Jak długo jeszcze pozwalać będziemy na bezkarne opluwanie i poniżanie Polski i Polaków ?
Stowarzyszenie My Naród Polski z Kanady opublikowało na swojej stronie petycję - list otwarty do władz Polski.
Boże Narodzenie 2010
Panie i Panowie Posłowie do Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej
Panie i Panowie Senatorowie Rzeczypospolitej Polskiej
Panie Prezydencie Rzeczypospolitej Polskiej
Panie Premierze Rzeczypospolitej Polskiej
Panie Ministrze Spraw Zagranicznych Rzeczypospolitej Polskiej
Panie Ministrze Sprawiedliwości Rzeczypospolitej Polskiej
My, urodzeni i wychowani w Polsce, nauczeni miłości do ojczyzny naszych dziadów, matek i ojców, spragnieni jej pomyślności i dumni z jej historii, nieprzewidywalnymi kolejami losu, znalazłszy się na emigracji w Kanadzie, dopóki żyjemy, sercem i duszą Polacy, pragniemy i musimy wyrazić swój wielki smutek i żal w stosunku do Was, Przedstawicieli Najwyższych Władz Polski, za Waszą opieszałość w obronie honoru i dobrego imienia naszej wspólnej Ojczyzny.
Nie po raz pierwszy i zapewne nie po raz ostatni, jeżeli nie podejmiemy zdecydowanych kroków, Polska i jej obywatele, tam nad Wisłą i w wielu miejscach na świecie, są i będą obrażani, szkalowani i poniżani pojawiającym się co jakiś czas w różnych mediach, określeniem „polskie obozy koncentracyjne”. Ponawiane przeinaczanie historii i ustawiczne opluwanie Polski poprzez stosowanie takich określeń, doprowadza do powolnego, ale systematycznego przyzwyczajania świata, do haniebnie stwarzanej nowej wersji historii, że to Polacy byli autorami i wykonawcami strasznego ludobójstwa dokonanego w czasach II wojny światowej.
Powtórzmy to jeszcze raz – autorami i wykonawcami tego holokaustu ludzkości, w którym Polacy do roku 1942 byli głównymi, albo i jedynymi ofiarami, były hitlerowskie Niemcy okupujące Polskę i na terenie okupowanej Polski te obozy śmierci zbudowane przez Niemców, powstały. Używanie pojęcia „polskie obozy koncentracyjne” to wielka niesprawiedliwość i krzywda wyrządzana narodowi polskiemu. Obawiamy się, że publikowanie tego typu oszczerstw przez ludzi wykształconych, jest niewątpliwie świadomym działaniem sił, których nie próbujemy nazywać, a które w istocie zmierzają do zniszczenia Polski.
Nie zamierzamy podpisywać kolejnych petycji domagających się kolejnych sprostowań, które nic nie zmieniają, nas tylko ośmieszają, a autorów tych tekstów rozzuchwalają. Nie zamierzamy również udowadniać prawdy, bo ktoś pełen złej woli i złych intencji, nigdy jej i tak nie przyjmie.
Chcemy zadać Wam, Szanownym Reprezentantom Polek i Polaków, jedno pytanie: co każdy z Was uczyniłby, gdyby Waszą czcigodną matkę ktoś obraził i oczernił, podając w gazecie, że jest np. złodziejką, oszustką, czy pisząc delikatnie – kobietą lekkich obyczajów. Zapewne wytoczylibyście proces tej redakcji. My też.
I z tego samego powodu domagamy się od Was, abyście legitymując się umocowaniem całego Narodu do Jego reprezentowania, stanęli w Jego obronie. To Wy trzymacie w swoich rękach polski biało-czerwony sztandar na arenie międzynarodowej i dlatego prosimy Was, róbcie to godnie i z dumą. Polska, nasza Matka jest obrażana. Żadne petycje z protestami tego nie zmieniły i nie zmienią. Ci, którzy piszą te kłamstwa śmieją się tylko z nas, że nic więcej nie potrafimy. Nie próbujmy więcej załatwiać spraw honoru z ludźmi, którzy honoru nie mają !
