzystna dla biskupa krakowskiego i Bolesława III Krzywoustego.
 Jak do tej pory nikt nie złapał Galla Anonima na kłamstwie. Jednakże wiele bardzo ważnych faktów przemilcza. W swojej kronice daje do zrozumienia, że staje po stronie biskupa krakowskiego kiedy pisze"
[...]"nie zalecamy króla tak szpetnie się rozprawiającego" [...]
[...]"to należy powiedzieć, że nie powinien pomazaniec w stosunku do pomazańca żadnego grzechu karać cieleśnie"[...]
 Kronikarz potępił surowość króla, który skazał biskupa na karę śmierci przez obcięcie członków?. Jednakże cenimy kronikarza, kiedy pisze:
[...]" ...nie usprawiedliwiamy biskupa-zdrajcy..." [...]
 
Dziś nie znamy wielu okoliczności. Kronika biskupa krakowskiego,  Wincentego Kadłubka z Rodu Różyców herbu Poraj,"Chronica Polonorum"pisana na zlecenie Kazimierza II Sprawiedliwego ma tak  wiele nieścisłości.   Nie może być brana jako dokument wiarygodny. Dziś nie wiemy jak zginął biskup.
 
Dziś nie wiemy, dlaczego Król Bolesław II Szczodry, musiał opuścić odwieczne domeny "Piastów" i wraz z synem uchodzić na Węgry.
 
Wiemy, że po ucieczce Bolesława II Na Węgry, mozolnie budowana potęga Piastów i ich Polańskiego państwa upadła. Następcą został młodszy brat Władysław Herman. Zrezygnował z koronacji dopuścił do podziału Państwa Polan. Państwem de facto rządził palatyn Sieciech z rodu Starżów-Toporczyków.
 
Ja posądzam Sieciecha, że knował wspólnie z biskupem ze Szczepanowa i to on doprowadził do buntu, który zmusił Króla Szczodrego do opuszczenia Kraju. Gall Anonim  widział w nim wszystko zło jakie spada na Państwo Polańskie. Posądza go o romanse i chęć obalenia chorego Władysława Hermana wspólnie z żoną Hermana Judytą Marią Salicką, Szwabską. Córką cesarza  rzymskiego,Henryka III.
 
Dziś nie wiemy gdzie i jak zmarł Król Bolesław II. Wiemy, ze udał się na Węgry. Przebywał w alpejskim  klasztorze Ossiach w Karyntii. Być może został otruty. Gdzie, kiedy 2 lub 3 kwietnia 1081 lub 1082.
 
 Pod północną ścianą klasztoru istnieje tablica z napisem Bolesław, Król Polski. Grób jest zaniedbany, nikt o niego nie dba. A szkoda, to przecież Król Polski. Jeden z najwybitniejszych monarchów .
 

 

Domniemany grób Bolesława Śmiałego w Ossiach (słoweń Osoje)

 

Według Kroniki pisanej przez Jana Długosza,herbu Wieniawa, Annales seu cronicae incliti Regni Poloniae Roczniki, czyli kroniki sławnego Królestwa Polskiego żoną Bolesława Śmiałego, była Wyszesława Światosławówna i pochodziła z dynastii Rurykowiczów.
 
Ruski latopis, napisze:"Tego roku wydana Wyszesława, córka Światosława czernihowskiego, za Bolesława polskiego"
 
Współcześni polscy historycy, ten fakt podważają, uważając, ze żoną Bolesława Śmiałego, była Niemka, Czeszka z rodu Przemyslidów. Jakby była Niemką, do Polski z synem by wróciła na czele wojsk niemieckich a nie  Samotrzeć.
 
Prawnym następcą Bolesława Śmiałego, był jedyny Jego syn, Bolesław Mieszkowic, który został w Polsce otruty !
 
