Grill strażników na ... Kopcu Powstania Warszawskiego

avatar użytkownika Maryla
Fotoreportaż dedykujemy Komendzie Straży Miejskiej m.st. Warszawy; ul. Czerniakowska 130/132, komenda@strazmiejska.waw.pl  
 

dscf0253-obr_640_550_01
Kopiec Powstania Warszawskiego, nazywany także Kopcem Czerniakowskim, usytuowany jest opodal ulicy Czerniakowskiej, siedziby Komendy Straży Miejskiej.

Został usypany z gruzów zburzonej po upadku Powstania Warszawskiego stolicy.
Przez lata zapomniany, na 60-tą rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego w 2004 r., podczas pełnienia funkcji Prezydenta Warszawy przez śp. Lecha Kaczyńskiego, uporządkowany i połączony wygodnymi schodami z ulicą Bartycką.

Monument został zaprojektowany przez żołnierza Armii Krajowej, płk inż. architekt Eugeniusza Ajewskiego ps. "Kotwa". Po dwóch stronach monumentu umieszczono 2 tablice pamiątkowe. Pierwsza poświęcona jest pamięci żołnierzy AK, powstańców warszawskich i mieszkańców Warszawy pomordowanych i poległych w latach 1939-1944, a druga twórcy monumentu.
W dniu 1 sierpnia, w rocznicę wybuchu powstania warszawskiego, na kopcu o godz. 21:00 odbywają się uroczystości i następuje rozpalenie ogniska, ogniem przyniesionym przez "sztafetę pokoleń" z Grobu Nieznanego Żołnierza. W jej skład wchodzą kombatanci, żołnierze, harcerze i strażnicy miejscy.
Ognisko płonie przez 63 dni, do 3 października.
 
Popatrzmy, do jakich celów wykorzystywane jest to miejsce:
kopiec_640_550

Ostatnie znamienne zdjęcie wykonane zostało od strony grillujących strażników:
 
dscf0255-obr_640_550
 
Nie kryjemy swojego oburzenia! Domagamy się wyjaśnień Komendy Straży Miejskiej.
 
http://solidarni2010.pl/n,829,12,grill-straznikow-na-kopcu-powstania-warszawskiego.html
 
 
Etykietowanie:

2 komentarze

avatar użytkownika guantanamera

2. Powinni

zapaść się pod ziemię ze wstydu. Wykopać tam sobie jakieś tunele i nimi się odtąd przemieszczać. Kanały, którymi przemieszczali się Powstańcy nie dla nich!
Ale na to nie ma co czekać. Więc my, którzy będziemy ich mijać na ulicach, powinniśmy dawać znać, że wstydzimy się za nich - np. zasłaniać sobie rękami twarze.