Gorzkie żale- wchodźmy do PIS, albo nic z tego nie będzie.

avatar użytkownika circ

Pojechałam do Warszawy luksusowym autobusem wycieczkowym finansowanym przez Wolne Media, wzięłam jednego radiomaryjca. Pasażerów było 14 (!) osób;-trzech bezideowych młodzieńców z PIS operujących akademicką nowomową, trzymających się razem, jedna milcząca młoda kobieta z PIS siedząca z tyłu, ośmioro klubowiczów Gazety Polskiej ( podobno jest ich wszystkich 60-ciu) skupionych w hermetyczną grupkę i nas dwoje.

Próbowałam nawiązać jakiś kontakt, pierwsze z klubowiczami, ale byli nieufni i nieszczerzy, a poziom rozmów onetowy, tyle, że to zwolennicy PISu, ale przeciwnicy Kościoła. Skąd im się to bierze? Chyba z czytania tylko Gazety Polskiej i Niezależnej. Ciekawa i ważna odnotowania sprawa.

Zachowywali się, jakby byli właścicielami autobusu i mówili,- "Pani jest nie z naszej grupy", przy czym na ustach pełno żalów, że Polska jest podzielona. Kiedy powiedziałam, że prawica poznaje się po różańcach jedna pani wiodąca tam prym powiedziała, że zachowuję się jak prowokatorka.

Potem podeszłam do młodych PISowców i zero porozumienia. Tępactwo wsiurskie. Przypominali aktywistów PZPR, całkiem zimnych, powtarzających puste slogany partyjne.

Nie wiem, czy PIS ma coś wspólnego z Wolnymi Mediami, czy tylko skorzystało. Tak czy siak autobus jechał prawie pusty, ale wszyscy byli bardzo z siebie zadowoleni. Mogli chociażby nałapać ludzi na prawicowych stronach pisząc na PW, ale nikt na to nie wpadł, nikomu nie chciało się pomyśleć, zabrakło pasji, wizji, w ogóle, wszystkiego zabrakło.

Poznacie drzewo po owocach.

Patrzę teraz na Wolne Media, co to jest.

wolnemedia.net/o-nas/

Przypomina bezideowe lewackie strony, bez nazwisk założycieli, bez przesłania, charyzmatu. Ktoś zapłacił, ktoś wykonał robotę. Serca w tym nie ma, ani przekonania.

Spóźniliśmy się na spotkanie, bo kontrola drogowa trzymała nas 2 godziny. Przyszliśmy na koniec.

 Podeszłam do Premiera Olszewskiego, przedstawiłam się i mówię, że jeśli przywódcy prawicy nie zaczną sobie dobierać ludzi jak Jezus, który wybrał 12-stu, oni uczyli następnych, a ci dalej, to nic z nas nie będzie i tylko hierarchiczna struktura jest mocna i taka jest w Kościele, masonerii, taką hierarchię duchów stworzył Bog. Na to on mi odpowiedzial, ze jest zwolennikiem demokracji, a ja mu jeszcze, że różne są rodzaje demokracjii i hierarchiczna struktura jest właśnie najlepszą demokracją, o ile jest władzą i służbą autorytetu, ale on mnie jakby nie słuchal, albo nie rozumiał. Już wiedziałam, że nie ma pomiędzy nami mostów.

Potem był wspaniały tłum w archikatedrze, skąd przeszliśmy pod krzyż rozmawiając z sobą, wymieniając się adresami, wspólnie modląc i śpiewając.

Takie jeszcze ważne migawki- Pan Kaczyński po przemówieniu szedł przez tłum ze wzrokiem utkwionym daleko do przodu, inaczej niż JPII, ktory wychodząc patrzył wszystkim ludziom w oczy i pozdrawiał ich, radował się ludźmi. Dotknęło mnie to, bo nie pierwszy raz widzę taką postawę. Całą komunę to widziałam.

Obok mnie wychodził też poseł Terlecki z tym samym nieobecnym wzrokiem, przeciskając się przez "tłum", który był dla niego jakby obcy i anonimowy.

Ja też nie miałam czasu, bo autobus czekał, ale zdążyłam oblecieć wszystkich, pogadać z tymi spod krzyża, z księżmi, z ludźmi w tłumie, każdemu spojrzeć w oczy. Oni jakoś są zmęczeni, nie mają energii płynącej z wiary.

I przypomniał mi się Psalm127

1 Pieśń stopni. Salomonowa.
Jeżeli Pan domu nie zbuduje,
na próżno się trudzą ci, którzy go wznoszą.
Jeżeli Pan miasta nie ustrzeże,
strażnik czuwa daremnie.
2 Daremnym jest dla was
wstawać przed świtem,
wysiadywać do późna -
dla was, którzy jecie chleb zapracowany ciężko;
tyle daje On i we śnie tym, których miłuje.

 Polaków dzieli tylko i wyłącznie wiara, stopień znajomości katolickiego Boga i stopień zażyłości z Nim. To kompletnie wszystko przewartościowuje, umysł, serce, wyobraźnię, energię, ducha.

Dzielimy się na żywych i martwych.

 

Albo zmienimy PIS, albo polegniemy. Proponuję dzwonić do posłów w swoim mieście, umawiać się z nimi na rozmowę i jasno stawiać warunki, albo nawracać.

Jeśli PIS się nie zmieni, ja przestanę go popierać i pewnie większość z nas tak zrobi. Wtedy oni przegrają, my zapadniemy się w sobie i zginiemy wszyscy. A może to my winniśmy tworzyć PIS, zamiast tu przesiadywać i narzekać?

Ciekawi mnie też, czy GaPol i PIS mają katolików za pożytecznych idiotów?  Uważają, że oni sami nie muszą być nawróceni, mimo tego potrzebują naszych głosów. Dziwne pojęcie o demokracji.

Jestem naprawdę wściekła.

Ponadto ciekawi mnie, kto daje pieniądze na te Wolne Media.

 

A tu Rebeliantka o tym samym inaczej.

konserwatysta100.salon24.pl/

 

Etykietowanie:

105 komentarzy

avatar użytkownika circ

1. Sakiewicz czytał Słowo na mszy,

prowadził wdowę do ław kolatorskich.

Czy tu wszystko musi być tak niezrozumiałe?
Możliwe, by ludzie byli tak cyniczni?

Czy ten żydowski gen jest aż tak zjadliwy?

To jest jakaś inna religijność niż ta Jana Pawła, Benedykta i Kościoła.
Nie do wiary, że tak właśnie jest.

avatar użytkownika Deżawi

2. Nie wiem

co Sakiewicz, ale nie ma co zwracać uwagi, co kto i jak się pokazuje. Hanna Gronkiewicz-Waltz jeździła (jeździ?) z Odnową w Duchu Świętym i siedzi zawsze w pierwszych ławkach. Patrzenie w oczy coś oznacza, ale... nie musi. Jan Paweł II był jedyny ;) Dobranoc.

"Moje posty od IV 2010"                                              

avatar użytkownika circ

3. Nie tylko o tym pisałam.

To jest całość i nie wolno tego lekceważyć, bo okaże się, że nie głosujemy na rzeczywistość, ale na własne wyobrażenia, a to żle rokuje.
Nie mamy już czasu i nie powielajmy błędow.
Sprawa jest zbyt poważna, by ją lekko traktować.

A Sakiewicz co? A to, że ci ludzie czytający GaPola, to nawet nie katolewica, ale wrogowie Kościoła. Takich sobie wychował Sakiewicz i Niezależna. I nie zapomnę mu Wielgusa.
Zbiera mu się.

avatar użytkownika Rebeliantka

4. @circ

Dziękuję za polecenie mojego tekstu. Jest też tutaj:

http://blogmedia24.pl/node/36600

I "w temacie" notki,

Ty Izo pewnie chciałaś, aby atmosfera była jak na pielgrzymce, a to niekoniecznie musi się udać;).

Zawsze mówię, że nie należy idealizować władzy, żadnej władzy - też opozycyjnej.

Władza to także rywalizacja - o stanowiska, pieniądze, miejsca na listach, prestiż, znaczenie. To jest też w sposób oczywisty obecne w PiS-ie, jak w każdej partii. Działacze kierują się nie tylko ideami, ale także interesami.

Sprzyja temu obecna ordynacja wyborcza. Z tego powodu partyjni aktywiści najbardziej boją się konkurentów wśród swoich i wcale nie są zainteresowani skracaniem dystansu.

Naprawdę nie wiedziałaś o tym?

Rebeliantka

avatar użytkownika Morsik

5. To niemożliwe,...

...kolega czeka już 4. rok na członkostwo w PiS. Lokalni "działacze" bronią się przed nowymi członkami, bo mogą im zagrozić w staraniach o Wiejską i Śmiejską. Zbyt często są u nas wybory...

Ratunek jest - założyć nową partię i poprosić Pana Jarosława, żeby do niej wstąpił. Łatwiejsze, tylko że słowo "partia" powoduje wśród myślących Polaków odruch wymiotny, a wśród lemingów - agresję.

 Niechlubny udział każdy ma: ten, który milczy, ten, który klaszcze...

avatar użytkownika circ

6. @Rebeliantka,Morsik

"Z tego powodu partyjni aktywiści najbardziej boją się konkurentów wśród swoich i wcale nie są zainteresowani skracaniem dystansu.

Naprawdę nie wiedziałaś o tym?"//

Człowiek ma tendencję do widzenia innych przez pryzmat tego, jaki sam jest.
Potem dopiero przykłada inne miary, tę Bożą, lub tę doświadczoną w domu.
Ja akurat w tej sprawie jestem doskonałością.;-)) kompletnie mnie rywalizacja nie bierze, nie rozumiem, jak można rywalizować. To zawsze rodzi wygraną i przegraną, czyli jakiś ból, niewygodę dla jednaj ze stron, więc dzieli. Widzieć swoje i innych talenty lub słabości, to tak, ale tylko w tym celu, by się doskonalić, lub innych pouczyć.

Moja siostra zawsze ze mną rywalizowała i zawsze miałam o to żal do niej, bo mnie nie zależało na mojej wygranej, ale na wspólnej wygranej, czyli na dobru wspólnym. Jak któraś z nas czegoś się uczy, wygrana jest nasza, wspólna. Kiedy ona jest w czymś lepsza, ona bierze ten kawałek roboty, wtedy obie mamy lepiej.

I tak powinni czynić wszyscy, to takie oczywiste. Ja jestem lepsza w sprzątaniu, a ty w decydowaniu, to każdy bierze swój odcinek aktywności. Jeśli odwrócimy ten porządek, obie stracimy. Do tego potrzebna jest jednak mądrość, nie inteligencja.

Mam czasem wrażenie, że większość zła świata bierze się z tej właśnie rywalizacji. Dlatego nawet sportu nienawidzę. Nie cierpię też męskiej pychy, bo ona każe rywalizować.

I dlatego uważam, że przyszedł czas mądrych kobiet we władzy. Mężczyźni nie dadzą rady, są jacyś zacietrzewieni w swoich kompleksach, albo zepsuci przez brak wychowania religijnego. Nie umieją powstrzymać tego zwierzęcego instynktu rywalizacji i epatowania siłą, kontrolą, czynienia po swojemu. Kompletnie brak im zastanowienia nas sobą. Media robią wszystko, by pokazać nam mnóstwo różnych punktow widzenia i potem rywalizujemy w tych koncepcjach, zamiast przyjąć Boży, uniwersalny porządek. Socjopatia kwitnie.

Politykom należą się regularne lekcje i kierownictwo duchowe, a najlepiej od razu wybrać takich, którzy mają w naturze dobre skłonności.
Taką demokrację miałam na myśli rozmawiając z Olszewskim, ale ten niezrozumiał, nie dotarło. Ma tak popsutą naturę, że prawda do niego nie dociera. Pycha rozumu i pokoleniowe wychowanie w laicyzmie czynią takie spustoszenia w umyśle.