Gall Anonim, napisze:
 
miał zaś król Bolesław jednego syna, imieniem Mieszko, który nie okazałby się pod względem zacności gorszy od (swych) przodków, gdyby zawistne Parki nie przecięły chłopcu nici żywota w przededniu lat męskich. Tego chłopca wychowywał po śmierci ojca król węgierski Władysław i kochał go miłością ojcowską jakby (własnego) syna. Sam zaś chłopiec istotnie przewyższał wszystkich zarówno Węgrów, jak Polaków szlachetnymi obyczajami i pięknością i zwracał na siebie uwagę wszystkich jawnymi dowodami, pozwalającymi wróżyć mu przyszłe panowanie. Stąd stryj jego, książę Władysław, postanowił wezwać chłopca – pod złą wróżbą – z powrotem do Polski i ożenić go – na próżno, niestety – z ruską dziewczyną. Żonaty więc młodzieniaszek, gołowąsy a piękny, tak właściwie, tak rozumnie postępował, tak przestrzegał starego obyczaju przodków, że cały kraj z niezwykłym uczuciem upodobał go sobie. Lecz wrogi pomyślności śmiertelny los w boleść zamienił wesele i w kwiecie wieku przeciął nadzieję (pokładaną w) jego zacności. Powiadają mianowicie, że jacyś wrogowie z obawy, by krzywdy ojca nie pomścił, trucizną zgładzili tak pięknie zapowiadającego się chłopca; niektórzy zaś z tych, którzy z nim pili, zaledwie uszli niebezpieczeństwu śmierci. Skoro zaś umarł młody Mieszko, cała Polska tak go opłakiwała, jak matka śmierć syna – jedynaka.
 
Domniemane miejsca pochówku Bolesława Śmiałego:


  Wincenty Kadłubek, Rocznik Świętokrzyski oraz autor Kroniki Wielkopolskiej za miejsce wiecznego spoczynku króla Bolesława Śmiałego podają nie wymieniany z nazwy jeden z klasztorów benedyktyńskich na Węgrzech. Jan Długosz twierdził, że Szczodry zmarł i został pochowany w austriackim klasztorze w Wilten. Tezę o grobie Śmiałego w Klasztorze benedyktynów w Osjaku podawali Maciej z Miechowa, Bartosz Paprocki oraz Decjusz. Rocznik Osjacki zachowany w wersji z 1588 roku informuje o pobycie w klasztornych murach króla - pokutnika. Jest w Osjaku do dzisiaj królewski nagrobek z napisem: REX BOLESLAUS POLONIAE OCCISOR SANCTI STANILAI OBIT ANNO 1089. Grób ten badano wielokrotnie. W 1955 roku dowiedziono, że zawiera szczątki Irinburgi, żony fundatora klasztoru. Oczywiście nie wyklucza to możliwości, że Bolesław został również pochowany w tym klasztorze.
          Zofia Kozłowska - Budkowa przypuszcza, że co prawda Bolesław Śmiały przebywał pod koniec życia w klasztorze w Karyntii, ale po śmierci ciało jego przewieziono i pochowano w Tyńcu. W roku 1961 odkryto tam kilka romańskich grobów w tym jeden pośrodku kościoła, a więc w miejscu najgodniejszym. "Staranne badania wykazały tam resztki okazałej trumny i dwie drobne kości. Obaj najstarsi opaci tynieccy, a także biskup krakowski Maur, zmarły w roku 1118, byli pochowani bez trumien. Ale trzeba było szczelnej i mocnej skrzyni, aby z daleka przez góry przewieźć do Tyńca ciało króla - fundatora. (...) Mogło to nastąpić bądź bezpośrednio po śmierci, bądź w roku 1086, gdy do ojczyzny wróciła rodzina Bolesława, żona i syn. Następnie po wielu latach, gdy wypadło fundację tyniecką przypisać Kazimierzowi Odnowicielowi czy Bolesławowi Chrobremu, gdy zetlała już trumna i rozsypały się zawarte w niej kości, usunięto je jako niegodne spoczywania w tym miejscu, usuwając zarazem niewygodny dowód rzeczowy."
        Michał Rożek napisał we wstępie do albumu Adama Bujaka pt.: "Nekropolie królów i książąt polskich", że istnieją poszlaki iż w Tyńcu leży pochowany brat Bolesława Krzywoustego Zbigniew, który wg. "Nekrologu lubińskiego" zmarł jako mnich tyniecki "Brat Zbigniew" w lipcu 1113 roku.
 
 
  Klasztor Benedyktynów w Tyńcu
 

18 komentarzy

avatar użytkownika gość z drogi

1. Panie Michale,wczoraj Syn,świetnie zapowiadający się po śmierci

Króla
a "dzisiaj" Prezydent urzędujący wraz z Polska Elitą.... tam nad smolenskimi mokradłami....
a milczący "somsiedzi" dziwnie tajemniczy....
serdecznie pozdrawiam

gość z drogi

avatar użytkownika Maryla

2. Szanowny Panie Michale

bitny i odważny Król Polski, tragicznie zakończony żywot.

