Anna Walentynowicz zadaje pytania Bogdanowi Borusewiczowi

avatar użytkownika MarkD
Anna Walentynowicz

Nikt się nie musi tłumaczyć za swe grzechy, nikt nie musi pokornie przepraszać i nikt w PRL bis nie poniesie konsekwencji za swoje czyny. Zadawanie pytań przyniesie jednak upowszechnienie informacji. (Czy zadawanie pytań może być obrazoburcze? - tego się może dowiemy)

W sieci przypomniano ostatnio 10 pytań Anny Walentynowicz do Lecha Wałesy. Czy jednak LW jest jedyną osobą, której pani Anna zadała kłopotliwe (nigdy na nie nie odpowiedział) pytania?

Czy Anna Walentynowicz nie miała zastrzeżeń do innych wybijających się w życiu publicznym postaci?

Otrzymałem informację i skany z dokumentów, które dotyczą pytań Anna Walentynowicz do marszałka senatu Bogdana Borusewicza. Trudno mi ocenić wiarygodność treści. Jednego mogę być pewien. Wiarygodności źródła oraz podpisów Anny Walentynowicz.

Pierwszym dokumentem jest kluczowy i podsumowujący Borusewicza (pozwalam sobie na pominięcie tytułu i imienia, tak jak to robilismy w stanie wojennym mówiąc o bohaterach), czyli pytania do Bogdana Borusewicza.

Drugi i trzeci skan dotyczy pytania nr 8. Tablicy, którą BB powiesił w Katowicach. Skąd ją wytrzasnął, skoro skonfiskowało ją UB.

Czwarty dotyczy punktu 10. Gazeta Wyborcza podała informację że o próbie otrucia Anny Walentynowicz poinformowała sama Anna Walentynowicz w 2006 roku. http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80708,6677408,Funkcjonariuszy_SB_oskarzono_o_probe_otrucia_Anny.html Tymaczasem skan dotyczy cytatu z książki "Konfidenci są wśród nas" z roku 1993

Dodatkowym dokumentem do poprawnej analizy zadanych pytań musi być oczywiście wywiad A.Pieńkowskiej i B.Borusewicza o Sierpniu '80 dla Dziennika Bałtyckiego z dn.25.08.1997r. Znalezienie linka i uwiarygodnienie przytoczonego przez Annę Walentynowicz artykułu pozostawię czytelnikom.

By nie męczyć wzroku zanim pokażę skany powtórzę pytania do Borusewicza zadane przez Annę Walentynowicz (skan 1):

 

  1. Kogo pan oskarża o spowodowanie nędzy w kraju, czy nie widzi pan tu swojego udziału?
  2. Czy z powodu tej nędzy żyje pan równie ubogo jak pana wyborcy?
  3. Dlaczego pan - opozycjonista spotykał się z majorem STASI, czyżby chciał pan dorównać Oleksemu?
  4. Co pan zrobił z materiałami dotyczącymi Grudnia'70, które Macierewicz przekazał panu?
  5. Dlaczego magazynował pan sprzęt poligraficzny, który w ogromnych ilościach przychodził z Zachodu (np. 75 kserokopiarek z Norwegii) podczas gdy grupy opozycyjne w Gdańsku nie miały na czym drukować?
  6. W stanie wojennym przekazał pan redakcji "Robotnika Lęborskiego" powielacz, w którym był nadajnik, ludzi aresztowano. Jak pan wytłumaczy ten fakt?
  7. Skąd pochodziły pieniądze, które w 1986r. proponował mi pan (5 tys. zł miesięcznie) w zamian za zaniechanie krytyki L.Wałęsy?
  8. W 1983r. usiłowałam wmurować tablicę upamiętniającą śmierć górników z Wujka. Tablicę zabrano, a mnie uwięziono. Potem bezskutecznie domagałam się zwrotu mojej własności przez sąd, prokuraturę, UOP i Ministerstwo Sprawiedliwości. Pan tę tablicę wmurował w 1990r. Na jakiej podstawie bezpieka wydała ją panu?
  9. W WZZ i stanie wojennym powoływał sie pan na informacje w komendzie. Dlaczego informacje, szczególnie dotyczące oskarżeń działaczy o agenturalność były fałszywe?
  10. W 1981r. wysłał mnie pan do Radomia. Komu pan podał adres mojego pobytu w Radomiu, gdzie tajny współpracownik SB przygotował zamach na moje zycie?

