Kim jest Dominik Taras, organizator anarchistycznego spędu 09.08.2010

Spod krzyża: "WALIMY POD PAŁAC, BO TAM POLICJA NIE ŁAPIE" 07-08-2010 19:49

Stoję już czwartą noc pod krzyżem pod pałacem prezydenckim. To czego tam doświadczamy, przechodzi granice wszelkich wyobrażeń. oto tylko ułamki tego, co dzieje się co noc: około 21:00 przychodzi ks. Małkowski i wspólnie ze zgromadzonymi tam wiernymi odmawiamy apel jasnogórski. Z pobliskiego Gesslera (wino, wódka, piwo wszystko za 4 zł) natychmiast przybliża się grupa około 60 osób, podpitych, z nową prowokacją. Wciskają się, między stojących tam ludzi i tubalnymi wrzaskami skutecznie zakłócają każde słowo modlitwy. Okrzyki są niewybredne: "precz z krzyżem", "zimny Lech na krzyż", "krzyż do kościoła", wszystko obficie pokraszone przekleństwami: k..., h..., pierd..., kut... i inne. Wrzaski nasilają się i łączą tak, że nie słychać ani jednego słowa kapłana. Od 23:00 do 9:00 Gessler jest tak pełen ludzi, że nie mieszczą się w lokalu. Niestety nie przychodzą do niego, ale... po odpowiedniej dawce piw, wódki i prawdopodobnie jakiś narkotyków, wszyscy udają się pod... krzyż. Wczoraj młoda dziewczynka, lat może 17, podchodziła do modlących się, po kolei wrzaskliwym głosem krzycząc: :Masz penisa?", Nie?, to powiedz: penis, penis, kur... penis, takie trudne?" Nie ważne, że nam przeszkadza, że się pakuje, podchodzi non stop przez około 3 godziny do każdego z nas z tym samym tekstem. Oczywiście każde jej zachowanie spotyka się z gromkim aplauzem kolegów z pod Gesslera.... Po chwili upity w belę mężczyzna, około 40 letnia bacząc na miejsce, włazi pod krzyż, depcąc palące się znicze, tratując kwiaty i leżące zdjęcia osób poległych w katastrofie pod Smoleńskiem... Takie wejście wywołuje wśród towarzystwa spod Gesslera wprost euforię radości. Nagle ze wszystkich stron pojawiają się kamery i aparaty fotograficzne, pilnie nagrywając zajście. Mężczyzna woła przepitym głosem: ruchać się pod krzyżem, i zaczyna robić obsceniczne gesty. Po chwili zatacza się, zadeptując lezące krzyże, które ludzie tam położyli. Gdy podchodzi 2 policjantów (na nasze błagania o interwencję), towarzystwo skanduje: "on nic nie robi! on nic nie robi! nie można go aresztować!"", i zalęknienie policjanci odchodzą. Ktoś z tyłu rozrywa krąg modlących się ludzi na różańcu i w kółko woła zachrypniętym głosem: "gdzie trzymacie ręce, jak się modlicie, ręce trzyma się na piersiach, a nie na jajach" Oczywiście wybucha lawina histerycznego śmiechu. Dwóch młodych mężczyzn podchodzi do krzyża i zaczynają się całować jak zakochani oraz obmacywać. Starszy człowiek podchodzi do mnie i z całej siły wali mnie pięścią w ramię.
Zapytacie, czy na to pozwalamy... Gdzie jest policja, gdzie służby porządkowe...
Podczas tych nocy, zwracamy się co sekundę do stojących murem uzbrojonych policjantów przed krzyżem, błagamy o pomoc, upominamy, krzyczymy... I co? Mur zaciętych twarzy patrzy na nas bez słowa, obojętnie przyglądając się zaistniałym zajściom. Słyszę jak jeden z podpitych mężczyzn zwraca się półgłosem do kolegi: walimy tu pod pałac, bo tu (policjanci) nie gonią.
Ot i cała tajemnica.
jeśli czytasz to i masz serce, to nie zostawiaj nas samych! Widzisz jak kwitnie państwo bezprawia, państwo policyjne i antykościelne. Jeśli sami nie będziemy wrażliwi na siebie, to zadepczą nas do końca. Dlatego prosimy: przyjdź pod pałac, choć na dziesiątkę różańca, choć na 3 godziny po to, by pomodlić się na ten zniszczony kraj. Dla nas - trwających co noc - jest to ogromna pomoc i wyraz solidarności. Walczymy o postawienie pomnika upamiętniającego ofiary katastrofy Smoleńskiej, która jest przecież prowadzona skandalicznie i PO robi wszystko by zakopać ten problem pod dywan. Nie pozwólmy na to, by zabrali nam absolutnie wszystko. BARDZO PROSIMY O POMOC I PRZYBYCIE POD KRZYŻ NA WARTĘ. Zwłaszcza 10 VIII, gdyż PO zapowiedziała, że tego dnia (lub nocy) zabierze krzyż "z obawy przed prowokatorami" (których sama nasyła!).
Jeszcze raz prosimy: pomóżcie, to sprawa nas wszystkich, to sprawa 96 ofiar i naszej Ojczyzny, która ginie...

http://forum.fronda.pl/?akcja=pokaz&id=3593742#p3593760

Anonimowość w internecie :))

Pzdr.

To przenieście sami ten krzyż do kościoła Św. Anny i po krzyku. Nie ma co robić z siebie męczenników bo sami sobie to wybraliście.

Jednocześnie przypominamy o oficjalnym dokumencie

http://www.prezydent.pl/aktualnosci/dzialalnosc-kancelarii/art,762,wspol...

W poczuciu odpowiedzialności za zgromadzonych oraz przez szacunek dla tego ważnego dla nas wszystkich symbolu, zdecydowaliśmy o
pozostawieniu krzyża w dotychczasowym miejscu.

Po coś się fatygował ?
Szkoda klikania.

Czytają nas i dobrze.Spać nie mogą.

ma taka bron?

No tak, nie ma jak to zbanować myślącego inaczej.
Doskonale orientuję się w sytuacji i potrafię czytać ze zrozumieniem, całe teksty a nie tylko fragmenty, które mi się podobają.
A dokument kończy się tak:
"Nadal uważamy, że tylko w drodze dialogu może zostać wypracowane trwałe rozwiązanie, będące godnym upamiętnieniem ofiar katastrofy smoleńskiej, na którym nam wszystkim zależy. Ogrom tej tragedii i duchowy wymiar tamtych dni zasługują na takie upamiętnienie."
Ale jaki z Wami dialog jak Wy słuchacie radia z Torunia i wieszcza z Żoliborza?
http://www.youtube.com/watch?v=EdHUAZU10cY

P.S. Jesteście świetnym obiektem prowokacji. Mocniejszy nick i już ban. Gratuluję metod komuny.

z nami wszystko w porządku, widac satanistę swędzi cos, że sie pcha nie w swoje rewiry.

