Gotowanie IPNu

avatar użytkownika Unicorn

News dnia z frontu walki o "polskość". A raczej europejskość, normalność i inne takie głupoty wlewane do głów jełopów. Nie dziwota, że artylerią kierują...Niemcy.

 

W końcu na pewno niepokoją się stanem naszego patriotyzmu :)
 
"Ponad połowa Polaków uważa, Instytut Pamięci Narodowej to bardzo pożyteczna instytucja. Problem - jak wynika z sondażu przeprowadzonego dla "Newsweeka" przez ośrodek Mareco Polska w 10 największych miastach kraju - zaczyna się, gdy muszą wypowiedzieć się o rzetelności jego pracy. Już tylko co piąty ankietowany wierzy w prawdziwość publikacji IPN."
 
 
I to mógłby być cały komentarz...Podkreślone.
 
Straszną chujowizną i manipulacją jest natomiast tytuł:
 

"IPN tak, wypaczenia nie"

Dlaczego mnie to nie dziwi? W końcu starzy "fachowcy" opisują świat i szkolą młodych za pomocą kategorii z własnych lat młodzieńczych...

"Zaledwie co piąty ankietowany twierdzi, ze przekazują one wyłącznie prawdę historyczną."
 
Hm...Dziwna sprawa. Nie ma danych dokładnych...
 
Jak bawimy się sondażami to warto przypomnieć ten:
 
"Prawie połowa Polaków nie wierzy w zapewnienia Lecha Wałęsy, że nie był agentem SB.

 

Jednocześnie dla większości jest symbolem obalenia komunizmu - wynika z sondażu przeprowadzonego dla Dziennika.

Choć Lech Wałęsa zdecydowanie zaprzecza, jakoby był agentem SB o kryptonimie Bolek, Polacy są w tej sprawie mocno podzieleni. 43 procent ankietowanych, głównie młodych, nie wierzy w słowa byłego prezydenta. Skłonnych uwierzyć jest 34 procent. Wyrobionego zdania w tej sprawie wciąż nie ma 23 procent Polaków."

Proszę zauważyć, że w jednym sondażu "młodzi" są wiarygodni, gdy pasują do tezy, a w innym- czyli np. wyżej- nie i uwypukla się ich, gdy coś nie gra...

 

A ja spokojnie czekam na książkę o agentach w mediach :>

 

 

napisz pierwszy komentarz