Oczekuję odpowiedzi: Anna Walentynowicz.

AW_Borusewicz

AW_tablica_1

AW_tablica_2

ad.list otwarty

33 komentarzy

avatar użytkownika Przemo

1. MarkD

Dobre i ważne pytania.

Ciekawy jestem odpowiedzi, jeżeli padną.

Pozdr.
-------------------
GW nie kupuję.
TVN nie oglądam.
TOK FM nie słucham.
Na Rysiów, Zbysiów i Mira nie głosuję.

avatar użytkownika Jacek Michał

2. Dzieki za tekst

Pozdrawiam

Jacek Michał

avatar użytkownika Figa

3. @ Jacek Michał

odpowiedzi nie będzie .......

Figa

avatar użytkownika basket

4. nawet

na pytanie nr 5.
Wyjątkowy bucoćwok.

basket

avatar użytkownika barbarawitkowska

5. Przypominam mój stary wpis nt borusewicza

4. Czy ktoś pamięta?
barbarawitkowska, ndz., 12/12/2010 - 10:19

Kiedyś póżną nocą widziałam w telewizji film dokumentalny nt "samobójczej" śmierci jednego z członków Komisji Krajowej, pracownika Akademii Medycznej w gdańsku, który rzekomo powiesil sie na płocie stoczni. Było to krótko przed okrągłym stołem, jego śmierć zaważyła na głosowaniu w sprawie kompromisu z komunistami. Syn , który od lat walczy o prawdę oskarżał borusewicza o blokowanie śledztwa. Czy ktoś też to widział? Czy niczego nie przekręciłam? Czy ktoś pamięta jak ten człowiek sie nazywał?

To był Jan Samsonowicz, zw świetle poniższego tekstu można wiele zrozumieć
http://www.propatria.olsztyn.pl/strony/samsonowicz/samsonowicz.htm

avatar użytkownika MarkD

6. Przemo, Jacek, Figa

Dzięki za komentarz. Myślę że na pytania doczekamy się jedynie jeśli "ktoś" zechce zniszczyć BB. Jeśli komuś z układu BB podpadnie.
Wszystko jest tak mętne.

avatar użytkownika MarkD

7. barbarawitkowska

Ciekawy wątek. Trzeba podrążyć. Dziękuję za link.

avatar użytkownika MarkD

8. All

Wczoraj nie było linków przy skanach. Dziś już można powiększyć poszczególne dokumenty. Szczególnie ważny jest ostatni. Tam opisano szczegóły akcji operacyjnej.

avatar użytkownika Figa

9. Heh

BB bardzo dba o to żeby nie podpaść patronom - buc równy Bolkowi nobliście

Figa

avatar użytkownika MarkD

11. To jest ważny post

Chciałbym Was prosić o pomoc. Ważne by go spopularyzować na innych portalach, na grupach dyskusyjnych i na wykopie (link powyżej)
Zapraszam do działania

avatar użytkownika basket

12. Trudno

liczyć na odpowiedz opisanej tu osoby:
http://wzzw.wordpress.com/2011/01/16/dwie-twarze-bogdana-borusewicza/
PS. Lansowana przez BB teza o spowodowanie katastrofy przez Prezydenta który
"nie podjął decyzji" jest powtarzaniem wrzutki wykoncypowanej przez "załogę z Czerskiej -
konkretnie Stasińskiego. Dno.

basket

avatar użytkownika Dani

13. IPN zajmowal sie sprawa proby otrucia AW.Te pytania powinny byc

rozwiniete przez IPN. Tylko czy nadal zajmuje sie ta sprawa? I co z prowadzacymi to dochodzenie? Pan marszalek ,wg relacji pani senator Doroty Arciszewskiej-Mielewczyk w Radiu Maryja /w Rozmowach Niedokonczonych pare tyg. temu/ uznal,ze proces z Erika S. z Niemiec w sprawie okladki ...to jej prywatna sprawa i moze korzystac z prywatnego paszportu.Zostala rzucona na pozarcie Eryce i ziomkostwom. Czy senatorom przysluguje immunitet?