Nie z nami te numery :))

To portal prywatny, wracaj na Onet

na drzewo skąd zszedł :)))

Lubi:

Radio TOK FM, Wódka Żołądkowa Gorzka, Warka, Janusz Palikot, lewa strona Warszawy, Klub FonoBar, Demotywatory, rewir, Texas Hold'em Poker, Curling, Mariusz Pudzianowski, Mokotów, h2o club&beach, Entyrecords Limited

Kto rozpoczął wojnę o krzyż
smoleński pod pałacem Namiestnikowskim? Kryptonim „Krzyż”.

popatrz na to zdjęcie - to socjopata ogarnięty manią zabijania

3 sierpień 2010 r.
Maryla, wt., 03/08/2010 - 11:51

przejdzie do historii Polski

1. Sąd, który nie rozpatrywał odwołań wyroku I instancji w sprawie protestów wyborczych

2. Prowokacja środowiska PO w sprawie krzyża smoleńskiego.

Przypominam o petycji

Deklaracja Obywateli

http://www.petycje.pl/petycjePodglad.php?petycjeid=5609

Zadne z tych zdjec nie jest mozliwe do obejrzenia.

Biale ramki,z krzyzykiem w lewym,gornym rogu.
Poprzednio byly trzy gorne zdjecia.....ale zginely.

Na filmie polecanym przez satanis...osilek,z postawionym kolnierzykiem obwieszcza ze placi pol mln.rocznie podatku.

Mysle ze dozyje czasu gdy Ziobro spyta sie go:skad pochodza panskie dochody?

Pozdrawiam.

zdjęcia zobacz tu:

http://grono.net/gallery/photo/75045172/

mamy zarchiwizowane na wsiaki pożarny :))

zaprosilbym tego kozaka w Praskie Zaulki.

Pozdrawiam.

3-majmy sie.

Zadzwoniłem, sądziłem, ze się nie dodzwonię, a tu proszę odbiera w tle dźwięki przychodzących wiadomości GG.
Rozmawiamy długo 5 minut, sądziłem , ze będzie bardziej zachowawczy ostrożny.
Otwarty , komunikatywny.
Opowiadam mu historie, że z Ostrołęki chcemy przyjechać dwoma Sprinterami bo pracujemy w jednej hurtowni i nas to , tak jak jego "wkurwia" pyta czy tworzymy jakąs organizację, ja mu na to w prostackim klimacie że nie bo po prostu wku..ia nas to wszystko" chyba łyka. podoba mu się że będzie ilość...mowi
"spotkamy się przed pałacem prezydenckim po 23:00" ale po chwili fraternizacji proponuje kontakt telefoniczny i spotknie dwie godziny wczesniej pod kolumna Zygmunta. Pytam czy będzie zadyma, trywializuje dyskurs i staram się sfraternizować on delikatnie się otwiera i mówi: "albo w tym dniu coś się wydarzy albo..." mówię mu " a może dac im spokój, niech się fanatycy modlą? a on na to : "matka tez mi tak mówiła żeby dać spokój " ale "demokracja, tvn, itd ogólnie znane cytaty jako argumenty" na koniec zapewnia że " ja już tam będę o 21:00" dopytuję o wczesniej wspomnianą przez niego organizacje wspomagajaca, odpowiada:
Organizacja Lewicowa stowarzyszenie równość wolność solidarność.... Pozdrawia i czeka na kontakt....

http://forum.fronda.pl/?akcja=pokaz&id=3593769

Toć to replika jest. Hobbystyczne ASG.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Airsoft

To tak, jakby posadzić kogoś, o to, że jest mordercą bo kolekcjonuje noże kuchenne.

Chościszek » odpowiedz
08.08.10
01:46Nie wierzę w to. To nie ma
miejsca, a ci co to czynią nie są Polakami. Nasza Ojczyzna to moc,
której nie zmogą degeneraci, to tysiącletnia potęga z której będziemy
dumni depcząc po drodze ich marne truchła.

na kontakt z glebą.
Pewnie się pół-mózgowiu spotkamy.
Już widzę tę pianę w jego pysku...

nikt nie twierdzi, ze to prawdziwa broń.

Tylko zdjęcia są prawdziwe i pokazuja socjopatyczną , dążącą do przemocy osobowość.

W USA własnie FBI zlikwidowała gang takich socjopatów. Dlaczego mogą grasowac po polskich ulicach, rozmawiać w ministerstwie i otrzymywac pomoc mediów?

Mówi o wsparciu TOK FM i TVN - czyli dwa ośrodki medialne ITI i AGORA.

zrobić tu Jugosławię a także "zapuszkować" lub wystraszyć tych najbardziej aktywnych i energicznych. "Tata" Miecugow zna się na tym ze starej sbeckiej szkoły.
Pamiętam, jak wyrzucali z Polski w 1982-3 roku naszych przyjaciół.

Dominiku Tarasie pamiętaj, że wykorzystają Ci tylko raz. Potem wyrzucą na śmietnik albo do rynsztoka. Niewykluczone, że zostaniesz pobity przez nieznanych sprawców" i resztę życia spędzisz na wózku inwalidzkim.
Wycofaj się, bo złej sprawie służysz.

przeczytajcie jego wpis na fejsbuku, to odpowiecie sobie ostatecznie na swoje wątpliwości:

Cytat z organizatora "pokojowej, nocnej akcji przeniesienia krzyża":

>>>>> Ehhh tak osobiście teraz ... Zbadałem cała sytuację od momentu jak wróciłem z pracy i zrobił się niezły kocioł. Puściłem sobie piosenkę z Króla Lwa, "Milość rośnie wokół nas" , jestem za tym byśmy zaśpiewali ją Krzyżowcom, słowa każdy tutaj obecny zna ;] . Zmartwiła mnie trochę sytuacja z publikacją mojej osoby w sieci, ale potem stwierdziłem że to zwykłe "kurestwo" bo inaczej tego nie mogłem nazwać :P Kwestię zdjęć olewam totalnie, lecz martwi mnie fakt ... jak ja teraz dostarczę pizzę klientowi który był przeciwnikiem :P ? Fakt faktem mamy na wyposażeniu gaz ale czy ja naprawdę wyglądam jak Socjopata rządny krwi :| ? Oni mnie nawet nie znają i nie wiedzą o tym że jestem potulny jak baranek a co za tym idzie bez stresowy :P . Żal mi po prostu tych ludzi ..." <<<<<

