Adam Małysz i sprytny Komorowski

avatar użytkownika elig

  Wczoraj ogladałam w telewizji benefis Adama Małysza.  Byłam pod wrażeniem sprytu, z jakim Bronisław Komorowski zdyskontował dla siebie tę całą "małyszomanię".  Pomogła mu nieco pogoda, która udaremniła przeprowadzenie konkursu skoków, wobec czego głównym punktem programu stało się wręczenie podarunku i komplementy pod adresem Adama Małysza ze strony Komorowskiego i jego małżonki.  Trzeba sobie uświadomić, że impreza ta zgromadziła w Zakopanym 50 tys. ludzi, a miliony oglądały ją w telewizji.

  Osobiście podejrzewałam raczej, iż sławę Małysza wykorzysta raczej Donald Tusk, jako wielki miłośnik sportu.  Komorowski wykazał się jednak refleksem i juz w niedzielę 6 marca spotkał się z Małyszem w Wiśle zaraz po powrocie naszego skoczka z Mistrzostw Świata.  Potem pracownicy jego kancelarii nadal utrzymywali kontakt ze sportowcem.  Niewykluczone, że to oni zainspirowali głośny wywiad Małysza dla "Przeglądu Sportowego" z dnia 22.03, w którym skoczek wyraził się krytycznie na temat żałoby po tragedii smoleńskiej.  Dzień później 23.03. prezes PKOL Andrzej Kraśnicki zaproponował Małyszowi wyjazd na Olimpiadę w Soczi w charakterze attache olimpijskiego.

  Adam Małysz poczatkowo udawał, że się waha, ale wczoraj po kolacji z Komorowskimi oraz władzami Zakopanego powiedział, iż ma nadzieję, że pojedzie do Soczi jako attache.  Deal doszedl więc do skutku. Przy okazji dowiedzielismy się z depeszy PAP, że w tajemniczym pudełku, jakie Komorowski wręczył Małyszowi podczas benefisu był komplet sztućców.

  Wskutek licznych gaf i lapsusów Komorowskiego, zaczęto uważać go ża przygłupa.  Moim zdaniem, całkowicie niesłusznie.  Opisana wyżej historia świadczy o tym, że on i jego otoczenie potrafią rozgrywać różne sprawy na swoją korzyść.

16 komentarzy

avatar użytkownika elig

1. Polecam notkę

Namawiam do przeczytania mojej notki "Arabowie - fakty i mity" http://emerytka.nowyekran.pl/post/7912,arabowie-fakty-i-mity

avatar użytkownika Selka

2. @elig

Nie mam żadnych wątpliwości, że nie masz racji, i że tak jest w istocie:

"Wskutek licznych gaf i lapsusów Komorowskiego, zaczęto uważać go ża przygłupa. Moim zdaniem, całkowicie niesłusznie...."

A nie wystarczy Ci przykład...Bolka? Dlaczego wybrali "takiego intelektualistę"?
(że nie wspomnę już o koniecznych, określonych cechach charakteru, a właściwie - jego...braku! :)

Mądrym człowiekiem (na tak wysokich stanowiskach!) nie da się...sterować jak starą szkapą. Bo w jakimś momencie zerwie się ze smyczy - i mógłby  zdążyć zrobić niezłe "kuku" !
Historia zna takie sytuacje, więc nasi "okupanci" jak widać zabezpieczają się - przeginając wyraźnie  aż do śmieszności :)

TEN SAM scenariusz masz dziś - dokładnie ten sam, aż do bólu!

Gdyby to nie była prawda, nie byliby potrzebni tak liczni czerwoni wytrawni aparatczycy w otoczeniu tego żyrandola!
No, chyba że chcesz imputować, że ten człowiek jest w jakikolwiek sposób - samodzielny? :))

Selka

avatar użytkownika Maryla

3. @elig

to nie Bronek, to "jego otoczenie potrafią rozgrywać różne sprawy na swoją korzyść.".
Nie zapominajmy, kto siedzi w kancelarii prezydenta i kto mówi mu, co ma robić i mówić.

Małysz się tanio sprzedał, jego broszka, choć Tusk i jego otoczenie zrobili z kolei z Małysza "kurę znoszącą jajka".

http://blogmedia24.pl/node/46694#comment-168222

Majstersztykiem był nie Małysz, bo potrzebny jest im TYLKO przed 10 kwietnia 2011 r., ale to, jak wyprowadzili pielęgniarki z sejmu przed głosowaniem ustaw zdrowotnych.

A było to zaplecze kancelarii i pani Anna z domu Dziadzia.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika elig

4. @Selka

Piszę wyraźnie, że Komorowski jest SPRYTNY. To zupełnie coś innego niż madrość /o którą go nie podejrzewam/. Wałęsa też był sprytny. Potrafił nawet wystawić komuchów do wiaru przy okazji operacji "Renesans".

avatar użytkownika elig

5. @Maryla

Z tymi pielęgniarkami - pełna zgoda. NIe wydaje mi sie, by Małysz znosił teraz te złote jajka właśnie Tuskowi. On jest prostym chłopakiem. Chyba nie zdawal sobie sprawy z tego, że mógł chcieć więcej.

avatar użytkownika Selka

6. @elig

" sprytny"...