Ostatnio zmieniony przez circ o ndz., 12/09/2010 - 11:09.
avatar użytkownika gość z drogi

7. nigdy nie należałam do zadnej partii,ale zawsze popieramy zmężem

PIS i Panow Kaczynskich,dzisiaj juz niestety TYLKO JEDNEGO
Nie odniosę sie do odczuć Autorki artykułu,bo kazdy ma prawo miec swoje
A więc
moje, jestem starym solidarnościowcem,sympatykiem PIS i namiętnie czytam od kilkunastu lat Gazetę Polską ,ale nie tylko
czytam Nasz Dziennik ale ad rem
czyli ludzie wokół PISu, czy Klubu Gazety Polskiej:
a oto moje refleksje,z wielkim utęsknieniem czekam kazdego spotkania organizowanego przez NICH,
są naprawdę ciekawe i wartościowe....
dalej
kazdego 10 spotykamy sie na kolejnej mszy św poswięconej Pamięci
Prezydenta,Jego Małżonki i 94 Polek i Polakow
Modlimy sie co miesiąc za spokoj ICH DUSZ,palimy znicze,
są wszyscy i CI z Radia Maryja-Naszego Dziennika,Gazety Polskiej, Niedzieli
czy Goscia Niedzielnego,jest stara i mloda Solidarność
poznajemy sie po twarzach,często bardzo juz oszronionych srebrem lat,
ale zawsze z wielką serdecznoscią patrzymy sobie w oczy ,kreslimy ZNAK KRZYZA i wspolnie
przystępujemy do Komunii Swietej
Piękne Twarze,piekni LUDZIE i wspaniali Kapłani.........:)
a młodzi ? jeszcze piekniejsci,szczegolnie młodzi Ojcowie z małymi Dziecmi na rękach
przystępujący do Komuni SW,pisałam o tym wczesniej :)
i jeszcze inni MLODZI z ogniem w oczach,z usmiechem od ucha do ucha i troską,gdy
komus troszkę trudniej podnieść sie z kleczek.......Piękne Młode Dziewczęta,z takim jakims DOBRYM USMIECHEM ,płynącym z głebi serca i duszy:)
serd pozdr z głębi serca, z głebi POLSKI.........:)

Ostatnio zmieniony przez gość z drogi o ndz., 12/09/2010 - 13:14.

gość z drogi

avatar użytkownika circ

8. @gość z drogi.

I bardzo dobrze, że tak robicie.
Ja też jestem zwolenniczką PIS i Pana Kaczyńskiego i też się modlę i palę znicze.
Prócz tego ja w przeciwieństwie do wielu obserwatorów i wielbicieli dokładnie wiem czego chcę od władzy, a co mogę odpuścić i przełożyć na dalszą przyszłość.

Wymagam od władzy TYLKO I WYŁĄCZNIE POSTAWY MIŁOŚCI BOGA I BLIŹNIEGO i jak to będzie, mogę im wszystko inne odpuścić. Odpuszczę im więc; brak ogłady, zły gust, niekompetencję, braki w wiedzy ogólnej, ułomność wyobraźni, niedostatki wyglądu, słabości charakteru, a nawet ubóstwo uczuć.

Co oznacza ta postawa miłości Boga bliźniego?
Postawa miłości Boga bliźniego oznacza; wyzbycie się pychy i przybranie pokory, postawę ufności, roztropności i dobrej woli wobec wszystkich ludzi, traktowanie drugiej osoby jak samego siebie, uważne skupienie na drugich i działanie w duchu tych cnót, więc; tworzenie prawa, rządzenie, i wszelkie działanie w polityce, na przykład przemarsz w wiwatującym tłumie. Nie jest to proste. Jest to bardzo trudne, a dla niektórych nawet niemożliwe, ale wtedy nie zapraszamy do władzy, a pustym deklaracjom już dziękujemy.

Tego wymagam też od siebie i bliźnich. Wymagam też od siebie braku naiwności i fałszywej wiary w dobro. Moja postawa ma być całkowicie świadoma. Wtedy mam rozeznanie z kim mam do czynienia. Inaczej moje hołdy, pochwały i uwielbienie są gówno warte, a mój "bóg" fałszywy mimo modłów i zniczów.

Bolka nie mogliśmy rozpoznać, ale teraz mamy dostęp do całej informacji i mamy używać rozumu.

Pozdrawiam serdecznie.

Co do klubów GaPola.
Nie muszę spotykać liderów na tych spotkaniach , by ich słuchać, bo mam to w necie.
Spotkałam ludzi z Lublina, którzy o tych klubach powiedzieli, że to zbieranina i ja odniosłam takie wrażenie. To ludzie bezmyślni.
Mogę ich kochać z daleka, ale zbliżenie do nich grozi nerwami.

Ostatnio zmieniony przez circ o ndz., 12/09/2010 - 15:42.
avatar użytkownika Maryla

9. @circ

nie każdy ma taką "gorącą głowę i serce " jak Ty .
Co zas do ludzi z Klubów GP - nie obrażaj ludzi, jak ich nie znasz i nie wiesz, ile dobrego dla Polski robią . Nie mieszaj sprawy bp Wielgusa i rzeczywiście skandalicznej nadgorliwości z listem do Papieża wysłanym przez Sakiewicza ze swoimi ocenami.
Bo bardzo krzywdzisz tych ludzi. Większość z nich to pierwsza Solidarność, walczący wciąz o Polskę.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika circ

10. Maryla.

Rozumiem Cię, ale rozmawiałam z tymi ludźmi z pierwszej Solidarności i dopiero teraz wiem, dlaczego przegrali. Dobre chęci nie wystarczą, jak brak rozumu.. Jasne, wybaczam im że są, jacy są, ale niech nie wchodzą do polityki, bo jeden taki potrafi być jak łyżka dziegciu. Ten z którym rozmawiałam, z klubu jest w dodatku PISowcem i był w Solidarności. Załamka, jak on rozumuje, jak nic nie wie, jaki ma sposób mówienia itp.
Ja nie chcę nikogo krzywdzić, ale i oni też niech nas nie krzywdzą byciem nie na swoim miejscu.
Nauczyłam się być radykalna i wymagać, niestety. Nie stać nas na litość i błędy.
I weź pod uwagę, że tych co chwalą jest mnóstwo i ich miłość krętymi ścieżkami chadza. Brakuje natomiast mioteł, bo to wymaga świadomości. I ja to wymiatanie biorę na siebie, a Ty rób co robisz i się nie martw.



Tu na pocieszenie.

Ostatnio zmieniony przez circ o ndz., 12/09/2010 - 16:56.
avatar użytkownika gość z drogi

11. @circ :) Maryla wszystko POWIEDZIALA w tej sprawie

więc dodam tylko od siebie,kocham ludzi
i Tych z Radia Maryja i TYCH z Klubow GP
i pozostałych,ktorym Bog i Polska są NAWAZNIEJSZE
tak już mam a na poparcie mojego punktu widzenia,z ktorym nikt nie musi się zgadzać,dam przykład z Bytomia,miasta bardzo pieknego,nie tylko duchem
FILM jest na ktoryms fragmencie Naszych Rozmow o Polsce,z dnia 10 września
Bytom
miasto gorniczo,przemysłowe,miasto, wktorym DOM znalezli wspaniali ludzie z dawnych Kresow...wielu już nie zyje,ale zostawili trwały ślad na tych,ktorzy mielie szczęscie choc przez chwilę ICH poznać............
serd pozdr
i proszę o wiecej wyrozumiałości.......dla LUDZI,ktorzy nie zawsze odpowiadają na gorące wezwania...ZYCIE nas nauczyło nieufności i duzej ostrozności,Sląsk i Zagłębie
miało wielkie szczęscie brać udział w SOLIDARNOSCIOWYM RUCHU,ale tez płaciło
krwią,życiem,więzienie,wiec mimo mijających lat
jesteśmy ostrozni.........to przeciez Matka Solidarności Anna Walentynowicz
powiedziała,"przegralismy,bo zbyt wielu złych ludzi było wokół nas"
TU,na sląsko-zagłebiowskiej ZIEMI,dobrze wiemy co znaczą te słowa.......

gość z drogi

avatar użytkownika circ

12. @gość z drogi.

Ja też ich kocham, ale miłość stawia wymagania, inaczej nie jest miłością.

Co do nieufności, nie mam jej, bo mam świadomość. Nie interesuje mnie, czy ktoś robi żle, bo jest agentem, czy dlatego, że jest głupi, bo owoce są te same. Nie sądzę, bo zważy Bóg, ale pouczam, a kiedy nie dociera, eliminuję.

Chciałam uniknąć dosłowności, ale widzę niedowierzanie mojemu rozumowi, więc dam przykłady.

Człowiek przedstawiający się jako Solidarnościowiec, PISowiec i klubowicz GaPola zadaje takie pytania;- "A czemu Bóg nic nie robi, zeby nie było wojen i niesprawiedliwości?
i drugie; "Tych księży, to ja Pani znam, ile to ma kochanek i piniendzy"

A elegancka Pani z klubu dodaje- " Nie znam jednego księdza z powołaniem"

Wiem co mówię, jak mówię.

Ci ludzie są we władzy, cisną się do władzy, mają się za patriotów, kształtują opinie.
To nadal komuna mentalna i negatywna selekcja do władzy, a przecież na filmie Solidarni było tylu wspaniałych ludzi, choćby ten harcerz Radziwiłł i inni, anonimowi. Nikt ich nie zaprosił do PISu? A czemu to? Bo są lepsi?
Co ja z trudem wytłumaczę jednemu, oni zaraz popsują dziesięciu.
Niech ich Sakiewicz wychowa. Dziwne, że tego nie zauważył, skoro to jego kluby.
Chyba winien to naprawić? Tak, czy nie?
Nie rozumie Sakiewicz, że to nie Markowski, ani inni ktorzy przychodzą na spotkania kształtują sumienia ludzi, ale wiara na pierwszym miejscu. Niech im spotkania z księżmi robi, albo wygania do kościoła i spowiedzi, niech z nimi rozmawia, pyta, albo niech publikuje teksty religijne, bo jakoś nie widzę.

Inaczej te kluby to zbieranina.
Dla tych ośmioro jechał cały autobus-koszt ok 3 tys zł. Mają za dużo kasy?

Ostatnio zmieniony przez circ o ndz., 12/09/2010 - 17:18.
avatar użytkownika zx

13. kogo?

Wśród znajomych mam takie dwie osoby:
jedna głęboko wierząca, praktykująca, działająca w swej parafii, Kaczyńskiego i PiS uważająca za szkodników, cieszy się że rządzi PO.

druga różaniec miała może ze trzydzieści lat temu w rękach, okazjonalnie chodząca na msze , popiera gorąco Kaczyńskiego i PiS.

W/g Autorki prawicę rozpoznajemy po różańcach, więc?

kogo Pani woli Autorko?

avatar użytkownika circ

14. nie interesuje mnie wożenie tyłka i kolacyjki

Interesują mnie efekty!!

Nie jestem owcą do wynajęcia. Patrzę, widzę, czuję.
Poświęcam mój czas, czyli i pieniądze.

Cenię się i robię to za Polskę, która się nie ceni.

Ostatnio zmieniony przez circ o ndz., 12/09/2010 - 17:30.
avatar użytkownika circ

15. @zx

Tak, ja mam więcej takich znajomych, nawet w rodzinie takich mam, ktorzy mówią różańce codzień i głosują na PO.

I na co to jest dowód?
Na szkodliwość lub zbędność różańca?
A to różaniec automatycznie czyni ludzi mądrymi?

Bez rożańca jednak nie ma patriotyzmu, lub jest tylko deklarowany, bo nie da się dwóm Panom służyć.
Można traktować różaniec i religię handlowo, klepanie formułek nic nie pomoże.
Modlitwa ma być głęboka i szczera, a my oddani Bogu, który jest Prawdą, wtedy nas rozwija.
To jest trudne i dlatego owoce są niewielkie.
Bóg nie da się oszukać.

avatar użytkownika zx

16. @ circ

Jak widzę, nie pogadamy.
Ja jestem z innego świata ( jestem jak ta druga wymieniona przeze mnie osoba).

avatar użytkownika Rebeliantka

17. @circ

Mnie już od dawna zastanawia bardzo mocno jedna rzecz.

Jak to jest możliwe, aby duża część elektoratu nie rozumiała, że od swoich też trzeba wymagać?

Że każdego działacza partyjnego trzeba oceniać oddzielnie.

Że nie ma polityków nieomylnych, a także 100%-towo doskonałych.

Że jak ktoś mówi, że partia jest oparta na katolickim systemie wartości, to ma być.

Itd.

Inaczej mamy do czynienia z iluzjami.

W rodzinie ludzie sobie wzajemnie ufają i kochają się, a przecież nie oznacza to zgody na nieograniczony kredyt zaufania. Mądrzy rodzice wychowują przy pomocy marchewki, ale jak trzeba, to i klapsa.

Dlaczego w polityce ma być inaczej?

Politykom i partiom trzeba patrzeć na ręce, a nie ich ubóstwiać.

pzdr

Ostatnio zmieniony przez Rebeliantka o ndz., 12/09/2010 - 18:02.

Rebeliantka

avatar użytkownika czarny anioł

18. Pani Marylo

Napisałem "piękny" komentarz i go nie widzę.Pomijam ta sprawę. Czy może mi pani wytłumaczyć konkretnie[bzdety mnie nie interesują],dlaczego nie zalogowany "czytelnik" ma do przeczytania, powiedzmy z30 komentarzy trzy,cztery,a resztę jest dla niego nie widoczne. czy to jest jakieś "kólko różańcowe" gdzie piszą najmici tylko dla swoich blojrerów. Czy portal ma być dostępny dla wszystkich,i dlacvzego tak nie jest. Oczekuje madrej i merytorycznej odpowiedzi. Kiedy skończy sie to jawne panstwa oszustwo,rowne gazecie wymiotnej. Pozdrawiam

Czarnyanioł

avatar użytkownika intix

19. "...Pojechałam do Warszawy luksusowym autobusem ..."

Witam.
Circ, przepraszam, ale z czego to jest relacja...?
Czekałam z dużym zainteresowaniem  na Pani relację z obchodów upamiętnienia 5 Miesięcznicy Smoleńska /taką zapowiedział Deżawi/.
Może nie zrozumiałam ani Deżawi, ani Pani, albo pomyliłam notki, ponieważ tę  odebrałam jako contra PiS, contra Jarosław Kaczyński, nawet contra Premier Olszewski i praktycznie żadnej relacji z uroczystości.
Natomiast ...
"...Takie jeszcze ważne migawki- Pan Kaczyński po przemówieniu szedł przez tłum ze wzrokiem utkwionym daleko do przodu, inaczej niż JPII, ktory wychodząc patrzył wszystkim ludziom w oczy i pozdrawiał ich, radował się ludźmi. Dotknęło mnie to, bo nie pierwszy raz widzę taką postawę. Całą komunę to widziałam..."

Przepraszam, ale czego Pani oczekiwała po człowieku, który tyle przeszedł i nadal przechodzi...?
Liczyła Pani, że będzie szukał w rzeszy zgromadzonych ludzi, oczu ludzkich, i że będzie się uśmiechał...? Że może  wyłapie Panią, lub innych, wzrokiem i że będzie pozdrawiał...?
Pani Circ, ...
Uważam, że gdyby Jarosław Kaczyński tak się zachowywał to nie byłby sobą.
Dla mnie postawa, jaką prezentował była szczerą.
Jak może Go Pani, w jego obecnej sytuacji porównywać do Jana Pawła II...?
To dwie różne postacie. Poza tym , tak jak napisał Deżawi, Jan Paweł II był jeden.
Podziwiam Jarosława Kaczyńskiego, że jeszcze usiłuje funkcjonować jak normalny człowiek...
Mimo, iż też uważam, że tylko ludzie otwarci i szczerzy patrzą śmiało innym w oczy, dziwię się Pani, że nie widzi Pani całokształtu nienormalnej sytuacji, w jakiej znalazł się J.K.  10.04.2010r., w której tkwi nadal, i atakuje Go...
Nie rozumiem.
Nie rozumiem też ataku na Premiera Olszewskiego.../ ???/
Jaki ma Pani w tym cel, aby na BM24 pisać taką notkę...?
Domyślam się, że działała Pani w dobrej wierze, ale kolejny raz proszę, aby analizować to, co się pisze, mimo, iż każdy może na swoim blogu pisać, co chce.

"...Jestem naprawdę wściekła..."

Moja rada: Proszę się najpierw uspokoić , a później pisać.
Nerwy są złym doradcą...

Pozdrawiam

P.S.
Bardzo dziękuję za komentarze @gość z drogi
Pozdrawiam Serdecznie
3-majmy się
Bardzo dziękuję za komentarz

avatar użytkownika Selka

20. @circ...bój się Boga!....

Wszystkim dokopałaś?

Po to jechałaś w ogóle do Warszawy?
Nie zastanowiło Cie ani przez sekundę, dlaczego:
"....Kiedy powiedziałam, że prawica poznaje się po różańcach jedna pani 
(...) 
powiedziała,  że zachowuję się jak prowokatorka".

Aż żal komentować, wszyscy - źli!   I Kluby GP, i  Olszewski i Kaczyński i Terlecki...no i Sakiewicz, bo przecież  "ludzie czytający GaPola, to nawet nie katolewica, ale wrogowie Kościoła."
Jedziesz po bandzie,  a już konkluzja Twego "sprawozdania" nt. ludzi pod krzyżem - wybacz - skandaliczna:
           "zdążyłam oblecieć wszystkich, pogadać z tymi spod krzyża, z księżmi, z ludźmi w tłumie,
każdemu spojrzeć w oczy. Oni jakoś są zmęczeni, nie mają energii
płynącej z wiary.
"

Wyspałaś się przed przyjazdem? Najadłaś?  - Oni - zapewne - nie. Ile czasu tam spędziłaś? /"Ja też nie miałam czasu, bo autobus czekał"/. Nie wiesz jak długo ci ludzie tam są? Jakie dyżury pełnią?  Jakie masz prawo TAK oceniać tych ludzi?
Wkurzyłaś mnie i nie będę tak delikatna jak intix czy gość z drogi.

Krótko: gdyby tak jak Ty - zachowywali się i mówili duszpasterze, wywiali by dawno z Kościoła większość wiernych.
Szkodzisz. Pora, żebyś to zauważyła.





 

Selka

avatar użytkownika amarietta

21. widziałam

pana Kaczyńskiego u siebie w mieście, z dość niewielkiej odległości, gdy przemawiał i następnie przechodził blisko stojących ludzi - normalny człowiek, któremu życie osobiste przewróciło się do góry nogami, a on mimo to spełnia swoje obowiązki publiczne i patriotyczne

avatar użytkownika Maryla

22. czarny anioł

no, bardzo sie Pan tu rozpedził, widze :

"Napisałem "piękny" komentarz i go nie widzę.Pomijam ta sprawę. "

nic mi nie wiadomo na temat Pan "pięknego komentarza"

'Czy może mi pani wytłumaczyć konkretnie[bzdety mnie nie interesują],dlaczego nie zalogowany "czytelnik" ma do przeczytania, powiedzmy z30 komentarzy trzy,cztery,a resztę jest dla niego nie widoczne. czy to jest jakieś "kólko różańcowe" gdzie piszą najmici tylko dla swoich blojrerów."

NIE ROZUMIEM.

" Czy portal ma być dostępny dla wszystkich,i dlacvzego tak nie jest. Oczekuje madrej i merytorycznej odpowiedzi. Kiedy skończy sie to jawne panstwa oszustwo,rowne gazecie wymiotnej. Pozdrawiam"

A TERAZ OCZEKUJE PRZEPROSIN WSZYSTKICH UŻYTKOWNIKÓW.

Dobrze pan wie, że za chamstwo usuwamy z naszego portalu.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika michael

23. Circ - Sprawa kompletności wizji i pomieszania pojęć.

Najpierw zacytuję skrócony fragment:

Cytat 1. "Wymagam od władzy TYLKO I WYŁĄCZNIE POSTAWY MIŁOŚCI BOGA I BLIŹNIEGO i jak to będzie, mogę im wszystko inne odpuścić. Odpuszczę im więc; brak ogłady, zły gust, niekompetencję, braki w wiedzy ogólnej, ułomność wyobraźni, niedostatki wyglądu, słabości charakteru, a nawet ubóstwo uczuć.

Cytat 2. Co oznacza ta postawa miłości Boga bliźniego?

"Postawa miłości Boga bliźniego oznacza; wyzbycie się pychy i przybranie pokory, postawę ufności, roztropności i dobrej woli wobec wszystkich ludzi, traktowanie drugiej osoby jak samego siebie, uważne skupienie na drugich i działanie w duchu tych cnót, więc; tworzenie prawa, rządzenie, i wszelkie działanie w polityce, na przykład przemarsz w wiwatującym tłumie. Nie jest to proste. Jest to bardzo trudne, a dla niektórych nawet niemożliwe, ale wtedy nie zapraszamy do władzy, a pustym deklaracjom już dziękujemy."

Wprawiłaś mnie w niezłą konsternację:

Gdy czytam cytat 2. akceptuję wszystkie tam wymienione elementy od początku do ostatniej kropeczki, choć moja pewność i przekonanie zmniejsza się w miarę zbliżania się do tej kropeczki. Pojawiają się wątpliwości. Zastanawiałem się, skąd biorą się te wątpliwości, pamiętając, że brak wątpliwości nie jest dobry.

Cytat 1. Oczywiście to co dużymi literkami tak, a w związku z cytatem drugim, nie mogę uwierzyć w odpust z powodu na przykład niekompetencji. I pojawia się wyjaśnienie. Otóż jeśli ktoś szczerze, świadomie i prawdziwie nosi w sobie te cnoty, to wady, którym dajesz odpust w cytacie 1. stają się dysonansem, a często są absurdalne i niedopuszczalne.

Weźmy się za którąkolwiek z nich. Za niekompetencję na przykład. Niekompetencja polityka, ministra jest pierwszym symptomem braku pokory, szacunku do bliźniego, nic już nie mówiąc o miłości. Ślepy nie może być kierowcą, nawet jeśli byłby przepełniony wszystkimi cnotami. Jeśli ktoś jest ślepy i przepełniony wszystkimi cnotami, z pewnością nie podejmie się prowadzena autobusu.

Jeśli więc widzę kogokolwiek, który wydaje się, że jest po brzegi wypełniony wszelkimi cnotami, a podejmuje się zadań, do których nie dorasta, to wtedy nie wierzę w te cnoty. A przede wszystkim w pokorę. Tak jest, bo pokora jest początkiem odpowiedzialności i szacunku. Piszę w uproszczeniu, ale tak jest. Niekompetencja jest straszna i zawsze kojarzy mi się z kłamstwem. Ktoś, kto podejmuje się zrobienia czegoś, czego nie rozumie i zrobić nie umie, jest kłamcą. Kompetencja to także kwalifikacje, także kwalifikacje moralne. W III RP politykom najczęściej brakuje kompetencji moralnych, a to dyskredytuje wprost.

I druga moja wątpliwość. Nie wszystkie kryteria są równie mocne i stosowne, ale tworzą jednak jakiś obraz. Brak ogłady na przykład. Niby nic. Luka w wychowaniu. Jeśli ktoś jest kompetentnym i pełnym cnót hydraulikiem, to być może ten brak ogłady o niczym nie świadczy. Otóż mam takie zdanie. W tej sytuacji ten brak ogłady można odpuścić, ale niezupełnie o niczym nie świadczy.

No i wniosek.

Prawdziwe cnoty rozświetlają człowiekowi duszę, miłość bliźniego jest widoczna w całym człowieku, wyraża się emocjonalnie, intelektualnie i w jego ruchach, blasku oczu, a także w tym co i jak robi, gdy pracuje i odpoczywa, wyraża się także w relacjach z innymi ludźmi. Człowiek jest całością, jest całością większą niż On sam.

Człowiekowi sporo można wybaczyć - "Pamięć i Tożsamość" - 10. Tajemnica miłosierdzia - to jasne, tak rozumiem to co napisałaś, ale największe cnoty nie zwalniają od żadnej odpowiedzialności

Ostatnio zmieniony przez michael o ndz., 12/09/2010 - 22:24.
avatar użytkownika Penelka

24. Pasażerowie nieufni,bo i jazda życiowa nieufna.

Nie wiadomo, jakie szpiegostwo z nami podróżuje?
Takich tam różnych mendów w wydaniu TVN (czyt.Wsi), aż mnoży się, żeby zrobić sensację z igły.
Jak , ktoś w autobusie powidział by, że jest zmęczony, to gotowi powiedzieć, że dla Rydzyka umierają na stojąco.
Nie dziwię się ludziom nieufnym.
Też nie ufam esbeckim kanaliom. Na przykład MO (czyt. Monika O)

penelka
avatar użytkownika kazef

25. Selka już tu napisała wszystko.

Circ - jeśli - jak piszesz - wokół Ciebie nie brakuje ludzi, którzy są wierzący i głosują na Tuska i Komorowskiego, to naprawdę masz co robić.

avatar użytkownika Tamka

26. @circ

"A Sakiewicz co? A to, że ci ludzie czytający GaPola, to nawet nie katolewica, ale wrogowie Kościoła."

