Kochaj bolszewika jak siebie samego

W dniu 15 sierpnia obchodzimy w Polsce Święto Wojska Polskiego, związane z rocznicą Bitwy Warszawskiej 1920, zwanej też Cudem nad Wisłą oraz Święto Wniebowzięcia Maryi Panny. Zwycięską Bitwę Warszawską, stoczoną w dniach 12-25 sierpnia 1920 roku w czasie wojny polsko-bolszewickiej uznaje się za przełomową w historii świata. Zadecydowała nie tylko o niepodległości Polski, ale też uchroniła cała Europę przed rozprzestrzenieniem się komunizmu i sowieckiego totalitaryzmu. W tym dniu, w kościołach polowych odprawiane są msze święte w intencji żołnierzy, którzy oddali życie na polu chwały, a na cmentarzach odbywa się Apel Poległych. W Warszawie przed Grobem Nieznanego Żołnierza ma miejsce Honorowa Zmiana Warty z udziałem najwyższych władz państwowych. Obecnie miłościwie nam panujący, jedynie słuszny Prezydent IIIRP - gajowy Bronek dał nam przykład jak miłować wroga. Kochaj bolszewika, wroga niepodleglości Polski jak siebie samego! Taka obecnie obowiązuje zasada w imię miłości jaka zalała naszą krainę w roku 2007 i w tym amoku wielu trwa po dziś dzień. Miłośc do bolszewika - TAK ale w żadnym wypadku jakieś choćby niewielkie uczucie lub świadectwo pamięci dla ś.p.Prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Co to, to nie! Lepszy dla panującego nam gajowego byłby nawet żywy bolszewik niż martwy LK, Prezydent IIIRP. To z inicjatywy gajowego, jeszcze wówczas marszałka sejmu IIIRP podjętej w roku 2008 – w dniu 15 sierpnia , który jest świętem Wojska Polskiego i jednoczesnie rocznicą zwycięstwa nad bolszewikami – będzie miało miejsce odslonięcie pomnika 21 bolszewików poległych w 1920 roku w walce o zdobycie Warszawy. W niedzielę w Ossowie, w miejscu gdzie w 2008 r. odkryto mogiłę 22 żołnierzy Armii Czerwonej poległych w 1920 roku, zostanie odsłonięty pomnik symbolicznie upamiętniający miejsce ich pochówku - poinformował PAP szef ROPWiM Andrzej Kunert. Jak podkreślił, będzie to upamiętnienie 22 żołnierzy, którzy polegli "oczywiście w walce z nami, byli naszymi wrogami i agresorami, ale jednak żołnierzami". "A zgodnie z obowiązującą Radę ustawą i obyczajami polskimi, każdemu żołnierzowi należy się pochówek wojenny" - zaznaczył Kunert. O planowanej uroczystości napisał w piątek rosyjski dziennik "Wriemia Nowostiej". Określając ją jako "ważne wydarzenie", rosyjska gazeta zaznacza, że prezydent Bronisław Komorowski dwa lata temu, będąc marszałkiem Sejmu, poparł inicjatywę budowy pomnika. "Szacunek dla żołnierzy leży w polskiej tradycji. Warto pokazać Rosjanom, że tak samo odnosimy się do ich poległych. Byłoby to dobrym gestem w stosunkach polsko-rosyjskich" - cytuje "Wriemia Nowostiej" ówczesną wypowiedź Komorowskiego. "W polskiej prasie pojawiają się już materiały opisujące upokarzające warunki, w jakich w obozach przebywali czerwonoarmiści, a nowe władze Polski apelują o wyświetlenie wszystkich faktów i proponują, by zaprosić do tego rosyjskich historyków" - zaznaczył dziennik. Tylko patrzeć jak miłościwy gajowy padnie na kolana, przeprosi i poprosi o wybaczenie. Odsłonięcie pomnika ku czci bolszewika to nie jedyna atrakcja tegorocznego świeta 15 sierpnia. A oto drugie wydarzenie też rangi światowej. Indie zagoszczą na stołecznych ulicach Wielka Parada Indyjska na warszawskich ulicach. W niedzielę, 15 sierpnia, społeczność Hindusów w Warszawie przejdzie ulicami miasta w kolorowej paradzie, świętując Indyjskie Święto Niepodległości. Wielka Parada Indyjska odbywająca się w Europie po raz pierwszy ma uczcić indyjski dzień niepodległości - Vande Mataram. Parada wystartuje z Placu Bankowego o godz. 14.00. Swój udział w imprezie zapowiedziało ok. 300 osób. Tańce i codzienne życie Trasa pochodu obejmie ul. Marszałkowską, Świętokrzyską i Emilii Plater do Centrum Handlowego Złote Tarasy, gdzie o godz. 16.00 zacznie się Piknik Indyjski. Za świętującymi pojadą platformy ozdobione tradycyjnymi hinduskimi ozdobami oraz emblematami. Będzie można również podpatrzeć jak wygląda dzień typowego Hindusa. Wielki Piknik Punktualnie o godz. 16.00 przy Złotych Tarasach rozpocznie się piknik, gdzie zgromadzeni będą mogli posłuchać tradycyjnej hinduskiej muzyki i zobaczyć jak tańczyć w jej rytm. Nad wszystkim będzie czuwał Pranav Nagar, DJ grający w warszawskich klubach. I tak oto przyjaźni z Putinem i Bollywoodem nie może zakłócić jakiś tubylczy, priwislański prazdnik. Jeszcze tylko zaprośmy Madonnę albo lepiej Lady Gagę, bo młodsza i swieższe ciało i nareszcie świat nie będzie się z nas śmiał. Wreszcie nowoczesność i postęp zawitał w skromne progi zaścianka czyli IIIRP. http://wiadomosci.onet.pl/2210087,11,,item.html http://warszawa.dlastudenta.pl/wiadomosci/artykul/Indyjskie_zycie_na_ulicach_Warszawy,55088.html http://wyborcza.pl/1,91446,8249920,W_Ossowie_zostanie_odsloniety_pomnik_zo