1069

Wyprawa Bolesława Szczodrego na Ruś.

  • (2 V) Wojska polskie zdobywają Kijów.
  • (2 V) Intronizacja Izasława na tronie wielkoksiążęcym w Kijowie.
  • (lato) Przyłączenie Grodów Czerwieńskich do Polski.


'Bolesław Śmiały' Jana Matejki
Bolesław Śmiały
Jana Matejki

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

3. Pani Gość z Drogi,

Szanowna Pani Zofio,

Piastowie, byli porywczy ale nie odbiegali od norm etycznych Średniowiecza. Cechowało ich miłość do Ojczyzny. Byli Słowianami.

Dzisiejsi władcy to ludzie obcy nam Polakom.
Komorowscy, przywędrowali do Polski z Węgier, nie są Słowianami. Jego dziadzia, to sama nie wie, czy pochodzi z Chazarów, czy Egiptu.

Tusk jest Niemcem

Im wszystkim zależy na polskim korycie a nie na dobru Polski

Ukłony moje najniższe

Ukłony moje najnizsze

Ostatnio zmieniony przez Michał St. de Z... o czw., 29/12/2011 - 21:08.

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika gość z drogi

4. Panie Michale

gdybyśmy nawet historii nie znali obu tych panów,to intuicyjnie i tak byśmy ich wyczuli...ale co z resztą ludzi..? TO jest pytanie
serdecznie pozdrawiam

gość z drogi

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

5. Do Pani Maryli,

Szanowna Pani Marylo,

Bolesław Śmiały, był jednym z najwybitniejszych władców. Nie wiem, czemu o nim tak mało wiemy. Czy Kościół blokował i nadal blokuje.
Jan Długosz był biskupem,Wincenty Kadłubek był biskupem, Gall Anonim, mnichem na służbie biskupów. Pisał za pieniądze. Biskup Stanisław ze Szczepanowa.

Dziwne są losy Kroniki Galla Anonima. Zginęły i już. Mamy trzeciorzędne kopie.

Ukłony moje najnizsze

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika intix

6. Szanowny Panie Michale

Witam.
Pięknie dziękuję
Za przypomnienie Postaci
Wybitnego władcy polskiego
Bolesława Śmiałego...
Wiemy o Nim niewiele...
W następnym komentarzu pozwolę sobie wstawić fragment ballady L.Różyckiego p.t. "Dzwony" na głos i orkiestrę, skomponowaną w1944r. do części poematu Stanisława Wyspiańskiego "Bolesław Śmiały" .
***
Serdecznie Pozdrawiam.

avatar użytkownika intix

7. Andrzej Saciuk - "Dzwony" - Ludomir Różycki


"...Jasny Lednicy roztop, wód-jezioro,
wielkie, półsenne, spowijane mgłami,
które się nad nim kołyszą, jak skoro
dzwony gnieźnieńskie uderzą dźwiękami,
a wtedy zerwą się i kształty biorą,
jak duchy, w lot się splatają rękami
i z tą melodią dzwonów kołyszące,
! AVE MARIA ! szeptają niknące -..."

C.d. ...
LXXIII
Oto tu ojciec mój na tym Ostrowie
przed bitwą walną uklękał wśród chwastów;
w wielkiej gorętwie serca, co mu powie
głos Boga - miał-li być z nieprawych włastów,
więc raczej paść - a z mieczem stać przy Słowie,
a samozwańczych zgnębić poryw Piastów:
Zaś miecz na czas modlitwy wbił do roli
po krzyż - że walkę podejmował z woli.
LXXIV
"Boże, na tej to ziemi chwast się pleni
i mnie uklęknąć wśród ostów kolących;
paliłeś chaty w krwawej łun czerwieni,
ty ten miecz oto dasz w ręce karzących,
byśmy twą siłę i prawość pojeni
naszą - wysłuchaj ty nas dziś klęczących;
jako te osty, bodiaki, kąkole
siekę - tak zaściel mnie trupami pole,


LXXV
niechaj zwyciężę" . . . . . . . . . .
. . . . . . . . . . . . . . . . .
. . . . . . . . . . . . . . . . . ..."
Cały poemat Stanisława Wyspiańskiego "Bolesław Śmiały":
http://literat.ug.edu.pl/wyswier/002.htm


 

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

8. Pani Intix,

Szanowna Pani Joanno,

Pięknie dziękuję,

Stanisław Wyspiański popełnia błąd historyczny,. Za Bolesława Śmiałego, Lednica już straciła na znaczeniu.
Biskupstwo misyjne w Poznaniu powstało w 968 roku.
Arcybiskupstwo w Gnieźnie powstało w roku 1000. Tu w Gnieźnie, Bolesław Śmiały był koronowany.