1. Zdjęcia, umieszczone w prywatnym profilu, prezentowały zamiłowanie do taktyki i broni. To tak, jakbyś ty umieściła zdjęcie z dziećmi (swoimi czy znajomych) na basenie i była oskarżana na jakimś blogu o pedofilię. "Bo pokazuje socjopatyczne skłonności". To naprawdę fajne, że atakuje się pojedyncze osoby, samemu kryjąc się za anonimowym nickiem.
2. To nie USA, a po drugie, źródło poproszę, takie, w którym grupa zajmująca się rekonstrukcją lub airsoftem zostaje "zlikwidowana" przez FBI.
3. Grasować po ulicach może każdy, póki mu się winy nie udowodni, rozmawiać w ministerstwie może każdy obywatel, a pomoc mediów... cóż, zależy od mediów. Ja sobie nie wyobrażam, żeby ta akcja była wspierana przez Radio Maryja, czy inne tuby propagandowe, reprezentujące odmienne poglądy od tub ITI'owych i Agorowych.

Ciekawe,ciekawe skąd się takie teksty raptem po północy wzięły.
Zaraz po wywaleniu tego typa.
Adwokatem jesteś ?
Znasz odpowiedź ?
Maryla nie kryje się za nickiem !

Nie jestem adwokatem. Jedyne przed czym bronię to przed negatywnym wizerunkiem ASG. Bo jest to hobby, które gromadzi ludzi, którzy w ramach wolnego czasu lubią od czasu do czasu się "w błocie wytarzać". Takie harcerstwo, można by rzec. A wszelkiego rodzaju psychopaci są z niego szybko usuwani.
Inną sprawą jest naznaczanie a'la redwatch człowieka, co po prostu budzi moją odrazę. Tyle, że o ile z znalezieniem właściciela redwatch są faktyczne problemy, to takich problemów nie ma jeśli chodzi o blogmedia24.pl, jako, że serwery znajdują się na terenie Polski.

"Zdjęcia, umieszczone w prywatnym profilu, prezentowały zamiłowanie do taktyki i broni. To tak, jakbyś ty umieściła zdjęcie z dziećmi (swoimi czy znajomych) na basenie i była oskarżana na jakimś blogu o pedofilię. "Bo pokazuje socjopatyczne skłonności"."

Jego zamiłowania powinno się analizować, ponieważ osobnik działa na forum publicznym.

Tyle, że o ile z znalezieniem właściciela redwatch są faktyczne problemy, to takich problemów nie ma jeśli chodzi o blogmedia24.pl, jako, że serwery znajdują się na terenie Polski.

wielki błąd,pomyliłeś się :)))

No i chyba nie wiesz gdzie jesteś.Poczytaj o Stowarzyszeniu,zakładki na górze.

"Tyle, że o ile z znalezieniem właściciela redwatch są faktyczne problemy, to takich problemów nie ma jeśli chodzi o blogmedia24.pl, jako, że serwery znajdują się na terenie Polski."

WOM!!!

kiepski z MWF adwokat diabła.

Zdjęcia tego żałosnego zakompleksiałego człowieka rozwożącego bogatszym pizzę świadczą tylko o jednym - szczególnie to z mapami .

Ten człowiek czuje się wykluczony, jest tylko narzędziem w rękach organizatora, wybrali go, bo idealnie pasował do profilu socjopaty, który dostanie raz do reki prawdziwą broń.

Do czego to może doprowadzić?

Podobne fotografie znajdowano u sprawców masakr w Niemczech w Erfurcie i w Ansbach.
Czy policja widziała te zdjęcia?
Czy pani Gronkiewicz-Waltz widziała te zdjęcia?

Jak miasto Warszawa zapewni bezpieczeństwo kilkunastu obrońcom krzyża?
Czy konfrontacja dwutysięcznego tłumu z kilkunastoma obrońcami krzyża jest zamierzona czy nieświadoma?

jak to sie szybko zapomina, a przeciez to nie pierwsza, a kolejna akcja , mają sieć SMS-ów, o czym nie raz pisał Rasta. Tym razem zmienili system , po próbie w Łodzi, gdzie udało sie ściągnąc tylko kilkunastu "poduszkowców" - wybrali Dominika , młodego 22 latka. jakby cos poszło nie tak, to zostanie ze swoimi zdjęciami jako nikomu nie znany socjopata, który spowodował masakrę - znamy te numery z PRL-u

Przyszli bronić wolności
słowa, i odebrali ją jej przeciwnikom.. (Ras Fufu- Lew Salonowy :-))

>>>>> Przeciwnik krzyża: Moje zdjęcia z bronią to działalność artystyczna.

W internecie pojawiły się zdjęcia z bronią organizatora jutrzejszego protestu ws. krzyża przed Pałacem Prezydenckim. - To tylko działalność artystyczna, nie ma związku z protestem. Al Kaidę chcą ze mnie zrobić - mówi Dominik Taras.

Dominik Taras zapowiada na jutro zorganizowanie zgromadzenia przed pałacem w celu "wyrażenie społecznego sprzeciwu wobec lokalizacji krzyża oraz dezaprobaty dla koczujących przed Pałacem Prezydenckim, wraz z żądaniami natychmiastowego jego usunięcia". Swoją akcję rozpropagował na Facebooku. Tylko na tym portalu społecznościowym chęć uczestniczenia w akcji wyraziło ponad dwa tysiące osób.

Zdjęcia z bronią Dominika

Akcja ma też sporo przeciwników - Obawiam się o bezpieczeństwo ludzi podczas jutrzejszej akcji przeniesienia krzyża spod pałacu prezydenckiego organizowanej przez Dominika Tarasa - napisał na Alert24 internauta Obywatel i dołączył link do strony, na której są dwa zdjęcia Dominika z pistoletem i karabinem maszynowym. Na kolejnej fotografii widać karabin automatyczny leżący na mapie, obok artykułu pt. "Zbrojny atak na szkoły". - Podobne fotografie znajdowano u sprawców masakr w Niemczech w Erfurcie i w Ansbach. Czy policja widziała te zdjęcia? Czy pani Gronkiewicz-Waltz widziała te zdjęcia? Jak miasto Warszawa zapewni bezpieczeństwo kilkunastu obrońcom krzyża? Czy konfrontacja dwutysięcznego tłumu z kilkunastoma obrońcami krzyża jest zamierzona czy nieświadoma?" - zastanawiał się autor wpisu, który opublikował zdjęcia na jednym z internetowych forów.

