Przepisy ministra B.K.

avatar użytkownika Errata

 

Czy pamiętamy jak Prezydent Lech Kaczyński ratował Gruzję przed najazdem czołgów ruskich?

A czy pamiętamy spór z kpt. pil. Grzegorzem Pietruczukiem?

Chciałbym zwrócić uwagę na jeden znaczący fakt tego sporu i umotywowania nagrody w postaci medalu dla odważnego,przestrzegającego przepisów pilota,przez ministra B.K! Posłuchajcie:

(...)zarówno dowództwo Sił Powietrznych, jak i załoga statku powietrznego, nie posiadały wiarygodnych danych dotyczących zapewnienia wymaganej kontroli organów ruchu lotniczego w przestrzeni powietrznej oraz aktualnego stanu lotniska w Tbilisi.

Nie był znany także stan pasa oraz urządzeń lotniskowych po bombardowaniu lotniska. Pilota informowano o braku pokrycia radarowego obszaru Gruzji. (...)

„(...)Biorąc to pod uwagę i mając na względzie rangę i ilość przewożonych pasażerów, dowódca załogi nie mógł postąpić inaczej.


 

W konsekwencji, po akceptacji przez pana prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, przekazanej dowódcy załogi za pośrednictwem oficera BOR, lot został zrealizowany zgodnie z pierwotnym planem, tzn. do Ganji.

Kpt. pil. Grzegorz Pietruczuk postąpił właściwie i w pełni odpowiedzialnie, co zostało potwierdzone w przeprowadzonym postępowaniu wyjaśniającym.


 

W myśl art. 114 ust. 1 ustawy z dnia 3 lipca 2002 r. Prawo lotnicze (Dz. U. z 2006 r. Nr 100, poz. 696, ze zm.) dowódca statku powietrznego jest obowiązany wykonywać loty zgodnie z przepisami, w szczególności zaś zapewnić bezpieczeństwo statku powietrznego oraz znajdujących się na jego pokładzie osób i rzeczy. (…)

(...)Przepis § 12 ust. 10 regulaminu lotów stanowi, że dowódca statku powietrznego jest zobowiązany wykonać lot zgodnie z przepisami. (...)


 


 

Ten list wysłał minister B.K do nieżyjącego już s.p. posła Przemysława Gosiewskiego .

OK! s.p. Prezydent Lech Kaczyński poleciał inną drogą , jak wiemy, i nic już później nie zakłóciło lotu wcześniej zaplanowanego !

Minister B.K odznaczył bohaterskiego pilota znającego wyśmienicie przepisy. Klapa,raczka,buźka,buźka,buźka i radość zapanowała w obozie Popaprańców!

Nawet Janke i Pochanke się cieszyli z odznaczenia pilota.

Aaa i Michnik tez. Podobno nawet się na tą okazje ogolił!

A teraz po zabawie w odznaczenia, przejdźmy do dnia wylotu

statku powietrznego PLF 101-1-M.

Nurtuje mnie pytanie dlaczego minister B. K pozwolił na wylot statku powietrznego

bez aktualizacji planu lotniska w Smoleńsku,bez ruskiego prowadzącego,

danych aktualnych meteorologicznych na lotnisku w Smoleńsku

łamiąc prawo w myśl art. 114 ust. 1 ustawy z dnia 3 lipca 2002 r. Prawo lotnicze (Dz. U. z 2006 r. Nr 100, poz. 696, ze zm.) dowódca statku powietrznego jest obowiązany wykonywać loty zgodnie z przepisami...

A więc jeśli nie miał pilot dowódca statku powietrznego, podstawowych danych, to czy miał prawo wylecieć? Ale wiemy , ze wyleciał!

Powstaje pytanie KTO ZMUSIL pilota dowódce statku powietrznego o oznaczeniu samolotu PLF 101-1-M???do wylotu!!!

Przypominam ministrowi B.K.

„Przepis § 12 ust. 10 regulaminu lotów stanowi, że dowódca statku powietrznego jest zobowiązany wykonać lot zgodnie z przepisami.”


 

Chciałbym przypomnieć dodatkowe uzasadnienie ministra B.K. kiedy obściskiwał kpt. pil. Grzegorza Pietruczuka w nagrodę,ze choć w jakiejś cząstce ale przyczynił się do opóźnienia obrony Gruzji i sprawiło nie mało kłopotu dzielnemu s.p. Prezydentowi L. Kaczyńskiemu! posłuchajcie:

(...)Biorąc pod uwagę wskazane fakty i uwarunkowania, w jakich znalazł się dowódca załogi, należy stwierdzić, iż działał on pod presją ciążącej na nim odpowiedzialności za podjętą decyzję.

Nie budzi również wątpliwości to, iż kpt. pil. Grzegorz Pietruczuk

wykazał się odpowiedzialnością, profesjonalizmem

i bardzo dobrą znajomością obowiązujących przepisów,

co absolutnie nie powinno być traktowane jako brak zdyscyplinowania

czy też tchórzostwo. Wręcz przeciwnie, działał w myśl najwyższych wartości,

jakimi są zapewnienie bezpieczeństwa najważniejszej osobie w państwie

oraz pasażerów i załogi będących na pokładzie statku powietrznego,

którego był dowódcą.

Tak więc nie powinno budzić wątpliwości to, iż działanie takie powinno być

propagowane w środowisku nie tylko wojskowym, ale na forum całego społeczeństwa, jako zasługujące na najwyższe uznanie.”


 

Myślę,ze po przeczytaniu takiej opinii nie mamy wątpliwości iż działanie ministra B.K.

w przygotowanie lotu na uroczystości upamiętnienia ludobójstwa w Katyniu polskich oficerów, powinno być rozpropagowane w środowisku nie tylko wojskowym,

ale na forum całego społeczeństwa, jako zasługujące na najwyższą kare ,

a powiem więcej,na pogardę i zasłużoną kare przed sprawiedliwym sądem!!!.”


 

Tylko gdzie tu znaleźć sprawiedliwy sąd w państwie mafijnym Platformy O.

Oto jest pytanie!

napisz pierwszy komentarz