Wg cytatu ponizej, to, ze czytam GP oznacza, ze jestem katolewica i wrogiem Kosciola.
Otoz informuje, ze nie naleze ani do katolewicy ani nie jestem wrogiem Kosciola. Prosze nie generalizowac, bo przy okazji obrazasz.

Co do samej relacji - przyznam szczerze, ze dla mnie to zadna relacja. Kilka osobistych uwag "z wyprawy".

"Pojechałam do Warszawy luksusowym autobusem wycieczkowym finansowanym przez Wolne Media, wzięłam jednego radiomaryjca. Pasażerów było 14 (!) osób;-trzech bezideowych młodzieńców z PIS operujących akademicką nowomową, trzymających się razem, jedna milcząca młoda kobieta z PIS siedząca z tyłu, ośmioro klubowiczów Gazety Polskiej ( podobno jest ich wszystkich 60-ciu) skupionych w hermetyczną grupkę i nas dwoje."

Podziwiam za szybkosc osadow i wydawania opinii o ludziach, ktorych sie nie zna.
To nie jest obrona tych ludzi, bo ich nie znam, jednak wiem, ze sa osoby bardzo kontaktowe i wylewne, ktore nie maja problemu z nawiazywaniem rozmowy, ale sa tez osoby introwertyczne, moze nieufne, mniej kontaktowe. Mysle, ze takie oceny sa zbyt pochopne. Nie da sie bowiem poznac czlowieka przez kilka godzin.

"Mogli chociażby nałapać ludzi na prawicowych stronach pisząc na PW, ale nikt na to nie wpadł, nikomu nie chciało się pomyśleć, zabrakło pasji, wizji, w ogóle, wszystkiego zabrakło."

Czy moge zapytac, skad ty mialas info o tym wyjezdzie? Czy zrobilas tak jak napisalas w tym cytacie powyzej? Poinformowals na portalach, ze jest taka mozliwosc? Pytam z ciekawosci, bo o tym obywatelskim odczycie dowiedzialam sie z tv, podczas jego trwania. T.

"Martwe dźwigi portowe nigdy nie będą Statuą Wolności".J.Ś.

LUBLIN moje miasto.

 

 

avatar użytkownika circ

27. @Selka @Rebeliantka.

Oni jakoś są zmęczeni, nie mają energii
płynącej z wiary."//

To zdanie odnosiło się do PISu i "klubów", nie do pochodu, ale zobaczyłam to dopiero po kliknięciu wyślij, a tu nie ma możliwości poprawienia tekstu. Tekst jest chaotyczny i obejmuje tylko tę część, która mnie wkurzyła, nie chciałam mieszać wszystkiego, bo długich tekstów nikt nie czyta, ponadto nie chcę psuć dobrej strony wydarzenia, tak niedobrymi spostrzeżeniami, ale one są ważne, dlatego umieściłam je jako pierwsze.

Może napiszę też ładnie, choć wiele o tym napisano.

Rebeliantko.
Widzimy obie. Chwalców jest wielu, Bolka też chwalili.
Trzeba być jednak zawsze krok do przodu, widzieć przyczyny i przewidywać skutki, bo świat to łańcuch tych przyczyn i skutków. Zło, zaniedbanie, błędy mają zawsze swoją cenę.
Łatwo jest podzielić świat na czarne i białe, o reszcie nie myśleć. To lenistwo umysłowe i drogo kosztuje.
Nie wymagam jednak bystrości umysłu od wszystkich, byle nie przeszkadzali świadomym.

Ostatnio zmieniony przez circ o pon., 13/09/2010 - 00:05.
avatar użytkownika circ

28. @Tamka.

To nie jest relacja spod krzyża. Kto powiedział, że mam składać relację? Relacjii jest dużo gdzie indziej. Napisałam to, co jest żle, bo to jest ważne, by to naprawić w zarodku.
Możesz mi nie wierzyć, to nie ma żadnego znaczenia. Piszę to do ludzi świadomych.
Wiem co mówię, nie będę tu więcej szczegółów przytaczać dla ciekawskich, bo kto rozumie, tyle mu wystarczy.

Nie mam zamiaru kłamać i słodzić tylko. Piszę jak jest.

avatar użytkownika circ

29. @Kazef.

naprawdę masz co robić.//

dobrze wiesz, że oni nie chcą słuchać i zatykają uszy w pierwszym zdaniu.

avatar użytkownika circ

30. @Penelka.

Zwierzęca nieufność do każdego jest niemądra.
Po to mamy rozum i czucie, by rozeznawać nie tylko umysły, ale i duchy.
I to wcale nie jest trudne, trzeba tylko się otworzyć. Oczywiście kiedy się otwierasz, to i na dobro i na zło, bo nie da się tylko uchylić drzwi.
Ja zostałam walnięta złem, nieufnością, mściwą zazdrością, sekciarstwem, podłością nawet. I zdania nie zmienię, bo znam się na ludziach.
To przepowiedział Jezus, -kto z nim, będzie znienawidzony.

Dowodem jednak, że jestem skuteczna jest to, że w Legionie mam najlepszych blogerów w sieci. Naprawdę jestem z nich dumna, choć tylko trwamy na razie i czekamy, kiedy przyjdzie pora.

avatar użytkownika intix

31. @Circ

"...Oni jakoś są zmęczeni, nie mają energii
płynącej z wiary."//

To zdanie odnosiło się do PISu i "klubów", nie do pochodu, ale zobaczyłam to dopiero po kliknięciu wyślij, a tu nie ma możliwości poprawienia tekstu..."

Circ, przepraszam Panią, ale to żadne tłumaczenie...
Każdą notkę może Pani uzupełniać komentarzem...

"...długich tekstów nikt nie czyta..."
Lubi Pani szybko uogólniać.
Ja czytam długie teksty, z tego co  Pani pisze , sądzę, że Pani nie...
"...ponadto nie chcę psuć dobrej strony wydarzenia, ..."
Myślę, że nie tylko dobrą stronę wydarzenia udało się Pani zepsuć.

"...Nie wymagam jednak bystrości umysłu od wszystkich, byle nie przeszkadzali świadomym...."

Circ, czy to już wszystko co Pani ma nam do powiedzenia, po tylu komentarzach..?



avatar użytkownika circ

32. @Michaelu.

Bardzo mnie uradowałeś tą krytyką. Bardzo.

Oczywiście masz we wszystkim rację, zastosowałam jednak ten podstęp dla efektu dramaturgicznego, by skrócić wymagania do minimum, na dobry początek drogi, która...pssst (Bądźcie więc roztropni jak węże, a nieskazitelni jak gołębie!), bo sam popatrz z jakimi rozmówcami mam do czynienia. To samo było w autobusie.
Oni nie chcą znosić trudów drogi, wolą szukać belki u innego, ... trzeba więc dać im marchewkę.

Ostatnio zmieniony przez circ o pon., 13/09/2010 - 00:37.
avatar użytkownika circ

33. intix, mam wiele więcej do powiedzenia,

ale chyba napiszę do niektorych tylko na PW.
Widzę, że pewne sprawy trzeba przed ludzkością trzymać w tajemnicy, by nie widziała władzy od kuchni.

Tu będę więc pokazywać tylko obrazki z Photoshopa, bez zmarszczek.

avatar użytkownika Tamka

34. @circ

"Możesz mi nie wierzyć, to nie ma żadnego znaczenia. Piszę to do ludzi świadomych.
Wiem co mówię, nie będę tu więcej szczegółów przytaczać dla ciekawskich, bo kto rozumie, tyle mu wystarczy.

Nie mam zamiaru kłamać i słodzić tylko. Piszę jak jest."

Gratuluje zatem dobrego samopoczucia na swoj temat. I nie zycze sobie jakichkolwiek wycieczek pod moim adresem, bo najzwyczajniej w swiecie mnie nie znasz, nic o mnie nie wiesz. To tyle. T.

"Martwe dźwigi portowe nigdy nie będą Statuą Wolności".J.Ś.

LUBLIN moje miasto.

 

 

avatar użytkownika intix

35. @Circ "...mam wiele więcej do powiedzenia..."

"... mam wiele więcej do powiedzenia, ale chyba napiszę do niektorych tylko na PW.
Widzę, że pewne sprawy trzeba przed ludzkością trzymać w tajemnicy, by nie widziała władzy od kuchni..."

Mimo, iż jestem oburzona Pani postawą, przyznam, iż nie żałuję, że ją poznałam...

"...Tu będę więc pokazywać tylko obrazki z Photoshopa, bez zmarszczek..."

W jakim celu?

avatar użytkownika circ

36. Podtrzymuję co powiedziałam.

Jestem tu dla prawdy.
Komu się chce dorastać, niech dorośnie.
Polska potrzebuje ludzi twardych i świadomych i żadnych ulg dla władzy.

Za dużo tego odpuszczania.
Mają się sprężyć maksymalnie, a jak nie umieją, niech szukają wśród ludzi w necie i pod Pałacem.
I żadnych Lancii. Rowery, autobusy i włosienice.
Jesteśmy za biedni, by stać nas było na rozrzutną i w dodatku głupią władzę.
Ten naród zasługuje na najlepsze.

avatar użytkownika czarny anioł

37. Pani Marylu

Ja przepraszam wszystkich użytkowników,co prawda nie wiem za co. Dlaczego pani nie wyjaśniła,nie odpowiedziała na pytanie. Dlaczego niezalogowani internauci nie moga czytać komentarzy.Wyrzucanie ludzi z portali to naprostsza forma nieudolności wyrzucających.Pytam dlatego bo już widzialem takie pytanie.Widzę że nic sie nie zmienilo.Pozdrawiam

Czarnyanioł

avatar użytkownika SpiritoLibero

38. circ "...katolickiego Boga"

To ilu tych Bogów jest? Do tej pory byłem przekonany, że Bóg jest jeden...

PS. A co do tych Wolnych Mediów to ma pani rację, lepiej omijać z daleka.
Przedrukowują (z własnej nieprzymusowej woli) prawie wszystkie moje artykuły więc to z pewnością szatański portal...

http://polacy.eu.org/

avatar użytkownika circ

39. @Spirito

Czy mógłby Pan choć trochę douczyć się teologii, albo zwyczajnie pomyśleć samodzielnie?

Zona widzi Pana inaczej niż sąsiad.
Ponadto dla żony jest pan mężem, a dla sąsiada sąsiadem.
To kim Pan jest, mężem, czy sąsiadem?
A może występuje Pan w wielu osobach?

Słyszał Pan, że jesteśmy stworzeni na podobieństwo?

Ostatnio zmieniony przez circ o pon., 13/09/2010 - 07:16.
avatar użytkownika SpiritoLibero

40. Co pani bredzi???

Nie wyspała się pani po podróży? Odpowiada pani nie na temat.

To ilu jest tych Bogów?

http://polacy.eu.org/

avatar użytkownika zx

41. @ circ

Gratuluję Pani tak głębokiej wiary.

Jednak chciałbym zwrócić ( jeśli mogę) Pani uwagę na taki może dla Pani mało znaczący drobiazg, mianowicie z innymi ludźmi najlepiej komunikować się w ich języku.
Kiedy rozmawia się z nimi w ich języku można szybciej do nich dotrzeć, a jak jeszcze do tego zamiarem Pani jest przekonanie kogoś do swych poglądów, wtedy wskazana jak najbardziej jest właśnie taka metoda rozmowy.

Zaręczam Pani, że zwolennika PO/ przeciwnika PiS nie przekona Pani zbyt szybko do swych poglądów jeśli cały czas będzie pani "biczować" rozmówcę prawdami wiary, dogmatami KK itp.
Natomiast ten sposób prowadzenia rozmowy gwarantuje Pani w 100% zniechęcenie ( co najmniej ) tego rozmówcy do siebie, nie mówiąc już o odrzuceniu przez niego Pani poglądów i uznaniu ich za , delikatnie mówiąc, niezbyt warte uwagi.

avatar użytkownika Foxx

42. Czarny Anioł

Jeżeli w wypowiedzi:

"czy to jest jakieś "kólko różańcowe" gdzie piszą najmici tylko dla swoich blojrerów. Czy portal ma być dostępny dla wszystkich,i dlacvzego tak nie jest. Oczekuje madrej i merytorycznej odpowiedzi. Kiedy skończy sie to jawne panstwa oszustwo,rowne gazecie wymiotnej."

Nie widzi Pan niczego obraźliwego zarówno dla użytkowników, jak i dla nas - trudno cokolwiek wyjaśniać. Na dobrą sprawę po czymś takim, nie wiem, co Pana jeszcze do nas sprowadza.