My Polacy, domagamy się od Was, Najwyższych Przedstawicieli naszego Narodu w Sejmie, Senacie i Rządzie Rzeczypospolitej Polskiej, wytoczenia oficjalnych procesów sądowych przeciwko komukolwiek, a w szczególności organom prasowym, w sprawach o zniesławianie Polski i domaganie się co najmniej dziesięcio-milionowego w walucie euro odszkodowania z przeznaczeniem go między innymi dla żyjacych jeszcze na całym świecie polskich ofiar niemieckich obozów tamtej wojny! Reagowania podobnymi procesami przeciwko każdemu, w tym redakcjom pism i innych środków masowego przekazu, dopuszczających się i w przyszłości profanacji umęczonego narodu polskiego! Wierzymy, że dopiero wtedy te podłe ataki na Polskę i Polaków (również tych rozproszonych po całym świecie) ustaną. Są ludzie, którzy słyszą i rozumieją jedynie mowę brzęku monet lub szelest banknotów.
Prosimy wszystkich, którym jest droga nasza Ojczyzna, Jej honor i dobre imię i którzy również widzą sens jedynie w takim zdecydowanym działaniu, o składanie swoich podpisów popierajacych nasze żądanie.
Petycja zostanie rozesłana do wszelkich patriotycznych instytucji, organizacji, związków, osób prywatnych, oraz redakcji radiowych, telewizyjnych i prasowych, z prośbą o jej opublikowanie i poparcie. Każdego, do kogo petycja trafi, prosimy o wysyłanie jej do kolejnych ludzi i instytucji. Nabierzmy ducha i podnieśmy głowy.
Pokażmy, że Polacy to naród który żyje, wie i pamięta co to Bóg, Honor i Ojczyzna.
Podpisali członkowie zarządu Stowarzyszenia My Naród Polski
Roman Dorna | Brampton | Kanada |
Tadeusz Orłowski | Toronto | Kanada |
Kazimierz Pyrda | Hamilton | Kanada |
Józef Zieńczuk | Mississauga | Kanada |
Krystyna G. Andrzejewska | Brampton | Kanada |
Renata Kaczmarczyk | Mississauga | Kanada |
Ewa Nimcz | Hamilton | Kanada |
Imię: | |
Nazwisko: | |
Miasto: | |
Kraj: | |
http://www.stowarzyszeniemynarodpolski.com/
- Zaloguj się, by odpowiadać
12 komentarzy
1. @Maryla
Witam.
Bardzo dziękuję za zamieszczenie na BM tej petycji.
Przede wszystkim składam swoje serdeczne podziękowanie Stowarzyszeniu My Naród Polski z Kanady , za jej wystosowanie.
Proszę o pomoc. Chciałam ją podpisać, ale w tej wersji u nas, nie chce przyjąć mojego podpisu.
Czy trzeba wejść na stronę Stowarzyszenia?
Pozdrawiam serdecznie
ZOBACZ => DLACZEGO PAD zawetował Nowelizację ustawy Prawo oświatowe?! <=
2. Tak dlugo...jak dlugo na czele stali beda patrioci!
3. @intix
prosze wejsc na strone Stowarzyszenia.
I ja pozdrawiam
4. @Adam
Witam.
Dziękuję.
Pozdrawiam serdecznie:)
ZOBACZ => DLACZEGO PAD zawetował Nowelizację ustawy Prawo oświatowe?! <=
5. Podpisujmy...
Dla ułatwienia Innym chętnym drogi pozwolę sobie podać link
http://www.stowarzyszeniemynarodpolski.com/
3-majmy się!
ZOBACZ => DLACZEGO PAD zawetował Nowelizację ustawy Prawo oświatowe?! <=
6. Popieram i proszę o więcej zdecydowanych kroków.
Więcej zdecydowanych kroków, bo jest więcej drani. Proponuję zapoznanie się z komentarzem http://blogmedia24.pl/node/42611#comment-149326 wywołanym dzisiejszym wystąpieniem pana profesora Grabowskiego http://www.tvn24.pl/12690,1689146,0,1,szerokie-rzesze-polakow-rabowaly-z... Takie coś to już ekstremalne łajdactwo. Grosshandel łajdactwem.
W tym komentarzu zaproponowałem, aby zbierać podpisy i może nawet pieniądze na ściganie takich ludzi, Niech fizyczne osoby odpowiadają osobiście za PUBLICZNE LŻENIE POLSKI I POLAKÓW.
Zacytuję niżej komentarz benenoty, który wywikłał z mojego kmentarza tę propozycję i ją wstępnie i krótko sformułował.
michael
7. ZBIOROWE DONIESIENIE
Tak!
