Komunistyczne, dialektyczne widzenie rzeczywistości, czyli dialektyka marksistowska

avatar użytkownika Andy-aandy

 

Komunistyczne, dialektyczne widzenie rzeczywistości, czyli dialektyka marksistowska

 

Sowietolog, założyciel Instytutu Europy Wschodniej i czasopisma "Studies in Sowiet Thought" oraz wydawca serii "Sovietica" — o. Bocheński, w jednej ze swoich książek przedstawił sowiecką dialektykę marksistowską opisując przykład "dialektycznego" podejścia do rzeczywistości usłyszany przez H. Gollwtisera od komunistycznego nauczyciela w Związku Sowieckim:[i]

Gdy mówisz: to jest stara, źle pomalowana ściana, osądzasz ją metafizycznie, wyodrębniasz chwilę obecną. Gdy natomiast mówisz: to błyszcząca, ładna, nowa ściana, to mylisz się z punktu widzenia chwili obecnej bo ściana jeszcze taka nie jest; ale z dialektycznego punktu widzenia masz rację, ponieważ będzie taka jutro.

Gdybyś powiedział, że ludzie sowieccy mieszkają w starych chałupach, pełnych robactwa, skłamałbyś, mimo że przeważnie tak jest. Jeśli natomiast mówisz, że ludzie sowieccy mieszkają w nowych, pięknych domach, mówisz prawdę, pomino że w rzeczywistości niewielu mieszka tak dzisiaj.

Widzieć w dniu dzisiejszym to, co będzie jutro — to widzieć dialektycznie. (…)

 

Czym komunizm nie jest[ii]

Złożony charakter a zarazem jedność komunizmu powodują, że w jego interpretowaniu popełnia się zazwyczaj błędy polegające bądź na widzeniu w komuniźmie jednego tylko z aspektów jego struktury, który ma jakoby decydować o jego jedności (a), bądź na odmawianiu komunizmowi jakiejkolwiek jedności i uznawanie go za przypadkowy zbiór tendencji praktycznych (b).

Należy ponadto wspomnieć o trzecim i to może powszechniejszym jeszcze błędzie - braniu propagandowych sloganów za prawdziwą istotę komunizmu. Jest to błąd, który da się w pełni zrozumieć dopiero w świetle dalszych rozważań dotyczących komunistycznych zasad działania. (…)

c. I wreszcie najpopularniejszym i najbardziej naiwnym błędem, gdy chodzi o komunizm, jest wiara w to, co w danym momencie i w danym kraju mówią o nim jego wyznawcy. To, że jest to błąd, wykazują jasno dowody zebrane na następnych stronach.

Komuniści - po pierwsze - sami przyznają, że wszelkiego rodzaju kłamstwo jest dla nich moralne, gdy służy potrzebom partii; po drugie - mają w zwyczaju widzieć rzeczy "dialektycznie", czyli twierdzić, że już obecnie są tym, czym w myśl swej doktryny mają być w przeszłości; (c) po trzecie - w praktyce stosowali bezprzykładną ilość kłamstw i - po czwarte wreszcie - dokładają wszelkich starań, by ukryć lub zniekształcić prawdziwe warunki istniejące w krajach, w których panują.

Największa trudność, gdy chodzi o komunistyczne zafałszowanie, polega na tym, że są one tak ogromne i tak konsekwentnie stosowane, iż niekomuniście trudno uwierzyć, by ktoś mógł posuwać się tak daleko. Są jednak fakty - dowody tak liczne, że nie pozwalają na jakąkolwiek wątpliwość. Ponadto chodzi tu o zasadę wynikającą ze skrajnej amoralności politycznej Lenina.

* * * * *

O marksizmie pisałem także w innych notkach, m.in. "Marksizm jest religią karykaturalną i podszytą złą wiarą"[iii] oraz "Proroctwa Marksa i marksistów okazały się fałszywe"[iv]

 

____________________

[i] Józef Maria Bocheński, "Lewica, religia, sowietologia", opracowanie Jan Parys, Morex, Warszawa 1996, s. 249.

[ii] Ibidem, s. 247–249

[iii] Zob.: http://salski.salon24.pl/133835,marksizm-jest-religia-karykaturalna-i-podszyta-zla-wiara

[iv] Zob.: http://salski.salon24.pl/133881,proroctwa-marksa-i-marksistow-okazaly-sie-falszywe

napisz pierwszy komentarz