Robią ze mnie socjopatę i szatana

Rozmawialiśmy z Dominikiem Tarasem. Przyznał, że to jego zdjęcia, ale zapewnił, że nie ma to żadnego związku z protestem 'krzyżowym'. Fotografie mają być efektem jego "działalności artystycznej" sprzed dwóch lat. - To z czasów moją fascynacją ASG (ang. Air Soft Gun - czyli kopie broni palnej strzelające plastikowymi kulkami - red.) to tylko taka forma sztuki - zapewniał. Dominik mówił, że zdjęcia zostały skradzione z jego konta na portalu społecznościowym i zastanawia się nawet nad pozwaniem do sądu odpowiedzialnych za to osób. O rozpowszechnianie tych zdjęć oskarża przeciwników protestu - Nie wiedzą już jak mnie zaatakować, to chcą zrobić ze mnie socjopatę i szatana - mówi i dodaje, że żadnej broni przed Pałac brać nie zamierza. Protest ma być pokojowy.

Policja na razie nie wypowiada się w tej sprawie. <<<<<

Źródło: Alert24.pl

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,8226801,Przeciwnik_krzyza...

No, no - mając taki medialny parasol chyba faktycznie Pan Dominik może czuć się zupełnie bezpiecznie. Ciekawe czy każdy dziwak może liczyć na taki artykuł na tym portalu? W tej sytuacji nawet gdyby znaleziono jego zdjęcia z ładunkami wybuchowymi mógłby się tłumaczyć, że to tylko taka "działalność artystyczna". Znamienne, że wszyscy psychopaci co strzelali do ludzi w szkołach mieli podobne zdjęcia na swoich internetowych profilach. Niepokojące wycinki z gazet, fascynacja bronią, celowanie w obiektyw. Tak, tak panowie z Gazety - TO MOŻE NIEPOKOIĆ NORMALNYCH LUDZI. No ale wy już ostrzycie zęby na zadymę pod pałacem. Przecież to jasne, że to żadna spontaniczna akcja.

http://forum.fronda.pl/?akcja=pokaz&id=3594053

Zadyma legalnie zgłoszona i robiona w poparciu dla zamiarów władzy, przeciwko szarym ludziom, którzy tej władzy się sprzeciwiają - co to ma wspólnego z anarchizmem? Mi to przypomina tych rumuńskich górników wzywanych niegdyś przez władze do rozpędzania protestów opozycji w Bukareszcie...
Prawdziwy anarchista jeśli już ma się tam znaleźć, to raczej w szeregach tych ludzi, którzy bronią krzyża.
Tyle, że wielu tak zwanych "anarchistów" w Polsce to po prostu ludzie, którzy najpierw nienawidzą katolików, a potem dopiero (ewentualnie) władzę:
http://sierp.libertarianizm.pl/?p=264

Zadyma legalnie zgłoszona i robiona w poparciu dla zamiarów władzy, przeciwko szarym ludziom, którzy tej władzy się sprzeciwiają - co to ma wspólnego z anarchizmem? Mi to przypomina tych rumuńskich górników wzywanych niegdyś przez władze do rozpędzania protestów opozycji w Bukareszcie...
Prawdziwy anarchista jeśli już ma się tam znaleźć, to raczej w szeregach tych ludzi, którzy bronią krzyża.
Tyle, że wielu tak zwanych "anarchistów" w Polsce to po prostu ludzie, którzy najpierw nienawidzą katolików, a potem dopiero (ewentualnie) władzę:
http://sierp.libertarianizm.pl/?p=264

@sierp

my mamy tego pełna świadomość, nasze pytania musza zmusić władzę do odpowiedzi na podstawowe pytania :

1. Od kiedy wydaje się zgodę na pokojo9we manifestacje po godzinie 22.00, kiedy obowiązuje cisza nocna? OD KIEDY POKOJOWE ORGANIZACJE ZACZYNAJĄ SIĘ O 23.00?

2. Dlaczego władza wydaje zgodę kiedy wnioskodawca pisze, że "Organizator nie gwarantuje spokojnego przebiegu zgromadzenia ze względu na stronę przeciwną sporu przebywającą
w wyżej ustalonej lokalizacji zgromadzenia."

3. Organizator informuje, że Moze dość do próby przeniesienia krzyża
przez osoby trzecie doKościola Św. Anny przy ulicy Krakowskie
Przedmieście 68. - CZY WŁADZA USTALIŁA Z PROBOSZCZEM KOŚCIOŁA PRZYJĘCIE KRZYŻA?

4. WLADZA WIE , że organizator wie, że pojawią się jakieś "osoby
trzecie" i wie co mogą zrobić.

To może by go profilaktycznię "kęsim" i ogłosić, że wyszedł na Taras i nie wróci tak zaraz. ,) Pzdr

P.S. A tak na serio wyczuwam bardzo grubą sprawę, nawet eksplozję w sklepie "Geslera" tak , żeby dużo ofiar było ten neptek nawet nie zdaje sobie sprawy w co wdepnął i czym się to może dla niego skończyć. Jeżeli WSIoki odważyli się na Smoleńsk to wykorzystać do podobnej sprawy takiego szczyla to dla nich mienta z bubrem. Pzdr

Co do jednak miasta, to warto przytoczyć fragment pisma, wysłanego urzędnikom przez organizatorów "Akcji Krzyż":
Celem zgromadzenia jest wyrażenie społecznego sprzeciwu wobec lokalizacji krzyża oraz dezaprobaty dla koczujących przed Pałacem Prezydenckim, wraz z rządaniami [pisownia oryginalna – P.R.] natychmiastowego jego usunięcia.
Moze dość do próby przeniesienia krzyża przez osoby trzecie do Kościola Św. Anny przy ulicy Krakowskie Przedmieście 68.
Organizatorzy wspomnieli, że zamierzają sami zabrać krzyż – co oznacza pewną konfrontację z obrońcami krzyża lub policją (inna rzecz, że już sama pora demonstracji – środek nocy – jest dziwna i budząca zastrzeżenia). Biorąc pod uwagę obecne wypowiedzi pana Tarasa należy uznać, że władze miejskie zezwalają na zadymę.
Oprócz ludzi zebranych w grupie na FB w akcji wezmą udział działacze skrajnie lewicowej organizacji Wolność-Równość-Solidarność. Oni na swoim portalu jasno stwierdzają, że przyjdą pod pałac zabrać krzyż.
I co teraz? Nie wiadomo – z rzecznikiem prezydent Warszawy nie można się skontaktować, bo przecież weekend. Policja, póki co, także nie udzieliła nam komentarza. Może władze faktycznie chcą oddać kontrolę nad wydarzeniami w ręce tłumu?

http://www.pardon.pl/artykul/12172/przeniesiemy_krzyz_bedzie_bijatyka_po...