Zdecydowanie NIE. "Sprytne" to jest otoczenie - sądzę, że z od dawna realizowanym i - dalekosiężnym planem. Widac to niezmiennie w sytuacjach, gdzie pozostaje juz tylko goła i osamotniona własna inwencja - to albo przed kamerą - "występuje z NATO", albo dla odmiany "łączy sie w bulu i nadzieji".
Sterowana, niekumata kukła - i ani grama więcej :)

P.S. Sądzę, że PRowski numer z Małyszem został też juz wiele tygodni temu zaplanowany, i jak widać, nie bez wzajemnych "usług": wypowiedź Małysza dla pisma sportowego, ni z gruszki ni pietruszki polityczna: obśmiewająca żałobę i sposób jej wyrażania przez Rodzinę Kaczyńskich - pasował do tego "wywiadu" jak pięścią w oko!
No, ale deal został zrobiony!
Cóż mógłby zaproponowac Małyszowi...premier Kaczyński, szef partii opozycyjnej, zwalczanej niczym epidemia cholery?

Ostatnio zmieniony przez Selka o ndz., 27/03/2011 - 17:48.

Selka

avatar użytkownika dodam

7. Szanowne Panie,

nie ma znaczenia, czy Bronek jest sprytny czy jego otoczenie. W tym pierwszym przypadku otoczenie ma mniej pracy i tyle. Wynik musi być jednak zawsze ten sam i jest, od 22 lat z krótkimi przerwami.

Pozdrawiam,

PS. Sam nie mam zdania na ten temat. Za mało mam czasu by śledzić zachowania w dłuższym odcinku czasu w sposób ciągły. Robi wrażenie idioty, ale niekoniecznie tak musi być.

avatar użytkownika natenczas

8. > Elig,

Jeszcze raz :)

Przy okazji dowiedzielismy się z depeszy PAP, że w tajemniczym pudełku, jakie Komorowski wręczył Małyszowi podczas benefisu był komplet sztućców.

http://blogmedia24.pl/node/46694#comment-168408

Pzdr.

avatar użytkownika elig

9. @Selka

Nie wiem, czy postępowanie z Małyszem bylo pomysłem Komorowskiego, czy kogoś z jego otoczenia. Pijarowski cel zostal jednak osiągnięty. Małysz ma taka pozycję w tej chwili, ze nie musiał wystawiać się na aukcję.

avatar użytkownika elig

10. @dodam

Zgadzam się. Wrażenia bywają mylące.

avatar użytkownika elig

11. @natenczas

Gratuluję komentarza. Bardzo zabawny :)))

avatar użytkownika kazef

12. @elig

"Pijarowski cel zostal jednak osiągnięty"

Bez wątpienia.
Przewiduję dalszy ciąg wykorzystywania Małysza.

avatar użytkownika Inczuna

13. Myślę że ani Gajowy ani mu

Myślę że ani Gajowy ani mu najbliższe urzędasy nowakopodobne robią ten pijar. Mają analityków
prowieniencji służb usadowionych tu czy w federacji, niewielka różnica, dający im analizy, wskazówki, propozycje, uwagi, już jak to zwał - do wykorzystania co oczywiście realizują. Starców kasebiorących specjalnie bym nie podejrzewał a pracowitość, Nałęcza prędzej.
Małysza bym jeszcze nie poniewierał, patrzy co dalej robić za lepszą kasę do jakiej przywykł,
sytuacji pewnie nie rozumie, ale drogi do zrozumienia jak i wielu innym zamykać nie można,
po obelgach, bo już i takie się pojawiły, skutek odwrotny pewny.



avatar użytkownika elig

14. @kazef

Też tak sądzę.

avatar użytkownika elig

15. @Inczuna

Ja sama jestem ciekawa, co Małysz zrobi dalej. Przeżyje na pewno nielichy szok, gdy wszystko przestanie sie kręcić koło niego. Ten pijar, to przecież tylko tymczasowo, szybko przeminie.

avatar użytkownika amica

16. Komorowski/MaŁYSZ

Komorowski mi się kojarzy z pierwszym sekretarzem z prowincji lub wójtem. Nie zostałby prezydentem, nie miał przygód z WSI itp. gdyby nie wiedział z kim przeciw komu, z jakimi słuzbami iu osobami. Ale na polowanie pojedzie do Moskwy z Palikotem, grubym żartem rzuci, coś o babach palnie. Ze szkół niewiele i nie dokładnie coś zapamiętał, 3 błędy ortograficzne w 1 zdaniu mu nie wadzą. Ale wygląda poważnie i ludziska go lubią, a media ukrywają potknięcia. Małysz wpisuje się w ten wizerunek. Ponoć PSL obiecał mu jakieś wysokie miejsce na listach.