"Jarek po trupach do celu, każdy chce leżeć na Wawelu"

avatar użytkownika chinaski

Po dziś dzień spontaniczny tekst prof. Z. Krasnodębskiego (ukazał się kilka dni po katastrofie w Smoleńsku) stanowi "koronny dowód" na to, kto rozpoczął destrukcję ogólnonarodowego pojednania.
Samo pojęcie "ogólnonarodowe pojednanie" było głęboko fałszywe, co obrazuje słynny film "Solidarni2010". Przydało się jednak jako pretekst, zamknięcie ust krytykom rządu, zrzucenie winy za...dzielenie Polaków, korzystanie z narodowej tragedii, etc.

Zamiast ogólnonarodowego pojednania powinniśmy wymagać godnego zachowania. Nie oznacza to jednak niestosowności w stawianiu zasadnych pytań, np. o powody katastrofy, o ewentualnych odpowiedzialnych zaniedbań, o zachowanie p.o. Prezydenta- Komorowskiego.

Jestem pełen podziwu dla PIS, w szczególności dla J. Kaczyńskiego. Z ust polityków tej partii płyną wyważone, stonowane wypowiedzi, oceny, twierdzenia. Prezes PIS, zachowuje się zupełnie inaczej niż często doń porównywany w mediach S. Niesiołowski. Mainstreamowe dzienniki krytykowały sposób ogłoszenia przez Jarosława decyzji o kandydowaniu w wyborach prezydenckich. Nie oburzały się jednak, gdy Niesiołowski w ramach repliki mówił wprost o konieczności zniszczenia PIS...
W takich warunkach, można było powrócić do stylistyki sprzed 10. kwietnia:

"Jarek po trupach do celu, każdy chce leżeć na Wawelu" - rapowali w radiu Michał Figurski i Kuba Wojewódzki.."
(źródło)

Wzrost społecznego zaufania do J. Kaczyńskiego ( o kilkanaście procent!) wywołał paniczny strach. Skoro Polacy zaczynają szanować osobę przez ostatnie kilkanaście lat najbardziej piętnowaną medialnie (to najłagodniejsze określenie opisywanej sytuacji), to oznacza to, że coś pękło. Cel najłatwiejszy od osiągnięcia- młodzi. Do nich trzeba skierować falę właściwego przekazu- "PIS jest nadal obciachowy, nie śmiejcie nawet myśleć z sympatią o braciach Kaczyńskich! Zafundowali wam dwutygodniową żałobę: tysiące moherów, kiboli i meneli blokowało imprezki, domówki, cały szoł-biznes stanął."

Takich Wojewódzkich, Figurskich i innych karłów medialnych będzie coraz więcej. Coraz natarczywiej będą nam mówili, co jest trendy. Wmówią młodym, że małżonka kandydata PO to najodpowiedniejsza Pierwsza Dama. Nie uwierzą, gdy powie im to idol Wojewódzki?

Etykietowanie:

napisz pierwszy komentarz