Frasyniuk: darmowe piwo na legitymację "Solidarności" (rekontra)

avatar użytkownika Maryla
„każdy który przyniesie legitymację z lat osiemdziesiątych jedno piwo darmowe”
 
W mediach zastanawiają się, czy jeden Kaczyński był naprawdę opozycjonistą, a jakim opozycjonistą był drugi z braci. Henryka Krzywonos mówi, że nie słyszała o Jarosławie Kaczyńskim – jest to jakiś argument - podobnie mówi Frasyniuk: "Jarek, pier...sz, nie było cię tam".
 
Gdyby ludzie mówili tylko o tym co widzieli na własne oczy, jakże mało wiedzy byłoby do przyswojenia.Nie da się ukryć, że Krzywonos jest dość prostolinijną osobą, i swoje myśli rozwija z łatwością, drobny przykład – wałęsowski można powiedzieć:  „Te 10 mln, o których mówił Donald, to ja nie wiem nawet, czy my dobrze policzyliśmy tych ludzi, bo wtedy było tak dużo tych ludzi i oni ciągle się zapisywali”
 
i o Annie Walentynowicz mentorka Krzywonos tak mówi: – „Tak, Ania Walentynowicz. Mówiła różne rzeczy, a później dzwoniła do mnie za dwa, trzy dni i mówiła: "Henia, no wiesz…" i tłumaczyła się, na co ja mówiłam: "No dobrze".
 
Kiedyś kwiatkami do kożucha (ktoś napisał – Albinem Siwakiem) dla Czerskiej bylirobotnicy Bujak i Frasyniuk, a od wczoraj Zofią Grzyb jest Henryka Krzywonos.
 
Ale dzisiaj usłyszałem menadżera Frasyniuka – tak się przedstawił, ja jako menadżer i usłyszałem jego pomysł na świętowanie rocznicy Solidarności. Frasyniuk przez stację TVN 24 jest tak mniej więcej używany jak Hołdys, Niesiołowski czy Ireneusz Krzemiński. Potrzebna teza – zaglądamy do notesu i dzwonimy.
 
 „wydaje mi się, że warto byłoby namówić browary, które na przykład organizowały ten wielki koncert na którym byłem „Męskie granie” żeby browary wyłożyły pieniądze, żeby się znalazł jakiś mądry menadżer, mądry muzyk, który zaproponuje sierpniowe granie i żeby to była taka seria koncertów . Więcej, chętnie bym się spotkał z prezesem takiego sponsora browaru i powiedział, każdy który przyniesie legitymację z lat osiemdziesiątych jedno piwo darmowe, niech mi pan wierzy radość byłaby olbrzymia i ci młodzi ludzie na tym koncercie z szacunkiem by się do tych zgredów odnosili”
 
I nie wiem, czy wykpić te słowa? Szydzić z głębi myśli menadżera Frasyniuka? Czy ten pomysł rozwinąć, jakieś rajstopy darmowe dla pań, rajtuzy dla panów? Myślę, że niech każdy oceni sam – cytat wiernie spisany, tylko nie wiem, czy radość dawnych członków Solidarności byłaby olbrzymia, że załapią się na darmowe piwo, czy radość „młodych ludzi”. Ale z czego? Szcunek za co?
 
http://rekontra.salon24.pl/224495,frasyniuk-darmowe-piwo-na-legitymacje-solidarnosci
Etykietowanie:

napisz pierwszy komentarz