Ukłony moje najniższe

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika intix

9. Szanowny Panie Michale

Z pełnym szacunkiem dla Pana, pozwolę sobie na polemikę...
Czy Stanisław Wyspiański popełnił błąd historyczny?
To metafizyczne dzieło petyckie przenosi Nas w odległe czasy...
Wszystkie wydarzenia, o których Pan pisze powyżej, są faktem historycznym.
W moim odczuciu, Wyspiański pisząc w poemacie o Ostrowie Lednickim, pisał jako o jednym z głównych miejsc powstawania Państwa Polskiego, przemawiał w części jakby wspomnieniami Bolesława Śmiałego wcześniejszych wydarzeń jakie miały miejsce w Państwie Polskim...
We wcześniejszycm fragmencie tego dzieła czytamy:

"...A ja stoję, żegnam, com polubił...
"Królu, wypogódź czoła ..."
w
pluskaniu szemrze zgoła ...
Powrócę! - Podjechałem ku wodzie
i długom stał u brzegu, ducha gubił,
wpatrzony w gród, w podegrodzie,
w stołpy drewniane, warowne wieżyce,
w rzekę... jak na niej wiatr fale hołubił ...
. . . . . . . . . . . . . . . . .
i przypomniałem Gniezno i Lednicę.
XLIII
Jeżeli wrócę - - to tam!
. . . . . . . . . . . . . . . . .
. . . . . . . . . . . . . . . . .
XLIV

Na Ostrowie zasadzę królewską stolicę,
wskrzeszając dawne zwaliska ułomne;
opaszę się w ogniste błyskawice
i warownie pobuduję niezłomne,
i będę mieczem zakreślał granice,
i waszym trwogom Popiela przypomnę!
. . . . . . . . . . . . . . . . .
. . . . . . . . . . . . . . . . .

***
Dziękuję, że poruszył Pan ten temat... Może ja się mylę w odbiorze treści poematu...
Nie wiem, ale do tej chwili tak odczuwałam jak spróbowałam wyrazić to tym komentarzem.... Spróbowałam, ponieważ bardzo trudno interpretować wielką poezję...metafizyczną...takim poematem m.in. jest dla mnie "Bolesław Śmiały" Stanisława Wyspiańskiego...
Pozwolę sobie zostawić jeszcze dla ew.Zainteresowanych, link do ciekawej strony o Ostrowie Lednickim:
http://www.zamkipolskie.com/ostrow/ostrow.html

***
Przepraszam najmocniej, jeżeli wprowadziłam zamieszanie w dyskusji pod Pana Wpisem... Ale pozwolę sobie także wyrazić, że bardzo cieszę się też z tej rozmowy.
Wszelkie rozmowy są potrzebne, pozwalają na wymianę myśli, na rozwianie wszelkich ew. wątpliwości... Nie narzucam absolutnie swojego zdania, pozwoliłam sobie tylko je wyrazić...zaznaczam, może się mylę...

Szanowny Panie Michale...
Bardzo dziękuję...
Serdecznie Pozdrawiam.


 

avatar użytkownika gość z drogi

10. A ja z ciekawością podsłuchałam tej uroczej rozmowy

serdecznie pozdrawiam Pana Michała i Intix...
a Wyspianski....niech śpi spokojnie
namalował nam nie tylko pędzlem ale i słowem tyle
piękna....a co naprawdę miał na mysli,to tylko już ON wie
szczęsliwego Nowego Roku :)

gość z drogi

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

11. Pani Intix,

Szanowna Pani Joanno,

Stanisław Wyspiański był zawsze dla mnie trudny do rozgryzienia. Trzeba być Krakusem, poetą by zrozumieć sens "Wesela"
Ja zostałem wychowany w domu, gdzie było wszystko poukładane do bólu.

Bardzo dawno temu, jeszcze w liceum przeczytałem całego Boy'a i nie mogłem pojąć stosunków w Młodopolskim Krakowie. Bohemy krakowskiej.
Nie rozumiem Blogera Sowińca z S24. Tyle, że on jest filozofem a ja znawcą stosunków społecznych politycznych.

