Policja i straż miejska jak ZOMO

avatar użytkownika Nico031

 

 Rocznica tragedii w pod smoleńskiem zaczeła się „ciosem  w plecy” dla naszego narodu , dla Polski. W nocy przed uroczystościami w Smoleńsku sowieci wymienili tablicę na kamieniu upamiętniającym ofiary katastrofy Tu-154 . Zdemontowano ją w tajemnicy, bez konsultacji ze stroną polską. Zdjętą tablicę ufundowały Rodziny Katyńskie. Był na niej napis po polsku informujący, że ofiary katastrofy jechały na uroczystości upamiętnienia sowieckiej zbrodni ludobójstwa w lesie katyńskim. Na nowej nie ma już mowy o Katyniu, jedynie o ofiarach katastrofy. Napis jest w dwóch językach: polskim i rosyjskim. Sowietom bardzo zależy  aby  świat dalej mówiąc o Katyniu nie mowił o ludobójstwie . Nie ma co się dziwic skoro doradca rezydenta prof. Kuźniar po tym beszczelnym postępku sowietów oświadczył „ Katyń to nie jest ludobójstwo ale zbrodnia wojenna”. Protest ze strony MSZ oczywiście mizerny jak i tez  takie zachowanie polskiej delegacji z rezydentową Komorowską na czele . Złozone wience i kwiaty pod brzozą która jest watpliwym symbolem katastrofy nosi znamiona  pomniejszenia rangi uroczystości . Zdecydowany protest MSZ oraz rezydentowej  wstrzymaniem uroczystości groziłby skandalem politycznym i ukazaniem światu że przyjaźń polsko –rosyjska to mit  . Z drugiej strony dawało by to  szansą powrotu tablicy na obelisk w Smoleńsku. Rosja kolejny raz dałą do zrozumienia że ofiary katastrofy nie były mile widziane na tej ziemii , a naród polski otrzymał kolejny cios. Ciosem w plecy można nazwać także apel niektórych biskupów mówiący o końcu załoby.

W całym kraju Polacy godnie uczcili pamięc ofiar katastrofy smoleńskiej. W wielu miejscowościach odbywały się msze światę w intencji ofiar i Ojczyzny . O godz. 8:41 zawyły syreny i rozdzwoniły się dzwony  z tym najważniejszym dzwonem Zygmunta na czele. Polacy licznie uczestniczyli w tych nabożeństwach po których gromadzono się pod krzyrzami katyńskimi lub pomikami i tablicami smoleńskimi w celu złożenia wieńców, kwiatów czy zapalenia zniczy . Jak przed rokiem w dniach żałoby narodowej ludzie gromadzili się na placu przed Pałacem Prezydenckim. Tysiace Polaków z całej Polski skłodało hałd ofiarom katastrofy i parze prezydenckiej . Z polecenia prezydent stolicy pałac odgrodzono barierkami i kordonem policji uniemożliwiając ludziom złożenie kwiatów i zapalenie  zniczy. Co to za władza , że się odgradza barierami od narodu chcacego uczcić śwojego Prezydenta? Na teren placu mogli wchodzić osoby posiadające specjalne przepustki. Po mimo tego przedstawiciele Pis wraz z Jarosławem Kaczyńskim mimo przepustek mieli problemy z przejściem . W czasie przepychanek z policją 3 osoby zostały poszkodowane .

Lud polski do godzin wieczornych w ten sposób czcił pamięć o swoim prezydencie i ofiarach katastrofy . Solidarni 2010 z Ewą Stankiewicz i janem Pośpieszalskim na czele wystosowali żądania  ustąpienia rządu , prawdy o Smoleńsku , miedzynarodowego śledztwa oraz postawienia wunnych przed trybunałem stanu. Oświadczyli że będą trwali na placu przed pałącem do czasu aż rząd  ustąpi i złoży dymisję. Jak co miesiąc odbyło się wielkie sprzątanie przed pałącem : gaszenie zniczy i zbieranie wieńców i kwatów pomimo prostestu ludności przybyłej z całej Polski. W poniedziałek Solidarni 2010 spotkali  z ostrą akcja ze strony straży miejskiej która  w bestialski sposób przystąpiła do likwidacji namiotu Solidarnych 2010. Wskutek działan strażników trzy osoby zostały pobite . Pomimo likwidacji namiotu pojawił się kolejny a Solidarni 2010 wciąż trwają na placu przed pałcem prezydenckim.

