Jak wygląda struktura dostaw gazu do Polski

 
 
Źródło: GG Parkiet

 

OPINIA

Janusz Steinhoff - Były minister gospodarki

 

Potrzebne jest jasne i zdecydowane stanowisko rządu w sprawie umowy gazowej z Rosją. Wiadomo, że bez dodatkowego importu z tego kraju nie mamy możliwości zakupu surowca i jest realna groźba wystąpienia zimą kryzysu. Brak decyzji może więc być szkodliwy dla bezpieczeństwa energetycznego kraju. Sytuacja jest zadziwiająca, bo Rada Ministrów – wprawdzie w trybie obiegowym, ale jednak – zatwierdziła dokumenty uzgodnione ze stroną rosyjską.

A teraz termin ich podpisania jest odkładany w czasie. Równocześnie zastrzeżenia zgłasza Bruksela, choć nie do samego faktu zwiększenia dostaw dla Polski, ale do ustaleń dotyczących warunków tranzytu gazu rosyjskiego przez nasz kraj. Powinny one zostać jak najszybciej wyjaśnione. I jeśli konieczne byłyby zmiany tych ustaleń, to trzeba będzie te rozmowy ze stroną rosyjską podjąć. Zdaję sobie sprawę z trudnej sytuacji, ale odwlekanie decyzji jest niekorzystne.

PARKIET

Dyrektor Kaliski nie chce mówić o przyczynach opóźnienia w podpisaniu przez wicepremierów Rosji i Polski nowego porozumienia gazowego. Nie jest jednak tajemnicą, że uzgodnienia między PGNiG i Gazpromem wzbudzają ciągle wątpliwości w Komisji Europejskiej. I resort gospodarki od wiosny śle kolejne listy z wyjaśnieniami do Brukseli. Nieoficjalnie mówi się, że i w samym rządzie – choć formalnie i oficjalnie Rada Ministrów zatwierdziła uzgodnienia dokonane przez resort Waldemara Pawlaka z Rosjanami, nie brakuje krytycznych opinii.
 

Kejow