W czasach kiedy Stanisław Wyspiański pisał "Bolesława Śmiałego" inaczej patrzyliśmy na historie pierwszych Piastów

Cytuje Pani:

XLIV

Na Ostrowie zasadzę królewską stolicę,
wskrzeszając dawne zwaliska ułomne;
opaszę się w ogniste błyskawice
i warownie pobuduję niezłomne,
i będę mieczem zakreślał granice,
i waszym trwogom Popiela przypomnę!

To jest genialne. Dzisiejsi Archeolodzy właśnie tak interpretują Historię Polski.

Państwo Goplan nad Gopłem, Warzymowo, Kruszwica.
Później Lednica.

Jest i Ostrów Tumski, a to to już potężny Gród zbudowany przez Siemomysła, ojca Mieszki.
To Poznań.

Pani Joanno,
Proszę wybaccyć, że ja znów o historii.

Dziś mamy pierwszy dzień Nowego Roku,

Gaudeamus igitur

Vita nostra brevis est, brevi finietur.
Vita nostra brevis est, brevi finietur.
Venit mors velociter, rapit nos atrociter,
nemini parcetur, nemini parcetur!

Ukłony

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika kij w mrowisko

12. Z Wyspiańskiego

zawsze najładniejsze:
A co to tam ..... puka?
A to Polska właśnie....

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

13. Pan Kij w Mrowisko,

Szanowny Panie,

Do Panny Młodej, powie:

Po całym świecie
możesz szukać Polski, panno młoda,
i nigdzie jej nie najdziecie.

Ukłony

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika spiskowy

14. Panie Michale

Wydaje mi sie, ze powinienem niezle sie doksztalcic, zeby dyskutowac.
Otoz postac Biskupa Stanisława ze Szczepanowa znam bo jest to patron Polski jakby nie bylo i swiety.
I przez KK uznany, wyswiecony itd itd.
A ja jestem goracym obronca KK, choc niekoniecznie hierachii Kosciola, ale instytucji juz tak.
Decyzje o wyswiecaniu wydawalo mi sie i dalej wydaje sa zawsze dobrze przemyslane i niekoniecznie jako interes ziemski KK (mam nadzieje, ze nigdy tak nie jest) ale jako wlasnie wartosc duchowa, spuscizna po Chrystusie, Sw, Piotrze.

A ten tekst co Pan nam tu ladnie i pracowicie utworzyl naswietla Sw. Stanislawa w troche innym swietle. Musialbym to zglebic. Musialbym wiecej poczytac, zeby z Panem dyskutowac. Ale jednoczesnie dziekuje bo to zawsze cos nowego.

Ludzi stworzono by sie kochali. Przedmioty by je uzywac. Swiat dzis jest w chaosie, bo ludzie kochaja przedmioty a drugiego czlowieka uzywaja jak przedmiot.

avatar użytkownika kij w mrowisko

15. Pan Zieleśkiewicz

Polska pod kaftanem puka, stuka, kołacze się. Nawet u tych, którzy twierdzą , że Jej nie potrzebują. Sami nie wiedzą co mówią.
Życzenia na Nowy Rok i ukłony moje uniżone dla Pana, Pańskiej Małżonki, Pańskich dzieci i wnuków

avatar użytkownika spiskowy

16. kij w oko

I bedzie jak zawsze.
Jak przycisnie czesc bedzie krew lala a druga wrecz przeciwnie.

Ludzi stworzono by sie kochali. Przedmioty by je uzywac. Swiat dzis jest w chaosie, bo ludzie kochaja przedmioty a drugiego czlowieka uzywaja jak przedmiot.

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

17. Pan Spiskowy,

Szanowny Panie,

Ja ograniczyłem się do podania faktów historycznych do , których miałem dostęp. Jak do tej pory innych jeszcze nie odnaleziono.

Kronikarz, Gall Anonim,być może mnich benedyktyński. Kronikę napisał na polecenie Kanclerza, Biskupa Michała Awdańca około trzydziestu pięciu-siedmiu lat po śmierci biskupa
napisze:

[...]" ...nie usprawiedliwiamy biskupa-zdrajcy..." [...]

Ukłony

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

18. Pan Kij w Mrowisko

Szanowny Panie,

Bardzo mi miło,

Ukłony

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz