OBRZYDLIWA HAŃBA NIEMIECKIEGO NARODU - NIEMIECKIE HIENY CMENTARNE

avatar użytkownika michael

*

Nikt nie wątpi, że pierwszym obrzydliwym bandytą, rabującym wszystko co mieli ze sobą i na sobie mordowani Żydzi - było NIEMIECKIE PAŃSTWO, a w następnej kolejności niemieccy funkcjonariusze niemieckiej machiny zagłady, którzy nabijając swoje prywatne kabzy, okradali swoje własne państwo - III Rzeszę. Do takiej elity narodu niemieckiego mogli należeć SS-Wachmani, handlujący tymi odpadkami z państwowego stołu, które zdołali zwędzić. To jest zasadniczy temat dla książki Pana Jana Grossa. Niemieckie złodziejstwo.

Wystarczy za wszelką dokumentację tysiące wycieczek do muzeów Holocaustu na całym świecie i setki fotografi z NIEMIECKICH OBOZÓW KONCENTRACYJNYCH, pokazywanych w tysiącach podręczników szkolnych, gdzie widać gołym okiem i z każdej odległości tony odebranych ofiarom mordu okularów, obciętych włosów, wyrwanych metalowych zębów, sterty walizek i szalików. Niemcy zabierali swoim żydowskim, polskim, rosyjskim lub cygańskim ofiarom wszystko - do naga.

A więc wniosek. O wszelkim wzbogaceniu się na rozkopywaniu masowych grobów w Treblińce, Majdanku i Auschwitz mowy być nie mogło. Z nagiego nawet Gross nic nie ściągnie. Choć nie wykluczam, że ktoś mógł próbować coś znaleźć gdzieś, na jakimś cmentarzu, zawsze można spodziewać się jakiegoś patologicznego marginesu. Ale niewątpliwe światowe mistrzostwo należy do zdemoralizowanego narodu niemieckiego, który znacjonalizował zawód hieny cmentarnej i czynił to w majestacie całej potęgi państwa niemieckiego.

To niewątpliwie powinno być hańbą tego narodu, po wsze czasy.

Takie rzeczy powinien umieć zweryfikować każdy, w miarę wykwalifikowany specjalista, już nic nie mówiąc o zawodowym historyku. Dlatego zadziwia osoba doktorantki mgr Martyny Rusiniak-Karwat, która próbuje podłączyć się do "Złotych Żniw" Jana Grossa. Czy w tym przypadku chodzi tylko o te złote żniwa?

 

* * *

______________________
następny - poprzedni

Etykietowanie:

61 komentarzy

avatar użytkownika benenota

2. Z nagiego...nawet Gross nic nie sciagnie

Photobucket

Tak mi tu dobrze...ze dobrze mi tak.
avatar użytkownika Maryla

4. o skali dokonywanej przez nazistów grabieży mienia,

Zbiory historyczne
| Drukuj |

 Miejsce
Pamięci Auschwitz to nie tylko rozległy teren i autentyczne poobozowe
bloki, baraki, wieże strażnicze…, ale także dziesiątki tysięcy
przedmiotów o szczególnym charakterze, wymowie i symbolice.

 

• To przede wszystkim osobiste rzeczy przywiezione przez
deportowanych i  odnalezione po wyzwoleniu na terenie obozu. Stanowią
one unikatowy zbiór przedmiotów związanych z cierpieniem ludzi
przywiezionych do Auschwitz bezpośrednio na zagładę, jak i tych, których
Niemcy zmusili do niewolniczej pracy.


• To także obiekty związane z życiem więźniów w obozie. Świadczą one o
prymitywnych warunkach mieszkalnych i higienicznych, głodzie, ale także o
próbach zachowania człowieczeństwa za drutami Auschwitz.

• W zbiorach Muzeum znajdują się także przedmioty związane z załogą SS, czyli sprawcami zbrodni.

   KONTAKT

Charakterystyka zbiorów

 W zbiorach Muzeum znajduje się m.in.:

• około 110 000 butów;
• około 3800 waliz, w tym 2100 z napisami pozostawionymi przez ich właścicieli;
• ponad 12000 garnków;
• 470 protez i ortez;
• 350 sztuk odzieży obozowej, tzw. pasiaków;
• 250 tałesów;
• ponad 6000 prac plastycznych (w tym ok. 2000 wykonanych przez więźniów).

Rzeczy osobiste


Najgłębszą symboliczną wymowę ma mienie ludzi przywiezionych do
Auschwitz na zagładę z okupowanej przez Niemców Europy, przede wszystkim
Żydów. To tysiące przedmiotów codziennego użytku, takich jak: naczynia,
buty, okulary, pudełka pasty do butów, szczotki czy grzebienie.
Świadczą one nie tylko o skali dokonywanej przez nazistów grabieży
mienia, ale także o cierpieniu i śmierci właścicieli tych przedmiotów.
Walizy z nazwiskiem, imieniem, datą urodzenia, numerem transportu do
obozu czy adresem zamieszkania właściciela, posiadają również istotną
wartość dokumentacyjną, będąc niejednokrotnie jedynym zachowanym dowodem
deportacji danej osoby Auschwitz.

Przedmioty obozowe i więźniarskie


Kolejna grupa pozostałości poobozowych to więźniarskie pasiaki,
drewniane saboty i miski oraz sprzęt z wyposażenia bloków i  baraków, w
których mieszkali więźniowie. Dokumentują one codzienną egzystencję
więźniów, a także ilustrują przejawy oporu i samopomocy, a także ukazują
podejmowane przez więźniów próby przekazania światu prawdy o zbrodniach
popełnionych w obozie.

Przedmioty poesesmańskie


W zbiorach znajdują się przedmioty pozostałe po sprawcach, takie jak
hełmy czy buty wartownicze. Są wśród nich także narzędzia wykorzystywane
przez załogę SS do znęcania się nad więźniami: pejcze i pałki do bicia
czy kozioł do wykonywania kary chłosty. Wiele z zachowanych obiektów
dowodzi tego, jak drobiazgowo zaplanowana i zorganizowana była obozowa
biurokracja. To m.in. tablice informacyjne, statystyczne i ewidencyjne. W
zbiorach Muzeum przechowywane są także dowody zbrodni związane
bezpośrednio z zagładą, m.in. puszki po Cyklonie B służącym do
uśmiercania ofiar w komorach gazowych.


http://pl.auschwitz.org.pl/m/index.php?option=com_content&task=view&id=9...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika benenota

5. Moja Mama

spedzila 4.6 roku w Ravensbruck-jeden z pierwszych transportow.

Znam Jej relacje-z tzw. pierwszej reki.Miala 17 lat,gdy niemieccy bandyci ja tam wsadzili.

Tak mi tu dobrze...ze dobrze mi tak.
avatar użytkownika michael

6. Mama mojej mamy i jej dwie siostry były więźniarkami Ravensbrück

Dwie ciocie i babcia. Jeszcze nosimy w sobie pamięć codziennej niemieckiej zbrodni.
NIE BĘDZIE GROSS PLUŁ NAM W TWARZ

Ostatnio zmieniony przez michael o sob., 08/01/2011 - 21:33.
avatar użytkownika basket

7. Gross pluje bezkarnie bo wie, że

nic mu nie grozi - w Polsce. Przeciwnie, jest przyjmowany jako poważny partner...
----------
Zadaniem obozów koncentracyjnych było przyjęcie jak największej ilości dóbr materialnych od osób tam deportowanych. Z tego procederu III Rzesza czerpała olbrzymie korzyści. Grabież ta prowadzona była nie tylko w obozach, które spełniały funkcję ośrodków natychmiastowej zagłady (np. Bełżec, Sobibór, Treblinka), lecz również w takich, którym funkcję tę przydzielono niejako "dodatkowo" (np. Oświęcim, Majdanek). W myśl zarządzeń i instrukcji wychodzących z WVHA zagrabione dobra materialne przekazywano na potrzeby gospodarki Rzeszy.

