Zawiesić subwencje czy odciąć koszty biurokracji i żyrandol?

avatar użytkownika Nathanel

 


 Notka będzie raczej krótka, jak żywo tego przebiegłego projektu PO.

  PSL: ktoś musi zachować rozsądek

- Do czego wy zmierzacie? - pytał z trybuny sejmowej poseł PSL Eugeniusz Kłopotek polityków PO. Powiedział, że Stronnictwo sprzeciwia się zawieszeniu subwencji dla partii politycznych w latach 2012-2013.

- Ktoś w tej koalicji musi zachowywać zdrowy rozsądek. Zdrowy rozsądek w tej sprawie zachowa PSL. Nie możemy takiej koncepcji popierać - powiedział Kłopotek.

Poseł PSL argumentował, że oszczędności można wprowadzić w inny sposób np. przez ograniczenie liczby sekretarzy stanu w ministerstwach czy likwidację Senatu.

  Koalicjant wyczuł pismo nosem i widzi , ze czeka go nieuchronna kara za sukces w wyborach samorządowych i ośmieszenie PO w terenie. Przy okazji przebiegłe lisy rudzielce chca uziemić reszte opozycji.

         Demagogia pod publiczkę? Egzamin z solidarności?

 

   

SLD: ograniczcie liczbę samochodów

SLD chce wykreślenia z przygotowanego przez PO projektu artykułu mówiącego o zmniejszeniu o połowę subwencji dla partii. Chce  zapisu o tym, że dochody partii politycznych mogą pochodzić tylko ze składek członkowskich, dochodów z majątku oraz określonych ustawami dotacji i subwencji.

Zdaniem SLD-114 mln zł oszczędności, które ma przynieść zawieszenie subwencji w skali roku, to tyle ile będzie kosztować w 2011 roku sama Kancelaria Premiera. Dlatego proponuje, żeby rząd ograniczył na przykład liczbę gabinetów politycznych w administracji lub samochodów służbowych w podległych mu instytucjach.

Ja dodam do tego ograniczenie wydatków na utrzymanie strażnika Pierwszego Żyrandola RP.

 Wychodzi szydlo z worka:

 

      PJN: zawiesić już od 2011.

  Przydupasy nie pozostawiaja złudzeń skąd się wzięly, komu liżą.

I to by było na tyle.

 

 

Etykietowanie:

napisz pierwszy komentarz