Tatrzański skipass

avatar użytkownika Anonim

        

"By

ć może już w następnym sezonie narciarze będą mogli jeździć z jednym karnetem, ważnym niemal we wszystkich stacjach narciarskich położonych w powiecie tatrzańskim" - napisał "Tygodnik Podhalański, informując o spotkaniu przedstawicieli tychże, na którym omawiano sprawę wspólnego wniosku o dotację z Unii Europejskiej na takie przedsięwzięcie.

          Koszt zakupu i montażu specjalistycznych urządzeń na jednym wyciągu wyniesie około 200 tysięcy złotych.
          "Musi też powstać centrum rozliczeniowe dla wszystkich stacji. Wprowadzenie skipassa w sumie pochłonie kilka milionów złotych. Unia może dotować nawet 70% poniesionych kosztów" - czytamy w "TP".
          O tej inicjatywie mówi się już od dawna, ale dotychczas pozostawała ona jedynie w sferze pobożnych życzeń miłośników białego szaleństwa, pomstujących że nawet w jednej miejscowości muszą kupować oddzielne karnety na każdy wyciąg. Zupełnie inaczej jest nie tylko w Alpach, ale także na pobliskiej Słowacji.
          "- Pod Giewontem chcemy stworzyć kurort tatrzański, więc musimy zadbać o takie sprawy, jak skipass czy skibusy" - powiedział tygodnikowi Andrzej Gąsienica Makowski, starosta tatrzański.
          Okazuje się, że wspólnym karnetem zainteresowani są właściciele wszystkich stacji narciarskich: od Białki Tatrzańskiej po Witów. A że pieniądze da UE, może ta sprawa wreszcie ruszy z miejsca.

napisz pierwszy komentarz