avatar użytkownika Dani

15. Pani Ania

pani Ania Pani Ania Ta co nie miala miec nic do gadania
Po smierci jeszcze sumienia budzila
Tak jakby nadal zyla
Broncie polski i Polakow broncie kazdego
Nikogo nie wolno zostawiac samego
i chocby przeciw wam byl caly swiat
A wokol same oczy wilcze
I chocby przeciw wam Byl caly swiat
to nigdy nie wolno wam milczec!
To nigdy nie wolno wam milczec.
Anna to wiernosc po grob i ofiarnosc
Anna to Solidarnosc.
/wiersz moj.Pania Anne znalam dobrze od lat 80./

W poprzednim poscie zamiescilam fotke, ukazala sie, jednak po wylogowaniu jest tylko ikonka.I informacja,ze czas wpisu sie zakonczyl. O co chodzi? Jak sie zamieszcza fotki?

Ostatnio zmieniony przez Dani o śr., 16/02/2011 - 17:38.
avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

16. Pan Marek D,

Szanowny Panie,

Od zawsze miałem zastrzeżenia co do kryształowego życiorysu Bogdana Borusewicza. Nigdy nie miałem dobrych papierów bym o tym mógł publicznie pisać.

O Pani Annie Walentynowicz dużo pisała Pani Maryla, która przeprowadzała wywiady z Panią Anną na Polityczni.pl

Pozdrawiam

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Deżawi

17. Ino wielki smród za "Grubą Krechą" :/

--- @MarkD: dzięki za ważny tekst. Pozdrawiam.

Ostatnio zmieniony przez Deżawi o czw., 17/02/2011 - 15:26.

"Moje posty od IV 2010"                                              

avatar użytkownika Dani

18. Do wiersz o Annie Walentynowicz dodatek

Przed slowami : Broncie Polski
ma byc:
Zawsze o tym myslala i mi powtarzala:
"Broncie Polski i Polakow
Broncie kazdego
Nikogo nie wolno zostawiac samego
I chocby przeciw wam byl caly swiat
A wokol same oczy wilcze
i chocby przeciw wam byl caly swiat
To nigdy nie wolno wam milczec!
Nigdy nie wolno wam milczec!"

/Te slowa naleza do Niej ! / oprocz "oczy wilcze"-to moje,aby bylo do rymu, ale to okreslenie tez gdzies slyszalam wczesniej/ :)

Ostatnio zmieniony przez Dani o pt., 18/02/2011 - 10:56.
avatar użytkownika Dani

19. Do Basket wpis nr 12. Szok ten link, ktory podales! STASI?To

jednak, jak widac wiedza o spotkaniach tego pana " z majorem STASI",o ktorych pisze w swoim liscie do niego Pani Anna, nie byla obca i innym ludziom z kregu Wolnych Zwiazkow zawodowych Wybrzeza z lat 70,80. Kiedy to czytalam , wydawalo mi sie to troche -jak to okreslic- powiedzmy: bez podporki ,tak ostro i krotko,ze trudne do pojecia. Nie wiadomo konkretnie jak to bylo,BB moglby odpowiedziec,a poza tym jest Instytut /jak to sie pisze?/ Gaucka?? /:)/w kazdym razie z archiwum STASI,rzecz powszechnie wiadoma.
Cytat z Twojego linku:"

Gdybyśmy chcieli, aby nadęci i aroganccy karierowicze pluli na naszą polskość i reprezentując obcy interes gardzili pamięcią tych, których szanujemy, to z cała pewnością pozostawilibyśmy dawnych komunistów w spokoju."

