Lochy BBN okazały się puste jak ego Giertycha.

avatar użytkownika Nathanel

 

Jak dobrać sie do Kaczyńskiego?

    Ponieważ palikociaki po kompromitacji z kradzieżą nazwy musza iśc na chwilowa odstawkę,sam POlikot bardzo zajęty szukaniem mandatu który miał zwrócic ale mu sie gdzieś zawieruszył, sięgnięto na ten weekend po Giertycha.

Wiadomo,że śmiertelnych wrogów , Kościół i Kaczyńskiego, najlepiej napadać w weekend. Tak jest i tym razem.

Z grafiku wypadło,że napaść ma być z Newsweeka(Kościół) a Rzeczpospolitej przypadł tym razem Kaczyński. Więc ni z gruszki ni z pietruszki i braku powodu rangi szlachetniej sięgnieto do tego co sie ma dopiero zdarzyć.

Dobre i to, bo przyłożyć łatke można.I przykładaja.  

    Kaczyński straci immunitet?

 Glupie pytanie. Pewnie , że straci. Z palikocietami jest większośc Sejmowa umożliwająca  mianowanie konia senatorem. Jak wiecie , koniowaty  w to uwierzył i wytoczył Jakowi sprawe licząc na razie na napełnienie żlobu.

 Przypomne o co chodzi:

"Giertych kłamał, kiedy mówił  że za rządów PiS ówczesny premier zbierał haki na politycznych przeciwników. Według Giertycha, wszyscy politycy PO mieli założone teczki przez PiS. Zbierano w nich różne rzeczy. Także na polityków ówczesnej koalicji, czyli LPR i Samoobrony"

 W styczniu sejmowa Komisja Regulaminowa będzie debatować nad uchyleniem immunitetu Jarosławowi Kaczyńskiemu.Kaczyński łgarza napietnował i ten go pozwał. Właśnie ponoc teraz Rzepa się wywiedziała , ze to epokowe wydarzenie będzie w STYCZNIU i dzisiaj juz donosi.

  Ale już w lutym tego roku Malgorzata Subotić usilowała otrzymać od Romka potwierdzenie na swoje insynuacje przedstwaione jako pytanie ( stara sztuczka mediowych POlitruków:

 " Okazuje się, że nie tylko na Bronisława Komorowskiego coś kryje się „w lochach BBN”, jak pan to powiedział niedawno, ale są też jakieś haki na Radosława Sikorskiego."

 Prawda jaka się jak na razie okazała to jest jak " trzecia góralska" ,czyli gówno prawda.

 Po wypadku Smoleńskim gajowy w te pędy poleciał polowac na dokumenty do "lochów" Pałacu. Gdyby znalazł choć jeden dowód na inwigilacje cała kampania prezydencka wiła by sie wokół tego papierka a nie wokól pana Zgody, budowniczego III Rzeszypospolitej PeOwskiej. Lochy okazały sie próżne jak starania Giertycha o powrót na etat w Sejmie.

 Rzepa tą podłą napaść upubliczniła :www.rp.pl/artykul/107684,434318_Giertych--byly-teczki-na-politykow-PO.html i dzisaj dzielnie ja kontynuuje.

 To że Giertych wyczynia rzeczy ohydne,to jego prawo. Ale że gazeta odpowiedzialna ( ciśnie sie pytanie przed kim) wyczynia brewerie oparte na niepotwierdzonych oszczerstwach, to już sie stało regułą.

 Bo tak jak mówi Kolenda , przez pierwsze 24 godziny nikt nie prostował, więc musi być prawda.

 

 

Etykietowanie:

napisz pierwszy komentarz