Jeżeli zaś chodzi o komentarze - dwóch użytkowników zgłosiło nam ten problem, przekazaliśmy to supportowi technicznemu, tyle że aktualnie jest trudno osiągalny (wyjazdy), więc czekamy. Moim zdaniem jest związany z działaniem tzw. "pamięci buforowej" ( http://pl.wikipedia.org/wiki/Pami%C4%99%C4%87_buforowa ). Po okresowych kilkuset procentowych skokach liczby czytelników BM24 prowadzących do sypania się serwisu, ustawiliśmy to tak, by wyświetlana zawartość portalu dla osób niezarejestrowanych odświeżała się wolniej (po 5 minutach), niż zarejestrowanych (czas rzeczywisty). Prawdopodobnie czasami to jakoś szwankuje. Mi się nie udało znaleźć przyczyny, więc czekam na wsparcie technika. Inna rzecz, że nie widzę problemu, by chętny czytelnik się zarejestrował, by korzystać z pełnej funkcjonalności portalu. Tyle.

avatar użytkownika SpiritoLibero

43. zx Osobiście nie zauważyłem

na tym portalu zwolenników PO. A pan/pani?

http://polacy.eu.org/

avatar użytkownika circ

44. @SpiritoLibero.

To ilu jest tych Bogów?//

Mówię przecież.
Tyle co SpiritoLiberów.

avatar użytkownika zx

45. @ SpiritoLibero

Czyżbym czegoś nie wiedział?
Czy ten portal jest tak ustawiony, że od razu po IP wykrywa zwolennika PO i blokuje mu dostęp do artykułów i komentarzy?

Chyba nie :)

Nie sądzi Pan , że tu każdy może sobie przeczytać większość z zamieszczonych wpisów?
Jeśli tak jest, to proponuję zrobić malutki test i wejść ( odważnie , nie ma strachu :) ) niezalogowanym na któryś z tematów. Gwarantuję, że się uda przeczytać !
Ten prosty test wskaże Panu jednoznacznie i - myślę - bezdyskusyjne możliwość czytania zawartości portalu BM24 prze zwolenników PO ;)
A jeśli czytają, to aby ich przekonać, czy choćby odwieść od dotychczasowych poglądów należy posługiwać się ich językiem, NIE ARGUMENTACJĄ CZY TEZAMI.
Językiem.
To tak jak z menelami, jeśli zacznie Pan do takiego rozmawiać językiem literackim, to może się okazać, ze poczuje się obrażony, natomiast użycie słów powszechnie uznawanych za obelżywe spowoduje natychmiast pojęcie przez tegoż myśli, którą Pan usiłuje mu przekazać.
Bo to jego język.

Ostatnio zmieniony przez zx o pon., 13/09/2010 - 09:36.
avatar użytkownika gość z drogi

46. Szanowna CIRC,jesteśmy wszak po jednej stronie

a tyle goryczy....? dlaczego ?
a moze ci,ktorzy naprawdę dawno juz dorosli,umieją patrzec na Sprawy WAZNE
bardziej spokojnie....?
Dam CI przykład
Byłam na spotkaniu z Jarosławem Kaczynskim w Katowicach,był przejazdem
tuz przed wyborami
stałyśmy z kilkoma wspaniałymi Paniami prawie obok Niego,widziałam jego smutne oczy,
siwiutenkie włosy i oczy pełne empatii,dla otaczajacych Go ludzi
bardzo MU wspołczuliśmy,bylismy jednak pełni wiary,ze popierając TEGO tak bolesnie przez los dotknietego człowieka,słusznie wybralismy.....i ze wkładajac na Jego barki
wielki ciężar wyborow,wiele oczekujemy......Smierć BRATA,Mojego Prezydenta,
Smierć Bratowej,Przyjaciół
to straszny CIOS i jeszcze walka z LUDZMI,ktorzy od zawsze GO atakowali......
re LUDZI czytających Nasz Dziennik to naprawdę tak wiele ciepła i wspolnych wzruszen,jakie nas łącza
nie spotkałam od lat.......Ci wspaniali ludzie,często wywodzący sie ze starej Solidarności,jak napisała Maryla
są naprawdę LUDZMI,godnymi szacunku.........to przeciez LUDZIE rowniez z Klubow GP

gość z drogi

avatar użytkownika gość z drogi

47. nic nie wiem o autobusie,nie skorzystałam z tej mozliwosci

więc trudno mi sie wypowiadac na ten temat.......
Polska jest dla mnie Najważniejsza,ale niestety
i CZAS bywa tym,ktory decyduje o pewnych sprawach,staram sie wiec pomagac ,jak umiem Polsce , PIS i tym,ktorym Polska jest najwazniejsza.....
moze dlatego tez popieram kazdą akcje przyblizajaca do tego trudnego CELU.......

gość z drogi

avatar użytkownika gość z drogi

48. serd pozdr z drogi do POLSKI

wolnej,niezależnej od somsiadow i gospodarczo rozwijajacej sie dla dobra Narodu,a nie Kolegow :)

gość z drogi

avatar użytkownika gość z drogi

49. potwierdzam,w moim Miescie

było podobnie
ale moze wyczuwał rownież naszą ZYCZLIWOSC,ten tak umęczony i opluwany od lat
Człowiek....:)
Zginął Jego Brat,dzien w dzien CZUWA przy Matce,czy jeszcze wiecej moze człowiek
znieść....
Zawalił MU sie cały swiat,Polska TEZ,bo mafia przejmuje władzę,korupcja,goni korupcję
a ON musi jeszcze i temu stawiać czoła......

gość z drogi

avatar użytkownika Waits

50. circ

Znowu pojechałaś...
Według twego myślenia jeno katolik może być prawdziwywm patriotą...
A co z agnostykami czy ludżmi którym wiara się zachwiała?
To śmieci?
Z twych postów bije olbrzymia PYCHA.
To afiszowanie się z wiarą i stawianie innych w pozycji "nie prawdziwego patrioty"...
Wolę człowieka który "nie rozpoznaje się po różańcu" a zależy mu na Polsce od gościa który "modli się pod figurą a diabła ma za skórą" i Polska to dla niego POlska.

Twoja retoryka przypomina mi retoryke którą już słyszałem od gości z ZCHN.
Tu gdzie mieszkam ludzie kiedyś powiązani z ZCHN okazali się zwykłymi gnojami...
Ale mordy pełne mieli pięknych słówek ...
Szafowali słowami Bóg, Honor ,Ojczyzna...

No ale owoce ich działań pokazały prawdę...

Dla triumfu zła starczy by dobrzy ludzie nic nie robili.. E.Burke

 

avatar użytkownika gość z drogi

51. Pasażerowie nieufni

bo dawniej łatwiej było rozpoznać 'nieswoich",z reguły nosili wyczyszczone "na glanc" buty
i swietnie skrojone garnitury,posługiwali sie wytwornym językiem i nienagannymi
"manieram" a dzisiaj....? łatwo sie pomylić
jestem starym związkowcem i chyba dlatego mam łatwość nawiazywania kontaktów z ludzmi,ale i ja
intuicyjnie wyczuwam,ze ktoś jest nie z MOJEJ KRAINY,tak było rok temu,gdy w czasie czerwcowej manifestacji zorganizowanej wspaniale
przez region Sląsko Dąbrowskiej Solidarności,poprosiło mnie sliczne mlode stworzenie o wypowiedz do mikrofonu,przyznam,ze byłam wyjatkowo "nieprzyjemna" odmawiajac
ODPOWIEDZI....i miałam rację :)

gość z drogi

avatar użytkownika gość z drogi

52. Tamka,dobre pytanie :)

jesli zależy NAM na dobrej robocie,to informujmy o takich akcjach....
moze byłoby więcej ludzi i bardziej OTWARTYCH,bo bysmy sobie popatrzyli w oczy i wiedzieli,ze o TO nam Własnie idzie :)
przepraszam za sktot myslowy,ale mam nadzieję,ze czytelny.....:)
pozdr

gość z drogi

avatar użytkownika gość z drogi

53. :) Circ,Oni naprawdę są zmęczeni

ludzie,ktorzy pomagali jako wolontariusze przy wyborach,padali z nog
..ze ZMĘCZENIA,widziałam TO osobiscie,nawet ogien w ICH oczach gasł,tez ze zmęczenia,ale
na drugi Dzien,siadali do roboty z nowym zapałem i wiarą,ze to dla POLSKI......

gość z drogi

avatar użytkownika czarny anioł

54. Foxx

Ten fakt zobaczylem z chwila pierwszej mojej rejestracji. Nic jednak nie pisałem. Potem czytam że inni ludzie o tym piszą do panstwa. Reakcji jak by zero. Dlatego i ja napisałem o tym. Pytam Maryli dlaczego tak jest.Odpowiedzi na temat ,zerooo. .Sam rozumiesz że takie zachowanie uruchamia szare komórki.Kto i w jakim celu ogranicza dostęp internautom do czytania komentarzy. Widzę że Foxx przynajmniej stara sie wytłumaczyć .To oczywiście biorę za plus.Szkoda tylko że nie wiemy ile czasu to potrwa. Pozdrawiam

Czarnyanioł

avatar użytkownika Maryla

55. czarny anioł

prosze tu nic nie insynuować.
Problem był zgłaszany i odpowiedzi na ten temat, jak i działania podjete dla usunięcia problemu, również były podjęte.
Foxx odpisał resztę, nie będę się powtarzać.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Koteusz

56. > Morsik: "kolega czeka już 4. rok na członkostwo w PiS"

Coś mi tu nie gra. Ja deklarację podpisałem 12 kwietnia, a 16 maja br. zostałem przyjęty. Nawet nie na okres tzw. próbny, lecz na stałe. Proponuję, by kolega interweniował w sprawie złożonej przez siebie deklaracji wyżej niż zarząd regionu.

pozdr

Krzysztof Kotowski
avatar użytkownika Koteusz

57. > circ: "a tu nie ma możliwości poprawienia tekstu"

Jest, jest. Własnego na pewno.
U innych nie próbowałem poprawiać. :)

pozdr

Krzysztof Kotowski
avatar użytkownika Koteusz

58. > czarny anioł: "Dlaczego niezalogowani internauci nie moga czy"

Co to za bzdury jakieś? Mało razy czytam bez logowania? Bardzo często. Więc o co chodzi? Może o wywołanie zadymy? Innego wytłumaczenia nie widzę. Racjonalnego wytłumaczenia.

pozdr

Krzysztof Kotowski
avatar użytkownika Koteusz

59. > circ: i faktycznie nieco chaosu w tekście jest

I ten chaos, rak spójności - pisałaś pewnie czymś wzburzona albo przejęta - powoduje, że trudno zrozumieć "co autor miał na myśli pisząc". Niezwykle rzadko, w wyjątkowych przypadkach, wrzucam teksty, które nie "odczekały swojego" i których powtórnie nie przeczytałem.

pozdr

Krzysztof Kotowski
avatar użytkownika czarny anioł

60. Koteusz

Tak ja stary chłop nic innego nie mam do roboty , tylko robię zadymy. Szkoda że nie czytacie o czym sie pisze .Foxx jednak przeczytał i wyjaśniał, czyli jest cos na rzeczy. Koteusz "siejecie" propagande. Pozdrawiam

Czarnyanioł

avatar użytkownika Deżawi

61. @czarny anioł

Ale w czym problem?

Chcę czytać - to się loguję.

W czym leży problem? W podglądaniu "zza firanki"? (widzieć, by nie być widzianym?) ;)

Pozdrawiam

"Moje posty od IV 2010"                                              

avatar użytkownika Koteusz

62. > czarny anioł: "Szkoda że nie czytacie o czym sie pisze"

Jestem jedną osobą, więc skąd ta liczba mnoga? Ale utrzymam się w konwencji. To Wy nie czytacie, czarny anioł. Pisąłem o własnym doświadczeniu. Gdy mam problemy kontaktuję się z adminami. Zawsze spotykam się z reakcją na zgłaszane problemy, choć nie zawsze jest ona błyskawiczna, fakt. Ale jest.

pozdr

Krzysztof Kotowski
avatar użytkownika czarny anioł

63. Deżawi

Widocznie inaczej rozumiemy problemy.
Jeśli widzę ponad czterystu gości [w tej chwili] którzy nie mogą przeczytać komentarzy, to w/g mnie jest wielki problem . W tym samym czasie jest 12stu użytkowników mogacych czytac komentarze- to jest problem podstawowy.Tłumacząc to na "orwelowski" sposób -mój problem jest moim problemem a Deżawi to jest sukces.
Deżawi ja jestem zarejestrowany i zza firanki nie muszę.Widzę sprawę trochę dalej [400 osób] niż czubek własnego nosa. Może i ty "śufnij' trochę dalej i nie bądz podglądaczem - pozwól czytac tym ponad 400 stu ludziom bez podglądania ich.Nie bądz tak wystraszony i taki śledczy.