W środę  wzdłuż  ulicy na Krakowskim Przedmieściu pojawiło się tysiące żółtych tulipanów układanych spontanicznie prze lud Warszawy. Pojawili się ludzie młodsi i starsi, rodzice z dziećmi, a także większe grupy,

przynieśli po kilka, kilkanaście tulipanów. Kładli je na całym Krakowskim Przedmieściu, Tulipany rozkładano na cześć Marii Kaczyńskiej która równo rok temu wróciła  do Ojczyzny z niegościnnej ziemi rosyjskiej. Najwyraźniej i te tulipany komuś przeszkadzały. Pracownicy służb porządkowych i strażnicy miejscy zaczęli zabierać kwiaty, brutalnie traktując tych, którzy się temu chcieli przeciwstawić. Ludzie, którzy kupili i przynieśli tulipany, protestują, ale bezskutecznie. Straż miejska, która dwa dni temu brutalnie pobiła dziennikarza "Gazety Polskiej", z równą gorliwością "oczyszcza" Krakowskie Przedmieście z kwiatów, tłumacząc sie: takie mamy rozkazy ( skad my to znamy). Niektórzy zabierają więc tulipany i gdy strażnicy odchodzą, kładą je z powrotem w innym miejscu.

 

W kraju ponoć demokratycznym przeciw pokojowemu zgromadzeniu dla uczczenia ofiar katastrofy władza  wysyła przeciw własnemu narodowi policję w ekwipunku bojowym jak dawniej za komuny wysyłała  ZOMO. Rząd Tuska jest  przeciw obywatelom manifestuje swoją siłę co obserwujemy przez ostatni rok  coraz bardziej . Wszystko wskazuję , że obecna włądza boi się pamięci i legendy wielkiego prezydenta , boi się nawet kwiatów.

            

Etykietowanie:

1 komentarz

avatar użytkownika anty bolszewik

1. Pretorianie Gronkiewicz-Walc

Niestety, proszę Pana. Właśnie ta pani która została Prezydentem Warszawy z namaszczenia PO, wielokrotnie dała dowody obłudy moralnej.

Bo przecież kilka lat temu świadomie promowała swoją osobę zaangażowanej katoliczki w Radiu Maryja, aby teraz po zmianie koniunktury, wieszać psy na Radiu i jej założycielu.

Teraz wysyłając na bezbronnych ludzi, uczestników legalnej demonstracji, policję z pałkami
i gazem łzawiącym, stanęła w tym samym szeregu z gen. Kiszczakiem, uniewinnionym przez "niezawisły sąd", o zarzutu zbrodni na bezbronnych górnikach z kopalni Wujek.

To co się dzieje z parodią wymiaru sprawiedliwości i wykorzystywaniem Trybunału
Konstytucyjnego do skutecznego paraliżowania likwidacji pozostałości po PRL, wskazuje na pilną konieczność dojścia do władzy prawicy, która tak jak ta obecna na Węgrzech, robi generalne czystki w sądownictwie i spółkach, po pozostałościach czerwonej mafii.

Ostatnio zmieniony przez anty bolszewik o pon., 23/05/2011 - 12:12.


 

Na konferencji prasowej Donald Tusk, chwaląc Moskwę, stwierdził, że polska strona jest bardzo zadowolona ze współpracy z rosyjskimi prokuraturami. Dostęp do wszystkich działań i materiałów Rosjanie zapewniają także – według słó