Bylo ale sie zmylo

" Mamy ciągle nadzieję, że sprzeciw wobec niedopuszczalnego stylu życia publicznego nastąpi, że każdy, kto ceni prawdę, poczuje, że jest czas, by dawać temu wyraz."..

Problem w tym, że tak niewielu z t.z. "elity" posiada cechy pozwalające na odróżnienie zła od dobra, prawdy od kłamstwa.

Chwała tym, którzy nie bacząc na kłopoty w swoim środowisku, wołają o prawdę i dobro.

Chwała tym, którzy nie bacząc na kłopoty w swoim środowisku, wołają o prawdę i dobro.
----
Tracac znajomych, narazajac sie na ostracyzm, narazajac sie na obelgi, sklasyfikowanie do "gorszych" itd itd.

No ale to juz klasyka.
Szlachectwo trzeba sobie wypracowac.
Nikt nie mowil, ze bedzie lekko.

Tak ogolnie to mi ostatnio jedna starsza pani tlumaczyla, ze "teraz jest na to moda" (chodzilo o zycie na kocia lape - dosc dodac, ze fanka tvn). No to powstaje pytanie: a moze teraz jest moda na to, zeby isc prosto do piekla?