1. Na manifestacje się nie "wyraża zgodę", a się przyjmuje, że taka a taka manifestacja będzie miała miejsce.
2. To jest jeden człowiek, nie będzie brał odpowiedzialności jak ktoś kogoś uderzy. Wiadomo, że obrońcy krzyża również reagują dość agresywnie. Przykład: jedzenie spaghetti pod pałacem skończylo się psiknięciem w stronę jedzących to spaghetti gazem pieprzowym.
3. Akcja z 6.08 - organizator się odcina od takich ludzi.
4. Władza wie cały czas, że pod krzyżem jest ciężko i agresywnie. Wcale bym się nie zdziwił, gdyby w poniedziałek było parę patroli "na wszelki wypadek" tam wysłanych.

taki ekumenizm to możesz szerzyć na swoich forach - czyli gazeta.pl

Tu głupców nie znajdziesz, więc się nie wysilaj.

Nawet na lemingowym portalu PARDON nie mają watpliwości:

"Oprócz ludzi zebranych w grupie na FB w akcji wezmą udział działacze skrajnie lewicowej organizacji Wolność-Równość-Solidarność. Oni na swoim portalu jasno stwierdzają, że przyjdą pod pałac zabrać krzyż.
I co teraz? Nie wiadomo – z rzecznikiem prezydent Warszawy nie można się skontaktować, bo przecież weekend. Policja, póki co, także nie udzieliła nam komentarza. Może władze faktycznie chcą oddać kontrolę nad wydarzeniami w ręce tłumu?

http://www.pardon.pl/artykul/12172/przeniesiemy_krzyz_bedzie_bijatyka_po..."

"Może władze faktycznie chcą oddać kontrolę nad wydarzeniami w ręce tłumu?"

Ale tym razem, to nie będzie porażka państwa, lecz wypełnienie obowiązku przez jego świadomych obywateli.

Myślę jednak, że władza na to nie pójdzie i pojawią się barierki.

Ten zadymiarz nie rozumie,albo świadomie pieprzy bzdury.
Ja takiego gościa po prostu wyrzuciłbym za drzwi.
Nie mój typ.
Z takim czymś nie porozmawiasz,on nam chce narzucić to,co mu kazano.

Na gazeta.pl bywam. Na niezaleznej.pl też, jak i również rp.pl i na milionie innych portali. Rzadko się wypowiadam, rzadko zajmuję zdanie.
Całość nie może odpowiadać za grupę. Tak jak i ja nie drę ryja na obrońców pod krzyżem bo kiedyś dostałem od jednego z tzw. "moherów"gazem tak i ja się spodziewam, że nie będę generalizowany z tłumem.
"Akcja Krzyż"osobiście mi się nie podoba i w niej nie biorę udziału, ale nazywanie jej (w innym Twoim artykule) "zorganizowaną grupą przestępczą, która zamierza dokonać czynnej napaści na staruszki i dzieci modlące się pod Krzyżem", gdy ZAŁOŻENIE jest pokojowe za co najmniej przesadę.
Nie generalizuj i nie włączaj mnie do "lemingów" tylko dlatego, że się z Tobą nie zgadzam.

zakładać to możesz majtki przez głowę.

Wczoraj pod Krzyżem znów dochodziło do awantur. Policja nie reagowała na ataki i wyzwiska znajdujących się pod wpływem alkoholu i narkotyków hord. W okolicy krzyża palono marihuanę, znieważano modlących się, wykonywano satanistyczne gesty.
http://www.niezalezna.pl/article/show/id/37510

Argumentum ad personam. Nawet chwili podyskutować nie chcesz?

Źródło

działań psychomanipulacyjnych P. i szarlatanki Woydyłło.

nie z nami te numery Bruner, pisałam już wyzej.

Zgłoszenie poszło do właściwych do rozstrzygnięcia tej sprawy organów państwa.
Dla mnie jest to zorganizowana grupa mająca na celu siłowe sprofanowanie symbolu religijnego.

Władze mają czas, aby zapoznać się z materiałem dowodowym i cofnąć decyzję na zgode na walki uliczne w centrum Warszawy.

Tyle w temacie, prosze sie więcej nie fatygować, bo to nie ma sensu.

...organizator Akcja Krzyż, na które dostał zgodę władz miejskich na poniedziałek o 23.OO..."

..."DOSTAŁ ZGODĘ WŁADZ MIEJSKICH NA PONIEDZIAŁEK NA 23oo"
..."DOSTAŁ ZGODĘ WŁADZ MIEJSKICH..."

Czy wiemy kto imiennie podpisał tę zgodę?

Pozdrawiam Serdecznie

dowiemy sie dopiero jutro, jak urzędnicy wrócą do swoich biurek i telefonów.

Jak się dowiemy, poinformujemy.

Pozdrawiam

Witam.
Bardzo dziękuję.
Pani Marylo, przepraszam, że ja sama nie piszę, ale może podpowiem, czy od razu nie przygotować protestu do TYCH WŁADZ...?
Może niepotrzebnie o tym mówię, bo może już pomyśleliście o tym...
Ktoś, kto podpisał tę zgodę współuczestniczy w Akcji Krzyż.
Dominik Taras jest tylko wykonawcą POlecenia.
Pozdrawiam

...ale patrzę w Wiadomościach na tę rozbawioną "młodzież" z piwem pod Krzyżem Smoleńskim i przypominam sobie M.Kondrata zwracającego się do młodzieży "polskiej" na stacji Owsiaka:
"Polska nie jest najważniejsza..."

Pozdrawiam Serdecznie
3-majmy się

Serię zdjęć, o których mowa, ukazała się pod tym adresem. Te zdjęcia żywcem przypominają fotki, jakie umieszczali w internecie przyszli mordercy, którzy potem dokonywali napaści na szkoły i zabijali w nich swoich kolegów - alarmują internauci. I rzeczywiście - patrząc oglądając opublikowane fotki, nie sposób uciec od takich skojarzeń.

Co na to sam Dominik Taras? - To tylko działalność artystyczna, nie ma związku z protestem. Al Kaidę chcą ze mnie zrobić... Nie wiedzą już jak mnie zaatakować, to chcą zrobić ze mnie socjopatę i szatana - mówi organizator protestu w rozmowie z dziennikarzami portalu gazeta.pl.

Jednak wielu internautów nie przyjmuje tych tłumaczeń. Ich zdaniem, zdjęcia są tak niepokojące, że powinna zobaczyć je i ocenić policja. Szczególnie chodzi o foto, na którym karabin maszynowy leży obok prasowego wycinka z tytułem "Zbrojny atak na szkoły".

Dominik Taras dodaje, że karabiny pokazane na zdjęciach to broń na plastikowe kulki. A organizowany przez niego protest przeciw krzyżowi przed Pałacem będzie pokojowy.

http://www.fakt.pl/Spektakularna-wpadka-przeciwnikow-krzyza-,artykuly,79...

http://rebelya.pl/discussion/5145/?Focus=135877

jeden z głosów w dyskusji na Rebelya

* Indigo
* CommentTime4 godzin temu

Od razu widać, że z tym człowiekiem jest coś nie tak. Nie rozumiem, dlaczego dotąd nie cofnięto zgody na tę imprezę 9. sierpnia. Takie rzeczy dobrze się nie kończą. Te "artystyczne" foty z bronią to klasyka. Nie trzeba nawet angażować psychiatry. Jestem pewna, że Gronkiewicz-Waltz przypłaci tę decyzję prezydenturą.

..."1.Cel oraz program zgromadzenia: Celem zgromadzenia jest wyrażenie społecznego sprzeciwu wobec lokalizacji krzyża oraz dezaprobaty dla koczujących przed Pałacem Prezydenckim, wraz z rządaniami natychmiastowego jego usunięcia..."

..."wraz z rządaniami natychmiastowego usunięcia."
Tak jest napisane.
Biegałam pomiędzy komputerem, a Wiadom...w TV i tam powiedzieli, że celem jest przeniesienie Krzyża do Kościoła św.Anny, jeżeli nikt im nie będzie przeszkadzał...

3-majmy się

eFakt

"jeżeli nikt im nie będzie przeszkadzał..."

A co w telewizorni powiedzieli na temat: "jeśli ktoś im będzie przeszkadzał"?

Witam.
..."A co w telewizorni powiedzieli na temat: "jeśli ktoś im będzie przeszkadzał"?"

Na ten temat nic nie POwiedziano.

:-) Waść chyba mi coś imputujesz, że ja TV...?
Ostudzę. Szkoda mojego cennego czasu.Tylko z doskoku. Kontroluję...:-)
A teraz poważnie. Chciałam Was o tym poinformować. Boję się ...

Serd.Pozdr...
3-majmy się

jeszcze...gdyby był mądry,wystarczyłoby wydać sponsorów Akcji.
Ale to za grząski grunt po którym stąpa.Kulka w łeb i do widzenia.

Pzdr.

"Zdjęcia, umieszczone w prywatnym profilu, prezentowały zamiłowanie do taktyki i broni."
Tak się dziwnie składa, że mam znajomych w środowisko paintballa, grup rekonstrukcyjnych oraz myśliwych. Żaden z nich nie przechwala się swoim zamiłowaniem do broni na otwartych portalach społecznościowych. Dawno temu chodziłem na strzelnicę. Uczono mnie, że broń to nie jest zabawka do pokazywania, nigdy nie celuje się w człowieka jeśli nie chce się go naprawdę zabić i jest to metoda ostateczna. Z ciekawości pokazałem fotki znajomemu psychologowi. Nie chcecie słuchać komentarza...
"A wszelkiego rodzaju psychopaci są z niego szybko usuwani."
Rzekłeś.
----
"Czy wiemy kto imiennie podpisał tę zgodę?"
Można się domyślać, że:
http://www.um.warszawa.pl/v_syrenka/adresy/index_karta.php?adres=2239&ka...
http://bip.warszawa.pl/Menu_podmiotowe/Biura_Urzedu/ZK/Delegatury/Srodmi...

Piszę ostatnio, mocno zaniepokojony sygnałami wysyłanymi przez rządzący reżim III RP. To już dawno przestały być żarty. Szczególnym przykładem poligonu dla reżimowych operacji jest miasto Warszawa, w której weryfikuje się osiągnięty poziom demoralizacji oraz społecznej odporności na zło. Weszliśmy już w etap inwersji moralnej. W ten sposób Niemcy, po kilku latach takiego treningu, przygotowali się psychicznie do pełnej i aktywnej akceptacji Holocaustu. To, co jeszcze trzy lata temu w Polsce musiało być uznane za działanie absolutnie niedopuszczalne, na granicy zbrodni, teraz aplikuje o społeczne poparcie, uzyskując urzędowe zgody i neutralną ochronę policji.

Awantura z KDT była jednym z takich eksperymentów, doświadczenie z Dominikiem T. jest kolejnym krokiem na tej samej drodze, http://rebelya.pl/discussion/5145/?Focus=135877 jest innym przykładem tej samej kategorii sygnałów, o których piszę w moim artykule "ZAMIATANIE POLSKI." Ustawa kompetencyjna, Wieloletni Plan Finansowy Państwa, czy zezwolenie na demonstrację organizowaną przez faceta o terrorystycznych aspiracjach, niedojrzałego do odpowiedzialnego zapanowania nad wyzwalanymi demonami, grożą śmiercią. Dosłownie. Wystarczy "ustawka" gromadząca tłumek około 150 żądnych rozróby kiboli. Fotografie z pistoletami maszynowymi zapowiadają "odpowiedni" klimat. Organizatorzy powinni spodziewać się przynajmnie kilku takich ostrych sztuk, razem z paroma setkami amunicji. Kto poniesie odpowiedzialność, jeśli coś takiego zdarzy się w rzeczywistości?

Milczenie władz wobec oczywistego zagrożenia, nie świadczy o nieodpowiedzialności, ani braku wyobraźni. Wskazuje na zimną kalkulację polityczną. Można przewidywać świadome dążenie do eksplozji nienawiści, która może doprowadzić do tragedii. Można liczyć się z zagrażającym życiu i zdrowiu ludzi wybuchem nieustannie prowokowanej do agresji tłuszczy.

