Zawieszeni na drzewie-starosta Zgorzelca i jego szofer!

Znowu wylewa woda z brzegów i zabiera po drodze nieraz cały dobytek pracy ludzkich rąk!Ludzie są znowu zaskoczeni dużymi opadami,a później wysoką falą.
Po ostatnich wydarzeniach,ot choćby w Sandomierzu,rząd powinien już mieć opracowane plany gdzie budować wały,tamy zaporowe jak i zbiorniki retencyjne.
Ja wiem,ze pewnie to co pisze jest nad wyraz kontrowersyjne,i ze przecież rząd musi świętować,a nie pracować bo przecież wakacje !
Szczególnie,ze przecież sam Бронислав Комаровский mówił do mikrofonów:
- Woda ma to do siebie, że się zbiera i stanowi zagrożenie, a potem spływa do Bałtyku.
Wiec po co budować i wodę tamować jakaś budowlą,która będzie spowalniać spływanie wody w rzekach do Bałtyku?A może by tak Бронислав Комаровский zaproponował rządowi Aquapark w Polsce?już widzę jak spływają na drzwiach od stodoły ludziska z rożnych zakątków Polski!Oczywiście,ze do Bałtyku!Może by się dało jakoś uratować te nieszczęsne PiS-owskie bobry,które współpracowały i pewnie współpracują dalej z PiS-em przy rozmontowywaniu walów!!?

Miesięcznie Donald Tusk wyrzuca w boisko nasze pieniądze,to będzie jakieś 64 tysiące złotych!

Przyjeżdża ze świtą z latającym helikopterem,najnowszymi modelami samochodów BMW,a miał jeździć autobusem, pobiega za piłką,zapluje murawę,koszulkę,wysmarka się w rękaw i ani przez myśl mu nie przejdzie o tragedii powodzian z Sandomierza,którzy wystąpili na drogę sądową z pozwem wspólnym!

Miesięcznie magister pracujący w Instytucie Meteorologii i Gospodarki Wodnej pewnie nie zarobi aż 64 tysiące złotych, pewnie dlatego,ze nie biega za piłką, a zbiera dane spływające , o ironio!, ze wszystkich miejsc Polski o stanie wód i rzekach.

Wikipedia
IMGW prowadzi systematyczne pomiary i obserwacje hydrologiczne i meteorologiczne. Zbiera, przechowuje, przetwarza i udostępnia krajowe i zagraniczne materiały pomiarowe i obserwacyjne. Opracowuje i rozpowszechnia prognozy i ostrzeżenia dla osłony ludności oraz gospodarki narodowej

Prawda,ze pożyteczna instytucja?!Ciekawe czy wysłali ostrzeżenia do tych zagrożonych i dotkniętych powodzią miast ,wsi i miasteczek na (znowu?) południu Polski?
Czy może nie wysłali,a w piłkę z premierem grali? Ale pewnie wysłali,bo Miller atakuje zaciekle burmistrza z Bogatyni,ze nie zasłonił własnym ciałem tej masy wody wysokiej na 4 metry,a za wzór do naśladowania Miller wspomina o staroście ze Zgorzelca,który zawisł autem na drzewie ze swoim zastępcą i tam odczekali przejście wysokiej fali!Bohaterowie chcieli przejechać zalany już most i natura pokazała jak nie należy postępować w takich sytuacjach tym wspaniałym dwóm…
niedomówienie ze Zgorzelca,którzy tak dzielnie walczyli dla miasta Zgorzelca!Własną piersią zasłonili wysoką fale!Może to właśnie dlatego tak dobrze Zgorzelec zniósł powódź bez tego starosty?Czyż dyskutuje się z faktami?

