Opublikowano rosyjskie stenogramy z tupolewa.

http://chomikuj.pl/piotrdopart?fid=305088610

żadamy oryginałów czarnych skrzynek ! Ządamy międzynarodowej komisji!

Jest tak jak mówił namiestnik kremlowski: nie ma nic sensacyjnego, są tylko pewne wskazówki....

Jest stwierdzenie pilota na 11 minut przez katastrofą, gdy wiadomo juz że warunki sa cięzkie: "na razie nie ma decyzji prezydenta, co dalej robić"... A potem postanawiają jednak wylądować... To stwierdzenie to jasna, az nazbyt jasna "wskazówka". To stwierdzenei brzmi jak dodane po fakcie, wręcz nie pasuje do reszty rozmowy...

Jest "kurwa mać" w ostatniej sekundzie. Ciekawe, że miesiąc temu "Fakt" ujawniał, że piloci krzyczeli "Jezu, Jezu". Tych słów w scenogramie nie ma...

To jak zły sen. Nie mogę uwierzyć w to, co sie dzieje. Fałsz, który obezwładnia. Zrobili to - podrzucili nam wersję, którą rozpowszechniali juz pół godziny po katastrofie.
Chcą załatwić Jarosława...

NIE OBEZWŁADNIA - burzy krew i zaciska pięści !

Trzeba żadać odpowiedzi na list Ruchu 10 kwietnia - wszedzie, codziennie i głośno!

mnie obezwładnił. Ale już się podniosłem. Oni muszą przegrać. Muszą.

juz bardzo umiejetnie, jeszcze na razie delikatnie sprzedaje ruska wersję, kto winien:

http://www.rp.pl/artykul/488225_Tylko_podchodzili_do_ladowania.html

Blisko dwa miesiące prac speców z FSB, speców od lotnictwa i kryminalistyki i... do tego na przyczepkę (rzekomo) najlepsi polscy prokuratorzy wojskowi. Podobno Rosjanom pomagali też chłopcy z ABW...

Najwięcej do przeczytania to.."(niezr.)"...

Doprawdy... Trochę to niezrozumiałe...

Ostatnia podana wysokość na ledwie pięć sekund przed upadkiem to 20 metrów. Oznacza to, że drzewo, w ktore uderzył tupolew musiało mieć coś ca ...8 pięter. Zaiste...Takie drzewa to tylko u ruskich...

Hipotezy i teorie (niewiedzieć czemu nazwane spiskowymi) będą się jedynie mnożyć. Ale po takim stenogramie to akurat jest (zroz.)...

Z tymi stenogramami, to Rosjanie świetnie wymyślili. W stenogramie wiele zdań jest uznanych jako niezrozumiałe (oczywiście z wyjątkiem tych o Prezydencie, mgle czy paliwie...).

Teraz już nikt nie będzie czekał na wynik oficjalnego śledztwa Polskiego - każdy przeczyta sobie ostatnie minuty lotu w zaciszu domowego komputera i sam wyda wyrok na podstawie "materiału dowodowego"! A gdy już wyda wyrok, to nic nie przekona takiego człowieka, że było inaczej...

Z resztą, po co dalej ma się taka osoba interesować tematem, skoro już "wszystko wiadomo"...

Dużo nieczytelnych fragmentów...Widać też jak media wprowadzały w błąd.
http://www.dziennik.pl/katastrofa-smolensk/article619169/DRAMATYCZNY_ZAP...
Jest jednak kilka ważnych rzeczy:
"O godz. 8.40 i 42 sekundy TAWS podawał kilkakrotnie: PULL UP (do góry). Załoga meldowała, że jest 90 metrów nad ziemią. Gdy byli jeszcze 10 metrów niżej, osoba oznaczona jako drugi pilot powiedział "odchodzimy".
http://www.rp.pl/artykul/488225_Tylko_podchodzili_do_ladowania.html
Piloci rozważali opcję, że nie wylądują w Smoleńsku. O godzinie 8:17 kapitan Tu-154 Arkadiusz Protasiuk rozmawiał ze stewardessą i jeszcze jedną, niezidentyfikowaną osobą. "Nieciekawie, wyszła mgła, nie wiadomo, czy wylądujemy" - powiedział pilot. "A jeśli nie wylądujemy, to co?" - zapytał nieokreślony rozmówca. Protasiuk odparł: "To odejdziemy".
Strona 5 tego, co dał Dziennik-> Polish Air Force.
Strona 11-> "Nie, no ziemię widać...Coś tam widać...Może nie będzie tragedii...
Strona 15-> "A jeśli nie wylądujemy, to co? Odejdziemy."
Strona 20-> "Pamiętaj, w metrach."
Strona 31-> "Podchodzimy do lądowania. W przypadku nieudanego podejścia, odchodzimy w automacie."
Strona 33-> "Dowódco, pokład gotowy do lądowania."