Interesujący jest w tej sprawie rozkaz SS-Brigadeführera Augusta Franka – zastępcy O. Pohla, kierującego równocześnie Amtsgruppe A – z 26 września 1942 r., skierowany do zarządu SS w Lublinie oraz komendanta obozu koncentracyjnego w Oświęcimiu, w sprawie rozdysponowania z obozów mienia po zamordowanej ludności żydowskiej. Rozkaz ten nakazywał mienie to określać w przyszłości jako "dobro złodziejskie, paserskie i spekulanckie" (Diebes-Hehier und Hamstergut)63.

W zasadniczy sposób sprawę mienia po zmarłych więźniach rozstrzygnęło rozporządzenie wydane przez WVHA 7 stycznia 1943 r., rozesłane do wszystkich obozów koncentracyjnych. W myśl tego dokumentu wspomniany urząd stawał się oficjalnie właścicielem gotówki, kosztowności i odzieży zmarłych w obozach więźniów Polaków, Rosjan i Żydów64.

Zagrabione przybywającym do obozu ludziom pieniądze i kosztowności przekazywano w obozach do kasy Oddziału IV – Administracyjnego. Podobozy przesyłały kosztowności wraz z asygnatą do Oddziału IV obozu macierzystego, gdzie specjalne komórki (Haftlingsgeldverwaltung, Gefangenen-Eigentumverwaltung) stanowiły zarząd depozytu pieniędzy i mienia zrabowanego więźniom. Stamtąd kierowano je do składnic głównych. Dla przykładu do końca 1943 r. mienie zagrabione więźniom pochodzenia żydowskiego także z obozu w Majdanku65 przekazywano do magazynu sztabu "Aktion Reinhardt" (SS Standortverwaltung Lublin, Altsachenverwaltungsstelle) mieszczącego się w Lublinie. Gromadzono tam wartościowe rzeczy po zamordowanych Żydach ze wszystkich obozów i gett na terenie Generalnej Guberni.

Dysponentem zagrabionego dobytku był WVHA, który pieniądze i kosztowności przekazywał na specjalne konto Banku Rzeszy, a przedmioty codziennego użytku i odzież Ministerstwu Gospodarki Rzeszy i organizacjom związanym z SS66.
-----------------------
W telegraficznym skrócie, ogrom zbrodni niemieckich popełnionych w machinie
obozów koncentracyjnych:
http://ioh.pl/artykuly/cele-i-zadania-niemieckich-obozw-koncentracyjnych...

basket

avatar użytkownika Przemo

8. Michael

Świetny tekst.

Pozdr.
-------------------
GW nie kupuję.
TVN nie oglądam.
TOK FM nie słucham.
Na Rysiów, Zbysiów i Mira nie głosuję.

avatar użytkownika circ

9. swoją drogą

avatar użytkownika circ

10. Polskie straty wojenne

Ofiary programu germanizacyjnego rabunku dzieci – 200 000 dzieci polskich, co stanowiło największą liczbę spośród wszystkich krajów w których program ten realizowano. Po wojnie udało się odzyskać zaledwie 10-15% dzieci (ok. 30 000).
Ofiary dotknięte trwałym kalectwem – 590 000 osób, ofiary chorób 1 140 000 (głównie gruźlica).
Wywiezieni do przymusowej pracy do Niemiec – 2 460 000 osób. Wysiedleni przymusowo – 2 478 000.
Straty majątku narodowego – 38% stanu sprzed 1939 (największych zniszczeń okupant dokonał w ośrodkach przemysłowych i centrach wielkomiejskich).
Zniszczenia materialne mienia nieruchomego – budynki mieszkalne (162 190), zagrody wiejskie (353 876), fabryki i kompleksy fabryczne (14 000), sklepy prywatne i państwowe (199 751), warsztaty rzemieślnicze (84 436), 968 223 gospodarstw domowych.[50]
Straty wojenne Warszawy – 85% substancji miejskiej, 90% przemysłu, 72% zabudowy mieszkalnej, 90% dóbr kultury narodowej i zabytków, 700 000 ofiar śmiertelnych (co stanowiło łączne straty wojenne w ludziach Wielkiej Brytanii i USA). Całkowite zniszczenie i ograbienie getta warszawskiego w 1943, 95% strat. Zniszczenie innych centrów wielkomiejskich i miast, np. Jasło (96%), oraz zniszczenie portu w Gdyni.
Rabunek dóbr kulturalnych Polski – ogółem 43%. Zniszczono 25 muzeów, 35 teatrów, 665 kin, 323 domów ludowych. Straty wskutek nieodwracalnego zniszczenia zbiorów muzealnych, archiwalnych i bibliotecznych – niemożliwe do precyzyjnego oszacowania, straty samych zbiorów bibliotecznych wyniosły ok. 66%. Zniszczono nieodwracalnie 22 miliony książek, wywieziono ponad 500 000 pojedynczych egzemplarzy dzieł sztuki i obiektów zabytkowych.
Straty w szkolnictwie polskim – zniszczono 17 szkół wyższych, 271 szkół średnich, 4880 szkół powszechnych, i 768 szkół innych. Dodatkowo zniszczenie instytutów badawczych, towarzystw naukowych, i fundacji różnego typu.
Straty służby zdrowia (majątek szpitali, infrastruktura, budynki) – 55% stanu sprzed 1939. Zniszczono 352 szpitali, 29 sanatoria przeciwgruźlicze, 24 zdrojowe zakłady lecznicze, 47 zakładów ubezpieczalni społecznych, 778 ośrodków zdrowia i ambulatoriów, 1450 gabinetów lekarskich i dentystycznych.[50]
Straty w przemyśle (zarówno celowe niszczenie jak i grabież maszyn i urządzeń) – 64,5% przemysł chemiczny, 64,3% poligraficzny, 59,7% elektrotechniczny, 55,4% odzieżowy, 53,1% spożywczy, 48% metalowy.
Straty w leśnictwie w wyniku rabunkowej gospodarki – wycięcie 75 mln metrów sześciennych grubizny, co odpowiada 400 000 hektarów lasu. Straty w gospodarce rolnej i hodowlanej – 1908 tys. koni, 3905 tys. bydła rogatego, 4988 tys. trzody chlewnej, 755 tys. owiec.[50]
Zniszczenie w ponad 50% infrastruktury kolejowej, drogowej, transportu lotniczego i morskiego, infrastruktury telekomunikacyjnej (zniszczono 13 stacji radiofonicznych, 7 stacji radiotelegraficznych, skonfiskowano 867 000 odbiorników radiowych[50]). Zagrabiono lub zniszczono 2465 lokomotyw, 6250 wagonów kolejowych, 83 636 wagonów towarowych, 25 statków pełnomorskich i 39 statków przybrzeżnych portowych. Zniszczono 5948 km torów kolejowych, 47 767 metrów bieżących mostów kolejowych i wiaduktów, 14 900 km dróg o twardej nawierzchni, 15 500 metrów bieżących mostów drogowych.[50]
Biuro Odszkodowań Wojennych przy Prezydium Rady Ministrów oszacowało po zakończonej II wojnie światowej, wartość strat wojennych Polski powstałych w wyniku okupacji niemieckiej z lat 1939-1945.