Tylko w ten sposob mozna takich SS (czyt.sk....sy....)
powstrzymac przed falszywymi oskarzeniami Polakow.
Ciekawe.jak zachowalby sie polski sad?
Zlozmy sie...wynajmijmy adwokata...niech spowoduje postawienie
go przed sadem.
________________________________________________________________
Nie mozna caly czas byc normalnym...zbyt latwo mozna zwariowac-Benenota.
.
michael
8. Polskie obozy w polskich sądach
Precedensowy wyrok w tej sprawie wydał ostatnio Sąd Apelacyjny w Warszawie (syg. akt I ACz 1602/10). Wczoraj poznaliśmy uzasadnienie.
– Pozew przeciwko osobie podającej takie nieprawdziwe informacje może być wytoczony w państwie, w którym były one rozpowszechniane i w którym doszło do naruszenia czyichś dóbr osobistych – uzasadniał sędzia Roman Dziczek.
Wyrok jest przełomowy, bo do tej pory polskie sądy uznawały, że nie będą rozpoznawać spraw dotyczących publikacji w zagranicznych mediach czy wypowiedzi, które miały miejsce poza granicami naszego kraju.
Tak było w przypadku Zbigniewa Osewskiego, wnuka Aleksandra Sanowskiego, byłego więźnia obozu KL Stutthof, który zginął w niemieckim obozie pracy Deutsch Eylau (dziś Iława). Osewski poczuł się dotknięty artykułem zamieszczonym w dzienniku „Die Welt” 24 listopada 2008 roku. Jego autorka Miriam Hollstein użyła określenia „były polski obóz koncentracyjny Majdanek”.
Za naruszenie swojej godności i tożsamości narodowej zażądał od wydawcy gazety – Axel Springer – zapłaty 500 tys. zł odszkodowania na rzecz Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego w Świnoujściu oraz opublikowania przeprosin m.in. na łamach „Rzeczpospolitej”.
– To bardzo ważne rozstrzygnięcie, które otwiera drogę sądową także innym osobom, które poczują się dotknięte tego typu publikacjami – mówi „Rz” mecenas Lech Obara, pełnomocnik Osewskiego. – Nikogo nie trzeba chyba przekonywać, że o takie odszkodowanie łatwiej jest przed sądem polskim niż niemieckim.
Sąd apelacyjny uznał także, że nie jest ważne miejsce ukazania się publikacji lub nadawania audycji radiowej czy telewizyjnej. Wystarczy udowodnić, że sformułowanie było rozpowszechniane również na terenie Polski (co często ma miejsce np. poprzez Internet). W praktyce oznacza to, że przed polskie sądy będzie można pozywać nie tylko firmy, które tak jak Axel Springer prowadzą u nas interesy, ale również te, które w Polsce nie mają przedstawicielstw.
Rzeczpospolita
http://www.rp.pl/artykul/92106,564969.html
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
9. Nabierzmy ducha i podnieśmy głowy.
Precedensowy wyrok w tej sprawie wydał ostatnio Sąd Apelacyjny w Warszawie (syg. akt I ACz 1602/10). Wczoraj poznaliśmy uzasadnienie.
– Pozew przeciwko osobie podającej takie nieprawdziwe informacje może być wytoczony w państwie, w którym były one rozpowszechniane i w którym doszło do naruszenia czyichś dóbr osobistych – uzasadniał sędzia Roman Dziczek.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
10. Może by tak jako pierwszy zakwalifikował się Pan profesor
od szerokich rzesz Polaków rabujących Żydów. Może byłby to drugi precedens?
Może byłby to początek nie tylko wolności słowa, ale odpowiedzialności za kłamliwe i krzywdzące słowo?
michael
11. To mila niespodzianka
z tym wyrokiem warszawskiego Sadu Apelacyjnego.
I wyrazy szacunku dla Polonii kanadyjskiej.
Rebeliantka
12. Pierwsza jaskółka wiosny nie czyni, a może tym razem
będzie inaczej. Dość siedzenia cicho. Brawo warszawski Sąd Apelacyjny. Polonii Kanadyjskiej przesyłam szacunek i podziękowanie. Oczywiście petycję podpisałam. Dziękuję za link.
Pozdrawiam serdecznie
------------------------
Nie strach, nie trwoga tylko Miłość do Boga tarczą mą i drogowskazem.