Na co myśmy liczyli ? Na uczciwość i rzetelność? Czy któryś z bandytów kiedyś przyznał się do zbrodni???? Nigdy! tak jest i w tym wypadku. Tylko Niezależna międzynarodowa komisja z udziałem najlepszych fachowców z NATO może coś wskórać, ale po takim czasie mam wątpliwości. Jak już pisałem w jednym ze swoich postów przydzielić JK ochronę społeczną, która dzień i noc będzie go strzegła bo ruda dziwka razem z WSIokami już rozpoczęli polowanie. Nie zapominajmy komuchy wykształciły fachowców w tym kierunku jak setki razy się przekonaliśmy nie chciałbym abyśmy znowu płakali. Pzdr

PS. A tłumaczenie fatalne, jest dużo dowolnych przekładów a powinny być dosłowne. Pzdr

To było do przewidzenia. I nad tym pracowali fachowcy aż 2 miesiące normalnie cd smoleńskiej farsy... i manipulacji POmocników ruskich

TVN INFO i kolejni manipulanci w słuzbie agentury "wiedzą wszystko" - to wina pilotów.

Trzeba więcej do odtworzenia wydarzeń w Smoleńsku

Wtorek, 1 czerwca 2010

Czarne skrzynki Tu-154, źr. east news

Ekspert
do spraw lotnictwa uważa, że jest jeszcze za wcześnie, aby wyciągać
wnioski z ujawnionych zapisów "czarnych skrzynek" prezydenckiego
samolotu. MSWiA ujawniło materiały z lotu TU-154M do Smoleńska z 10
kwietnia.



Według pułkownika Piotra Łukasiewicza,
ujawnione materiały nie pokazują wszystkich okoliczności tragicznego
lotu. W rozmowie z TVP Info ekspert powiedział, że do tego trzeba
między innymi szczegółowych parametrów lotu, zapisanych na drugiej
"czarnej skrzynce".

Zdaniem
eksperta, strona polska mogłaby zbadać zgodność ujawnionych materiałów
z zawartością polskich czarnych skrzynek. Pułkownik Łukasiewicz nie wie
jednak czy Polska ma deszyfratory tych danych.

ak,Informacyjna Agencja Radiowa (IAR),TVP Info

Poniżej wpis jednego z forumowiczów

"Witam,
na forum jest wiele bardzo interesujących zagadnień i wywodów ale także wypowiedzi osób nie mających wiedzy a wypowiadających się.
Ponieważ bardzo wielu z Was nie znane było wyposażenie Tu 154M -101 dodam iż "tutka" wyposażona była w jeszcze jeden rejestrator. Rejestrator Video. Kamera zainstalowana była w kabinie i "patrzyła" do przodu. Obraz był wyświetlany w saloniku 1. Można było także rejestrować obraz.
Właśnie wstawiłem film ze 101, okres zimy, go around.

Marek156-DPWAW "

I moje pytanie. Czy nagranie z ostatniego lotu przetrwało???

Oględnie rzecz ujmując, bardzo wygodne dla strony rosyjskiej jest oznaczenie fragmentów jako nieczytelne-> mało rozmów z wieżą, co przy wersji o świadomym lub nieświadomym wprowadzeniu w błąd przez obsługę ma sens...

Spójrzcie co się dzieje,Rosjanie śmieją nam się w twarz!
Oni w tym śledztwie wyczuwają nas,na ile mogą sobie pozwolic pogrywac z Polska i jak daleko mogą się posunąc i na ile my sobie pozwolimy,a jak widac pozwalamy robic ze sobą,co tylko Rosji się żywnie podoba... Zasługa naszego rządu,który upokarza,tapla w błocie,ośmiesza i odziera z godności swój prawie 40sto milionowy naród,przed całym światem... Jeszcze trochę i Rosjanie zrobią z nas poddanych wasali na swoich usługach.
Dlaczego wszyscy milczą,dlaczego sobie na to pozwalamy...?!
To czyste drwiny. Tak byc nie może!
...

teraz na :

http://wiadomosci.onet.pl/2179011,11,ekspert_oni_ladowali_na_zimno_lamia...

a pod spodem agentura i chłopaki od schetyny leją szambo

Ruscy mieli ( i nadal mają ) dwa miesiące skrzynki w łapach. Przecież tam może być wszystko w tym momencie. O co wam chodzi? Mnie, w ogóle nie interesują jakieś kopie, jakieś stenogramy, czy inne gówna, łącznie z "raportem" komisji, którą osobiście nadzoruje pułkownik KGB. W dupie to mam.
Wiem swoje.