Łączna wartość poniesionych strat określono na kwotę 258 miliardów złotych przedwojennych, co stanowiło równowartość ok. 50 miliardów dolarów amerykańskich (w 1939 roku). Powyższe straty, po przeliczeniu na wartość z roku 2004, wynoszą ok. 650-700 miliardów dolarów amerykańskich. W tym straty wojenne samej stolicy Polski, Warszawy, wynoszą równowartość 45 miliardów[51] dolarów.

Zacieranie pamięci o zbrodniach wojennych [edytuj]
W 2004 r. ówczesny dyrektor IPN prof. Leon Kieres nakazał podległym mu prokuratorom IPN, aby przygotowali raport o stanie śledztw w sprawach zbrodni Wehrmachtu popełnionych we wrześniu 1939 r. Okazało się wtedy, że w tysiącach teczek znajdujących się w archiwach IPN brakuje nie tylko oryginałów zeznań czy zdjęć, ale nawet wiarygodnych kopii tych dokumentów. Uniemożliwia to zakończenie spraw lub wydanie wyroków skazujących w sprawach o zbrodnie wojenne. Wg informacji udzielonych gazecie "Wprost" przez dr Antoniego Kurę, naczelnika Wydziału Nadzoru nad Śledztwami Głównej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu, takich niezamkniętych postępowań może być nawet 10 tysięcy. Wśród nich bardzo głośne sprawy zbrodni niemieckich popełnionych na terenie obozów Gross-Rosen czy Treblinka. Przebadano jedynie kilkuset teczek i okazało się, że materiały zostały opatrzone adnotacją: "wysłane do Ludwigsburga". W Ludwisburgu znajduje się Zentrale Stelle der Landesjustizverwaltungen mająca dokumentować zbrodnie niemieckie. Polska może jednak nigdy nie odzyskać tych dokumentów będących dowodami zbrodni niemieckich w Polsce. Istnieje także obawa, że materiały te zostaną zniszczone. [52]

"Tylko w latach 1965-1989 Polacy przekazali Niemcom 36 tys. protokołów zeznań, 150 tys. fotografii, kilkadziesiąt tysięcy mikrofilmów i 12 tys. kompletów materiałów z prowadzonych śledztw. W zamian strona polska otrzymała z Ludwigsburga... listę polskich gajowych i leśniczych współpracujących z RSHA (Głównym Urzędem Bezpieczeństwa Rzeszy

http://www.gazetaprawna.pl/forum/viewtopic.php?f=6&t=49384&st=0&sk=t&sd=...

avatar użytkownika Joanna K.

11. Kochani, może to wszystko przesłać grossowi, to są dokumenty

gdzieś czytałam, że Niemcy DO DZISIAJ korzystają z majątku, który ukradli całej Europie w czasie wojny. Część tych łupów była mieniem żydowskim.
A stwierdzony fakt, że właściwie nie wiadomo kto przekazał te tysiące stron do Ludwigsburga, nie ma odpowiedzialnego, to dopiero zbrodnia nowa przeciwko Polsce i Polakom.
Dzisiaj znów samo istnienie IPN spędza sen z powiek bandytom rządzącym Polską. Zobaczycie, co się będzie działo z dokumentami tamtych zbrodni.

Są w życiu rzeczy ważniejsze, niż samo życie.

                              /-/ J.Piłsudski

avatar użytkownika michael

12. @ circ - Dr. med. Ingo Tusk


Dr. med. Ingo Tusk
Sportärzteverband Hessen e.V.

Ciekawostka polega na tym, że fotografia ortopedy, doktora nauk medycznych Ingo Tuska znikła ze wskazanych przez gdańszczanina miejsc. Ale jeszcze coś w Google zostało:


Dr. med. Ingo Tusk, Leitender Arzt
der Sektion „Sportorthopädie
und Endoprothetik“ an der Klinik
Rotes Kreuz in Frankfurt und
Vizepräsident der Deutschen
Gesellschaft für Sportmedizin
und Prävention (DGSP).

w portalu http://www.arthrose-im-knie.de/gesund-leben/

Ostatnio zmieniony przez michael o ndz., 09/01/2011 - 02:02.
avatar użytkownika Maryla

13. @JoannaK

.."Zobaczycie, co się będzie działo z dokumentami tamtych zbrodni."...

nie mamy na co patrzec, ta sprawa została juz dawno załatwiona, a dokumenty zbrodni rozproszone po magazynach w Niemczech. O ile są w magazynach, a nie na przykład, w składzie makulatury lub w magazynach innego kraju.

Kto nie wie, lub nie pamieta , zapraszam tu:

http://blogmedia24.pl/node/26101

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika michael

14. To jest Marylu jedna ze spraw, które nas bolą od lat

I nie mogę sobie wyobrazić jakimprocedurom myślowym człowiek może być poddany, aby wymyśleć i zrobić coś takiego. Nawet zdrada, to za mało.

avatar użytkownika Maryla

15. Michaelu

tragedia kwietniowa zatrzymała naszą korespondencję z IPN.

Ale może warto spytać nową RPO, co ze sprawą?

http://www.naszdziennik.pl/index.php?dat=20100316&typ=po&id=po05.txt

Po naszym artykule na temat zaskakującego umorzenia afery z Ludwigsburga sprawą archiwaliów wyeksportowanych bezprawnie do Niemiec zainteresował się rzecznik praw obywatelskich Janusz Kochanowski. Zapowiedział wystąpienie do warszawskiej prokuratury okręgowej z prośbą o szersze informacje. Nadal otwarte pozostaje pytanie, co dalej z tym skandalem i jak decydenci zamierzają odzyskać oryginalne akta zawierające dowody hitlerowskich zbrodni na Polakach. Wciąż czekamy na stanowisko Ministerstwa Spraw Zagranicznych i Instytutu Pamięci Narodowej w tej sprawie.

- Janusz Kochanowski przygotowuje wystąpienie do prokuratora okręgowego w Warszawie o udzielenie informacji na temat śledztwa w sprawie bezprawnego przekazania w ręce niemieckie tysięcy oryginalnych dowodów zbrodni na Polakach z okresu II wojny światowej przez byłą Główną Komisję Badania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu - poinformowała Anna Kabulska z Biura Rzecznika Praw Obywatelskich. ".

Jak się wyklaruje sprawa z nowym kierownictwem IPN - wygląda, że sprawy przyspieszają, to wrócimy do tematu i w IPN.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika benenota

16. Procedury myslowe?

Plemienna solidarnosc.Zawlaszczenie historii,praw do gigantycznych
odszkodowan,wiedzy na temat wspolpracy ich kapitalu z faszystami,komunistami,udzialu ich samych.

Tak mi tu dobrze...ze dobrze mi tak.
avatar użytkownika michael

17. Rozumiem benenoto, to jest odpowiedź na moje retoryczne pytanie?

Plemienna solidarność cywilizacji turańskiej.
To jest właśnie zagadka, jak można tkwić w jednej cywilizacji i wzajemnie mordować się w okrutny sposób, bez wzajemnych pretensji, zupełnie bez urazy.
Zabił, nie przeprosił i wszystko jest w porządku. Zwykła, standardowa forma rozwiazywania problemów towarzyskich i politycznych.
Przytoczyłem wyzej cytat dotyczący pogromu Wandei.
Historia Rosji roi się od masowych mordów, wycinania w pień ludności z różnych powodów i bez powodów, dla terroru na przykład. Dla wygody i komfortu sprawowania władzy.