Czarnyanioł

avatar użytkownika SpiritoLibero

64. Anioł...

Odpuść sobie :)
Każdy przecież może się zalogować.
Pozdro.

http://polacy.eu.org/

avatar użytkownika Foxx

65. Ale to jest zwyczajne kłamstwo :)

"Jeśli widzę ponad czterystu gości [w tej chwili] którzy nie mogą przeczytać komentarzy,"

Obawiam się, że mogą :) (a rzecz dotyczy pojedynczych komentów, których nie można przeczytać w chwili, gdy są pisane i występuje sporadycznie - po pięciu minutach wszystkie są widoczne również dla niezarejestrowanych)

Coraz bardziej mnie intryguje to mieszanie.

avatar użytkownika czarny anioł

66. Koteusz może masz troche racji.

Jednak początkowo odnoszę się do wszystkich zajmujących głos w odpowiedzi czarnemu a....,i osobowo zaznaczyłem że Foxx przeczytał. Dopiero następne zdanie do ciebie w formie rzartu "Koteusz "siejecie" "w " " słowie. Widocznie znasz waśc adminów,ja nie.Dlatego jeśli pozwolisz bedę pytał oficjalnie, a ty w/g własnego uznania-ja nie pouczam . Pozdrawiam.

Czarnyanioł

avatar użytkownika Koteusz

67. > czarny anioł: "ja nie pouczam"

Ty moją poradę nazywasz pouczaniem? No to teraz już wiem, o co chodzi.

A a propos znajomości z adminami, to znam tylko Franka, ale on raczej nie jest adminem. Hołduję zasadzie, że kto pyta, nie błądzi.
I z okresu pracy w dziennikarstwie wyniosłem taką naukę mianowicie: nie ma głupich pytań.

pozdr

Krzysztof Kotowski
avatar użytkownika Deżawi

68. @czarny anioł

Zdziwaczał Pan niesamowicie (Orwell!!!) ;). Troska o 400 osób? A kto im niby broni zalogować się? WSI? Czy znowu PiS?

Trochę luzu...

Tłumaczenia @Foxxa też nie trafiają? 


PS Identyczny problem miała @elig - specjalnie dla Niej napisałem notkę:


Ukłony.

"Moje posty od IV 2010"                                              

avatar użytkownika czarny anioł

69. Koteusz-OK pogadali .

Dziennikarz i zwykły internauta.To co piszę obecnie nie dotyczy naszej rozmowy. Jako dziennikarz możesz się zająć sprawami dla Polski nr 1. A może nie mozesz, jak zapewne wiesz dzisiaj dziennikarz to , delikatnie mówiąc ktos bardzo mało wiarygodny.Pozdrawiam

Czarnyanioł

avatar użytkownika Rebeliantka

70. Usunęłam informację, gdyż już

Usunęłam informację, gdyż już była wcześniej podana

Ostatnio zmieniony przez Rebeliantka o pon., 13/09/2010 - 20:38.

Rebeliantka

avatar użytkownika czarny anioł

71. Foxx - "mieszanie" to masz problem.

Widzisz , ja jestem konkretny "gość". I tak mnie traktuj, wtedy nie będziesz widzial mieszania , tylko konkretne pytania i konkretne lub nie , odpowiedzi. Foxx my chyba już sprawę wyjaśniliśmy między sobą. Dalej rozmawiam z ludzmi którzy włączyli się do dyskusji ze mną w sprawie zadanego pytania i twego wyjaśnienia. Ja jestem tak żle wychowany, że traktuję wszystkich poważnie. Dlatego z Deżawi i Koteuszem sobie gawędzimy dalej. Czy Ty wszędzie widziś mieszaczy wśród ludzi mających własne zdanie. Jeśli tak to nie czytaj moich wypowiedzi nie dotyczących ciebie - bo ja własne zdanie mam. Moje własne zdanie jest droższe od pieniedzy , i tak to traktuj. Czy ty uwielbiasz robić widły z igły. Pomyśl czy warto. Bo ty tutaj jesteś 'szefem' i gdybym znał twoje myśli to wynika z nich że nie powinienem rozmawiać z Dezawi i Koteuszem. Nie zagoniłeś się za daleko. Napisałem że twoje wyjaśnienia przyjmuję do wiadomości.

Czarnyanioł

avatar użytkownika czarny anioł

72. Spirito Libero.

A to ciekawa uwaga -zapomniałem że kazdy może sie zalogować.A wiesz,ja lubie wypic piwo i nic mi nie wiadomo abym musiał kupować browar.Pozdrawiam

Czarnyanioł

avatar użytkownika Maryla

73. Gorzkie żale cicrówny zmieniły się

w Gorzkie żale czarnego anioła.

"Moje własne zdanie jest droższe od pieniedzy , i tak to traktuj. "

Panie anioł, tak sie składa, że swoje zdanie i obrażanie wszystkich możesz Pan sobie prowadzic na swoim forum.

Prosze sobie takie załozyć, ściągnąc tam ludzi i ich obrażać.

Ale nie na Blogmedia.

Chyba jasno się wyraziłam?

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika czarny anioł

74. Pani Marylu zadałem tylko pytanie. A wyszło że mącę i obrażam.

Ponieważ zrozumiałem pani bardzo jasny wpis 73 . Już milczę. Pozdrawiam

Czarnyanioł

avatar użytkownika Koteusz

75. > czarny anioł: "Jako dziennikarz możesz się zająć"

Łomatkoooo! To też muszę tłumaczyć? Tylko, żeby później nie było, ze pouczam.
Pisałem w czasie przeszłym, a nawet użyłem sformułowania "z okresu pracy w dziennikarstwie".
To jest za trudne do zrozumienia?

pozdr

Krzysztof Kotowski
avatar użytkownika circ

76. ale jazgotu narobiliście.

Nie widzę tu głębokiej refleksji, a o to mi idzie.

Ktoryś raz powtórzę;-ten kto posługuje się pojęciem "pycha" niech o niej przeczyta wszystko do dna, nie tylko w wiki, ale na opoce, albo stronach zakonów.
To wazne, bysmy pogłębiali rozumienie.

Ciekawe też, ze ktoś ma się za ateistę, lub agnostyka, a posługuje się teologicznym pojęciem "pycha"
Jak jesteście ateistami posługujcie się terminami psychologii, zobaczymy jak wasza argumentacja zwiędnie.
Skoro więc pycha teologiczna, to i Objawienie, Bóg i wkład Kościola, a skoro tak, to nie ateizm tylko lenistwo intelektualne i duchowe i pycha właśnie, czyli poleganie na sobie.

Macie kłopoty z logicznym myśleniem, więc z czym do ludzi?

avatar użytkownika circ

77. napiszę więc więcej, byście ryjów nie darli

o moją pychę.

Wkleję tu co na skrzynce do kogoś pisałam.

"Historia nie jest naginana, wręcz przeciwnie. Nie napisałam wszystkiego, bo by nie zrozumieli, ponadto zrobiłoby się szambo.
Bylo np. tak, ze zatrzymała nas Inspekcja Transportu Drogowego i trzymała 2 godziny. Pierwsze pytanie funkcjonariusza brzmiało dokąd jedziemy i w jakim celu. Kretyn z klubu GaPola się wychylił i powiedział, ze to grupa poparcia PIS no i się zaczęło sprawdzanie wszystkiego i czepianie się.
Ja chciałam zapytać funkcjonariusza, (o czym im powiedziałam, kiedy wyszedł sprawdzać powietrze w kołach), czy jego pytanie było prywatne, czy ma je w instrukcjii, a ci mnie zakrzyczeli, że jak będę władzy zadawać pytania, to będzie się mścić i nas zatrzyma na dłużej i że oni sobie nie życzą, bym się rządziła tu, bo jadę na doczepkę.( byłam zaproszona przez biuro Terleckiego, jako sympatyk PIS) To samo powiedzieli młodzi z PISu, że lepiej władzy nie pytać o nic.. Milczałam więc.
[Pytanie było ważne, bo jak pyta prywatnie, to nie ma sprawy, ale jeśli służbowo, to znaczy, że to są totalitarne metody i wchodzenie w prywatność, bo co państwo obchodzi gdzie jadę i po co? Chciałam potem napisać na blogu o tym, więc badałam podstawy prawne.]

Kiedy po imprezie wszyscy wrócili PISowcy byli zalani i rozmawiali jakie dupy poderwali, potem umawiali się, że muszą zrobić jakiś kongres w Wawie, bo tam fajne dupy są i można na dyskotekę pójść i hotel zamówić. Dosłownie tak było.
Ci z GaPola udawali, ze nie słyszą, za to czepiali się, że się obnoszę z różańcem. Gdybyś widział to towarzystwo, takie Jolki Kwaśnieskie i jakieś dziadki lewackie , że o poglądach i poziomie świadomości nie wspomnę. I jak ja miałam to napisać?"

Ostatnio zmieniony przez circ o wt., 14/09/2010 - 01:00.
avatar użytkownika SpiritoLibero

78. circ "byście ryjów nie darli"

No mnie to formalnie ryj opadł... I nawet drzeć się nie chciał...
Z życzeniami miłosierdzia boskiego :)

http://polacy.eu.org/

avatar użytkownika Foxx

79. Czarny Anioł

Porównanie z browarem średnie, ale nie chce mi się ciągnąć. Napisałeś o ludziach,, którzy "nie mogą" czytać niektórych komentarzy (w chwili gdy się ukazują - po jakimś czasie niezalogowani również widzą wszystkie), gdy rzecz zależy od ich woli, gdyż każdy ma możliwość logowania i sam decyduje, czy z niej korzysta. Koniec, kropka.

To, czy mam problem z ludźmi mającymi inne zdanie, niż ja, czytelnicy wiedzą sami, bez mojego komentarza w tej sprawie.

avatar użytkownika Foxx

80. Circ

Staram się patrzeć na tą wymianę zdań z boku - właśnie jako zdeklarowany agnostyk i jednocześnie zdeklarowany prawicowiec od dwudziestu lat. W oczywisty sposób różaniec więc mnie "nie łączy". Do tego komentarza zainspirowała mnie jednak Twoja uwaga na temat "pychy". Widzisz, wygląda na to, że starasz się wymusić na innych, by mieli identyczny punkt widzenia, jak Ty, a gdy się dzieje inaczej, albo ich podsumowujesz, jak w tej notce, albo piszesz, że "drą ryje" - jak w powyższym komentarzu.

Możesz oczywiście wywodzić genezę wszelkich pojęć od Bibli, ale nie wymagaj, by wszyscy z automatu uznali, że postawy wymienione jako Grzechy Główne nie mają charakteru uniwersalnego i nie były znane ludzkości, zanim zostały zinterpretowane przez Pismo.

Pytanie jest proste - czy jest wspólny cel, wokół którego możemy się zjednoczyć (jak wielokrotnie pisaliśmy, nam na BM24 - mimo dużych różnić - polecam zresztą: http://blogmedia24.pl/node/21569 - się udało). Między innymi dlatego, że szanujemy różnice między nami, a cel zdecydowanie ma charakter doczesny. Sam obracam się wśród młodych ludzi i wiem, że rozmawiali by pewnie podobnie - wszak to wiek, w którym "dupy" są często nie tylko w głowie. Nie zmienia to faktu, że robią szereg wspaniałych rzeczy - np. na bieżąco opiekują się Powstańcami Warszawskimi, o których zapomniało państwo, a niestety często nawet własne rodziny - a rzecz jest ciężka, bo Ludzie ci mają swoją godność nie godzą się na przyjmowanie umownej "jałmużny" - trzeba więc postępować z wyczuciem i delikatnością. No więc nie obchodzi mnie, co ci młodzieńcy robią w swoich hotelowych pokojach, bo to nie moja sprawa. Ani nikogo innego.