Ze to śmieszne co mówi Miller i durnie dziennikarze powtarzają za Millerem w kółko to nie dziwota!Ktokolwiek kto ma wyobraźnie sięga do mapy Polski http://mapa.szukacz.pl/ i widzi czarno na białym gdzie jest Bogatynia,a gdzie jest Zgorzelec!
Mało tego, dostrzega również na jakim terenie leży Bogatynia i Zgorzelec.Masa rzek spływających w okolicach Bogatyni jest nieporównywalna z miastem Zgorzelec!To naprawdę trzeba być Millerem aby takie rzeczy wciskać biednym lemingom do głów,ze oto Zgorzelec sobie poradził,a Bogatynia nie!Podobno nawet teraz gruszki w Zgorzelcu Miller dostrzegł!Och Miller,Miller mniejszy niż zero!Zasługujesz na to nazwisko Miller jak Twój kolega Miller mniej niż zero,który mało,ze nie wiedział jak zacząć to i marnie skończył! Ty Miller, pewnie awansujesz, jak wszyscy z tego rządu!Ten sfilcowany tygrys lewicy Miller, tosz on ci strasznie zazdrości takiego rządu!
Mam nadzieje,że to już ostatni tacy fachowcy w rządzie Tuska !Ale pewnie się mylę!

„Dramat rozegrał się w sobotę, kiedy starosta Mariusz Tureniec wraz z kierowcą przejeżdżali przez most na rzecze Witka drogą 352. Wtedy woda przelała się ponad zaporą na rzece przy elektrowni Turów. Fala uderzyła w samochód, przewróciła go i zniosła w stronę pobliskich drzew. Mężczyznom udało się wydostać z auta przez wybite okno. Kontrakt z nimi urwał się ok godz. 16. Dopiero w nocy jedna z drużyn ratowniczych natrafiła w wodzie dwóch mężczyzn uczepionych drzewa. Okazało się, że to starosta i jego kierowca.”

Tak to już jest,ze nagle zaczyna wszystko spływać do Polski !
Nawet z Rosji spływają do Polski…tony,tomy akt ale był drobny,drobniutki,drobniusieńki czyli właściwie go nie było, problem w komunikacji.
Ktoś bilet,podobno, za późno skasował w komunikacji miejskiej czy cuś takiego!
Tosz każdy przyzna,ze to nie problemik!?

Nie było źle, ale...
Tusk dodał, że do tej pory komunikacja polsko-rosyjska w tej sprawie nie była zła.

- Natomiast nie wszystkie dokumenty, których oczekiwał akredytowany przez rząd polski przy rosyjskiej komisji Edmund Klich, spływały w takim tempie jak nam się wydawało, że powinny - powiedział Tusk

. - Rozmawiałem dziś po południu z premierem Putinem, wcześniej minister Miller był w Moskwie i wydaje się, że ten drobny kryzys, jeśli chodzi o systematyczne dostarczanie dokumentów, się zakończy - powiedział polski premier.

A woda ma to do siebie, że się zbiera i stanowi zagrożenie, a potem spływa do Bałtyku.

I tym optymistycznym akcentem kończę...
Pamiętajcie o drzwiach od stodoły,ze na tym nie tylko można latać ale również pływać!
A nawet drzwi od stodoły bronią jak się ktoś za te drzwi schowa!Jak cały ten rząd!

http://www.tvn24.pl/-1,1668545,0,1,w-tym-samochodzie-omal-nie-zgineli,wi...

http://pl.wikipedia.org/wiki/Zbiornik_retencyjny

http://www.tvn24.pl/-1,1668589,0,1,tusk-po-rozmowie-z-putinem-drobny-kry...

P.S.
Tekst ten pisałem wczoraj,a dziś się okazuje,
ze oto Бронислав Комаровский mówi znowu do mikrofonu:
"Miałem przyjemność wizytowania terenów powodziowych, w zeszłym roku powódź, w tym roku powódź, więc pewnie ludzie są już oswojeni, obyci z żywiołem, woda ma to do siebie, że się zbiera, stanowi zagrożenie, a potem (spływa) do głównej rzeki i do Bałtyku".

http://rekontra.salon24.pl/217189,bogatynia-ucieczka-komorowskiego-tylny...