Happeningi i kibole, czyli spotkanie z Piotrem Lisiewiczem

avatar użytkownika elig

   Piotr Lisiewicz, o malowniczej ksywce "Lenin", to mieszkający w Poznaniu dziennikarz, kierownik działu krajowego "Gazety Polskiej", znany z rubryki "Zyziu na koniu Hyziu".  Poza tym słynie on z udziału w barwnych happeningach organizowanych przez Akcję Alternatywną "Naszość", głównie w Poznaniu.  Dzisiaj /08.06.2010/ na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie przed namiotem Solidarnych 2010 odbyło się spotkanie z nim.

  Miało się ono zacząć jak zwykle o 17:30, lecz pan redaktor spóźnil sie 20 minut z powodu korków.  Miał się też pojawić p. Rachoń, ale zatrzymały go ważne sprawy służbowe.  Zgromadzilo sie ok. 50-60 osób.  Zebranie zagaił p. Pereira, pytajac gościa o stosunek do postulatów Solidarnych 2010, czyli do dymisji Tuska i jego rządu, umiędzynarodowienia śledztwa w sprawie tragedii smoleńskiej, ekshumacji ciał ofiar i udostępnienia zdjęć satelitarnych ze Smoleńska.  Red Lisiewicz w pełni je poparł i stwierdził, że dopiero po ich spełnieniu można będzie mówić o innych sprawach.

  Zebrani zaczęli się domagać wyjaśnienia, skąd się wzięła ksywka "Lenin".  Otóż po jednym z happeningów Lisiewicza zatrzymała policja.  Na pytanie "jak się nazywa?" odpowiedział: "Władimir Iljicz Lenin".  Wtedy został oskarżony o wprowadzanie policji w błąd.  W sprawie tej odbyło się osiem rozpraw przekształconych przez redaktora i Naszość w satyryczne happeningi.  W końcu sad miał tego dość i uniewinnił oskarżonego.  Pytano go też o zatrzymanie Filipa Rdesińskiego po manifestacji przed Ambasadą Rosji w dniu 9.04.  Jak wiadomo spalono wtedy kukłę Putina, a Rdesiński zostal oskarżony o "nieostrożne obchodzenie sie z ogniem".  Lisiewicz powiedział m.in., ze mial być oprzesłuchany jako świadek w tej sprawie, ale po wypowiedzi Tuska na temat nadgorliwych policjantow ścigających ludzi za "matoła" dostal wiele sms-ów z policji, by się czasem  nie pojawiać.

  Potem była mowa o kibicach.  Lisiewicz chwalil ich za patriotyzm i pomyslowość opisujac jak graja w kotka i myszkę z policja i ochroną.  O słynnej sprawie finału Pucharu Polski w Bydgoszczy powiedzial, ze byla to prowokacja zawiniona przez firmę ochroniarska Zubrzycki.  Oświadczyl też, iz czuje się bezrobotny, bo kibice wymyślaja lepsze happeningi niz on.  Potem pojawiła się p. Ewa Stankiewicz i rozmowa stała sie poważniejsza.  Red.Lisiewicz stwierdził, ze Polska po 10.04.2010 stopniowo traci niepodległość i dokonuje sie w niej coś, co nazwał "putinizacją".  Dlatego właśnie wldze zwalczają stowarzyszenia kibiców.  Widać to w rządowym pomyśle nowelizacji ustawy o bezpieczeństwie na stadionach.  Stowarzyszenia kibiców przeciwstawily mu obywatelski projekt.

  Potem znowu powrócono do happeningów.  Red Lisiewicz opowiedział jak dwukrotnie przywitano w Poznaniu Palikota.  Raz podjechano szambiarkaw strojach szambonurków, a drugi raz przebrano się za wampiry z transparentem "Pocałuj nas w rzyć".  Ten napis to dlatego, że Palikot mial w miejscowej szkole wyższej wygłosić wykład na temat: "Jak żyć".  Potem w ramach pytań ze strony zgromadzonych zapytano Lisiewicza o wstrząsający artykuł z ostatniej "Gazety Polskiej" na temat ostrzelania przez policję gumowymi kulami kibiców Avii Świdnik.

  Całe spotkanie trwalo ok. 1,5 godziny.  Po jego zakończeniu red. Lisiewicz rozdawał autografy na egzemplarzach "Gazety Polskiej" oraz "Pinesek".

3 komentarze

avatar użytkownika Maryla

1. @elig

dzięki za relację. Sprawa 17 latka z odstrzelonymi 16 zębami to kryminał, o którym milczą media.

Na nasz kolejny list do KG Policji w sprawie zatrzymań, otrzymalismy odpowiedź :




Nawiązując
do poruszonego we wniosku zagadnienia przekazania przez Premiera RP do
wiadomości Komendanta Głównego Policji swoich zastrzeżeń odnośnie „zatrzymań osób z tytułu znieważenie konstytucyjnego organu Rzeczypospolitej Polskiej”, uprzejmie informuję, że z dokonanych sprawdzeń wynika, że nie wpłynęło pismo o takim temacie.

Z poważaniem,

Piotr Balcerzak, Wydział Analiz Gabinetu KGP



Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika elig

2. WAŻNE !!!

Jutro /09.06/ o godzinie 17:30 przed namiotem Solidarnych 2010 na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie odbędzie się spotkanie z bohaterami filmu "Mgła".

avatar użytkownika elig

3. @Maryla

Tak, minęły już dwa miesiące, a nikt poza "Gazetą Polską" o tym nie pisał. Poza tym, jak mówił Lisiewicz, ci kibice ciągle siedzą w areszcie, mimo licznych poręczeń.