Trudno mi przypuszczać jak daleko idą aktualne pomysły przywódców nowego totalitarnego reżimu III RP. Ale czuję przez skórę, że czynią to z zamiarem spowodowania choć kilku drastycznych przypadków.

Może liczą na skonsolidowanie zbrodniczej wspólnoty tej tłuszczy?

Jest to znane zjawisko socjologiczne, które często było wykorzywane do tworzenia zbrodniczych organizacji, takich jak SA, SS czy już po drugiej wojnie światowej, przykład zbrodniczych wojsk rozszalałej z nienawiści Jugosławii.

Ale z pewnością jest to uwalnianie demonów, o którym pisałem w poprzednim artykule. Są to demony nad którymi bardzo trudno zapanować.

Na tym polega DEBILIZM POLSKIEGO ŻYCIA PUBLICZNEGO.

NOC DŁUGICH NOŻY-węszy padlina krew ! Do AGORY i TVN już z wyprzedzeniem dołączył padlinożerca lis

padlinożerca zostanie padlinożercą i zadławi się, połykając zbyt duże kęsy.

Niech nie opuszcza mnie siostra moja pogarda !

pogrążeni w modlitwie. Uzbrojony po zęby Dominik T. jest głosem ludu, spontanicznie organizującym oddziały szturmowe, (niem. SA) Sturmabteilung, albo jakieś sztafety ochronne (niem SS) Schutzstaffel lub jeszcze inne ustawki ustaszów w obronie porządku prawnego. Jeśli nie daj Boże, nienawiść i fanatyzm PiS doprowadzi do krwawej jatki, to podobnie jak w przypadku KDT, patologia będzie musiała być usunięta jednym chirurgicznym cięciem. Delegalizacja PiS i ciupasem w kibitki i na Sybir.

Sen nocy letniej na Lisowej daczy.

[ "środowiska paintballa, grup rekonstrukcyjnych oraz myśliwych": unicorn]
Nie równałbym tych grup, ich członków, którzy mogą być zainteresowani "użyciem" szczula Tarasa. Strzelaniem farbą faktycznie zajmują się kretynii na dyrektorskich stanowiskach - wypad z takimi to dla myślącego człowieka żenada (stare "funkcyjne chłopy" bawiące się w policjantów i złodziei). Myśliwi to dawna kasta posiadaczy broni za zgodą PRL-u, u młodych tamtejsza mentalność nie zmieniona ani na jotę: Komorowski to wie. Grupy rekonstrukcyjne są raczej patriotycznie nastwione, choć i tutaj pojawiaja się jakieś dziwne zamulanki, choćby niedawno "kabaretowo" zinterpretowany Grunwald. Generalnie Polska jest żołniersko słabiutka, natomiast po zęby jest uzbrojony "emeretowany cwaniak" mundurowy, który szedł w weiku 42 lat na zasłużony wypoczynek w czasach transformacji 1989 roku.
Ma dziś 63 lata, jest sprawny i doświadczony, prowadzi strzelnicę lub agencję ochrony mienia, jeździ na polowania, rządzi remizą strażacką, kieruje wojskowym biznesem, jest wszędzie tam, gdzie może wesprzeć każde działanie potrzebne do wzięcia za mordę patriotycznie nastawionych obywateli. Dla takich fachowców zoranizowanie prowokacji przed Pałacem Prezydenckim to jak splunąć. 2000 łebków skrzykniętych przez internet nie jest żadnym problemem, oni teraz rządzą Polską, widać to jak na dłoni (Ober-Podletz, Camorra, kremlo-kler).

Chodzi raczej o kryształową noc, czyli 9-10 listopada 1938 w Niemczech - szalona noc katowania ludzi oraz rabowania żydowskich sklepów i mieszkań, przez rozgrzaną hitlerowską tłuszcżę, działającą za przyzwoleniem administracji państwa błyskawicznie wydającej wszelkie pozwolenia na demonstracje i zapewniające wszelką pomoc ruchowi obywatelskiemu, pragnącemu zaprowadzić wreszczie porządek z tym cholernym PiSem.

Niewątpliwie do nocy długich noży także dojdzie w tym systemie, ale jest to ich rozprawa wewnętrzna, wojna o dominację rozegrana pomiędzy SA a SS.

masz rację Michaelu, do Nocy Długich Noży dojdzie po dorżnięciu watah.
Kryształowa Noc ma być początkiem końca rozwiązania tego palącego problemu.

Watahy o mały włos, a by wygrały wybory prezydenckie.

Sprawa dojrzała do ostatecznego rozwiązania.

Znamy to z historii.

Pozdrawiam

SdPl apeluje do prezydent stolicy

Wiceprzewodniczący Socjaldemokracji Polskiej Bartosz Dominiak zaapelował do prezydent stolicy Hanny Gronkiewicz-Waltz o wsparcie przeniesienia krzyża sprzed Pałacu Prezydenckiego do kościoła.

"Władza publiczna musi być konsekwentna, inaczej wystawia się na pośmiewisko. Skoro powiedziało się "A" (miasto wzięło aktywny udział w próbie przeniesienia krzyża), to teraz należy powiedzieć "B" i dalej dążyć wszystkimi, zgodnymi z prawem metodami do przywrócenia ładu i porządku na Krakowskim Przedmieściu - czytamy w piśmie.

Wiceszef SdPl zaapelował do Gronkiewicz-Waltz, by wzięła "dalszą odpowiedzialność za skuteczne przywrócenie tego fragmentu Traktu Królewskiego do stanu sprzed katastrofy samolotu prezydenckiego".

Ratusz: nie jesteśmy stroną

Wicedyrektor gabinetu prezydent Warszawy Jarosław Jóźwiak odpowiada, że Ratusz nie ma prawa ingerować, ponieważ krzyż nie stoi na gruncie miejskim, a na terenie, którego dysponentem jest Kancelaria Prezydenta.

http://www.rp.pl/artykul/518364,519764.html

a ten co, w cuda wierzy? wskrzeszenie umarłych dopiero w Domu Pana .
Osmieszaja się ci niedouczeni politykierzy.

w biały dzień - to było 10 kwietnia br., "władza" od tamtego czasu /1938 r./ nabrała wprawy jestem pewna, ze zaprezentuje nam nowe osiągnięcia w tej mierze.

PS
Nie mówiłam, że rządzą nami bandyci?

Rządzą nami ludzie do których bardzo pasuje definicja:

Komunizm jest grupą wpływu, złożoną z ludzi interesu, świadomie i celowo realizujących plan zniszczenia systemów etycznych i społeczno-politycznych w państwach, aż do wrogiego przejęcia władzy politycznej, w stopniu umożliwiającym trwałą degenerację prawa państwowego, w sposób zapewniający tej grupie przejęcie kontroli nad gospodarką, w celu długotrwałej pasożytniczej eksploatacji jej zasobów materialnych i ludzkich, pod ochroną prawa państwowego i międzynarodowego. (-) Cel w niej opisany może być osiągany wszelkimi, dostępnymi środkami.

http://michael.salon24.pl/50753

dostatecznie zdemoralizowani, aby mogli skutecznie realizować swoje zamiary. Słowa "dostatecznie" albo "wystarczająco", oznaczają w praktyce skrajnie wielki stopień demoralizacji, wręcz niemożliwy do wyobrażenia. Jaką miarę moralną można przykładać do ludzi, którzy są w stanie zorganizować zbrodnie katyńskie, posługiwać się ochrypłą z nienawiści tłuszczą w walce z własnym narodem?

Ich standardy etyczne kojarzą się z moralnością zarodźca malarii, plasmodium falciparum, mordującego całe narody. Między pożeranymi przez malarię ludźmi, a tym pasożytem nie istnieje żadna więź na rozumnym poziomie.

Dlatego ostatnie zdanie wspólczesnej definicji komunizmu pokazuje całą grozę tego zjawiska, wyrażoną tymi "wszelkimi dostępnymi środkami". Ta grupa interesu złożona jest z ludzi, którzy są jak plasmodium falciparum, nie cofną się przed niczym, nie znają i nie rozumieją żadnych ludzkich ograniczeń etycznych, moralnych ani emocjonalnych,...

http://blogmedia24.pl/node/34646

Facebookowy bohater wszystkich postępowców wciąż na łamach „Gazety Wyborczej”. Tym razem Dominik Taras udzielił wywiadu Dominice Wielowieyskiej. A w wywiadzie tym dzielił się swoimi przemyśleniami na temat życia, kultury, religii i… aborcji.

I oby takich wywiadów więcej. Dwukolumnowy tekst pokazuje bowiem całkowitą intelektualną i emocjonalną pustkę organizatora „akcji krzyż”. I choć może to budzić współczucie (jeden z moich profesorów twierdził był, że takim ludziom zwyczajnie należy się współczucie), to jednocześnie wywołuje uśmiech, a także rodzi pytania, jak „GW” może promować kogoś o tak, hmmm... ograniczonych możliwościach.

Zacznijmy od refleksji „wolnościowca” na temat tego, co powinno zrobić się z obrońcami krzyża. „We Francji to by wpadła policja, przegoniła i od razu byłby spokój” – opowiada „autorytet GW”, którego policja i straż miejska parokrotnie obiła („piło się piwo w miejscu publicznym czy coś i od razu zwijali, bez sensu”). A że policja nie chciała „zrobić porządku” to za porządkowanie zabrał się Taras i jego kumple. Dlaczego? Odpowiedź także zachwyca szczerością - żeby „wreszcie można było telewizję normalnie oglądać. A nie tylko ten krzyż i krzyż”.

Dalej też jest wesoło. Taras dzieli się swoimi przemyśleniami na temat wiary. I tak dowiadujemy się, że był ochrzczony, po komunii, „więc do końca chyba nie jestem ateistą. Ale od Kościoła odwróciłem się już w gimnazjum. Nie wierzę w Boga” – oznajmia Taras. A „GW” nie ma nawet tyle miłosierdzia dla niego, by wyjaśnić mu, że jak ktoś nie wierzy w Boga, to jest ateistą właśnie. Zabawnie też brzmią refleksje młodego „autorytetu” na temat buddyzmu, który rzekomo ma być mu bliski. Otóż istotą tej etyki ma być… - uwaga, uwaga! – zasada: „słuchajcie, nie kłóćmy się, możemy spokojnie porozmawiać przy herbacie”.

Potem zaczyna się jazda na Kościół. „…Kościół postęp hamował. Nauką się interesuję, taką bardziej rozwiniętą – fizyką, i wiem, co Kościół w średniowieczu robił. Jeśli ktoś głosił nauki inne niż Kościół, to wiadomo jak kończył” – peroruje Taras. A pani Wielowieyska nawet nie próbuje mu uświadomić, że fizyka – nawet ta najbardziej rozwinięta – nie zajmuje się historią Kościoła w średniowieczu. Nie zwraca mu też uwagi na to, że w średniowieczu nauka rozwijała się wyłącznie wewnątrz świata religii, co w tym okresie oznaczało przede wszystkim wewnątrz Kościoła.

Absurd goni absurd. Taras dalej oznajmia, że nie ma nic do religii. „Ale Kościół to jest odrębne państwo, które się zbytnio miesza. Ja jestem antyklerykalny. Po co np. trzymać celibat?” – pyta z triumfem. A mnie szczęka zwisa, bo trzeba naprawdę mieć talent, żeby przejść od odrębnego państwa przez antyklerykalizm, do celibatu. To już jest prawdziwa sztuka pustosłowia i głupoty.

Wielowieyska nie szczędzi też ostrzeżeń Tarasowi. I pyta: „Nie boi się Pan zadzierać z Kościołem?”. A on odpowiada: „No tak, czytałem »Kod da Vinci«, wiem jak się takie zadzieranie kończy. Opus Dei i inne takie”. Swoją drogą akurat to zdanie doskonale pokazuje, jakie są źródła wiedzy Dominika Tarasa.

A ja ze swojej strony chciałem uspokoić pana Tarasa. Panie Dominiku, Pan się nie boi, Opus Dei ma ważniejsze sprawy niż zajmowanie się ludźmi, którzy nie mają nic do powiedzenia, a zamiast mózgu mają sałatkę z krewetek. Jeśli może się Pan czegoś spodziewać po ludziach Kościoła, to modlitwy o łaskę rozumu. Łaskę, która – jak pokazuje ten wywiad – nie może bazować na naturze.

A do redaktorów „GW” mam apel. Promujcie Tarasa dalej. Nikt tak dobrze, jak on nie pokazuje miałkości intelektualnej i braku refleksji zwolenników „akcji krzyż”, niż jego bełkot.
Tomasz P. Terlikowski

http://fronda.pl/news/czytaj/terlikowski_promujcie_tarasa_dalej