To zdanie z artykulu, ktory cytujesz , uwazam za majstersztyk, ma szerszy kontekst i na pewno oddaje on sens i cel moich reakcji na necie na opluwanie waznych ,zasluzonych patriotow ,prawdziwych polskich patriotow, ktorzy -jak dawniej wspaniala,jednak zbyt skromna pani Anna- zepchnieci w niebyt ,patrza jak ich idealy, splendor IM nalezny zawlaszczany jest przez tych, ktorzy na to nie zasluzyli.
A pchali sie i
pchaja sie po laury.
Pani Anna Walentynowicz mogla byc przywodczynia strajku 80r.Odmowila stoczniowcom, ktorzy ja o to prosili./Tak wspomina w wywiadach prasowych/
Uwazala,ze "..kobieta na czele strajku moze obnizyc jego range". Gdyby ona stanela na czele strajku i potem tego wszystkiego pilnowala jak lew, to Polska bylaby krajem szczesliwych ludzi we wlasnej Ojczyznie. Takie przekonanie ,o slabej roli kobiety w zyciu spoleczenstwa,wpoili w nia zli ludzie, do ktorych trafila jako sierota -mala dziewczynka po stracie rodziny w czasie wojny.Opisuje to S.Cenckiewicz w swojej ksiazce o Niej.Bita, glodzona, wykorzystywana:Kopciuszek, ktory nie chcial zostac krolowa...
I tak zostanie krolowa- jesli nawet tego nie oczekiwala...

Anna Walentynowicz byla jak milosc w Hymnie sw. Pawla:" NIE SZUKALA SWEGO"

Ostatnio zmieniony przez Dani o pt., 18/02/2011 - 11:58.
avatar użytkownika natenczas

20. Polecam,

Zgodnie z wczorajszą obietnicą ( http://blogmedia24.pl/node/17187 ) prezentuję
cały egzemplarz Biuletynu oraz tzw. "Raport" z "Notatka z rozmowy".
Cały dokument jest do pobrania tutaj.( 9,52 MB )


Całość pod tym adresem http://dokumentalny.blogspot.com/search?updated-min=2009-08-01T00%3A00%3...
Pzdr.

Ostatnio zmieniony przez natenczas o pt., 18/02/2011 - 12:07.
avatar użytkownika Dani

21. Do :"Natenczas".Piszesz,ze nikt nie chce dok."S"?

Natenczas: "Mamy relację osób, które posiadają cenne historyczne dokumenty publikowane za pierwszej 'Solidarności", a nikt nie jest zainteresowany ich przejęciem.
Pisał o tym Pan Mirosław Domińczyk na swoim blogu dlaczego tak się dzieje?/../"

Nie jest to prawda. W wielu placowkach panstwowych sa wykwalifikowany kompetentni fachowcy, ktorzy wrecz apeluja o przekazywanie materialow o wartosci juz historycznej. Beda one w dobrych rekach, sprawdzone, odpowiednio wykorzystane i zarchiwizowane.
http://www.bj.uj.edu.pl/~plok/portal/php/o_obiegu.php

Wszystkich mogących uzupełnić podane opisy dokumentów prosimy o kontakt telefoniczny: 012/633-04-07 lub fundcdcn@if.uj.edu.pl
Informujemy także, że w dalszym ciągu gromadzimy wszystkie tego typu dokumenty i z góry dziękujemy za przekazywanie ich do naszych zbiorów.
Adam Roliński

http://www.karta.org.pl/Partnerzy_i_wspolpraca/Narodowe_Archiwum_Cyfrowe...

http://www.ipn.gov.pl/portal/pl/7/439/Kontakt.html

http://www.muzeumniepodleglosci.art.pl/strona_glowna.php

APEL MUZEUM NIEPODLEGŁOŚCI W WARSZAWIE
W obliczu tragicznych wydarzeń z dnia 10 IV 2010 r. pod Smoleńskiem przeżywamy wspólnie żal i smutek. Jako pracownicy Muzeum Niepodległości czujemy się współodpowiedzialnymi za zachowanie pamięci tych dni, w których dominował żal, smutek i zaduma. W obliczu narodowej tragedii, zdajemy sobie sprawę ze spoczywającego na nas obowiązku dokumentowania tych tragicznych wydarzeń. Dlatego też zwracamy się do wszystkich o to, by w miarę możliwości przekazywali do zbiorów Muzeum Niepodległości w Warszawie wszelkie pamiątki dokumentujące minione dni w naszej okrytej żałobą Ojczyźnie, jak również poza jej granicami. Muzeum Niepodległości jest zainteresowane wszelkimi wydawnictwami, plakatami, ulotkami, materiałem zdjęciowym, znaczkami itp. Jesteśmy również zainteresowani osobistymi relacjami z tych dramatycznych dni.
Wszystkie materiały można przekazywać do siedziby Muzeum w Warszawie Al. Solidarności 62 osobiście lub listownie.
Dyrektor Muzeum
dr Tadeusz Skoczek