Do momentu, gdy osoby starsze będą próbowały nawracać na własne, jedyne słuszne, podejście do spraw będących nie dość że sferą indywidualną, to zupełnie bez związku z naszymi celami, poparcie młodych (również podzielających nasze poglądy) będzie wyglądało tak, jak pod krzyżem. Nie przyjdą. Jak by chcieli być zakonnikami, poszliby do klasztoru.

avatar użytkownika SpiritoLibero

81. Foxx Dzięki :)

Dokładnie to chciałem napisać ale nie znajdowałem tak parlamentarnych słów.
Pozdrawiam :)

http://polacy.eu.org/

avatar użytkownika Foxx

82. Zawsze do usług :)

Również pozdrawiam.

avatar użytkownika benenota

83. ?

Photobucket

Tak mi tu dobrze...ze dobrze mi tak.
avatar użytkownika circ

84. Foxx

Każdy z nas jest niedoskonały i ja nie chcę wchodzić tu w cudze niedoskonałości, czy charaktery. Każdy ma też zalety, cnoty i dobro w sobie.

Ważne jest jednak, byśmy jasno wyrazili o co nam chodzi. Jaki system norm zasadniczych przyjmujemy dla państwa i czym uzasadniamy ten wybór.
Jeśli każdy z nas będzie improwizował o jakimś dobru, będziemy się notorycznie sprzeczać, tak jak przy sprawie prawnej ochrony nicków. Jeden chce chronić, bo lewactwo nas atakuje, drugi nie chce, bo uważa, że to go zniewala. Każdy swoją miarę przystawia.
Jeśli jednak przyjmiemy za wspólny wykład norm Kościoła, ktory głosi uniwersalną naukę Jezusa, nie ma sprzeczek, bo od początku świata nie było i nie będzie niczego bardziej uniwersalnego.
Nie wiem, czemu ateiści tak się przed tym bronią, skoro nie mają niczego lepszego, bo zwyczajnie tego nie ma. Muzułmanie, protestanci nie mają też lepszego wykładu Prawdy niż KK. MUSIMY przyjąć jakiś dogmat Prawdy, musimy też wskazać jego żródło i to żródło musi być nadprzyrodzone, by żaden człowiek go nie mógł podważyć na żadnym poziomie.
Ten wykład musi być całościowo logiczny, sprawdzalny w doświadczeniu, i mieć żródło w niekwestionowanym autorytecie. Człowiek choćby genialny nie może być tym autorytetem.
Zostaje tylko Bóg, w katolickim wykładzie. Przemyśl to głęboko.

Drugą sprawą jest moje czepialstwo. Jasne, że każdy może się schlać czasem, zakochać w cudzej żonie, czy mieć nałogi, ale winien wiedzieć, że to jest złe i nie wypada tego robić, a jak się ulegnie słabości, trzeba żałować i się podnieść do tego, co przyjęło się za honorowe.
Nie idzie o sporadyczne czyny, ale postawy, bo postawa jest czymś trwałym, i nawet jeśli czasem się schodzi z drogi, to wiadomo do czego wrócić.
Taką złą postawą jest umawianie się bez mrugnięcia oka na organizowanie kongresu za społeczne pieniądze tylko po to, by się zabawić. Taka POSTAWA winna eliminować człowieka z polityki, bo od rzemyczka do koniczka. Tu chodzi o standardy. Jak się od razu przyjmuje lekkomyślność za normę, to co będzie dalej? Postawy jest trudno zmienić, bo sam zainteresowany tego nie rozumie. Kto będzie mu patrzył na ręce? Niańka?
Przecież to nowe Palikoty rosną.
Złą postawą jest też tchórzliwe układanie się ze złą władzą, i godzenie się na ograniczanie praw i wolności, bo to zapowiada postawy korupcyjne, albo złe ugody, a tak było w przypadku godzenia się na zadawane przez policję prywatne pytania co do celu drogi.
Nie po to jechaliśmy pod krzyż, by po drodze godzić się na działania wbrew prawom krzyża. Jechaliśmy walczyć o prawdę i godność, a po drodze godzimy się by nas zniewalali.

To po co bronimy tego krzyża? Dla Smoleńska tylko? Takie krótkie cele sobie stawiamy? Skoro tak, to nie wiemy czego chcemy. To jest obłudne wobec Tego, który dostarczył nam prawdę uniwersalną i za nią oddał życie na krzyżu.

Ostatnio zmieniony przez circ o śr., 15/09/2010 - 04:54.
avatar użytkownika circ

85. @benenota.

Bóg jest ten sam, ale każdy inaczej go widzi. To tak, jakby było trzech różnych Bogow.

Bog zydów nie miał Syna. Czy to na pewno ten sam Bóg który jest naszym Bogiem?
Jak można się tu zgodzić?
Można się szanować, ale nie da się powiedzieć, że mamy tego samego Boga.
Nasz Bóg ma Syna.

Jak masz dziecko, to go masz, tak? Jeśli ktoś ci powie, że jesteś bezdzietna, to zaprzeczysz.
Możesz go szanować, ale będziesz chciała wyprowadzić go z błędu, a jak będzie się upierał, to co zrobisz?

Ostatnio zmieniony przez circ o śr., 15/09/2010 - 05:00.
avatar użytkownika Foxx

86. Circ

Jeżeli chodzi o źródła, pod poleconym przeze mnie linkiem jest m.in. wywiad, jaki przeprowadził ze mną Unicorn. W swojej odpowiedzi nie zmieniłbym nawet przecinka:

Unicorn:

Wiara a prawicowość. Prawdziwy prawicowiec jest wierzący i ubiera się na czarno Co zrobić z tymi "gorszymi", ateistami lub agnostykami? W wersji skrajnej osoby takie traktowane są jako zło wcielone, pomioty szatana i krety infiltrujące nasze środowiska. Czy uważasz, że wiara jest nieodłącznym atrybutem "real conservative" czy jest to stworzony mit zabezpieczający a jednocześnie odrzucający potencjalnych sojuszników?

Foxx:

W mojej ocenie jest to zupełnie mylnie postawiona kwestia. W postawie konserwatywnej kluczowe jest przywiązanie do wspólnoty: rodziny, środowiska, miejsca zamieszkania, Narodu. Postmodernizm tymczasem serwuje pompowanie ego do granic możliwości, wszelkie wspólnoty rozbijając. Funkcjonowanie w dwóch typach zbiorowości - libertyńskim i konserwatywnym - można porównać do różnicy między przypadkowym seksem a pożyciem z kochaną osobą. W pierwszym przypadku mamy do czynienia z przedmiotami, a w drugim z podmiotami. Tak po prostu czuję. Z uśmiechem więc czytam dywagacje zakładające, że jako agnostyk powinienem żyć w świecie bez wartości, bo z racjonalnej kalkulacji wynika, że czynienie zła nie grozi mi żadną karą po śmierci, a w każdym razie, że przyjmuję, że nie grozić może. A już tekst "Czy ateista może być uczciwy" odebrałem jako parodię żartu dekady :). Uformowała mnie rodzina i otoczenie. Dla dokonywanych wyborów kluczowe znaczenie ma więc nie to, co deklaruję, lecz to kim jestem. Z pewnością dotyczy to ludzi różnych wyznań oraz "bezwyznaniowców". Właśnie o tym chciałem wspomnieć w niedoszłym doktoracie (na przykładzie młodzieży sprzed kilku lat).

Inna rzecz, że wśród moich przyjaciół zawsze dominowały osoby głęboko wierzące - włącznie z Żoną. Niedługo na Jasnej Górze odbędzie się II Ogólnopolska Pielgrzymka Kibiców. Od organizującego ją ks. J. Wąsowicza (znającego mój światopogląd) dostałem zaproszenie do poprowadzenia panelu poświęconego wizerunkowi kibiców w mediach. W ostatnich podrygach zachowania anonimowości z przykrością odmówiłem - każdy jednak może na własne potrzeby ocenić, co z faktu, że taka możliwość w ogóle mogła mieć miejsce wynika. Ja nie czuję potrzeby dywagacji na ten temat :)

avatar użytkownika SpiritoLibero

87. "Zostaje tylko Bóg, w katolickim wykładzie"

Każdy powie to samo. Tylko w miejsce "katolicki" podstawi swój obrządek.
I będzie miał rację.

http://polacy.eu.org/

avatar użytkownika Rebeliantka

88. O czym w ogóle ta dyskusja

Przecież PiS nie chce teraz rządzić. Więcej tutaj.

Rebeliantka

avatar użytkownika Maryla

89. Rebeliantka - tłumacz listu Pani Senator

>wywczas
Polityka jest rzemiosłem. I tekst Pani Senator oceniałem z tego punktu widzenia.

Generalnie chodzi o władzę i profity. Jeżeli nie mozemy wygrać, bo przeciwnik jest w danym momencie za silny to przycupnijmy, aż osłabnie. W UK rotacja konserwatysci/labour to kilkanascie lat. A my przyzwyczailiśmy sie do zmiany co kadencję.

Ja mam równie jak Pan kiepskie zdanie o rządach Tuska. Ale PiS obecny jest dalej od tej Platformy słabszy. I na to nic nie poradzimy. Trzeba czekać. I Pani Senator to napisała.

Pozdrawiam.
starszy pan

-------------------------------------------------------

Aby rządzić PiS musiałby w wyborach uzyskać wynik pozwalający na samodzielmne rządzeni - a doskonale wiemy, że na dzień dzisiejszy nie może liczyc na więcej niż 30%.

List Pani Senator można właściwie skończyć na tym akapicie :

..."Będąc przedstawicielką skrzydła liberalnego chciałabym się zwrócić do moich koleżanek i kolegów podzielających mój punkt widzenia. Wzywam Was do zwarcia szyków wokół prezesa Kaczyńskiego! Wiem, że dążycie do odsunięcia PO od władzy, – co jest naturalne zważywszy na marazm reformatorski rządzących – w przyszłorocznych wyborach parlamentarnych. Posłuchajcie: po co mamy przejąć ster rządów? Żeby nas “zmietli” po roku rządzenia czy abyśmy administrowali przez pełne cztery lata, a oni i tak nas “zmiotą” w kolejnych wyborach parlamentarnych? Wówczas po naszej formacji nie zostanie kamień na kamieniu. Władzę warto będzie przejąć tylko w sytuacji, w której wyborcy dadzą nam większość pozwalającą na odrzucenie weta prezydenta. A i tak sytuacja będzie bardzo trudna."....

i jest to list jednej Pani Senator. JEDNEJ.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Rebeliantka

90. Dziękuję

A ja już - naiwna - myślałam, że tak myśli cały PiS. A przynajmniej znacząca część PiS-u.

Dobrze, że mnie wyprowadziłaś z błędu.

Rebeliantka

avatar użytkownika circ

91. Nie jednej senator, bo w PISie jest całe liberalne skrzydło.

Kaczyński nie jest zbyt bystry, jak chodzi o ludzi. Wydaje mu się, że rozum wszystko może i że w dialogu da się połączyć ogień z wodą. Przesiedziałam kilka lat na forum Michalkiewicza i wiem że katolik z liberałem nie dogada się nigdy w zyciu, bo poziom rozmowy na jakim operują liberałowie, to racje, jak mówi SpiritoLibero i Foxx, a na poziomie racji nie ma zgody, ani Prawdy. Jest nieustanna przepychanka.

Weźmy krzyż warszawski. Racji jest mnóstwo i każda tyle samo waży, ale co z tego, skoro Prawda krzyża jest jedynie słuszna i jeśli ona nie wygra, Polska zginie.
Prawda krzyża nie jest racją, jest Prawdą.
Liberał będzie to widział jako rację i dlatego liberał, agnostyk jest głupi i przez to całościowo nie ma racji.

Mozna nie rozumieć do końca krzyża, ale trzeba go przyjąć, a wtedy rozwijamy się do niego, ponadto krzyż łączy w Jedno wszystkich.
Liberałowie nie mają jądra wokół którego mogę się skupić. Nie mają ani jednej ważnej sprawy, która by ich połączyła.

Liberałowie, to ludzie bez symbolu, bez tożsamości.