Ostatnio zmieniony przez michael o ndz., 09/01/2011 - 04:16.
avatar użytkownika circ

18. Widziałam właśnie że znikła.

Służby polsko niemieckie nie zasypiają gruszek.

Czytam sobie z wypiekami blog komuszków, wielbicieli Wyborczej. Są jak Marsjanie. Oscylują pomiędzy sprawami zołądka i powtarzaniem Michnika. Niesamowici. Dorośli, wykształceni ludzie posiadający inteligencję i nawet dowcip.

Takie wpisy;

"Tereso bardzo sie ciesze ze Alicjia Tysiac postanowila zajac sie dzialanoscia spoleczna. To swietny pomysl. Gratuluje Jej."

Albo takie;

"Króliku, ja akurat znam ten typ szlagonów, który reprezentuje nasz prezydent. Oni z mlekiem matki, tatki a zwłaszcza dziadka wyssali taki typ zachowania, co wcale nie znaczy, że lekceważą kobiety, uznają je za idiotki, czy po prostu ich nie szanują. Przeciwnie, mają na ogół dla kobiet sporo szacunku. Wpojono im taki staroświecki rodzaj opiekuńczości - wydaje mi się, że nic w tym złego. Nie sądzę, aby chcieli kobietom zabrać stanowiska profesorskie, zagonić je do kuchni, czy coś w tym rodzaju. Wolę, żeby prezydent był taki jakim jest, niż żeby nieudolnie próbował grać kogoś, kim nie jest. My go już raczej nie wychowamy, jest duży. Profesor Środzie pewnie też się to nie uda. Nie jestem wielbicielką takiego dowcipu, jaki on akurat reprezentuje, ale dopuszczam również myśl, że nie wszystkim podoba się - na przykład - mój sposób bycia. Niech on pracuje jak potrafi, za kilka lat zobaczymy, co mu z tego wyszło.
Pamiętam jak kiepsko prezentował się Kwaśniewski i jakim potem był dobrym prezydentem. Jak świetnie nauczyła się swojej roli first lady pani Jolanta Kwaśniewska. Dajmy szansę potomkowi szlagonów, samiśmy go wybrali. Chyba że pieścimy w sercu żal, że ostatecznie prezydentem nie został Jarosław Kaczyński. Być może on byłby świetny.
Co do pani profesor - ja widziałam w jej wypowiedzi pogardę. Może nie mam racji, ale samo nazwanie go szlachciurą było raczej pogardliwe. Ten wyraz nacechowany jest pejoratywnie."

Szok. Tak myśli większość Polaków. Jak oni dają sobie radę ze zlepieniem jakiejś spójnej i logicznej wizji całości?
http://www.blog-bobika.eu/?p=343#comments

a tak;

#

Heleno
Kto ma papier ma władzę…
Chyba rację mieli Anglicy zamykając archiwa na 50 lat . Nikogo wtedy nie korci by lustrować kogokolwiek. Mam kilku kolegów którzy jako pokrzywdzeni wystąpili do IPN po swoje teczki. Efekt jest taki , że wszędzie widzą donosicieli … I głosują na PiS.
Nienawiść do oprawców zniszczyła ich jako ludzi.
Bardzo to smutne.
#
Marek 9 grudzień 10, 15:26

Dora
Ja wolę nie zaglądać do szamba . Niech się bawią jak muszą. Zakazać się nie da , bo demokracja . Ale rozpowszechnianie jest ( jak mawiano dawniej) w złym guście. Wąchanie wyziewów też zdrowiu nie służy."

Dodam, że oni regularnie czytają Frondę, GaPola i Nasz Dziennik, czyli mają wiedzę.

Ostatnio zmieniony przez circ o ndz., 09/01/2011 - 05:29.
avatar użytkownika benenota

19. Procedury myslowe

"Juz Majmon Majmonides,filizof zydowski,zwany przez Zydow "drugim Mojzeszem",dopuszczal istnienie w dzielach naukowych

"sprzecznosci pozornej".
Ma ona miejsce wtedy,gdy autor z cala swiadomoscia zawarl w swym dziele sprzecznosci,czyli zamiescil w nim sady prawdziwe i falszywe,wylaczajace sie wzajemnie,a to z tego powodu ze istotnej prawdy nie chcial lub nie mogl wyjawic.

Mamy tu wiec do czynienia z uprawniona metoda falszowania prawdy i mistyfikowania czytelnika.

W tej metodzie celowali przed Mejmonidesem Zydzi aleksandryjscy,a i przed nimi ta metoda nie byla takze obca pisarzom zydowskim."

To fragment przedmowy z przedwojennego wydania "Zmierzch`u Izraela"-Henryka Rolickiego.

Chyba te wiedze-strategie Slonimski przekazywal Michnikowi-guru salonu (poza,na pewno wieloma innymi,cennymi przekazami).

Michnik konsekwentnie podaza droga nakreslona przez rabiniczna filozofie oparta na falszu,klamstwie i obludzie.Oczywiscie tam,gdzie dotyczy to goi.

I to jest najwieksza zagadka.Dlaczego ci ostatni sa tak podatni na tego rodzaju przekaz?

Trudno uwierzyc ze nie wiedza kto stal na czele "przemian rewolucyjnych" w Rosji,kraju najbardziej okaleczonego przez trockizm,faszyzm,komunizm.Kto byl sprawca ostatniej(choc nie tylko)zawieruchy wojennej,itd...

Ciezko zrozumiec,dlaczego ci sami ludzie,wtedy gdy np."Archipelag Gulag" byl lektura zakazana,gdy nie mogli po jego lekturze spokojnie zasnac,gdy z duma obwieszczali:udalo mi sie przeczytac Solzenicyna...dzisiaj milcza?

Czyzby dlatego ze w jego ostatniej ksiazce "Dwiescie lat razem",na blisko 200-tu stronach demaskuje Zydow,role jaka odegrali w Rosji?

Wiem ze jest wielu uczciwych Zydow.Wspanialych ludzi.
Wiem ze Zydzi wcale nie sa monolitem.Przykladem niech bedzie "Shit list"w internecie.

Wiem iz wielu z nich uwaza ze powstanie panstwa Izrael nie mialo najmniejszego sensu,ze zaszkodzilo sprawie zydowskiej.Osobiscie
takich opinii wysluchalem.
Nie wierze,aby kiedykolwiek doszlo do porozumienia pomiedzy Zydami,a
swiatem chrzescijanskim.

I jeszcze jedna uwaga.
Mozna oczywiscie,dbajac o estetyke jezyka napisac:ekstrementy,fekalia itd....

Z doswiadczenia wiem:jak powie sie,lub napisze gowno...efekt jest zupelnie inny.
W przeciwnym razie Gross czy Michnik,nie beda jedynymi,ktorzy przypisywali beda nam,Polakom,odpowiedzialnosc za czyny niepopelnione.

Tak mi tu dobrze...ze dobrze mi tak.
avatar użytkownika karakan

20. @michael

"Choć nie wykluczam, że ktoś mógł próbować coś znaleźć gdzieś, na jakimś cmentarzu, zawsze można spodziewać się jakiegoś patologicznego marginesu."