Cytat z fantastycznie wypromowanej na chwilę obecną książki Pola Laska ;)
"Z upadku Kości stworzono protokół. Nikt nie zwracał na ten fakt najmniejszej uwagi. Ludzie byli pochłonięci innymi szczątkami. Szybko wpisali się i przefarbowali w inną scenerię."
A tu chyba ktoś się znęcał nad takim jednym panem ;)
"A w międzyczasie, który z punktu widzenia czysto fizycznego na ogląd sprawy nie istnieje, rozkładające się trupy zdrapano ze ścian i podłogi mieszkania emerytowanego oficera KGB. Zgrzybiałego już wcześniej ze WSI staruszka. Szukano jeszcze trupa w szafie, ale oprócz dziurawego buta, skórzanego knuta, teczek pełnych akt po trupie został tylko ślad i zapach ścierwa.

- To mnie wnerwia!- krzyczał świeżo nominowany p.o. komisarz nad komisarzami ślęcząc nad pozostałościami archiw. Przedzierał się w rękawiczkach przez ich tomy, tony ton. Uważając, by jak lekarz nie zarazić się grzybicą niczym HIV. I na tym zajęciu zastał go świt."
http://blogmedia24.pl/node/29857

/mówiąc delikatnie/,spodziewać się wyjaśnień przyczyn katastrofy przez "zespół" Kreml -Tusk/Komoro. To znaczy, będzie to zawsze i tylko wersja moskiewska.
Wyjaśnienie co stało się 10 Kwietnia może przyjść tylko z zewnątrz.
PS Zachowanie przywódców PO wobec katastrofy smoleńskiej jest przedsmakiem
tego czego powinniśmy się spodziewać w relacjach Rosja-Polska po ew.zwycięstwie
wyborczym Komorowskiego. Nasi ludzie w Warszawie, albo PRL w UE....

Najpierw zdjecia z 19 maja, Moskwa, MAK:

http://foto.ng.ru/galleries/1287?photo=14757#cntr

19 maja MAK urzadzil konferencje prasowa, dziennikarzom prezentowano
takze dwie "czarne skrzynki" i cos, co moze byc innym rejestratorem
parametrow lotu.

To sa polskie "czarne skrzynki", do ktorych dostep reguluje "Ustawa o ochronie informacji niejawnych".

W Moskwie nie bylo sejfow. Nie bylo pieczeci, nie bylo polskich prokuratorow przy zabezpieczeniu danych.

Wczoraj, jak sie okazalo, minister Miller otrzymal od strony rosyjskiej 3 dyski CD.

Udostepniono nam zapis jednego z nich. To plik pdf. Zwykly tekst.

Miller nie otrzymal uwierzytelnionej przez zachowanie nalezytej
starannosci, skrupulatne procedury, kopii zapisu dzwiekowego "czarnej
skrzynki", lecz plik pdf.  Napisany przez Rosjan.

W sumie mogli mu to poslac mailem. 

I niezaleznie od wszelkich ocen ujawnionej w dniu 1 czerwca 2010
transkrypcji rozmow w kokpicie TU-154, to wlasnie swiadczy o stanie
naszego Panstwa.

http://mariasz.salon24.pl/189166,co-w-moskwie-przekazano-millerowi

Zniżanie samolotu winno byś 3metry/sek, a było po wyliczeniu ekspertów 10m/s. Oznacza to, że piloci zachowywali się normalnie, nie wiedzieli, że fiksują im urządzenia. Reszta jest milczeniem, cyt. Szekspira. No i mamy milczeć. PO prostu morda w kubeł. Czekista wyznaczy wam , kiedy możecie złapać tlen.

Co oni tak ciągle podkreślają, że żadnego wybuchu na pokładzie samolotu PRZED katastrofą nie było?
http://kp.ru/online/news/677286
"31 мая на встрече с польской делегацией глава СКП РФ заявил о первых результатах работы: "техническая экспертиза подтвердила: никакого взрыва на борту самолета не было".

i dziwny krater w miejscu, gdzie powinna być.