avatar użytkownika Dani

22. Ciekawe

Taki tekst w jez. angielskim ukazuje sie ,kiedy chce zlikwidowac wpis nr 14 z fotka,ktrej nie moglam zamiescic /pani Anna w swoim mieszkaniu z 2009r,zrobiona przeze mnie.
Time limit enabled!
Sorry, the time limit for editing this has run out.

Ostatnio zmieniony przez Dani o pon., 21/02/2011 - 11:33.
avatar użytkownika Maryla

23. @Dani

Pani myli pojęcia.
Nie wie Pani o tym, jak wielu ludzi Solidarności ma w domach archiwa, których nikt od nich nie chce przyjąć.
Proszę dokładnie przeczytać, co Pani wkleiła.
Nie dotyczy to archiwów pierwszej Solidarności i wydawnictw podziemnych - bibuł stanu wojennego.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Dani

24. Wiem, o czym , pisze. Nawet dziekuja listownie za przekazanie

archiwaliow,ulotek, drukow. Najpierw warto sprobowac-polecam TAKA droge- do panstwowych placowek.

avatar użytkownika natenczas

25. > Dani,

taki zbiór dokumentów,jaki posiada Mirek,chociaż już był raz okradziony,chyba mało kto posiada.
A IPN w Kielcach nie jest tym zainteresowany.
Czas biegnie,nie jesteśmy nieśmiertelni.

Pzdr.

Ostatnio zmieniony przez natenczas o pon., 21/02/2011 - 11:38.
avatar użytkownika Maryla

26. @Dani

powtarzam, że nie wie Pani.
Są wśród naszych blogerów ludzie, którzy próbowali wielu dróg - wszystkie oficjalne .
Z tym samym skutkiem - odmowa. Ludzie umierają ,a ich archiwa wędrują na śmietnik.
Do tego nie przeczytała Pani tego, co wyżej wkleiła.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika barbarawitkowska

27. Natenczas

a może zróbmy swoje społeczne Muzeum Solidarności? Może to nie jest taki absurdalny pomysł?

avatar użytkownika natenczas

28. > barbarawitkowska,

hmm,ciekawy,acz nierealny chyba ? pomysł.
Nie wystarczy zgromadzić dokumenty,bo np. takie mikrofilmy,co z nimi ? Trzeba je opracować.Wszędzie kasa,kasa,bez niej ani rusz.
Czekajmy na książkę,którą ma niedługo wydać M.Domińczyk.

Pozdrawiam.

avatar użytkownika Dani

29. Do natenczas.Walesa nie wypada tak zle w tym, co zacytowales.

Nie napada na Walentynowicz, przyznaje sie do tego, co mu zarzucala, nie klamie na jej temat, .A prawo do swoich emocji ma, jak kazdy: nie lubil jej, bo mu "mieszala".Wazna byla dla niego rodzina,a zona zawsze te ceche u niego chwalila.Coz.Wtedy jeszcze byl dawnym "Lesiem", ktory mowil,ze "tylko" do wyborow w Zwiazku "S",a potem odejdzie, ...""byscie nie mowili,ze byl taki Lesio z Gdanska, ktory was wykolegowal".Tak mowil w Krakowie,tam niesiono go na ramionach /zaraz po Sierpniu 80.

avatar użytkownika natenczas

30. > Dani,

Ach Lesiu :)
"Przyznaję,że wziąłem ze związku 100.000 zł, i w terminie ich nie oddałem,ale to wyszło dopiero od Anny Walentynowicz w związku z konfliktami"

Temu panu już dziękujemy.