Oczywiście ,że mogło i na 100% było.Swego czasu miałem wątpliwą przyjemność poznać osobę , która mi opowiadała ,że jako dziecko z braćmi chodzili szukać złotych zębów na opuszczonych żydowskich cmentarzach.Z racji ,że był to zwykły chory kryminalista , to jest dokładnie jak napisałeś.Marginalne przypadki.Do tego można by dodać jakieś patologiczne przypadki chłopów , których moranie dobiła wojna i to co się w tym czasie wydarzyło.Nie wiem czego szukali w spalonych szczątkach.Nie wiem może liczyli na zapomniane przez Niemców złote zęby czy pochowane kosztowności w miejscach intymnych.Generalnie sprawa rozbija się o jedno zdjęcie z którego zrobiono wielkie halo ,która jak zwykle ma wpędzić nas Polaków w poczucie winy.Mamy przeprosić i oddać co cenne jeszcze nam zostało.Już chyba tylko ziemia i kamienice , bo fabryki i wielkie zakłady dawno oddane.

Ja wciąż czekam na książki o Żydach w UB i SB , którzy maltretowali Polaków za PRL.
Chętnie poczytam w polskojęzycznych gazetach o Żydach w sądownictwie , którzy skazywali Polaków na śmierć i wieloletnie więzienie.Tak samo mało jakoś relacji z tego co robi Izrael w Palestynie.O żydowskich zdrajcach w czasach okupacji Polski teżnie wspomne.Oni wszyscy przecież byli krystalicznie czyści i tylko My Polacy na nich donośilismy i na ich nieszczęściu sie dorabialismy.

Cała ta afera jest żałosna.Wchodzę na stacje benzynową i z trzech czy czterech okładek różnych tygodników biją tytuły o złych Polakach dorabiających się na Holocauście.Potem jeszcze lemingi polecą kupić książkę Grossa.Ehh

avatar użytkownika benenota

21. Zabil,nie przeprosil...i wszystko jest w porzadku

Photobucket

Tak mi tu dobrze...ze dobrze mi tak.
avatar użytkownika michael

22. Procedury myślowe są pierwszą ofiarą komunizmu.

Łacińska cywilizacja Zachodu, inni mówią - europejska cywilizacja chrześcijańska uznawała, że celem szkolnego nauczania i wychowania jest nauka myślenia i zadbania o dobrze uformowany kręgosłup moralny.
Teraz idzie nowe i jak cholera postępowe.

1. Od kręgosłupa moralnego jest teraz Magdalena Środa i Jerzy Owsiak, róbta co chceta, pieprzta się bez sensu, gdzie popadnie. Panuje relatywizm, postmodernizm i nihilizm, wszystko już było, a od myślenia mamy rząd, a patriotyzm jest do dupy.

2. Umiejętność myślenia. To jest już niezwykle groźny zamach na nasze człowieczeństwo, na istnienie gatunku homo sapiens. Jeśli przestaniemy umieć myśleć, przestaniemy być ludźmi. Fundament łacińskiego wychowania szkolnego, zawartego w siedmiu sztukach wyzwolonych (trivium i quadrivium) polegał na nauczeniu ludzi sztuki samodzielnego myślenia i porozumiewania się. Nauka szkolna polegała na wyposażeniu ludzi w narzędzia pracy umysłowej.

Dzisiaj nikt dzieci nie uczy takich pojęć jak definicja, hipoteza, twierdzenie, dzieci nie wiedzą jakie można zastosować procedury myślenia, aby wyciągnąć wnioski z przesłanek, nie mają pojęcia o tym, co to jest dowód i procedura dowodzenia tezy, nie wiedzą jak postępować, aby trafnie argumentować, a nawet nie wiedzą, co to jest argument.

W XXI wieku wiedza jest wszędzie i dostępna dla każdego, najważniejszym narzędziem jest umiejętność wykorzystania tej wiedzy, jest umiejętność samodzielnego rozwiązywania problemów. I to właśnie narzędzie jest teraz gwałtownie wyrywane z głów naszych dzieci.

Ostatnio zmieniony przez michael o ndz., 09/01/2011 - 11:42.
avatar użytkownika michael

23. @ benenota - width="630"

img src="adres URL obrazka" width="630">

Ostatnio zmieniony przez michael o ndz., 09/01/2011 - 12:03.
avatar użytkownika michael

24. Zabił, nie przeprosił... i wszystko jest w porządku.

Dopiero Twój cytat w tytule uświadomił mi siłę tego sformułowania. Dziękuję.

avatar użytkownika benenota

26. @Michael

Juz poszedlem na grzede.Poniewaz pod choinke dostalem iPod`a,biore go ze soba do lozka,by przed padnieciem,ostatni raz rzucic okiem na BM.-dobry do czytania.

-A tu Twoj nowy koment i korekta obrazka,za co bardzo dziekuje.Nie wiedzialem ze to taki mamut.
Nie chcac byc podejrzanym o ignorancje,wrocilem do "Odry" by Ci podziekowac.

Cytat zapozyczylem od Ciebie-co mi chyba wybaczysz.

Jezeli jeszcze nie miales okazji obejrzec filmu "Agora"...zrob to.

Kolejny dowod wyrafinowanej,propagandowej wojny z chrzescijanstwem.

Serdecznie pozdrawiam.Benenota.

P.S.Na film o Wandei przyjdzie nam troche poczekac...ale sie doczekamy(!).

Ostatnio zmieniony przez benenota o ndz., 09/01/2011 - 12:37.
Tak mi tu dobrze...ze dobrze mi tak.
avatar użytkownika michael

28. @ benenota - obejrzę film Agora, obiecuję, sam jestem ciekaw.

A za cytowanie moich słów też dziękuję, to nawet sprawia przyjemność, gdy ktoś, kogo szanuję, docenia to, co robię.
Życzę pięknych snów.

Ostatnio zmieniony przez michael o ndz., 09/01/2011 - 13:52.
avatar użytkownika michael

29. Jeszcze o telewizyjnej rozmowie Antoniego Macierewicza

Pierwszeństwo należy się przykładowi metody, polegającej na mówieniu prawdy wprost, manipulatorom i kłamcom prosto w oczy. To jest lekcja, którą pokazał Antoni Macierewicz.

I za to, wielkie podziękowanie panu Antoniemu.

Antoni Macierewicz dał nam wszystkim lekcję, pokazując, że można mówić prawdę wprost, taką jaką ona jest. Pisząc mój tekst, tym razem o NIEMIECKICH HIENACH CMENTARNYCH, brałem z tej lekcji przykład, wybierając zamiast polemiki z pisaniną Jana Grosa - zwięzłe wykazanie, jaka jest prawda. Kropka.
Tak trzeba i to jest ważna dla nas wskazówka. Bez chamstwa, kulturalnie, grzecznie, ale stanowczo i asertywnie, mówić i pisać prawdę - taką jaka ona jest.
I nie popuszczać łajdakom

avatar użytkownika michael

30. Audycja 179 Niepoprawne Radio

avatar użytkownika teresat

31. Michael

Dziękuję za ta notkę. Musimy głośno o tym wszystkim mówić, ba nawet krzyczeć. Za długo milczeliśmy, myśleliśmy, że ogrom tych zbrodni sam się obroni. Niestety nie, pozwoliliśmy by inni decydowali o naszych sprawach i teraz mamy efekty. Zmieniają Naszą historię i jeszcze trochę a okaże się, że za zbrodnie hitlerowskie winę ponoszą Polacy, bo wpuścili ich na swoje terytorium.

Pozdrawiam serdecznie

------------------------

Nie strach, nie trwoga tylko Miłość do Boga tarczą mą i drogowskazem.

 

avatar użytkownika Marek Kajdas

32. Dla Niemców byliśmy nawozem do rozsiania po spaleniu

Niemcy opłacili sobie swoją niewinność sumami bajońskimi, ale też... kto właściwie po II wojnie rządzi Niemcami? Nad tym warto się zastanowić.

Przyszła pora na wyłudzanie haraczy od Polaków, ale do nas żywią nienawiść której nawet biliony złotych nie zgaszą nawet na milion lat. Ten antypolonizm mają z mleka matek, a nie my antysemityzm jak oni mówią. Irracjonalne jest iż Izraelczycy przyjeżdżający do Oświęcimia mają pretensje do nas, nie do Niemców i Rosji, która nas napadła wraz z Niemcami, ale do nas.

Jak tu może być mowa o normalnych relacjach, dialogu, przyjaźni. Chcemy tylko świętego spokoju, odczepcie się od Polski, od Polaków, od Kościoła Rzymskokatolickiego. Chłodna neutralność, odrębność i będzie cudownie. O tym marzę. Niech każdy żyje po swojemu, tam gdzie żyje.

Gross spłaca swoje długi za kapowanie w 1968 i już dawniej mówiłem że wydawnictwa które go drukują należy bojkotować, zwalczać. Niech drukuje zagranicą, albo wprost w Agorze, zresztą czym ZNAK różni się od Agory? Tym że działają pod szyldem judeochrześcijaństwa zamiast od razu sekty, ateizmu, new world order? Powolutku. Tygodnik Powszechny już skręcił na nwo ostro. To jest ten sam nurt komandosów, michnikowszczyzna prowadzi byty katolickie, myślałby kto, mamy uwierzyć w takich przebierańców konwertytów?

Polityka historyczna jest równie ważna jak własna silna armia. Kto ujmie się za "antysemicką" Polską, przecież już w świecie Zamach Katyński spłynął jak deszcz do rynny i nic. Cisza. Wypadek przecież... Co tam Polacy, co innego gdyby tak się sypnęły w samolocie w Moskwie elity Izraela, odpowiednicy naszych. Oooooo wtedy to by się działo. Rosja srogo by zapłaciła za taki "wypadek". Kolejna rewolucja, wojna domowa, interwencje, terroryzm murowany mieliby jak goldbanku. Jakim krajem jest Polska że odpuszcza taką tragedię i zamiata to pod dywan. Czy to jest Polska czy tylko kraj nadwiślański.

A jeżeli kolejnym krokiem będzie wyparowanie jakiegoś polskiego miasta, pewnie nie Warszawy, ale innego pełnego katolików, wyborców PiS, prawych ludzi... to kto się za nami ujmie w świecie? Powiedzą iż zginęli "antysemici co mordowali żydów". Dobrze im tak... Czy do tego nie zmierzamy? A gdyby wybuchła wojna, kto będzie z USA, NATO umierał za Gdańsk? Po co tak tropią "więzienia CIA", czy to nie jest pretekst żeby pojawił się w stosownych czasie wielkiej skali terroryzm żeby nas "ukarać"?

Czy nie mamy być karani do momentu aż zapłacimy haracz?

A czy go nie płacimy każdego dnia od czasów Gierka poprzez lichwę, wypływy owoców pracy Polaków. Czy te cyrki na walucie, opcjach nie są płaceniem haraczu w miliardach? Co im obiecał Tusk? A jakie banki to organizowały... Czy haraczem nie jest budowa muzeum judaiki w Warszawie? Kto to widział budować takie coś tak kosztowne. Mniejszego, tańszego dla budżetu Polski nie dało się wybudować, zaadaptować istniejącego budynku? A granty, czy ktoś to liczy? Dzieci, ludzie głodują, nędza, a państwo płaci za jakieś gazetki żydowskie w kraju gdzie żydów ponoć w ogóle nie ma.

Mamy problem z ułożeniem stosunków z żydami, niestety znowu to samo, jakby wiecznie powracająca melodia, koszmarna melodia. Wnerwiający temat jak żaden chyba od 200 lat. To samo pisał przecież już Staszic w Przestrogach dla Polski, które mam przed sobą drukowane.

Zaskoczył mnie p. Szeremietiew że wyskoczył publicznie z takim bojkotem, potępieniem wydawnictwa i Grossa. Wielu polityków PiS nie będzie na to stać, a sam Prezes pierwszy powinien dać przykład. Komandosi byli kiedyś "fanami" Dziadów Mickiewicza, ale tylko jeden sezon 68' Teraz wolą Grossa. I kto się wtedy dał zrobić w konia? Chciano odwołać Gomułkę, ale zadymę bezpieka za małą zorganizowała na to... poprawili w 1970 roku i proszę. Gomułka wyleciał. Taka jest skrócona prawda o 1968, później wyklęto Grossa za kapowanie na innych komandosów i został na długo wyklęty, aż zaczął być potrzebny jako "historyk" jakości Celińskiego mniej więcej.

http://www.rodaknet.com/rp_art_3660_czytelnia_marzec68.htm

"..."W wydanych w 1989 roku w USA wspomnieniach żydowskiego komunisty z Polski Eliahu Szurka (zob. Alexander Szurek, "The Shattered Dream", New York, 1989) można przeczytać, że jego dobry znajomy jeszcze z wojny domowej w Hiszpanii (1936-1939), niejaki Kacman vel Kotowski, był w 1968 roku zastępcą szefa ORMO w Warszawie. ORMO odegrało w tych wydarzeniach szczególnie niechlubną rolę... "..."
Leszek Żebrowski

avatar użytkownika husarz11

33. Niemcy i Rosja to poprostu

Niemcy i Rosja to poprostu zlodzieje

avatar użytkownika benenota

34. A za cytowanie moich slow...

Photobucket

Lot z Orlem.

Tak mi tu dobrze...ze dobrze mi tak.
avatar użytkownika circ

35. Oczywiście najbardziej chciwym narodem na świecie są Polacy.

Nie zydzi, ani Niemcy, ani Rosjanie którzy grzebali w Smolensku o czym świat zamilczał, ale Polacy grzebią w ziemii z czystej chciwości pieniądza i złota.
Nie jest też chciwy na pieniądze Pan Gross, żydzi ze Znaku, ani Alicja Tysiąc. Nie są chciwe zydłackie banki.
Chciwi są Polacy.
Tak to wygląda.

avatar użytkownika michael

36. @ Circ - Oni by chcieli, aby tak wyglądało,

wystarczy nie robić nic, aby tak było.

Ostatnio zmieniony przez michael o pon., 10/01/2011 - 08:30.
avatar użytkownika michael

37. Bardzo ciekawy tekst, bardzo

Są w Polsce Niedotykalni, albo tacy, którzy uważają się za Niedotykalnych. Mówil kiedyś Gudzowaty o kręgach piekieł, co później wykorzystał Aleksander Ścios w tytule swojej znakomitej pracy o polskiej rzeczywistości. Ja sam kiedyś pisałem o Capi di tutti capi, albo SSS czyli o Strasznej Sitwie Smolara pociągającej w Polsce za sznurki.

A największym grzechem braci Kaczyńskich, było rzeczywiście to, że „Dotknęli Niedotykalnych”

Są w Polsce Niedotykalni, albo tacy, którzy uważają się za Niedotykalnych. Mówil kiedyś Gudzowaty o kręgach piekieł, co później wykorzystał Aleksander Ścios w tytule swojej znakomitej pracy o polskiej rzeczywistości. Ja sam kiedyś pisałem o Capi di tutti capi, albo SSS czyli o Strasznej Sitwie Smolara pociągającej w Polsce za sznurki.