Ostatnio zmieniony przez circ o czw., 16/09/2010 - 11:50.
avatar użytkownika intix

92. Circ

Witam.
Dziwię się, że uaktywnia Pani tę notkę.
Przyznam, że nie zdziwiła bym sie, gdyby zalogował  się pod jakimś pseudopolskim nickiem Palikot, Komorowski, bądź Tusk, aby złożyć Pani swoje podziękowanie za zamieszczenie tej notki...
Moim zdaniem w dniu dzisiejszym, po usunięciu Krzyża, ma ona szczególny wyraz...
Wszystkie Pani ataki na PiS, na Jarosława Kaczyńskiego, na premiera Olszewskiego, oraz... na Obrońców Krzyża...
Obrażała Pani wszystkich, także komentujących. W żadnym komentarzu nie usłyszałam słowa "przepraszam", mimo iż pytałam w jednym z komentarzy, czy to jest wszystko, co ma Pani nam do powiedzenia...
Dla mnie, "Dobra notka...", Pani autorstwa, która powstała następnego dnia po tej, po atakach na Panią, nie odzwierciedla Pani prawdziwych uczuć. Tam nie ma uczuć.
Tamta moim zdaniem napisana jest "na życzenie" czytelników...
Proszę mi wybaczyć, ale czułam potrzebę, aby wyrazić co czuję...
Ja też jestem szczera...
Zdaję sobie sprawę, że po mojej wypowiedzi, to ja będę tu niechciana i usunięta z BM24.

avatar użytkownika circ

93. Nie uaktywniam, ale odpisałam na komentarze

tak jak w tej chwili.
Co do dobrej notki napisałam ją, bo takie od początku miałam założenie.
Tę notkę zaczynałam kilka razy i nawet napisałam, że ta będzie o tym, co trzeba natychmiast zmienić, a tamta będzie o tym co dobre, ale zrezygnowałam bo taki wstęp był nudny i mało kto by dalej czytał.
Gdybym w tej zawarła jedno i drugie, notka wyszłaby za długa, ponadto nie powinno mieszać się dobrego ze złym, bo to dwie różne ekspresje.
Kiedy jestem zła, piszę inaczej niż wtedy, kiedy przepełniają mnie dobre uczucia. Nie da się więc pisać naraz tego i tego naraz.

Twoje domysły są więc nietrafne, jak często zresztą.
Nie muszę ci się tłumaczyć zresztą.

avatar użytkownika SpiritoLibero

94. intix "Zdaję sobie sprawę,

że po mojej wypowiedzi, to ja będę tu niechciana i usunięta z BM24."

No chyba żart jakiś...
Pozdrawiam :)

http://polacy.eu.org/

avatar użytkownika intix

95. @SpiritoLibero

Bardzo dziękuję.

Pozdrawiam Serdecznie
3-majmy się

avatar użytkownika witas

96. > circ

Szacunek za ten text.
Z wieloma rzeczami w nim napisanymi się zgadzam, choć nie ze wszystkim, bo nie o wszystkim wiem, część inaczej spostrzegam.
Ale myślę, że rozumiem Cię i wspieram (mentalnie).
Nie przez wszystkie komenty przebrnąłem, ale te Foxx-a tradycyjnie godne przemyślenia.

powodzenia i wytrwałości!

Witek
avatar użytkownika circ

97. @witas, dzięki za zrozumienie.

Wiadomo, że mam dobre chęci, nie złe.
Nie ma co z moimi argumentami dyskutować, trzeba to poprawić i kropka.
Mam odwagę mówić prawdę i jestem na wagę złota, uważam.
To nie jest pycha, ale prawidłowa samoocena. Swoje wady też znam i mogłabym długo wyliczać. Jak ktoś widzi, czego ja nie widzę, niech zgłosi.

[ostatniego zdania intix nie zauważyłam. Jest podyktowane przez własne lęki i nie ma nic wspólnego z prawdą. Maryla raczej mnie dzielnie znosi, niż intix, której marudzenie i błędne oceny da sie wytrzymać]

avatar użytkownika intix

98. Circ

"...Twoje domysły są więc nietrafne, jak często zresztą.
Nie muszę ci się tłumaczyć zresztą..."  /komentarz 93/

"...Nie ma co z moimi argumentami dyskutować, trzeba to poprawić i kropka.
Mam odwagę mówić prawdę i jestem na wagę złota, uważam.
To nie jest pycha, ale prawidłowa samoocena. Swoje wady też znam i mogłabym długo wyliczać. Jak ktoś widzi, czego ja nie widzę, niech zgłosi.
[ostatniego zdania intix nie zauważyłam. Jest podyktowane przez własne lęki i nie ma nic wspólnego z prawdą. Maryla raczej mnie dzielnie znosi, niż intix, której marudzenie i błędne oceny da sie wytrzymać..." /komentarz 97/

Komentarz 93 - postanowiłam zignorować...
Po komentarzu Nr 97 doszłam do wniosku, że nie należy dłużej tego tolerować.

Pani Circ - BASTA...

avatar użytkownika circ

99. i słusznie.

i nie wiem co ma do rzeczy liczenie komentarzy.

avatar użytkownika SpiritoLibero

100. Ja zauważyłem zaletę

Skromność i pokorę chrześcijańską.

http://polacy.eu.org/

avatar użytkownika czarny anioł

101. Nu ,zginęlo 96 osób.

Dlaczego nie chcą krzyża "katolicy".Wśród tych osób było wielu wrogów Polski i chrześcijaństwa.Prezydent,premier też zapewne katolicy z wyrachowania.Znane są i zapisane przejścia całych gróp na chrześcijaństwo ,nie ze względu na wiare tych osób tylko chodzi o geszeft.Może dlatego przeszkadza krzyz zarządcom.Szkoda że społeczenstwo nie postawilo obok krzyża menory. Ciekawy jestem jaka byłaby reakcja.Pozdrawiam

Czarnyanioł

avatar użytkownika circ

102. @Spirito.

A konkretnie czym jest skromność i pokora według ciebie?

avatar użytkownika circ

103. @anioł.

Przez Gronkiewicz słowo katolik w życiorysie politycznym straciło wagę, a przez Komorowskiego, historyczne nazwisko nic już nie znaczy.
Tak nam odbierają to co szanujemy, co niosło jakąś wartość.

avatar użytkownika nissan

104. Dzięki za całą pracę -

SzC Boże w walce, niestety ponad siły.
Jak zawsze - chyba od czasów Konfederatów Baru.
Może to ostatni rok z najgorszych - wkrótce z hukiem runie humbug: rprl,
- w sumieniach zabrzmi nowy t o n , przemówi nadzieja stłamszona od 1990-tych.
Z B Pozdrawiam.

 

 

Czyń lub Giń.
STEIN

avatar użytkownika janekk

105. "Podeszłam do Premiera

"Podeszłam do Premiera Olszewskiego, przedstawiłam się i mówię, że jeśli przywódcy prawicy nie zaczną sobie dobierać ludzi jak Jezus, który wybrał 12-stu, oni uczyli następnych, a ci dalej, to nic z nas nie będzie i tylko hierarchiczna struktura jest mocna i taka jest w Kościele, masonerii, taką hierarchię duchów stworzył Bog. Na to on mi odpowiedzial, ze jest zwolennikiem demokracji, a ja mu jeszcze, że różne są rodzaje demokracjii i hierarchiczna struktura jest właśnie najlepszą demokracją, o ile jest władzą i służbą autorytetu, ale on mnie jakby nie słuchal, albo nie rozumiał. Już wiedziałam, że nie ma pomiędzy nami mostów."

Kim właściwie jest mecenas Jan Olszewski?

“Najjaśniejsza Rzeczypospolita” nr. 3(44) z 19 IV 1996 roku podała taką oto wiadomość: “Jeszcze przed pierwszą wojną światową …Karol Oksner, bogaty żyd berliński, kupił majątek Kuźnica Grabowska, położony około 30 km na południe od Kalisza. Posiadłość obejmowała 120 hektarów dobrej ziemi ornej, 225 hektarów stawów rybnych, 2500 ha lasów, młyn, tartak i dwa dworki. Wartość tego majątku liczona obecnie wynosiłaby 100 miliardów złotych, to jest mniej więcej 4 miliony dolarów…Karol Oksner miał trzech synów i dwie córki. Seweryn został głównym spadkobiercą majątku Kuźnica Grabowska, Leon dostał fabrykę farb i lakierów w Tomaszowie Mazowieckim, Mieczysław został polskim konsulem w Monaco…Po śmierci Karola Oksnera, dziedzicami Kuźnicy Grabowskiej zostali: Seweryn Oksner oraz krewna Oksnerów, żydówka rosyjska Helena Lubrzyńska…Seweryn Oksner ożenił się z Marią Hertz, córką bogatego fabrykanta łódzkiego, ewangelika niemieckiego pochodzenia i miał z nią jedynego syna JANA…Sewerynowie Oksnerowie jeszcze przed wojną zmienili nazwisko na OLSZEWSCY… Tak przedstawia się w skrócie saga rodu Oksnerów-Olszewskich… A teraz zapytujemy publicznie Jana Olszewskiego, czy jest on synem Seweryna i Marii z Hertzów Olszewskich, urodzonym jako Oksner a jeżeli tak, to dlaczego to ukrywa? Przecież fakt spowinowacenia z dwoma prezydentami Izraela, żadnemu żydowi ujmy nie przynosi… Chcielibyśmy też w związku z tym obejrzeć metrykę pańskiego chrztu, którą powinien Pan posiadać, skoro ostatni związek z p. Martą Miklaszewską, uroczą Żydóweczką, zatrudnioną w “Tygodniku Solidarność” u redaktora Gelberga zawarł Pan w kościele katolickim…Po zdaniu matury w roku 1949, Jan Olszewski został dziwnie łatwo przyjęty na wydział Prawa Uniwersytetu Warszawskiego. Jeszcze większą zagadką było dostanie przezeń, po ukończeniu studiów i w środku okresu stalinowskiego, nakazu pracy w…ministerstwie sprawiedliwości, kierującym komunistycznym sądownictwem, gdzie osób niesprawdzonych i niegodnych zaufania politycznego nie przyjmowano…

Trudny do wytłumaczenia jest udział Jana Olszewskiego w Klubie Krzywego Koła, założonego z inicjatywy Jakuba Bermana i Luny Bristigerowej przez jej syna Michała, osławionym skansenie żydokomunistów i masonów, protoplaście późniejszego KOR-u…Następnymi faktami z życia Olszewskiego, które dają dużo do myślenia są: jego pozycja w KORZE, jego udział wraz z Mazowieckim w akcji namawiania uwięzionych w stanie wojennym działaczy “Solidarności” do wyjazdu za granicę…oraz rola jaką odegrał w rokowaniach przy “okrągłym stole”… Ciekawi zwłaszcza jesteśmy, czy prawdą jest, że po “solidarnościowej” stronie “okrągłego stołu” na 64 działaczy 57 było Żydami, jak twierdzi Fiszbach, cytowany przez Kozakiewicza w książce: “Byłem marszałkiem kontraktowego sejmu”, czy też Żydów było 58…

I dalej m.in., czytamy: “Z przedstawionych wyżej faktów wypływa następujący wniosek: Ruch Odbudowy Polski, niepodległościowy w intencjach jego szeregowych członków nie jest w wykonaniu jego obecnego kierownictwa takim, za jaki się podaje, a jego przywódcy nie zasługują na zaufanie (…)” (Olszewski, Parys, Maciarewicz – przypis Wydawnictwa “Pług i Miecz”).

Po przeczytaniu powyższego artykułu autor niniejszej broszury udał się do Biblioteki Narodowej w Warszawie by osobiście sprawdzić, czy mecenas Olszewski był dziennikarzem na wskroś żydowskiego pisma “Poprostu” i z wielkim zdumieniem zapoznał się z jego artykułami, w których panuje ton ubolewania nad ówczesnym losem żydów w Polsce.

Szczególnie godne polecenia są następujące artykuły pióra mec. Olszewskiego: Gdy budzą się upiory, “Poprostu” nr. 1(416) z 6.01.1957 r. str. 1.2.

Eksodus czy emigracja, “Poprostu” nr.12.(427) z 24.03.1957r.

Kolegami redakcyjnymi mec. Jana Olszewskiego byli tacy dziennikarze jak: Jerzy Urban, Wiktor Worszylski, Witold Wirpsza, Leszek Kołakowski, Zygmunt Bauman, Stefan Bratkowski, Jerzy Mikke (I), Jan Józef Lipski, Andrzej Berkowicz, Wiesław Naumowski, Aleksander Małachowski, i inni (wszyscy są żydami). Należy też dodać, że Olszewski jest byłym KOR-owcem jak Michnik (Szechter), Kuroń, Lipski, Modzelewski, Geremek i wielu innych będących przy państwowym korycie żydów. Olszewski był także członkiem mafijno – masońskiego “Klubu Krzywe Koło”, w którym działał jako “odnowiciel Polski”. Klub ten działał w latach 1950-1960, jego założycielką była słynna polakożerczyni Julia Brystigerowa – kochanka żydowskich zbrodniarzy: Bermana, Minca, Szyra w utworzonym w ZSRR przez Stalina tzw., Związku Patriotów Polskich.

janekk