Plik tutaj:

http://www.dziennik.pl/files/archive/00284/Transkrypcja_rozm_w_284844a.pdf

Na stronie trzeciej znajduja sie podpisy czlonkow MAK i przedstawicieli RP.

Przy nazwisku "Bartosz Stroiński" podpisu brak.

Bartosz Stroiński komentuje:

"Podpisywałem dokument zawierający stenogram z rozmów. Nie wiem
dlaczego opublikowany został inny - w rozmowie z tvn24.pl mówi ppłk
Bartosz Stroiński."

http://www.tvn24.pl/12690,1658816,,,glosy-rozpoznal-pilot-tu_154,wiadomosc.html

http://mariasz.salon24.pl/189187,transkrypcja-z-czarnej-skrzynki-co-podp...

"Podpisywałem dokument zawierający stenogram z rozmów. Nie wiem
dlaczego opublikowany został inny "

Naprwdę ciekawa wiadomość. Już mówię dlaczego.
Dalej czytamy, że Stroiński "przyznaje, że ujawnionego dokumentu na razie nie czytał".

Pytania do funkcjonariuszy z TVN24:

Zali naprawdę nie czytał?
A może już przeczytał, to nie jest przeciez długa lektura?
Może zadać mu, towarzysze, proste pytanie: czy tekst z drugiego maja, który właśnie opublikowano rózni sie od tego podpisanego przez Stroińskiego wcześniej?
Jeśli się różni to czym?
A jeśli się nie różni, to dlaczego mamy podaną wersję bez podpisu Stroińskiego?
----
Tak tylko pytam. Wiem, że ani pytań ani odpowiedzi nie będzie. TVN24 nie jest od informowania. TVN jest od manipulacji i dezinformacji. Od siania zamętu i tresury lemmingów.

... i znowu mamy uwierzyć w takie brednie... nieczytelne fragmenty zapisu czarnych skrzynek , dziwny krater ....rozwalona kabina pasażerska jakby ze szkła była...
Zamiast wyjaśnienia sprawy kolejne tajemnice....

"To zapis samobójstwa na życzenie"
2010-06-01 21:49
- Ta załoga włożyła głowę swoją i innych pasażerów w gilotynę i pociągnęła za rączkę – stwierdził Wojciech Łuczak. Czytając stenogram redaktor naczelny branżowego wojskowego miesięcznika "Raport" odniósł wrażenie, że jest to zapis samobójstwa na życzenie. Stenogramy zapisu czarnej skrzynki nim wstrząsnęły, bo pokazały wiele błędów, jakie popełnili piloci.
Według Łuczaka samolot nie powinien zejść poniżej poziomu stu metrów, i załoga nie powinna kontynuować lądowania mimo braku widoczności. Ekspert uważa, że załoga podjęła złą decyzję. Dodał, że stenogramy ujawniły chaos i brak koordynacji działań w kokpicie. - Ta załoga włożyła głowę swoją i innych pasażerów w gilotynę i pociągnęła za rączkę - stwierdził Łuczak.

Łuczak stwierdził, że obsługa lotniska w Smoleńsku nie ponosi współodpowiedzialności za katastrofę. Jego zdaniem piloci zdawali sobie sprawę, że jest to lotnisko wojskowe, na którym brak urządzeń do automatycznego lądowania.

gazeta.pl, im

http://www.wprost.pl/ar/197245/To-zapis-samobojstwa-na-zyczenie/

o skrzynkach ktore byly 2 mieisce w przerobce u ruskich?ktore zreszta zobaczymy jak swinia niebo - niet bo niet , to juz mowi samo za siebie , bo niby dlaczego maja nam oddawac? kogo maja sie obawiac Tuska ?, Sikorskiego?, Komorowskiego?
Gdyby tam zginela Merkel lub Sarkozy czy obojetnie kto inny ze swiata polityki Rosjanie musiliby sie tlumaczyc z kazdej zlamanej galazki , ale nie w tym wypadku dgzie mamy do czynienia zb rzadem prostytutka obcych interesow

Przez 2 miesiące nie potrafili odczytać skrzynek własnej konstrukcji.Więcej jest rozmów nieodczytanych. To jakaś paranoja!!!!!!!!! Czarne skrzynki nie do odczytania? To tylko czekiści Tusk i Putin mogli to wymyślić w dn.7 kwietnia