_______________________________________________________________________________

jwp "Dotknięcie Niedotykalnych" http://blogmedia24.pl/node/43016

Ostatnio zmieniony przez michael o wt., 11/01/2011 - 00:14.
avatar użytkownika michael

38. kazef - Hołownia do Cejrowskiego - I co takiemu odpowiedzieć?

http://blogmedia24.pl/node/43025 Kazef pisze jeszcze raz o tym, o czym ostatnio piszemy dość często. Jak rozmawiać z funkcjonariuszami propagandy? Tak jak pokazał to ostatnio Antoni Macierewicz, tak jak zrobił to Wojciech Cejrowski w rozmowie z redaktorem Hołownią.
http://www.dailymotion.pl/video/xdydq0_bog-w-wielkim-mieycie-cejrowski-u...
http://www.dailymotion.pl/video/xdydqp_bog-w-wielkim-mieycie-cejrowski-u...
http://www.dailymotion.pl/video/xdydog_bog-w-wielkim-mieycie-cejrowski-u...
______________________________________________________________________________

Funkcjonariusze reżimowej propagandy, przekroczyli tę granicę, którą Wojciech Cejrowski pokazał, naszkicował ręką. Jest zewsząd, ale tylko dotąd. Za tę granicę już nie można się przesunąć. I tu sprawa bardzo ważna. Pan Hołownia, bardzo arogancko, powołując się właśnie na te słowa "non possumus" mówi o czymś, co mocno przypomina jakiś utylitaryzm negocjacyjny...
I tu, w tym miejscu dokładnie pan Hołownia, wraz z całym mrowiem "postępowych" katolików, stawia się poza Kościołem, dokładnie według tej zasady, którą umiał nazwać.

Mianowicie w memoriale biskupów polskich do władz PRL z 8 V 1953 za pomocą non possumus postawione jest kategoryczne "nie" dla podporządkowania się Kościoła władzom świeckim (w odpowiedzi władze uwięziły kardynała Stefana Wyszyńskiego).

Dzisiaj, jak się okazuje, pan Hołownia i całkiem niemała grupa celebrytów mieniących się katolikami, ukradkiem przechodzi do obozu tych, którzy uwięzili kardynała Stefana Wyszyńskiego. Przechodzi do obozu OBCYCH, przechodzi do obozu układających się z agresorem.

Zdrada, a zdradzają dumni i pełni pychy.

Ostatnio zmieniony przez michael o wt., 11/01/2011 - 12:33.
avatar użytkownika andruch2001

39. Ho ho ho

Ileż tu ciekawego materiału do przejrzenia . Michaelu bardzo dziękuję za skierowanie mojej uwagi akurat w ten zakątek Blogmedii . Jak czytam od dawna już poruszacie sam temat "pazerności" Polaków w kontekście niezwykłej "uprzejmości" zwłaszcza Żydów z Manhattanu . Jak dowodzi prof. Finkelstein w napisanej przez siebie książce - głównych pomysłodawców i założycieli projektu "Przedsiębiorstwo Holocaust" ..

Aspekt niemiecki jak można z powyższej lektury wyczytać jest niemniej interesujący ..

- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
A .K "Andruch"
http://andruch.blogspot.com

avatar użytkownika janekk

40. Mając takich funkcjonariuszy

Mając takich funkcjonariuszy jak ten Nawrocki czy Hołownia trzeba być wybitnym politykiem jak Maciarewicz albo bystrym dziennikarzem jak Cejrowski aby nie dać się manipulować. Telewizji nie oglądam ale zaprezentowane tutaj próbki umiejętności funkcjonariuszy reżimowej telewizji warto obejrzeć dla pełniejszego obrazu sytuacji i akurat w tych przypadkach jest to dobra zabawa. Cóż z tego jak takie przypadki to tylko wypadki przy pracy tego medialnego magla. Jakże odmienni wygląda sytuacja w jedynych niezależnych mediach czyli w RM i TV Trwam.
Pozdrawiam

janekk

avatar użytkownika michael

41. MarkD "Smutna analiza naszej sytuacji"

Marku, od paru dni mam zamiar skomentować Twój artykuł - http://blogmedia24.pl/node/43017

Myślę, że to jest ważne.
Obraz Polski jest smutny.
To prawda.

Ale nie można tego tak zostawić.
Dlaczego?
Ponieważ nawet gdyby rzeczywiście jedynym rozwiązaniem pozostała już tylko rewolucja,
to wtedy bardzo potrzebna jest najwyższa ludzka determinacja, powszechna zgoda na ten plan.
Potrzebny jest plan,
dobry plan, aby rewolucyjny wysiłek nie był zmarnowany.
Potrzebny jest PLAN, który uchroniłby Polskę przez reglamentowaną opozycją,
Magdalenką, KOR-em i nowym Okrągłym Stołem.

A do tego, aby to się wszystko zdarzyło, absolutnie jest ludziom potrzebna motywacja,
ludzie muszą chcieć, ludziom potrzebna jest wiara, nadzieja i miłość.

Nie tylko Wiara, ale także wiara w siebie, w sens i cel tej walki, aby ludziom chciało się chcieć,
aby pojawiła się nadzieja na sukces.

Potrzebne jest przekonamie o tym,
że dla Polski warto tę nadzieją obudzić,
że My Polacy nie gęsi,
a swój język mamy.

To wszysko wiem, ale to nie jest jeszcze to, co chciałem napisać.
Więc na razie zapisuję sobie link do Twojego tekstu i dalej będę się zastanawiał.

Ostatnio zmieniony przez michael o wt., 11/01/2011 - 22:44.
avatar użytkownika benenota

43. PRAWDA...prawda cala dobe

Photobucket

Tak mi tu dobrze...ze dobrze mi tak.
avatar użytkownika michael

44. @ benenota. Nowe kłamstwa w miejsce starych.

Prawdy nigdy tam nie było,
Prawda nigdy nie może być użyta.
Nawet w celach instrumentalnych.
Tak na wszelki wypadek,
W obawie przed jej przypadkowym uwolnieniem.

Ostatnio zmieniony przez michael o śr., 12/01/2011 - 22:40.
avatar użytkownika benenota

45. Gross do grosza

Photobucket

Tak mi tu dobrze...ze dobrze mi tak.
avatar użytkownika benenota

47. Ciekawe komentarze..

avatar użytkownika michael

48. Dziennikarz Małgorzata Subotič, jak harpia staje w obronie Tuska

Najśmieszniejsze jest jak zaperzona broni go słowami:

... "a co, czy on jest genialny, czy mógł przewidzieć katastrofę,...