Pzdr.

avatar użytkownika barbarawitkowska

31. Natenczas

np. muzeum powstania warszawskiego , mimo, że ma jakąś kasę opiera się w dużej części na działalności merytorycznej wolontariuszy. Pewnie można byłoby zawalczyć o jakieś środki
unijne, zawsze to lepiej gdyby było w jednym miejscy niż ma leżeć po strychach.
Rozmarzyłam się?
Pozdrawiam

avatar użytkownika natenczas

32. > barbarawitkowska,

Pomarzyć dobra rzecz.
Środki unijne ? Zaraz mi się przypomniał nasz wniosek o dotację dla naszego stowarzyszenia :)))

Pzdr.

avatar użytkownika Maryla

33. Próba otrucia Walentynowicz

Próba otrucia Walentynowicz przez SB – w listopadzie na wokandzie w Radomiu



Sąd Okręgowy w
Radomiu wyznaczył na 5 listopada rozprawę w procesie dotyczącym próby
otrucia przez czterech funkcjonariuszy SB Anny Walentynowicz
- poinformowała PAP rzeczniczka sądu Joanna Kaczmarek-Kęsik. Akt oskarżenia w tej sprawie złożył pion śledczy IPN.


Sprawa była już raz rozpatrywana w radomskim sądzie w
2010 r. i została umorzona. Według sądu w Radomiu oskarżeni popełnili
czyny stanowiące zbrodnię komunistyczną, której karalność się
przedawniła. We wrześniu 2011 r. Sąd Apelacyjny w Lublinie uchylił to
postanowienie i nakazał ponowne rozpoznanie sprawy przez radomski sąd.
Ten zwrócił Instytutowi Pamięci Narodowej akta do uzupełnienia. IPN
pracował nad tym trzy lata.

Akt oskarżenia skierowano przeciwko
Tadeuszowi G., Markowi Januszowi K. – funkcjonariuszom Wydziału III
Departamentu IIIA MSW oraz Wiesławowi Andrzejowi S. – funkcjonariuszowi
Wydziału IIIA KWMO w Radomiu. Dowody w sprawie pochodzą z obszernego
śledztwa IPN ws. domniemanego związku przestępczego w strukturach
peerelowskiego MSW.

Oskarżonym czterem funkcjonariuszom
resortu zarzucono popełnienie między 19 a 21 października 1981 r. w
Radomiu zbrodni komunistycznej i zbrodni przeciwko ludzkości,
polegającej na „przekroczeniu uprawnień służbowych w związku z
opracowaniem i wdrożeniem kombinacji operacyjnej, zmierzającej
bezpośrednio do podstępnego podania działaczce NSZZ Solidarność Annie
Walentynowicz środka farmakologicznego o nazwie Furosemidum, za
pośrednictwem tajnego współpracownika posługującego się pseudonimem
Karol”. Śledczy IPN przyjęli, że oskarżeni liczyli się co najmniej z
tym, że Walentynowicz po zażyciu tego środka będzie miała co najmniej
ograniczenia możliwości poruszanie się, co uniemożliwi jej spotkania z
załogami zakładów pracy. Celu nie osiągnięto, bo Walentynowicz opuściła
Radom wcześniej niż zakładano.

Według IPN oznacza to usiłowanie
narażenia jej na bezpośrednie niebezpieczeństwo ciężkiego uszczerbku na
zdrowiu albo utraty życia. Ponadto oskarżonym zarzucono udział w związku
mającym na celu popełnienie przestępstwa. Przesłuchani nie przyznali
się do popełnienia zarzucanych im czynów. Grozi im kara do 5 lat
więzienia.

Anna Walentynowicz zaangażowała się w
działalność Wolnych Związków Zawodowych Wybrzeża w 1978 r. 7 sierpnia
1980 r. została bezprawnie zwolniona ze Stoczni Gdańskiej, co
przyczyniło się do rozpoczęcia strajku w stoczni 14 sierpnia 1980 r.,
który doprowadził do powstania Niezależnego Samorządnego Związku
Zawodowego “Solidarność”. Walentynowicz została członkinią
Międzyzakładowego Komitetu Strajkowego oraz Prezydium Międzyzakładowego
Komitetu Założycielskiego NSZZ. Internowana w stanie wojennym; potem
kilka razy aresztowana. W 1981 r. inwigilowało ją ponad 100
funkcjonariuszy i tajnych współpracowników SB. Zginęła w katastrofie
lotniczej pod Smoleńskiem 10 kwietnia 2010 r.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl