Utalentowany bloger - Coryllus

avatar użytkownika elig

  Coryllus /corylus/ to po łacinie leszczyna.  Czytałam też gdzieś, że istniał wódz Gotów Coryllus.  Nie o nich jednak będę dzisiaj pisać.  Coryllus bowiem to także nick blogera Salonu24, obdarzonego nieprzeciętnym talentem literackim (http://coryllus.salon24.pl/).   Niedawno założył on własną stronę internetową  http://coryllus.pl/.  Oba jego blogi noszą tytuł "Baśń jak niedźwiedź".  Mimo, że pisze on blog dopiero od niecałego roku, to jest już autorem ponad czterystu notek i wielu komentarzy.  Jego teksty to miniatury literackie, często tworzące cykle, takie jak "Pitawal prowincjonalny", Historie amerykańskie", Pan Samochodzik i lista Wildsteina", wspomnienia n.p. "Dzieci Peerelu" poświecone dzieciństwu w Polsce Ludowej /jak sam pisze, w 1974 roku miał pięć lat/, a także szkice krytyczne i publicystyka polityczna / Coryllus jest gorącym zwolennikiem Jarosława Kaczyńskiego i poświecił mu wzruszający artykuł "Pan Jarosław" 

http://www.coryllus.salon24.pl/171390,pan-jaroslaw

Aktualne aluzje polityczne są też czytelne w jednym z najlepszych jego opowiadań "Historie amerykańskie. Tashunka Witko"

http://www.coryllus.salon24.pl/199554,historie-amerykanskie-tashunka-witko

  Ostatnio Coryllus opublikował swoją pierwszą książkę "Pitaval prowincjonalny" napisaną na podstawie tekstów z Salonu24.  Sygnował ją nazwiskiem Gabriel Maciejewski.  Gdy wpiszemy to nazwisko w Google, okazuje się, ze już uprzednio publikował on bardzo wiele tekstów w sieci, głównie poświeconych psychologii i problemom osób niepełnosprawnych.  Współpracował też z pismem "Charaktery".

  Coryllus nie ukrywał, że wzorcem blogera był dla niego Toyah.  Boleśnie więc odczuł to, iż postępowanie Administracji Salonu24 skłoniło Toyaha do opuszczenia  Salonu24 i publikowania wyłącznie na własnej stronie www.toyah.pl .  Coryllus opisał to w swoim tekście "Toyah, albo o popycie na wyraziste poglądy"

http://www.coryllus.salon24.pl/214888,toyah-albo-o-popycie-na-wyraziste-poglady

Skrytykował kierownictwo Salonu24 za to, że pozbywa się ono wybitnych blogerów, promując miernoty.  Rzeczywiście od kilku miesięcy na tym portalu lansowane są prymitywne pro-PO lub lewicowe agitki pisane "lewą nogą".  Powstała grupa nietykalnych "blogerów specjalnej troski".  Coraz więcej autorów ma tego dość.

  Parę dni temu Coryllus zabrał też głos w znanej sprawie prowokacji wymierzonej w Łażącego Łazarza, a związanej z Palikotem.  Napisal na ten temat bardzo trafny artykuł p.t. "Człowiek, który zatrzyma Palikota" http://www.coryllus.salon24.pl/215618,czlowiek-ktory-zatrzyma-palikota

  Dotychczasowy dorobek Coryllusa wystarczyłby do napisania jeszcze paru książek.  Mam nadzieję, że one powstaną i że talent tego blogera będzie sie nadal rozwijał.  Życzę mu wszystkiego najlepszego.

16 komentarzy

avatar użytkownika elig

1. Zachęta

Namawiam wszystkich do zajrzenia na blog Coryllusa, a przynajmniej do zapoznania się z linkowanymi w notce tekstami. Naprawdę warto !!!

avatar użytkownika intix

2. ..." Dotychczasowy dorobek Coryllusa ...

...wystarczyłby do napisania jeszcze paru książek.  Mam nadzieję, że one powstaną i że talent tego blogera będzie sie nadal rozwijał.  Życzę mu wszystkiego najlepszego..."
Witam.
Elig, bardzo dziękuję za przedstawienie blogera Coryllus i możliwości poznania jego twórczości. Jestem z grupy czytelników, którzy nie odwiedzają strony Salon24. Tym bardziej, że ci najlepsi autorzy wpisów, z tego co ostatnio dało się zauważyć , są coraz częściej zmuszani do opuszczenia tamtej strony.
Gdyby nie ta notka, nie poznała bym znakomitych tekstów bardzo wrażliwego, zdolnego człowieka, bo tak go odebrałam.
Warto poświęcić każdego dnia chwilę czasu i wejść na jego stronę, by śledzić dalszy rozwój jego talentu. Myślę też, że zdoła wydać kolejne książki /czego życzę z całego serca/ , że nic nie stanie mu na przeszkodzie. Boję się, że takim autorom będzie się utrudniać drogę rozwoju. Mam jednak nadzieję, że do tego tak szybko nie dojdzie.


Bardzo Serdecznie Pozdrawiam


avatar użytkownika Goethe

3. @elig

Witam. Zgadza się ...Salon 24 wczoraj dostał porządnego kopa . Zresztą pisałem o tym wcześniej , nieuniknione jest odchodzenie z S24, Janke zachował się jak szczubak...i to jest fakt , zasłanianie się paragrafem to tylko wybieg , i tu Coryllus ma rację...Salon nie służy Niezależnosci to tylko hasło...salon służy kontroli....
W ogóle cały problem jest fikcją , i nie wiem czy animatorzy salonu nie brali udziału w tym by zablokować Łazarza....Toyaha...i innych...przecież wystarczy dopisek w regulaminie że salon24 jako niezależna platforma nie ponosi żadnej odpowiedzialności za poglądy i treści zamieszczane na jego łamach.... niech blogerzy i obsmarowywani kłócą się na własny koszt....co to salon obchodzi....ale sama widzisz że obchodzi , czyli jak to ujął Coryllus wizerunek jest ważniejszy , ten biznesowo - poprawno- polityczny. Napisałem to p.Janke..odpisał że nie zmieni poglądów...tak w skrócie. Pozdrawiam i mam nadzieje ze Coryllus z czasem zawita na BM24 lub pozwoli na przklejanie Jego tekstów...

Goethe..."Nikt nie jest tak bardzo zniewolony jak ktoś, kto czuje się wolnym, podczas gdy w rzeczywistości nim nie jest...",JVG

avatar użytkownika elig

4. @intix

Tak, ja uważam, że jest on w tej chwili najlepszym blogerem, jaki jeszcze został w Salonie24. Z jego ostatnich notek widać jednak, że i on zaczyna mieć dość postępowania kierownictwa tego portalu. W każdym razie należy go czytać.

avatar użytkownika elig

5. @Goethe

To straszenie sądami to są oczywiście naciski właśnie na Jankego, a dopiero w drugiej kolejności na poszczególnych blogerów. Zaczęło się od sprawy Toyaha i tych zdjęć, a Salon24 od razu ustąpił. Potem była sprawa tej notki ŁŁ o Gruppenfuehrerze KAT. Straszono sądem kilka portali i tylko Janke się złamał. W tym momencie już go mieli. To wczorajsze to tylko skutek. Oni wiedzą już, że Janke jest mięczakiem i nigdy nie dadzą mu spokoju. Co więcej Salon24 uzależnił się finansowo od tej unijnej dotacji i umowy z agorową AdTaily. Szczerze mówiąc, myślę, że ten portal skazany jest na zagładę, bo drugi Onet nikomu nie jest potrzebny.

avatar użytkownika Goethe

6. @Elig

Tak rozmawialiśmy o tym jak Janke zapowiedział LUBCZASOPISMA i że to z dotacji...po za tym to działa tak samo cały czas , z tym tylko że poprzednio niewygodni byli pojedynczy blogerzy i można było Ich czasowo neutralizować, a teraz robią robotę masowo...ale jak widzisz tylko nieliczni sobie to uświadamiają..

Goethe..."Nikt nie jest tak bardzo zniewolony jak ktoś, kto czuje się wolnym, podczas gdy w rzeczywistości nim nie jest...",JVG

avatar użytkownika elig

7. @Goethe

No cóż, te lubczasopisma coraz bardziej wyglądają na monumentalny niewypał. Przede wszystkim wydaje się, iż nie przyjęły się one wśród czytelników. Po drugie można w nich gromadzić materiały, ale nic z nimi nie można zrobić, nawet ich skatalogować i udostępnić. Ja zaczęłam prowadzić trzy takie wyspecjalizowane cosie, jedno o nauce i nie byłam w stanie pogrupować notek według dziedzin. Dopóki tych notek jest 40-60, to jeszcze ujdzie, ale jak się ich nazbiera powiedzmy 500, to mogiła. Całość stanie się praktycznie bezużyteczna, bo niczego nie da się odnaleźć.

avatar użytkownika Goethe

8. elig

masz rację...brak możliwości przeglądania pod kątem tytułów lub autorów nie mówiąc o datach. (wew. skorowidz) to całkowita klapa...i zaciemnienie salonu....ja nie zakładałem żadnego bo i po co?, by dublować ? a jaki w tym sens. Żadne to wyróżnienie czy podkreślenie wagi tekstu tam zamieszczonego, raczej to ma na celu zmianę formy salonu- podejrzewam że stara forma z SG i karuzelą odejdzie w niebyt....salon zamienia się w swoisty dom książki w którym niby dużo jest ale dla odwiedzającego nie ma to znaczenia i jest nieczytelne nic i tak nie znajdzie jak nie wie czego szuka.....konkretnie.
Tym samym stanie się kółkiem wzajemnej adoracji uczestników, bez oddziaływania na zewnątrz...pozdrawiam
ps. swoją drogą to dobrze ..zyskają takie miejsca jak BM24 / BP...Fronda....tylko czy nie za duże rozbicie powstanie, jednak S24 był takim miejscem zbornym i punktem odniesienia....
co prawda natura próżni nie lubi więc wysforuje się nowy mam nadzieje ze faktycznie niezależny i wolny od wpływów i nacisków...życzę tego BM24...byłoby dobrze, dla tego tu piszę i namawiam innych do logowania się na BM24...

Goethe..."Nikt nie jest tak bardzo zniewolony jak ktoś, kto czuje się wolnym, podczas gdy w rzeczywistości nim nie jest...",JVG

avatar użytkownika elig

9. Goethe

Martwi mnie to, co się dzieje z Salonem24. W lutym napisałam notkę p.t. ""Lewacy" kontra "pisowcy", czyli dlaczego Salon24 jest interesujący?". Zauważyłam w niej, że Salon24 skupia blogerów z różnych opcji ideowych i że możliwa jest /a właściwie była/ dyskusja między nimi. Blogmedia24 i Fronda są dość jednolite ideowo i takie spory nie mogą się tam toczyć . Zresztą i w Salonie24 zostały one teraz zastąpione przez pyskówki, nawalanki i nagonki, a to z powodu wojny polsko-polskiej rozniecanej wciąż przez PO. Ma Pan rację, co do lubczasopism. Seawolf porównał je do pamiętniczków w których pensjonarki wpisywały sobie nawzajem życzenia i wierszyki. Chodzi o to, by blogerzy bawili się dobrze we własnym gronie.

avatar użytkownika Goethe

10. elig

Pozdrawiam, bo cóż można dodać w tym temacie ...ja napisałem tekst o salonie ..swego czasu pt." Hyde Park czy burda pod budką z piwem..." i stwierdziłem to samo , że S24 schodzi na psy....
http://goethe.salon24.pl/188015,hyde-park-czy-burda-pod-budka-z-piwem

Goethe..."Nikt nie jest tak bardzo zniewolony jak ktoś, kto czuje się wolnym, podczas gdy w rzeczywistości nim nie jest...",JVG

avatar użytkownika elig

11. @Goethe

Niestety, muszę się całkowicie zgodzić z Pana notką i to właśnie jest smutne. Pozdrowienia !!!

avatar użytkownika Goethe

13. @amarietta

Proszę bardzo....Wie Pani ( myślę że pani ale jak nie to przepraszam)...że, "...największym zniewoleniem człowieka jest przekonanie o jego wolności.." większość tzw. autorytetów siedzi w tej pułapce po uszy szczególnie to widać na S24...pozdrawiam

Goethe..."Nikt nie jest tak bardzo zniewolony jak ktoś, kto czuje się wolnym, podczas gdy w rzeczywistości nim nie jest...",JVG

avatar użytkownika amarietta

14. Pani,

nick taki wymyślony i stary, ale żeńskiego rodzaju

avatar użytkownika Goethe

15. amarietta,

mnie się skojarzył z wonną kawą i kwiatami...ładny i delikatny, a w zasadzie pachnący delikatnością... pozdrawiam na mnie już czas jutro praca, a potem pałac...

Goethe..."Nikt nie jest tak bardzo zniewolony jak ktoś, kto czuje się wolnym, podczas gdy w rzeczywistości nim nie jest...",JVG

avatar użytkownika elig

16. @amarietta

Cieszę się , że Pani też ten blog się podoba. Jego autor ma wybitny talent. Czasem nawet wydaję mi się , że rozmienia go trochę na drobne i powinien spróbować czegoś bardziej ambitnego n.p. powieści. Być może przyjdzie to z czasem. Pozdrowienia !!!