No tak genialny to ten Tusk z pewnością nie jest. Ale Pani Małgorzata Subotič zaperzając się, zabłysnęła naprawdę kolosalnym zanikiem instynktu państwowego. Ta kobieta nie zdaje sobie kompletnie sprawy z tego, że pan premier prywatnie może nie mieć zielonego pojęcia o niczym, może nawet być zmęczonym, chorym, słabym i zmoczonym przez demencję człowiekiem. Ludzka rzecz nie mieć o takich poważnych sprawach pojęcia. Ale premier nie jest człowiekiem, to Urząd i funkcja publiczna w której są wyznaczone procedury, obowiązki i odpowiedzialność organizująca pracę wielu ludzi, instytucji i służb w państwowej misji.
Kto tego nie wie, niech milczy.
_________________________________________________________________________________
http://blogmedia24.pl/node/43135
http://www.rp.pl/temat/307546.html

avatar użytkownika michael

49. Małgorzata Subotič -Jesienny Tusk: trochę Witos, trochę Giuliani

Ona chyba trochę kocha Donalda Tuska, taki piękny, taki przystojny i nieustannie potwierdza swoje przywództwo.

avatar użytkownika michael

51. FINAL REPORT

http://www.mak.ru/english/english.html
FINAL REPORT ON THE ACCIDENT ON 10 APRIL 2010, ON SMOLENSK "SEVERNY" AIRDROME, TO THE TUPOLEV TU-154M TAIL NUMBER 101 OF THE REPUBLIC OF POLAND
http://www.mak.ru/russian/investigations/2010/tu-154m_101.html#metka1

avatar użytkownika michael

53. HONOR 2011 - Solidarni z gen. Andrzejem Błasikiem

http://blogmedia24.pl/node/43151

Ostatnio zmieniony przez michael o czw., 13/01/2011 - 01:49.
avatar użytkownika michael

55. Kto chce niech ulega „obsesji polemiki” z putinowskim łgarstwem.

Cytat z artykułu Aleksandra Ścios "BŁĄD"

"Istota rosyjskiej dezinformacji nie polega tylko na zmyleniu przeciwnika, ale na posłużeniu się nim samym do sprokurowania fałszu - na tyle skutecznego, że przyspieszy jego przegraną. O ile podstawowa dezinformacja sprowadza się do przedstawienia fałszu jako prawdy, o tyle dezinformacja stosowana przez Rosję ma na celu zmuszenie przeciwnika do stworzenia przez niego samego fałszywego obrazu wroga. Nie trzeba zatem okłamywać przeciwnika, on sam wprowadza się w błąd. Nie trzeba też troszczyć się o racjonalny przekaz, skoro każde kłamstwo i brednia zostanie podanie gruntownej „analizie” i okolone racjonalną argumentacją.

Już Churchill twierdził, że podczas wojny prawda jest tak cenna, iż trzeba jej zapewnić ochronę złożoną z kłamstw."
Aleksander Ścios "BŁĄD" http://cogito.salon24.pl/267567,blad czyli przykład obsesji polemiki
Aleksander Ścios "GOLEM" http://blogmedia24.pl/node/42948 czyli obsesja polemiki

Jako ilustrację rozumienia tej kwestii proponuję lekturę wybranego przeze mnie autorskiego komentarza, adresowanego do Pata Kotelnika:

Pat Kotelnik
To nie teza o winie pilotów była fundamentem putinowskiej dezinformacji, a niechęć, czasem nienawiść, wobec Lecha Kaczyńskiego, umiejętnie wpajana Polakom przez miesiące indoktrynacji. Na niej wsparł się cały gmach rosyjskiego fałszu i na niej zbudowano pozycję grupy rządzącej.
To najprostszy i dlatego genialny pomysł, nawiązujący do najniższych ludzkich instynktów, ale też do fobii, lęków i ułomności polskiego społeczeństwa.

Owszem, nikt nie pyta o gaz łupkowy, bo w centrum uwagi są wyłącznie rzeczy podsuwane przez ośrodki propagandy. Podobnie - nikt nie pyta o Komorowskiego, rolę tzw. służb specjalnych, umowę gazową, gazoport, granicę z Kaliningradem i dziesiątki innych tematów decydujących o naszej przyszłości.

Pozdrawiam
ALEKSANDER ŚCIOS
12.01.2011 22:36

Ostatnio zmieniony przez michael o czw., 13/01/2011 - 10:25.
avatar użytkownika benenota

56. Cisza o winnych...jak MAKiem zasial

Photobucket

Tak mi tu dobrze...ze dobrze mi tak.
avatar użytkownika benenota

57. Izraelska demokracja...Zyd Zydowi bratem!

Tak mi tu dobrze...ze dobrze mi tak.
avatar użytkownika benenota

58. Historia syjonizmu

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

59. Szanowny Panie, Jan Gros i

Szanowny Panie,

Jan Gros i Barbara Engelking-Boni., czerpią materiały z zeznań sądowych składanych w wyniku tortur stosowanych przez żydokomunę, UB w latach 1944 -56.

Ostatnio, Jan Gross zmienił liczbę wyimaginowach ofiar żydowskich, których sprawcami byli Polacy. Fotografia, którą prezentuje Gross nie wiadomo skąd pochodzi. Na zdjęciu żołnierze KBW sprawiają wrażenie jakby byli na pikniku.

Ukłony

Ukłony

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Maryla

60. W internecie opublikowano


W internecie opublikowano listę więźniów niemieckiego obozu zagłady KL Sachsenhausen

Oryginalna księga zmarłych została w większości zniszczona przez SS
pod koniec wojny. Pracownicy muzeum odtworzyli jej fragmenty,
wykorzystując dokumenty z archiwów w Jerozolimie, Waszyngtonie, Moskwie i
Berlinie. Pierwszą wersję opublikowano w 2008 roku. Od tego czasu udało
się - dzięki pomocy międzynarodowych stowarzyszeń byłych więźniów -
odszukać dalszych 1 400 nazwisk. Fundacja Brandenburskie Miejsca Pamięci
liczy na kolejne zgłoszenia.

Konzentrationslager Sachsenhausen powstał w lipcu 1936 r. w miejscowości
Sachsenhausen około 30 km na północ od Berlina. Funkcjonował do 22
kwietnia 1945.

Przetrzymywano w nim między innymi 169 profesorów i pracowników
naukowych Uniwersytetu Jagiellońskiego i Akademii Górniczo-Hutniczej w
Krakowie oraz polskich księży.

Przeciętnie w obozie przebywało około 50 000 więźniów – ogółem przez KL
Sachsenhausen i jego filie przeszło ich ponad 200 000, z których
dziesiątki tysięcy zginęły, choć dokładną liczbę ofiar trudno ustalić.

Bezpośrednio po wybuchu powstania warszawskiego, między 2 a 7 sierpnia
1944 r., na rozkaz szefa SS Heinricha Himmlera na terenie obozu został
zamordowany Komendant Główny Armii Krajowej gen. Stefan Grot-Rowecki,
pojmany przez Gestapo w Warszawie w czerwcu 1943 r.

Lista jest dostępna w internecie na stronie www.stiftung-bg.de/totenbuch
w wersji niemieckiej i angielskiej.


Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

61. Dr R. Leśkiewicz: Gen. bryg.

Dr
R. Leśkiewicz: Gen. bryg. Bolesław Roja był osobą niezłomną, która nie
poddała się torturom dokonywanym przez Niemców. To dla nas wielkie
świadectwo

Upamiętnienie gen. bryg. Bolesława Roi w niemieckim muzeum, które
kiedyś było niemieckim obozem koncentracyjnym, w dniu międzynarodowych
obchodów 77. rocznicy wyzwolenia obozu jest wydarzeniem wyjątkowym i
symbolicznym dla Polaków i Polski, bo przypomina o ofierze, jaką Polacy
ponieśli w czasie II wojny światowej, ale także o tym, jak wielkich
zbrodni dopuścili się Niemcy (…). Gen. bryg. Bolesław Roja okazał się
osobą niezłomną w momencie największej próby, która nie poddała się
torturom dokonywanym przez Niemców. To wielkie świadectwo – powiedział
dr Rafał Leśkiewicz, rzecznik Instytutu Pamięci Narodowej, w audycji
„Aktualności dnia” na antenie Radia Maryja.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl